Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dyśka76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dyśka76

  1. Miluchna, cieszę się, ze pozycja do odbijania Wam pasuje:) zobaczysz, ze niedługo M
  2. Dagniesia, wg mnie je za mało i za mało przybiera. Moja Ninka tez przybierala około 100 gram na tydzień, czasami 120 a czasami 60. I pediatra stwierdziła, ze to za mało. Teraz przybiera 230 na tydzień i to jest ok. Nadal nie wazy dużo, bo 5060 gram, ale przybiera już ładnie. Ninka przesypia już całe noce, ale musiałam wprowadzić jedno dodatkowe karmienie nocne. A na ostatnie karmienie podaje mleko wysokoenergetyczne Infatrini 100 ml. To jest mleczko dla dzieci słabo przybierajacych na wadze, zalecila nam to mleczko lekarka. No i teraz jest już ok. Ale tak jak pisze graga, tylko lekarz powie Ci co masz robić. Może rzeczywiście trzeba zrobić badania, a może Maluszek ma trudności z ssaniem i sie szybko tym męczy.
  3. Eljotka, super że już jesteś w domku :* Mimba, bardzo dobrą pozycja ma wzmocnienie mięśni brzucha i super pozycja do odbicia jest położenie dziecka brzuszkiem na swoje kolana. Jedna Twoja noga trochę wyżej i tu kladziesz tułow, rączki zwisaja za Twoją nogę. Druga Twoja noga nisko i tam będzie wisiała pupa Maluszka :) ja jedna nogę mam zgieta a druga wyprostowuję. Ninka nie lubiła na brzuchu leżeć zupełnie, a teraz już coraz lepiej podnosi główkę. Ja stosuje ta pozycje po każdym karmieniu i jest poprawa. Jesli niezrozumiale napisałam, to mogę Ci wysłać zdjęcie :) niewskazane jest podnoszenie dziecka pod paszki. Potem jeszcze napisze, czego wiecej dowiedziałam sie na rehabilitacji :) Marla, Ninka bardzo chętnie pozna Antosia :)
  4. Mamusia, głosik oddany, a zdjęcie prześliczne :)
  5. Hihi Dziewczyny po prostu Was kocham :-) :* i pękam ze śmiechu :) no to może i jo zaś do Was dołącza przy okazji rodzinka w Zabrzu odwiedza :) Eljotka, trzymaj sie Kochana :* Ja ciuszki nadal piore w proszku dla dzieci i używam płynu do plukania lowela. Nie odpisze wszystkim, bo rady nie dam a i czasu nie za wiele, bo dzis wizyta u neurologopedy, ale na pewno chciałam przesłać ogromne Buziaki dla Moniś, która pomogła mi podjąć walkę o laktację :) Dziekuję :)* męczę te moje cycuszki często i jest efekt :) Mamusiu i dla Ciebie ogromne buziaki:* herbatka bocianka działa na mnie super :) Natalie, to chyba Ty powiedzialas, ze wyobrazasz sobie rzekę mleka płynącą z piersi, odkąd to usłyszałam tez rak robię :)* i zazdroszczę Wam Kochane, ze musicie uczyć Dzieciaczki pic z butelki. Moja Ninuś ze względu na konieczność zagęszczenia pokarmu pije z butli od około 10 dnia życia i uwielbia to. Cyca nie chce prawie w ogóle ssac, nawet system SNS medeli nie pomógł:( i strasznie mi brakuje Ninki przy cycku:( czasem na jakieś dwie minutki uda mi sie ją namówić... Zmykam na śniadanko, ale ja sie jeszcze odezwa do Was dziołchy :) A, karimata, to może na spacerkach sie mijamy :) bo ja tez z tej dzielnicy :) Graga, zabawka Śpioszek grający kolysanki bardzo sie sprawdziła, Ninka usypia przy niej błyskawicznie :)
  6. Miluchna, nie martw sie, jedne dzieci są silne, inne trochę słabsze:) poza tym czesc naszych maluszkow rodziła sie na początku października, niektóre w połowie, inne pod koniec. A dwa tygodnie to dla Maleństwa dużo. Nam rehabilitantka powiedziała, ze Ninka ma ogólnie dosyć słabe mięśnie, ale ze sobie z tym poradzimy, wiec sie nie martwię na zapas. Ona w ogóle jest taka delikatna, taka moja calineczka malutka :) Jejku jak ja ją strasznie kocham :) tak cudnie wyglada, jak sobie smacznie śpi pod kolderka :)
  7. Monis, ja dostałam skierowanie od ortopedy. Ale na pewno pediatra lub neurolog tez mogą takie skierowanie wypisać.
  8. Moniś, ja chodzę z NFZ do warszawskiego szpitala dla dzieci. Pierwsze zajęcia były straszne, Ninka tak szlochała, ze non stop sie krztusiła. Na szczescie kolejne zajęcia mieliśmy już z inna rehabilitantka i Ninka ani razu nie zaplakala. Bardzo fajna ta babeczka i Ninka chyba ją polubila :) Oj, włosy to i mnie strasznie wypadają, prawie cały czas muszę je mieć związane. Monis, Ninka płacze z łzami już tak od połowy listopada, kiedy bylismy na pobraniu krwi , wtedy zobaczyłam po raz pierwszy jej łzy. Pobierali jej krew z główki i plakalam razem z Ninka. Wczoraj tez pobierali mojemu Sloneczku krew, tym razem z nóżki, ale tez miałam łzy w oczach :(
  9. Moniś, ja chodzę z NFZ do warszawskiego szpitala dla dzieci. Pierwsze zajęcia były straszne, Ninka tak szlochała, ze non stop sie krztusiła. Na szczescie kolejne zajęcia mieliśmy już z inna rehabilitantka i Ninka ani razu nie zaplakala. Bardzo fajna ta babeczka i Ninka chyba ją polubila :) Oj, włosy to i mnie strasznie wypadają, prawie cały czas muszę je mieć związane. Monis, Ninka płacze z łzami już tak od połowy listopada, kiedy bylismy na pobraniu krwi , wtedy zobaczyłam po raz pierwszy jej łzy. Pobierali jej krew z główki i plakalam razem z Ninka. Wczoraj tez pobierali mojemu Sloneczku krew, tym razem z nóżki, ale tez miałam łzy w oczach :(
  10. Hej Dziewczyny Kochane! Jak u wasz? ;-) Hihihi tez sie posmialam z Kary :) Monis, bardzo Ci Dziekuje za super informacje na temat laktatora. Już zamowilam i czekam, jak przyjdzie :) Kochana, gdyby nie ta zima i to, ze musiałabym cała Warszawę w korkach pokonać jadąc do Ciebie, to już bym była u Ciebie z Ninka :) ale mam nadzieje, ze jak sie troszke ociepli, to Ninka bedzie mogla poznać Tadeuszka :) Mamusia, ale Ci zazdroszczę tych 240ml :) Monis, dobrze piszą dziewczyny, żeby skontaktować sie z rehabilitantem, bo im wcześniej tym lepiej, u nas już widać poprawę. Ja jeszcze wkładki z fotelika nie wyjelam, a nawilzacza nie mam, u mnie wilgotność około 48-50, wiec raczej ok. Zmykam kąpać Ninke:) tymczasem sciskam wszystkie mocno:)
  11. Dziękuję mamusia :) Ja tez zbieram sie z Ninka na wizyty lekarskie :) Asiaz dzięki za info o tej pieluszce, tez tak spróbuje robić :) Miłego dzionka Kobietki :)
  12. Mamusia, a ta kawka i herbatka Bociana to jest normalnie w sklepie czy tylko w aptece? Miluchna, Ninka ma lekką asymetrię, przechyla czesto główkę w prawo i w ogóle tę prawą stronę uwielbia :) no i ma troszke słabe mięśnie, na brzuszku słabo leży i główkę tez słabo podnosi. No ale już widzę postępy, wiec mam nadzieje, ze uporamy sie z tym niebawem :) Przez to przekrzywianie główki to nawet Ninke w leżaczku nie sadzam, bo siedzi Bidulka z taka przekrzywiona glowka :) nie chce żeby sobie takie ułożenie utrwaliła. Mamusia, masz racje, trzeba cieszyć sie naszymi Malenstwami i dziękować, ze sa z nami. Wiele kobiet czeka na dzieci i niestey nie maja tyle szczęścia, co my... Ninka nakarmiona, zmykam spać, bo jutro wizyta u foniatry i laryngologa :) Buziaki:*
  13. Oj Fiolcia ja tez zazdroszczę Ci takiej ilości mleczka:) Chcialabym karmić tylko piersią, ale niestety mam mało pokarmu :( Musze dokarmiac mm. Niestety od początku musiałam karmić Ninkę butlą, bo musiałam zageszczac pokarm ze względu na refluks. I ostatecznie jest tak, ze kiedy podaje swoje mleczko to odciagam około 100 ml i podaje zagęszczone butlą. A przy cycu Ninka siedzi raptem dwie minuty, bo po odciagnieciu pokarmu jest mało, a jak leci po kropelce, to moj Skarbuś sie złości i robi awanturę:) Przeczytałam gdzieś, ze samym laktatorem nie utrzyma sie laktacji zbyt długo, dlatego sie zawzięlam i wczoraj kupiłam system SNS medeli. Mam nadzieje, ze troszke pomoże. No i stwierdziłam, ze zainwestuje w laktator elektryczny. Co do usypiania, to ja musze pól godziny po jedzeniu trzymać Ninke w pozycji polpionowej i wtedy z reguły zasypia:) wiec odkladam do łóżeczka i śpi :) Dziewczynki, które chodzą z Maluszkami na rehabilitację, tez mieliśmy Dzis ćwiczenia na piłce :) i Nince bardzo sie podobało :) Pela, głowa do góry Kochana:* to normalne, ze bywają cięższe dni. Ja teraz już jestem spokojniejsza i potrafię w końcu cieszyć sie Malenstwem. Bo początki były bardzo trudne przez ten nieszczęsny refluks :( szpital, nieprzespane noce, ciągły stres. Teraz jest lepiej, no i ja przyzwyczailam sie do tej całej sytuacji. A Tobie Kochana zazdroszczę, ze w tak młodym wieku masz dzieciątko. Będzie dobrze Pelcia:) A moja Nineczka tak smacznie śpi, aż szkoda będzie budzić na karmienie:) Ściskam Was Kobietki i spokojnej nocki życzę:)
  14. Ninka tez zaczęła wkładać piąstki do buzi, na razie tylko czasami i bardzo delikatnie, ale pewnie sie rozkreci:) poza tym Ona uwielbia ssać smoka :)
  15. Skoro tyle opinii pozytywnych , to możemy śmiało nosić nasze Maluszki w pionie :) Miluchna, fura super! :) Jestem bardzo zadowolona z wózeczka :) Własnie przyszła karuzelka, która wczoraj zamowilam:) szkoda tylko, ze nie mam w domu takich baterii, bo Ninka miałaby niespodziankę po przebudzeniu sie :)
  16. Miluchna, ja byłam dzis z Ninką na rehabilitacji i rehabilitantka zalecila mi własnie noszenie Ninki "na biodrze" i oparta o siebie, tak jak napisalas "odwroconą do świata". Nie wiem jak jest przed 3 miesiącem, ale teraz to już raczej można :) Wiec ja spokojnie tak sobie noszę :)
  17. Angel, ja używam pieluch dada i dla mnie są ok. A teraz mam Babydream z rossmana i tez są w porzadku. Ale kupuje tylko te wyprodukowane w Niemczech, bo te polskie reklamowalismy, bo ten żel z nich wylazil. Co do mm, ja ze względu na refluks używam Bebilon AR. Wyprobowalam Enfamil AR, NAN AR, ale Bebilon najlepszy.
  18. Angel, ja używam pieluch dada i dla mnie są ok. A teraz mam Babydream z rossmana i tez są w porzadku. Ale kupuje tylko te wyprodukowane w Niemczech, bo te polskie reklamowalismy, bo ten żel z nich wylazil. Co do mm, ja ze względu na refluks używam Bebilon AR. Wyprobowalam Enfamil AR, NAN AR, ale Bebilon najlepszy.
  19. Cześć Kobietki :) my po karmieniu porannym o 5-tej :) Ninka śpi w pozycji pollezacej na moich kolanach - niestety pól godzinki po jedzeniu muszę ja w takiej pozycji potrzymac ze względu na ten refluks:( Rowniez witam nowa mamusię :) Asiaz, moja Ninka już od jakiegoś czasu spała po kapaniu od 20 do 23, a potem po karmieniu od 23 spała do 7-8, ale z powodu słabego przyrostu wagi musiałam wprowadzić karmienie o 5-tej. Ninka je śpiąc :) klade ją z powrotem około 6-tej do łóżeczka i o 8 budzę na karmienie i poranną toaletę :) bo pewnie spała by dłużej:) Ech Kobietki, jak ja zazdroszczę tym z Was, które karmią tylko piersią :( ja pokarmu mam tez nie za dużo. Ninka od noworodka piła z butli bo musimy podac zageszczacz pokarmu. I cyca teraz prawie w ogóle nie chce, zwłaszcza ze przed karmieniem ściągam pokarm, wiec leci już potem kropelkami i Ninka sie denerwuje :( Karmie na przemian jedno karmienie mm jedno naturalne mleczko. Bez mm nie dałabym rady, bo po 6 godzinach ściągam około 100 ml a po 3-ech to tylko około 50-60 ml :( No ale działam laktatorem i jakoś to jest. Chyba jutro kupię elektryczny- pokladam w nim nadzieje :) Wy wczoraj wieczór przed telewizorem, a u mnie Ninus dała nam popalic - od 19-tej płakała tak, ze uspokoić nie dało rady :( aż zwymiotowala z tego płaczu:( uspokoiła sie dopiero chwilke po zjedzeniu po kąpieli - zrobiła kupkę i nastała cisza :) ale było naprawdę cieżko :) Mamusia, Monis, Dziekuje za info o laktatorach :) Monis, ta strona z wierszykami i piosenkami super :) zaczęłam korzystać :) Pela Kochana, 2kg w tydzień? Ale sie zawzielas:) zazdroszczę:) Marla, rowniez udanej i radosnej niedzieli życzę :) :* A co do wieku, to przemilczę Hihi ;) Buziaki i Sciskam Was wszystkie i Maleństwa także:) :* My pewnie Bedziemy chrzcic w maju, wiec na razie jeszcze o tym nie myśle :)
  20. Ninka śpi po kąpieli :) A ja zaraz pod prysznic, bo czas do następnego karmienia szybko zleci:) Dziekuje za odpowiedzi na temat wody :) Graga, fajnie wyglada ta przytulanka, chyba też zakupię Nince :) Mamusia, a czy do takiego używanego laktatora, to trzeba dokupić coś jeszcze, jakąś cześć, która trzeba wymienić?
  21. Marla, cudowny jest Twój Szymuś. A Ty jesteś naprawdę wspaniałą Mama :) Podziwiam Cię :) Sto pomysłów na godzinę :)
  22. Moniś, Ninka jeszcze nie skończyła 3 miesięcy, ale pediatra w środę powiedziała mi, ze jeśli dokarmiam mm, to już mam nie podawać wit K, bo podobno z nią nie można przesadzać.
  23. Natalie, ja już od jakiegoś czasu używam zwykłego wacika. Co do szczepień, my szczepilismy rowniez na pneumokoki, pezedwczoraj była druga dawka. Po szczepionce Ninka spała prawie cały dzień:) Niestety w związku z tym ze Ninka mało przybiera musiałam wprowadzić dodatkowe karmienia wiec noce nie są już tak piekne ;) Dodatkowo dostaliśmy mleko Infatrini do podawania podczas ostatniego karmienia około 23. Mamusia, wiem, co czulas podczas tej sytuacji z Filipkiem... :( ja taką sytuacje miałam już w szpitalu po porodzie, a potem po powrocie przynajmniej raz dziennie. Przy refluksie tak bywa :( Dlatego zawsze ktoś musi być przy Nince. I nawet jak śpi, to trzeba czuwać. Jak jestem sama w domu, to nic nie jestem w stanie zrobić, bo patrzę na Ninke. U nas dzieje sie tak Czesto przy przebieraniu vo leży wtedy na wznak i raczej płasko.. Mamusia a jaki Ty masz laktator ? Dziewczyny które karmią/ dokarmiaja mm, w jakiej wodzie rozrabiacie mleko - w jakiejś zrodlanej czy w zwykłej z kranu? Oczywiście przygotowanej :) Buziaki dziewczyny, zdrzemne sie jeszcze z godzinke :)
  24. Ojej, nawet stopki jeszcze nie zmieniłam ;-) Dobrej nocki Kochane :-)
  25. Hej Dziewczynki :-) Pela Kochana, dziękuję Ci bardzo :-) Wasze Dzieciaczki to też takie słodziaki, że aż się schrupać je chce :-) Czytam Was w miarę możliwości, z napisaniem ciężko :/ Widzę, że troszkę Maleństw się pochorowało, ale mam nadzieję, że niebawem wszystkie powrócą do zdrówka. U nas bez chorób na szczęście, oprócz nieszczęsnego refluksu i ulewania noskiem. Masakra mam nadzieję, że niebawem to minie. Poza tym chodzimy na rehabilitację, bo Ninka ma niewielką asymetrię uwielbia swój prawy bok :-)Na szczęście widzę, że jest już duża poprawa :-) Mamy tylko problem z pozycją na brzuszku. Niestety przez refluks rzadko ją kładę w ten sposób i słabo jeszcze unosi główkę do góry. Wasze Dzieciaczki to takie dorodne :-) moja to kruszynka, przybiera bardzo powoli, ale pediatra mówi, że wszystko jest ok. Dokarmiam Ninkę mm 2razy na dobę po 120 ml, bo słabo ssie cyca, ja też nie mam szczególnie dużo pokarmu. Musimy zagęszczać mleko nutritonem, więc przed każdym karmieniem ściągam około 70-80 ml i tyle pije Ninka z butli, a resztę z piersi ale wtedy to już tylko po 5 minut siedzi przy każdej. Jak słabo leci to strasznie płacze :-( Przy okazji tematu karmienia, Moniś podziwiam za wytrwałość :* niejedna by zrezygnowała sama zastanawiam się nad zakupem laktatora elektrycznego, ale to niestety bardzo wysoki koszt. Mamy już ustalony stały plan dnia karmienia, spacery, zabawa i fajnie się sprawdza. Ninka już od jakiegoś czasu przesypia całe noce po kąpaniu i jedzonku około 20-ej spi, budzę ja na jedzenie około 22.30 23.00 i potem sen do około 7-8 rano :-), więc mam troszkę czasu dla siebie i mogę odrobinę pospać :-) gdybym jeszcze nie musiała non stop ściągać pokarmu :-) A jeśli chodzi o moją dietę, to jem prawie wszystko oprócz tych silnych alergenów typu miód, czekolada, orzechy. Dosyć szybko udało mi się zrzucić jakieś 9 kg z ciąży, ale jeszcze dwa zostały i waga od dłuższego czasu ani drgnie :-) 57,7. Na ćwiczenia tymczasem nie mam czasu, może długie wiosenne spacerki pomogą :-) teraz z reguły wychodzimy na godzinę dziennie niezależnie od pogody. Tymczasem to tyle :-) bardzo przepraszam, że tylko o sobie, ale muszę Was nadrobić :-) ściskam Was mocno :-)
×