Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czapus

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez czapus

  1. Griszanka napisałam Ci o lekarzu coś na maila. Paula plecak super sprawa, ja też lubię górskie eskapady :) Kocham Tatry!
  2. Griszanka ja też jeżdżę do Wrocławia :)
  3. Jeśli masz do niego zaufanie to pewnie, że tak... Ja też teoretycznie jak zaszłam to mogłam zmienić i chodzić na miejscu, ale jakoś tylko jemu ufam... Za dużo się starałam oraz Malutka jest dla mnie zbyt ważna by powierzyć moją ciążę i Jej życie byle komu... Może ktoś uznać, że jestem nawiedzona, ale takie mam zdanie.
  4. Jeżdżę do niego w ciąży, bo dzięki niemu mogłam zostać mamą, jako jedyny się mną zainteresował, dobrze zdiagnozował problemy itp. Mam jeszcze trochę czasu do namysłu co z porodem...
  5. Griszanka ja też brałam takie hormony na obniżenie prolaktyny, że większość dziewczyn pisała, że ma po nich mega odlot, mdłości, że tyją, a ja przeszłam kurację bezboleśnie (teraz nie biorę, bo nie ma sensu obniżać prolaktyny, ponieważ w ciąży zawsze wzrasta by wytworzyć pokarm itp.).. Na pewno nie będzie źle ;) Dorotq to mnie pocieszyłaś hehe ;) Ja to jeżdżę do lekarza 70km od mojego miejsca zamieszkania, najlepiej byłoby tam rodzić pod okiem mojego zaufanego gin, ale nie wiem co będzie jak zacznie się akcja. Czy nie pojadę do swojego szpitala-rzeźni... Ehhhh...
  6. Powoli już czytam o porodzie itp... Nawet od czasu do czasu tzn. co kilka dni poczuję silny skurcz, który od razu przechodzi... Jak to jest tylko 1 skurcz to aż strach pomyśleć co będzie w trakcie porodu...
  7. A mnie marzy się dziś domowe SPA. Jakiś peeling własnej roboty, olejek zapachowy itp :)
  8. Tak Paula, przelecialo :) sama nie wierzę, że to już tylko 2,5 miesiąca do końca :) już nie umiemy się doczekać :)
  9. Paula drogie strasznie te leki :(
  10. Hehe Griszanka u nas też wczoraj był masaż :p i " skutki uboczne" również :D faajnie tak na spontana hihi
  11. Isia ja też miałam robione, wyrywają wady genetyczne u płodu...
  12. dziękuję Griszanko kochana za zainteresowanie :) Nasz córcia ma urodzić się 26.01.2014 :) Czuję się dobrze, dziś zainwestowałam w lepsze kosmetyki na ciałko :) Za chwilę zabieram się za robienie serniczka z brzoskwinkami :)
  13. Mniam mniam Griszanka. Brzmi kuszaco... ja się ostatnio słodka dziurka zrobiłam hehe :)
  14. Griszanka pochwal się przepisem :)
  15. Duszak fajnie, cieszę się bardzo z Waszego szczęścia. Drugi synuś :). Już lepiej po stracie pieska, tłumaczę sobie, że już nie cierpi. Śpię tak sobie, nie mam rogala, ale długą wąska poduszkę i się sprawdza :) wyszedł mi 1 rozstep, nie wiem jak z nim walczyć :( poza tym smaruje się balsamem przeciw rozstepom ale i tak wyszedł ten jeden :( tak to czuje się ok, ale czesto pojawia się zadyszka i zmęczenie. Dużo rzeczy dla Małej już mam. Teraz powoli rozgladam się za kosmetykami dla Niuni, pieluchy... Dusza doradz coś :)
  16. Dzięki Michellinka, on byl jak rodzina, miał 16 lat. :(
  17. dzięki Duszak. Ciekawe co lekarz powie, trzymam kciuki :) ja ostatnio spać nie umiem, do tego umiera mi pies ze starości.... :( :( czuje się bezradna...
  18. Griszanka pomysł fajny, jeśli pojedziecie razem... Sama bym nie pojechała. Może akurat takie zmiany pozytywnie wpłyną na wiele sfer Waszego życia ;)
  19. Magdaaa trzymamy kciuki! :) Griszanko... ja też nieraz rozmawiałam z mężem gdy się staraliśmy, że jak się nie uda to raczej nie będziemy decydować się na in vitro tylko na adopcję... Ale łatwiej się mówi, niż realizuje... Nie wiem jak ostatecznie by wyszło... Ja sądzę, że jednak zdecydowałabym się na adopcję, jak widzę te biedne dzieci to najchętniej wzięłabym je wszystkie do siebie i obdarzyła wielką miłością. Jest to trudna decyzja, która wymaga wielu przemyśleń. Powodzenia Kochana w rozważaniach.
  20. Paula i to się spełni, trzymam kciuki!!!!
×