czapus

Dzień dobry :) dziś wizyta, sądzę, że przedostatnia :) ale ten czas leci...

Bezik chyba bym nie ryzykowała... ;)

No to Griszanko Sylwester zapowiada się romantycznie :P my już niestety raczej zachowamy wstrzemięźliwość seksualną bo to końcówka. :)

Ale ja tak chciałam by Ci się udało!!!! Ale tak jak mówisz Kochana, za miesiąc lub dwa się uda :) muuuuuuuusi!!!!

Griszanko... :( :( :(

Griszanko dziękuję :* czuję się dobrze, nogi czasem bolą, taki ból od bioder w dół, ale da się żyć ;) Zostało na 5 tygodni :) wczoraj mieliśmy z moim m i z Zosią w brzuchu sesję ciążową ;)

Griszanko czekaj na wynik bety! Mi na teście jak zaszłam wyszła leeedwo leeedwo widoczna kreska, test miał czułość 25, a beta wyszła 65. Więc kreska powinna wyjść mocna,a nie taka jakby jej nie było. Też byłam pewna, że d*** z tego będzie, więc Słońce nie sugeruj się póki co testem. Beta będzie odpowiedzią. Trzymam kciuki, moooooooocno!!!

Dziękuję. Griszanko jesteś przekochana! :) :)

Griszanko tak samo mówił lekarz, to kwestia ułożenia dziecka. Lekarz mówił, że Mała ma ładną buzię :) waży 2200 :) chyba kocha mamę, bo już nie ciśnie mamusi na nerki :)

dziekuje Wam Kochane. Nigdy nie mialam kloptow z nerkami,ale to od ucisku macicy moze byc. Boli jak cholera. Jak podlecza infekcje w pochwie to zrobia badania moczu i zadecyduja co dalej. Dzis znow mialam ktg, ale skurczy na cale szczescie nadal nie ma, wiec Mala spokojnie czeka. Dziekuje za wszystko :*

Dziewczyny dziś rano obudziłam się w plamie wody... Dzwoniłam do lekarza, kazał się spakować i przyjechać.... Na szczęście to raczej nie były wody płodowe, tylko infekcja pochwy, która się objawia tym, że po nocy coś może się "wylać"... Z dzieckiem wszystko ok... Mam brać leki i odpoczywać.... Panie się śmiały w szpitalu, że Mała chce prezent na święta dostać to dlatego te wody.... No oby nie... Niech minie zapalenie i niech jeszcze trochę poczeka w brzuchu mamy.

Dorotq a czemu nie? :p trochę pikanterii nie zaszkodzi :P My w tym tyg robimy sesję ciążową :)

Griszanko codziennie o Tobie myślę i trzymam mocno kciukasy!!!! :) U nas wszystko w szybkim tempie się dzieje ;) Wybieramy i kupujemy panele, płytki itp hehe ;) Masa tego jest do kupienia. Dobrze, że mamy wszystko dla Małej bo teraz byłby szał kupować pieluchy między klejem do płytek heh ;)

Griszanko trzymamy kciukasy przez całe 2 tyg!!! Musi się udać i koniec!! :)

Griszanka przesylamy z Zosią pozytywne fluidy, hormony i cokolwiek co potrzeba :)

Buziaczki dla Was dziewczynki :) :) :)

Hehe ja też zawsze miałam z tym problem, ale swoje dziecko pozna się od razu :) pierwszy raz się tak pięknie pokazała mamusi i tacie. Lekarz śmiał się, że to mała Angelina Jolie ;) widać, że to już duży bobas :) Kochana teraz ja trzymam mocno kciuki za Ciebie, za Twoją IUI i 3 piękne pecherzyki :)

Griszanko na zdjęciu widać pięknie buźkę - oczka, nosek i usteczka :) przyjrzyj się dobrze :) buzia jest bokiem odwrócona tak jakby leżała :)

Hej, nasza Córcia ma już 2kg :) jest śliczna i zdrowa :) jeszcze trochę.... :)

Griszanka mamy już raczej wszystko kupione lub czekamy na przesyłki z allegro :) torba jeszcze nie jest spakowana, ale po świętach pakujemy :) nie umiemy się doczekać naszego dziecka... czekamy na dziecko i za kluczami do mieszkania :) Jutro jedziemy do ginekologa na usg i rozejrzeć się za płytkami itp :) Trzymam kciuki za IUI! :)

Hej :) łóżeczko kupione, pościel z baldachimem zamowiona :) ostatnie kosmetyki też kupione, z wodą morską i aspiratorem do noska włącznie ;) hehe

Griszanka ja miałam taki ból, że nie umiałam siedzieć, chodzić, nic.... coś strasznego... lekki ból przy stymulacji clo jest normalny... Nie martw się Kochana :)

Griszanka będzie dobrze. Mi kiedyś zanim zaszlam inny lek źle dobrał dawkę clo i mnie przestymulował. Brzuch tak bolał, że nie umiałam chodzić. Pojechałam do szpitala i na usg wyszły dwie ogromne torbiele na obu jajnikach. Lekarz bal się, że jak to peknie to się przekrece na tamten świat, ale dał leki i na szczęście torbiele się obkurczyly i dopiero pękały lub się wchlonely... Dlatego ważna jest dobra diagnoza i ewentualnie dobra dawka leku. Ja brałam tylko ten jeden raz clo i już nigdy więcej, bo zmienilam lekarza i dopiero wyszło że nie mam owulki przez prolaktyne i wprowadził odpowiednie leczenie, a potem leczenie męża... Całuje Was, życzę 2 kreseczek pod choinką, zasługujecię na to Kochane! Mocno trzymam kciuki :)

Rodzice się cieszą :) święta jeszcze tutaj bo dopiero musimy wszystko wykończyć :) ale chwilę po urodzeniu Małej się przeprowadzamy, no chyba że uda się przed samym porodem :)

no ja szczerze to odliczam już konkretnie ;) Mam listę rzeczy takich, które zostały do kupna :) Od świąt Bożego Narodzenia licząc 1 miesiąc to Mała już będzie z nami ;)