Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dyśka76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dyśka76

  1. Ojej, ależ sie Dzieciaczki pochorowały :( oby szybko wróciły do zdrowka. U nas na szczescie oprócz refluksu chorób brak. Mam nadzieje, ze refluks minie jak najszybciej, bo strasznie męczy Ninke, nawet Biedulka na pleckach nie może sobie spokojnie polezeć :( Ja dokarmiam Ninke mlekiem modyfikowanym Bebilon AR i Ninka jest po nim najedzona. Ogólnie jest drobniutka i przybiera powolutku. Wasze Maluszki widzę maja piękna wagę, a moje Maleństwo ma teraz 4440 :) ale pediatra mówi, ze jest ok, wiec sie nie martwimy :) A co do karmienia piersią, to mam nadzieje, ze jeszcze pokarmie kilka miesięcy, chociaż troszke sie martwię, bo pokarmu specjalnie dużo to nie mam:/ A tak poza tym to muszę powiedzieć, ze podziwiam te z Was, dla których to nie jest pierwsze dziecko. Zastanawiam sie, jak Wy godzicie te wszystkie obowiązki. Ogromny szacunek... :) Marla, Twoj Szymuś to naprawdę mądry chłopczyk :) A wiecie moja Ninka śmieje sie mocno, kiedy wolno akcentujac każde słowo mówię do Niej: Mama bardzo kocha Ninke :) Jest wtedy taka szczęśliwa, pomimo ze nie wie, co to znaczy :) Dziewczyny Ściskam Was mocno i zabieram sie za ostatnie karmienie. Kolejne o 6 rano :) W nocy Ninka smacznie śpi :-)
  2. Dziewczyny, Ściskam Was mocno i życzę Wam i Waszym Maleństwom wszystkiego naj w Nowym Roku :) Przepraszam ze sie nie odzywam, ale przy refluksie Ninki nie mam czasu :( trzeba non stop być przy niej, bo kwas podchodzi jej do przelyku i nie potrafi tego przełknąć. Dusi sie wtedy i trzeba ja przekrecac na boczek albo klepac po pleckach. Do tego czasami ulewa jej sie noskiem. Poza tym jest cudna i pieknie sie smieje :) Spedzam z Nia prawie cały czas i długo noszę na rękach, będzie Coreczka mamusi :) Aniu, Moniu, Marla Dziekuje za wiadomości na FB i wybaczcie ze nie odpisalam, mam nadzieje ze to zrozumiecie. Sciskam Was bardzo mocno Kochane :) Miluchna trzymam kciuki za szybki powrót do domku. Buziaki :)
  3. Miluchna, serdeczne gratulacje! A wiecie jednak chyba miałam jakieś przeczucie, ze nie mogę spać i patrzę tylko na Ninę, bo od soboty jesteśmy z moją Księżniczka w szpitalu :-( Mamusia, co do monitora ostatecznie kupiłam i nie żałuje, bo raz sie włączył. Mam nadzieje, ze nadrobie to co napisalyscie. Nie odzywam sie, ale myślami jestem z Wami:) Buziaki Dziewczyny dla Was i dla Waszych Skarbow! :-)
  4. Miluchna, trzymam kciuki za jutrzejszy dzień :) Powodzenia Kochana :-) Nineczka jest cudna, ale ja wciąż mam stresa. W nocy nie mogę spać, w dzień zreszta tez słabo. Leci Nince coś z nosa, takie bialawe i już nie wiem czy to gluty czy na przykład mleko może sie ulewac nosem? Pewnie to głupio zabrzmiało :/ Oj nie mam siły na pisanie :) Calusy dla wszystkich :-)
  5. Hej Kobietki, my od wczoraj w domku. Nie mogę spać, mam stres, jak sobie dam radę :-( Ninka jeszcze ma jakiś katarek i chyba jeszcze wody jej sie ulewaly. I jak mam ja klepac po pleckach to masakra jakaś, takiego mam stresa:( Dziewczynki a w czym w nocy śpią Wasze brzdace? W rozkach, spiworkach kocykach? I gdzie śpią w ciagu dnia? W lozeczkach czy może bierzecie je do wózków kolysek itp? Sciskam mocno Was wszystkie i nadrabiam zaległości w czytaniu :-)
  6. Ale wiecie co, myślałam ze te skurcze sa gorsze. Ja trafiłam do szpitala z 5 cm rozwarciem i położna powiedziała mi, ze już gorsze nie bedą :) i za godzinę max bedą parte, wiec nawet nie brałam znieczulenia :) Tylko spać teraz nie mogę, bo patrzę cały czas na Ninke :) a nie śpię już 24h. Nie mogę uwierzyć, ze to moja Najdroższa Córeńka :) pod koniec porodu nie było łatwo, bo Ninka była dwa razy okrecona pępowinę wokół szyi i raz wokół rączki. Ale na szczęście wszystko jest w porządku :)
  7. Hej Dziewczyny:) Urodziłam Ninke wczoraj o 20.15 po 4 godzinach w szpitali, sn waga 3250, 55 cm. Ściskam Was mocno!
  8. Gratulacje mamusia i emachines! :-) Coraz mniej nas po górnej stronie tabelki ;-)
  9. Trzymam kciuki za mamusię! :-) Natalie, ja oglądałam kiedyś w sklepie takie karuzele i nawet nie miałam pojecia, że ceny niektórych sa naprawdę niczego sobie... :/ A Malutka jest już nisko i lekarz stwierdził, że "coś tu jest na rzeczy" tzn ze poród może być lada dzień, ale trzy tygodnie temu, jak byłam u swojej lekarki, to przy badaniu ginekologicznym tez mówiła, ze Dzidzia nisko, jakbym zaraz miała rodzic :) a wiec nic nie wiadomo :) na szczęście ciąża już donoszona, wiec się nie martwię :) Dobrej nocki Kochane! :)
  10. A właśnie miałam pytać, co się z mamusią dzieje :-)
  11. Graga, co za akcja! :) moja bratowa rodząc drugie dziecko tez ledwo zdążyła do szpitala :) Fajnie, ze już jesteście w domku :-) Moniś, przykro mi, ze musialas oddać kotka. Ja mam psiaka i wiem, jak człowiek przywiązuje się do zwierząt. A ja byłam dziś na USG. Maleńka waży około 3090g i jest bardzo nisko :-)
  12. Dzięki Rzodkiewa :-) tez myśle o Angelcare :)
  13. Natalie ładnie rośnie Kubuś :-) fajniutko :-) A widzisz jak parowar się przydaje? :) wprawdzie nie lubię go potem myć, ale jedzonko robi się szybko i jest dobre :) Dziękuje Natalie za informacje o monitorku, chyba jednak tez go kupię.
  14. Agulka, jesteś szczęściarą, ze masz czwórkę dzieci! :-) moim marzeniem była trójka dzieci, ale tak się życie ułożyło, ze to będzie moje pierwsze Dziecko :-) I nie wiem, czy ze względu na wiek, będę miała kolejne. Cieszę się ogromnie że już niedługo Córeczka będzie z nami :-) Buziaki dla Ciebie, Marysi i pozostałych pociech :-)
  15. Kobietki, trzeba myśleć pozytywnie. Wiem, ze to nie jest łatwe, ale nie można nastawiać się negatywnie. Na pewno ze wszystkim sobie damy radę, zobaczcie na nasze wszystkie mamusie, są przeszczęśliwe, choć zawsze nie jest kolorowo. Monis, na pewno sobie ze wszystkim poradzisz. A o pracę się nie martw, na pewno uda Ci się coś znaleźć. A na plotki chętnie się z Tobą umówię, jak już urodzimy i nasze Dzieciaczki bedą mogły wychodzić na spacerki :) Zobaczysz, ze będzie super :) Tak jak napisała mamusia, uśmiech dziecka wynagrodzi wszystko:) Rzodkiewa, głowa do góry. Jestem przekonana, ze będziesz się za chwile śmiała ze swoich obaw, tuląc do piersi swojego Maluszka :) Ścisłej Was mocno Kobietki :) Natalie, a ten monitor oddechu masz z dwiema matami? Bo chyba są z jedna matą i z dwiema.
  16. To super Moniś, że wszystko ok :-) ciesze sie bardzo :-) Co do tych skurczy, to masz racje... Ja to sie boje, że nie rozpoznam skurczy porodowych :/ A ja jednak poszłam na krótki spacerek z narzeczonym i moim labradorkiem. Jejku, ale fajnie... Tak dawno nie byłam na spacerku przez tą moją konieczność leżenia. I chociaz spacerek niedlugi, to było tak przyjemnie :)
  17. Hej Kobietki! :) Ania, serdeczne gratulacje! :) A u mnie dziś słoneczna pogoda:) wypadałoby iść na spacerek, ale chyba nie mam żadnej kurtki, w która sie zmieszczę ;) a nie chciałabym sie przeziebic :) Mnie jeszcze dłoń pod pierś nie wchodzi :) jakiegoś szczególnego parcia na pecherz tez nie mam :) Miluchna, ja tez nie miałam siary i piersi mam nieduże, ale wierzę, że mleczko bedzie w nich na pewno :) ja chciałabym karmić do roku. To nieprawda, że w późniejszym etapie mleko jest mało wartościowe. Na pewno jest lepsze od modyfikowanego. Generalnie zaleca sie karmienie piersią do drugiego roku życia. Oczywiscie to indywidualna sprawa każdej kobiety i mysle, ze każdy wybór trzeba uszanować :-) Tylko wydaje mi sie, ze karmiąc piersią w późniejszym etapie rozwoju dziecka i tak trzeba wprowadzać do jego diety inne produkty. No ale tym bede sie martwić pózniej :) Ciekawe jak Monis po ktg. Mamusia, co u Ciebie? Ściskam Was mocno Kobietki! :)
  18. Piggy Kochana, nie martw sie, na pewno sobie poradzisz ze wszystkim. Ja też czuje strach przed tym wszystkim, co nastąpi, ale wierzę, że sobie poradzę :) innego wyjścia nie ma :) Ja tez mam apetyt i brzuszek wysoko, ale do 30-ego jeszcze chwilkę jest :)
  19. Hmm... to rzeczywiscie Marla pracowita nocka... :) ciekawe, jak u mnie bedzie ... Moniś, trzymam kciuki, bądź dzielna! :)
  20. Marla, a Twój Maluszek śpi w swoim łóżeczku czy razem z Tobą ?
  21. Ja nie kupowalam monitora, ale juz sama nie wiem :/ Na Allegro nowe monitory oddechu angel care, ale bez niani mozna kupić za 280zl.
  22. Moniś, super że u Ciebie i Tadeuszka wszystko ok i nie musieliscie zostawac w szpitalu :-)
  23. Pela, bądź dzielna! Trzymamy kciuki za szybkie przyjście Maluszka na świat :) Miluchna, Ty to jesteś Kochana istotka:) żałuje, ze mieszkasz tak daleko ode mnie :) Bardzo sie ciesze, ze juz niedługo Twoj Synek bedzie z Toba:) Moze za dwa tygodnie i u mnie coś sie zadzieje :) Ja wczoraj starałam sie nie patrzeć na monitor, bo jak zobaczyłam ze tetno jest 146, potem 155, potem 167, to sie tak zdenerwowalam ze za chwile było 178. Zaczęłam spokojniej oddychać, uspokoilam sie i od razu poprawa :) Oj, zazdroszcze tych pięknych ciuszkow, które dostałaś w prezencie:) Ja pochwale sie, ze od sąsiadki zza ściany dostałam taką kolyske na kółkach, z muzyczką i jakimiś wibracjami :) Jest śliczna i bede mogła mieć Coreczke przy sobie nawet jak bede w kuchni coś pichcila :) Mamusia, no co Ty piszesz... Odpoczywaj sobie jak najwiecej i nie stresuj sie.
  24. Hej Dziewczyny! U mnie ok. Wczoraj wieczorem byłam na ktg, wszystko ok. Tylko w pewnym momencie ja sie zdenerwowalam i Dzidzi Tetno od razu podskoczylo do prawie 180. Nawet nie wiedziałam, ze wzrost mojego tętna ma takie przełożenie na Maleństwo. A skurczy jeszcze nie mam :) Miluchna, ale z Ciebie pracowita kobietka :) mnie to sie jakos nie chce gotować :/ poza tym nie mogę zbyt długo stać, ze względu na żylaczka, który mi sie niestety zrobił:( Na szkole rodzenia położna nam tez mówiła, ze do roku wyłącznie na płasko. Co do dopajania rownież odradzala dopajanie w okresie karmienia piersią. Ale oczywiscie każdy robi tak, jak uważa za słuszne :) Wczoraj lekarka powiedziała, ze właściwie to mogę juz rodzic, ale powiedziałam ze wole jeszcze ze dwa tygodnie wytrzymać, bo każdy dzień dla Dziecka jest ważny. Odparla, ze słusznie :) Mamusia, nie denerwuj sie, wierze, ze uda sie te sytuacje pozytywnie wyjaśnić . Ściskam Was mocno! :)
  25. Hej Kobietki! :) Serdecznie gratuluje wszystkim mamusiom, które maja juz swoje Maleństwa przy sobie :) Graga, błyskawiczny poród, ale super! :) U mnie wszystko w porządku, Dzidzia siedzi sobie jeszcze w brzuszku:) Mam troszke odwiedzin ostatnio, wiec czas szybciej i milej upływa :) Czuje sie dobrze, skurczy nie mam, bóli żadnych też nie mam. Dziś wieczorem bede miała ktg. USG w poniedziałek, wiec zobaczymy, ile waży Coreczka :) Miałam wymaz na paciorkowca i z pochwy i z odbytu. Podobno w 20% przypadków paciorkowce mogą zostać wykazane wlasnie z wymazu z odbytu i dlatego powinno sie go robić z dwóch dziurek :) Na szczęście u mnie nic nie wyhodowano:) Ściskam Was mocno Kobietki i postaram sie odzywać częściej :)
×