Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czapus

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez czapus

  1. Dziękuję Wam! Czuję, że skończy się to cesarka... ale trudno, ważne by Mała była już z nami cała i zdrowa. Już psychicznie delikatnie wysiadam...
  2. Rozumiem... tutaj dawaja tylko kroplówkę :/
  3. Dorotq i mialas cesarke przez to? Trzymam kciuki za Ciebie :)
  4. Szyjka jest wysoko i zamknięta. Jutro dostanę drugą kroplówkę i w piątek lub sobotę trzecią. Jak nic się nie zmieni to cc w przyszłym tyg... sądzę, że cc się skończy... nie dość, że ta szyjka twarda to nie mam ani jednego skurczu... wszystko się zbuntowalo przeciw... :/ to lezenie i czekanie mnie przytłacza, bo nie wiem co będzie, jak się nastawić... buzka.
  5. Nic..i lekarze mówią że nie zapowiada się, że szybko urodze ;( będą czekać do końca tygodnia.... :(
  6. Już bym Ją chciala mieć i czekać za tatusiem kiedy przyjedzie po swoje 2 kobietki...
  7. Plecy i czasem brzuch.... chyba łapie mnie depresja...
  8. Leze sama bo to sala przystosowana do porodu rodzinnego... jak zaczną się bóle itp to mąż tu jest razem ze mną... właśnie odlaczyli kroplówkę która leciała od 9... i nic... 1 dzień przerwy i we wtorek kolejna...
  9. tak Bezik, tętno ok, a skurczy brak i rozwarcia też :(
  10. Nic..l lekarz mówił, że mam się dziś na poród nie nastawić..l
  11. no hej, leżę pod kroplówką i nic... nic, nic, nic...
  12. Kochane proszę o kciuki na jutro. Na 9 stawiam się w szpitalu, badanie itp i idę na kroplówkę od razu... denerwuje się troszkę... porodu się boję, ale bardziej boję się, że Malutka jest za długo w brzuchu.... ehh
  13. Nic a nic się nie dzieję... brzuch kluje jak chodzę bo głowa wstawia się w kanał rodny, ale wody nie odeszły i skurczy brak... ehhh... Mały Łobuz jeszcze się nie urodził, a już denerwuje rodziców heh ;)
  14. Heeej, my nadal w dwupaku... ;)
  15. Dorotq ponoć fizjologia to urodzić do 42 tyg a ja w niedzielę skończę 41... więc niby tydzień pozostaje..
  16. Dorotq a jak kroplówka mnie nie ruszy to znów czekanie :(
  17. Nadal.. nic się nie dzieje... jej już mam dość... w niedzielę szpital... :/
  18. Dorotq suuuuuper! Bardzo się cieszę Kochana :)
  19. Dzięki Griszanko :) ja dziś myłam podłogi na czworakach żeby jakoś wspomóc****ilam herbatę z liści malin... niby coś pomaga....aaaa i teraz pije sok ananasowy, też niby coś w tym jest... nie wierzę w to, ale co mi szkodzi hehe... jutro ostatni dzień stycznia... hmm pewnie Zosia będzie lutowa ;)
  20. Dziękuję Wam Kochane... ja się już dołuję... już bym chciala być po....
  21. Dorotq ja mam wody i miałam usg robione we wtorek i wczoraj, lekarz mówił, że wszystko ok.. rozdarcie na 2cm i szyjka miękka, ale skurczy brak... w niedzielę mam dostać oksytocynę na wywołanie skurczy...
  22. Isia czapus nie rodzi :) na ktg zero skurczy... no nic... czekamy dalej ;)
  23. Griszanko moja kochana... dołączam się do mądrych wypowiedzi koleżanek... bądź silna, za siebie i swojego m... na pewno jest mu teraz bardzo ciężko. Musicie się wzajemnie wspierać, a na pewno to Was wzmocni i odbuduje do dalszego działania :* Ja już nie śpię, m poszedł do pracy. Idę dziś na ktg sprawdzić co i jak... Niedziela zbliża się dużymi krokami... wolałabym urodzić sama niż iść do szpitala pod kroplówkę bo nie wiem jak długo to wszystko będzie trwać.... Myślę pozytywnie, musi byc dobrze... w końcu to ostatnia prosta mam nadzieję :)
×