czapus

Pewnie tak, ale na poradni rodzinnej mówili że pomiar powinien byc dokladniejszy, więc lepiej mieć z 2 miejscami po przecinku.

Ja mam elektroniczny z dokładnością dwóch miejsc po przecinku. To samo co owulacyjny.

Cień kreski widzisz czy normalną kreskę?

Hmm nie wiem, moja drugą słabą kreskę widziałam od razu...

Wynik jest wiarygodny w momencie kiedy powinna przyjść @. Mnie jak test wyszedł pozytywny, ale druga kreska była blada beta potwierdziła ciążę. To było w dniu spodziewanej @.

Wynik jest wiarygodny w momencie kiedy powinna przyjść @. Mnie jak test wyszedł pozytywny, ale druga kreska była blada beta potwierdziła ciążę. To było w dniu spodziewanej @.

Duszak ja też postawie na picollo! Isia mnie udało się po roku dopiero, więc głowa do góry.

Isia wiem, że to trudne ale cierpliwości. Griszanka nie martw się słońce :* trzymam kciuki za Was. Spokojnie. Wiem, że łatwo się radzi, ale nerwy nic dobrego nie wnoszą w starania. Chociaż miałam tak samo i nadal codziennie się stresuje czy z dzidzia wszystko ok.

Duszak gratulacje, tak ją pisałam o kalendarzu chińskim. Ja nie mam doświadczenia z nim więc zobaczę jak to z nim jest ;)

Griszankaanka, Isia trzymamy kciuki. Michelinka jadę w piątek, już mam stres...

Malpka mam nadzieję, trzymaj kciuki aby i tym razem się sprawdziło :p mnie wychodzi córeczka ;)

A zobacz w chińskim z ciekawości, jestem ciekawa jak to się sprawdza. Trzeba znać miesiąc poczęcia i ukończony wiek :)

Wg chińskiego kalendarza dziewczynka hehe a przeczucia nie mam, a Ty michelinko sprawdzalas w chińskim kalendarzu? ;)

No właśnie, daj znać :) michelinka jestem ciekawa co powiedzą na badaniach;)

To zazdroszczę ja później już szalałam, ale nam to zajęło ok rok.

Ja tak szalałam że co miesiąc bliżej @ to wariowalam i robiłam niepotrzebnie testy, a wtedy gdy się udało, po prostu nie miałam wcale objawów jedynie przeczucie żeby zrobić test, wyszła blada druga kreska, ale beta potwierdziła dodatkowo ciążę.

Isia oby te objawy to było "to". Każda kobieta zna swój organizm i wie, kiedy dzieje się coś innego niż zawsze. U mnie np. nic się nie działo jak okazało się, że jestem w ciąży, a co miesiąc wydawało mi się, że mam masę ciazowych objawów hehe :)

To fajna praca :)

Ładnie Isia, trzymam kciuki mocno. Ja też mam na szczęście stabilną pracę, wiedzą już o mojej ciąży i jest ok :) chcę pracować tak do końca października, no chyba że lekarz zdecyduje inaczej. Ale póki co skoro dobrze się czuję to nie chcę siedzieć w domku ;)

Paula ja też zawsze kłamałam, też nie chciałam współczucia czy sensacji. Trzeba to jakoś znieść Kochana...

Paula święte słowa. Wieczny stres. Taki nasz los hehe :)

Wiem wiem... ciekawe czy płci się dowiem...

Michelinko ja mam podobnie, codziennie denerwuje się czy jest ok wszystko. Teraz martwię się jak wyjdą badania a one dopiero za tydzień...

Isia trzymam kciuki :) dziękuję dziewczyny za wsparcie, musi byc dobrze :)

Ciekawe co powie lekarz :) oby było ok z badaniami i też bym chciala wiedzieć jaka płeć ;)