Wasze sposoby po raz kolejny uświadomiły mi, że każdy jest inny i nie ma uniwersalnej metody na walkę z tym paskudztwem. Ja, po potraktowaniu twarzy kremem z parafiną (Nivea, Bambino), mam twarz zapchaną :( Na mnie najlepiej działają lekkie olejki i złuszczanie kwasem migdałowym, ale lato nie sprzyja używaniu kwasów niestety. Każdy musi wypracować własną metodę, a Wy jesteście przykładem, że warto eksperymentować. Glinki Dermaglinu są super :)