![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/C_member_13857507.png)
czapus
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez czapus
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 26
-
Michellinko super, że starcie się o drugą dzidzię :) Ty pierwszą mialas cesarke? Mój bąbel w czwartek skończy 10 tygodni... jak ten czas leci... sama bym się wzięła za drugie hehe... ale trzeba odczekać po zabiegu cc... ;)
-
Usłyszeć bicie serduszka swojego dziecka-bezcenne. Ale Wam zazdroszczę! My już po chrzcinach, Mała grzeczna byla jak aniolek. Nie mam z nią problemów. Jestem kochana i spokojna. Buziaki :*
-
* Dbajcie o siebie miało być :)
-
Dziewczyny oddajcie teraz o siebie... Ja pamiętam jak pisałam na tym forum, że jestem w ciąży, a teraz moja Niunia spiocha koło mnie :) Czas szybko leci... dziś skończyła 8tyg. Moja mała Żabka ;)
-
Joanno gratulacje ;) Ale Wam zazdroszczę bycia w ciąży! Tak miło ten etap wspominam. Ja nie miałam mdłości, wymiotow, więc może Wam też się uda. Michellinko jestem z Z Tobą myślami i wspieram Cię :* Pozdrów Oleczka, niech wraca do zdrowia ;)
-
Magda, Mereszka gratulacje!!! :) :) Moja Gwiazda już skończyła 6 tyg, leci już 7 ;) Jak widzę kobiety w ciąży to im zazdroszczę, etap ciąży uważam u siebie za fantastyczny czas :) także dziewczynki raz jeszcze szczerze gratuluję ;) Za 2 tyg mamy chrzciny ;)
-
Paula tak trzymaj :)
-
Jezu Griszanko ja wypilam jedną szklankę wody z octem i prawie zwymiotowałam, a Ty piszesz że chodzisz z butelką wody z octem. Lubię surówki z dodatkiem octu jablkowego. Ale ta woda z nim ohydna.... a za chwilę znów trzeba wypić...bleee.... jest taka dieta Lukoszka, która się na tym opiera, do tego spożywanie ok 1000kcal dziennie i jedzenie głównie kilkunastu produktów... tak w miarę staram się do tego dostosować... zaczęłam wczoraj wieczorem :P
-
Griszanko Twoje zmęczeni i trzesace ręce to na pewno od braku węglowodanów... mnie na początku aż mdlilo... masakra... ale później już nie było problemów... Proszę Cię tylko pij dużo wody... jeśli pije się jej za malo na tej diecie to mozna ciężko uszkodzić nerki!!!!!! Znam niestety taki przepadek, szpital itp...
-
Griszanko nie jest Ci słabo? Ja pierwsze dni czułam się fatalnie, osłabienie, bóle i zawroty głowy.. dopiero później się unormowalo... trzymam kciuki za dietkę ;)
-
hehe, kupiłam jogurty 0%, serki 0%, drób, warzywa i pieczywo chrupkie :D Zastanawiam się czy zrobić już obiad light czy zacząć od jutra od śniadania light :P
-
Michellinko troszkę brzuch i uda trzeba wziąć w obroty... tylko postaram się zrobić swoją dietę, a nie ostro dukan.. no i skusze się na ocet :) Nasza Mała ma za 2 dni już 4 tyg... jak ten czas leci ;)
-
Ja chyba też się skusze na Dukana.. małą karmie butelką więc nie ma problemu, a do chrzcin fajnie byłoby troszkę zrzucić. Tylko nie tak ostro jak książka pisze tylko chyba zrobię małą modyfikacje. Zrezygnuje z tluszczy i węglowodanów, a skupie się na białku, warzywach i wodzie :)
-
Hej, ja dzień czy dwa po cesarce o kolejnym dziecku nie chciałam słyszeć...a teraz... dla dziecka zniesie się wszystko. I też pewnie postaramy się o rodzeństwo. Mała jest cudowna, kochana. To jest inna miłość niż do męża, dla dziecka na prawdę zrobi się wszystko.. nie miałam przy niej ani razu kryzysu, depresji... wszystko robię chętnie i z miłością. Łącznie ze wstawaniem w nocy. Dziecko to prawdziwy Skarb! Sorki za te moje wyznania ;)
-
Mała ok ale cyca nie chce. Odciagam pokarm, ale mam malo, więc więcej pije mleka modyfikowanego. Po szpitalu mam 12kg mniej i przez ten tydzień, który jestem w domu 3kg mniej. Ale jem z głową, delikatnie, bez tłuszczu, cukru, ale nie, że stosuję jakaś dietę ;)
-
Dorotq tak, byłam :) troszkę brzuszek chciałam poprawić i nogi. Dla mnie dieta ok ;)
-
Pozdrawiam Was wszystkie ;) trzymam kciuki!
-
Ooo dukan... też schudlam na nim 15kg :) Michellinko to niezły zbieg okoliczności ;) Ucaluj Oleńka od cioci i Zosi :*
-
Już lepiej :) przy opiece zapomina się o bólu :) jutro przychodzi położona do nas i ściągnie szwy. Mała dziś spała z nami w łóżku. Dziś równo tydzień ma :)
-
Mała jest boska, była u mnie 1,5h, spała mi na ręce, ale już ją panie wzięły... jest taka słodka, ma długie, ciemne włoski i ponoć podobna do taty :) mimo bólu jestem szczęśliwa, że już jest. Kamień z serca, bo już stres mnie zżerał czy wszystko ok, do tego te kroplówki itp. Dociera do nas dopiero to, że to na prawdę nasza córeczka! :)
-
już puszcza znieczulenie, więc czuję ranę, ale mam podaną kroplówkę przeciwbólową i da sie przeżyć :)
-
Cesarka dziś.
-
Dziękuję, dam znać jak coś się dowiem :*
-
Hej, mi też zabronili dziś jeść. Mam nadzieję, że będzie cc. Trzymajcie Kochane kciuki. Nasz Bobas chyba będzie duży, więc cesarka byłaby ok. Mała może ważyć ok 4kg. Jak będziecie ze mną myślami, to będzie mi lepiej. Całujemy.
-
Zeszła druga kroplówka i nadal nic.... :(
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 26