Bettina62
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bettina62
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
Nie było mnie i pewnie długo nie będzie,wielkie bagno tu zrobiliście.
-
Witam,chociaż właściwie nie ma nikogo,mogę tylko odnieść się do osoby"Kolejne osoby uciekają z",kimkolwiek jesteś wielkie dzięki za słowa wsparcia,pozdrawiam i życzę spokojnej nocy.
-
Witajcie wszyscy i przede wszystkim moje dziewczynki,fajnie,że walczycie z tym przeklętym nałogiem,cieszę się,że idziecie na imprezki też bym tak chciala się odchamić,ale niestety obowiązki.Dobrze,że walczycie z chwastym,myślę,że tym razem się uda,Ciotka jest na najlepszej drodze,a Imka jak zwykle walczy,ale teraz musi się udać,cieszę sie,że mam Was dziewczynki,jesteście wspaniałymi istotami,wiem o tym nie tylko po waszych wpisach,fajnie,że jesteście ze mną,Rafałku pozdrawiam Cię serdecznie,dzięki za miłe słowa,pozdrawiam także Wojtak i Hajkę,dobrej nocy,pięknych snów dla wszystkich,pa do jutra.
-
Witam wszystkich,trochę cieplej na duszy,gdy czyta się wpisy osób życzliwych chociaż bezstronnych,witam moje kochane dziewczynki,wiadomo Cioteczkę i Imkę,fajnie Was tu widzieć,Imkuś cieszę się,że podejmujesz kolejna próbę w walce ze śmierduchem,jak będzie tak będzie ważne,że próbujesz,kiedyś się uda ja w to wierzę,bo wielka w Tobie determinacja.Muszę się pochwalić wczoraj było 7 m-cy BP,zobaczcie jak to zleciało,a duma mnie rozpiera.Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę spokojnej nocy i pięknych snów,do jutra,pa.
-
Wielkie dzięki nie wiem kto jest pod tym nikiem,ale myślę,że jakaś bratnia dusza,ktokolwiek to jest bardzo dziękuję,dobranoc!!!
-
Do"Granda na maksa"wielkie dzięki!
-
Cześć Wam,już lepiej zrobiło się na sercu,gdy przeczytałam tyle pozytywnych opinii o sobie,myślę,że nie jest żle ,damy radę,ja na nalogow nikogo nie obrażam,z nikim się nie kontaktuję,z nikim nie czatuję,jestem tam,bo jestem i nie będę rezygnować z tego portalu,bo tak ktoś chce.Proszę nie obrażać CIOTKI i IMKI,bo to są wspaniałe kobiety nie wiecie nawet jak,a że czasami nie wszystko wychodzi jakby się chciało to trudno-czas ma swój czas,bo ma czas,myślę że rozumiecie to zdanie.Dobranoc!!!!!!!!!!!!!!
-
Witam moich sprzymierzeńców,nie wierzę własnym oczom to co tu czytam,jedno wielkie bagno.Do pomarńczowych;ja wiem,że nie macie tu swoich kont,ale nie przeszkadza wam tu się pojawiać i mącić.Ja na nalogow jak już wcześnie pisałam jestem dla motywatora,z nikim nie czatuję,nikogo nie zapraszam,a Wy to Nalogow traktujecie jak prywatne ranczo,na kaffe wchodzicie,a nam bronicie być na nalogow,to wolny kraj i każdy może robić to co chce.Ciotka,Imka,Wesolutki,Hugo,Rafał68 no i oczywiście nasza kochana Hajeczka trzymajmy się razem w grupie siła,nie palimy,pachniemy.
-
Witam jeszcze raz,Hajeczko wiedziałam,że wrócisz,gdy Cię pozdrawiałam to co niektórzy sugerowali po co to robię skoro Ciebie nie ma,ale wróciłaś-to najważniejsze,nagonkę na mnie zrobili jak kiedyś na Ciebie,dałaś radę myślę,że ja też dam chociaż boli.Ciotka się pojawia,ale Imka nie.Pozdrawiam,pa.
-
Witam,nie chce mi się pisać o tych ziejących nienawiścią do ludzi z kaffe,żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo robić co chce,mogę być na kaffe,mogę być na nalogow,mogę być na facebooku,mogę być na NK i nikomu nic do tego,ja na żadnym portalu nikogo nie obrażam,na nalogow nie uczestniczę w żadnym czacie,jestem tam dla motywatora i jeszcze jedno?komu przeszkadza to jak się ubieram?Każdy ma swój styl,ja akurat mam taki i dla niewielu ludzi nie mam zamiaru tego zmieniać.CIOTECZKO cieszę się,że mamy kontakt,cieszę się,że nie palisz,cieszę się,że jesteś ze mną,cieszę się,że mnie wspierasz,spróbuj zmobilizować IMKĘ,niech pisze,bo lubię jak tak sobie dyskutujecie.Pozdrawiam wszystkich niepalących i palących też,pa do jutra.
-
Witam,ja tylko na chwilkę,Cioteczko napisałam do Ciebie na facebooku,zgadza się to ja,dzięki za wsparcie psychiczne,pozdrawiam.
-
Miałam się już dzisiaj nie pojawiać,bo robię to tylko raz wieczorem,zauważyłam,że atak na na mnie jest cały czas,jezeli mi nie pomożecie to nie dam rady,myślę,że jak to się nie skończy to opuszczę topik,dobrej nocy
-
Witam wszystkich sprzyjających mi ludzi,CIOTKA dzięki za miłe słowa,przestałam już się przejmować tym co o mnie piszą,HAJKA też to kiedyś przeszła i dała radę więc myślę,że ja też sobie poradzę,chociaż boli.CIOTKA cieszę się,że zaglądasz tu i dajesz radę,muszę Ci powiedzieć,że jak paliłam to zawsze na drugi dzień miałam taką kluchę w gardle,teraz tego już nie mam.Kaszlu nigdy nie miałam nawet jak paliłam,pewnie jest to uwarunkowane genetycznie,bo mój ojciec palił do końca życia(85 lat) i nigdy nie kaszlał.W tym roku miałam robione prześwietlenie płuc i spirometrię i wyniki są super pomimo,że paliłam wiele,wiele lat.To tyle na dzisiaj,pozdrawiam Ciebie i resztę,których nie ma,dobrej nocy,pięknych snów,do jutra.
-
A ty po co siedzisz na kaffe?
-
No więc jestem,witam wszystkich,widzę że coś się ruszyło,pojawiły się nasze niesforne dziewczynki,zjawił się Hugo i Rafał68,no i co ważne nie ma pomarańczowych,a to dzięki Wesolutkiemu,który potrafi zrobić z nimi porządek i chwała mu za to,potrzeba nam tutaj takich ludzi.Ciotka,Imka ogromnie się cieszę,że znowu jesteście z nami,zauważcie,że jest nas bardzo mała grupka więc musimy trzymać się razem,mam nadzieję,ze jeszcze dołączą do nas mądre osoby gotowe podjąć się tej ciężkiej próby rzucenia palenia,oby było nas jak najwięcej,bo zgubny to nałóg.Dziewczyny cieszę się,że nie palicie i tak trzymajcie,każdy dzień BP to Wasz mały sukces,a w końcu będzie wielki.Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie,spokojnej nocy,pa do jutra.
-
Ale się porobiło,nawet nie ma się z kim przywitać,przez 24 godz.nikt się nie pojawił,czyżby to był koniec?Pomimo wszystko pozdrawiam bratnie dusze.
-
Witam wszystkich przychylnych mi ludzi.Długo wahałam się czy się odezwać,ale doszłam do wniosku,że nie należy dać się zdominować przez kilku oszołomów.CIOTKA,WESOLUTKI,RAFAŁ,OCZEKUJĘ WSPARCIA wielkie dzięki dla Was,cieszę się,że jesteście ze mną i dziękuję za słowa wsparcia.CIOTKA jestem dumna z tego,że nie palisz,bombarduj IMKĘ żeby się przełamała i napisała.Nawet jak pali to niech się odezwie,przecież to topik dla tych co borykają się z nałogiem,brakuje mi tych waszych pogaduszek.Wszystkich Was pozdrawiam i życzę dobrej,spokojnej nocy oraz miłej niedzieli BP.
-
Ok.jestem wdową ,ale na pewno nie wesołą,to,że oglądacie moje zdjęcie nie znaczy żebyście mnie obrażali.I jeszcze jedno to ,że noszę krótszą spódniczkę nie znaczy,że jestem gorszym człowiekiem,taki mam styl i tego nie zmienię.Dziwi mnie jednaki to,że tak gorliwie mnie obserwujecie,jaki macie cel?Przecież ja nikomu nie szkodzę,a wręcz przeciwnie chciałabym wszystkim pomóc,chociaż zdaję sobie sprawę,że to nie możliwe.A co do Hajki to znam jej sytuację,a pozdrawiam ją tylko dlatego,że wiem że do nas zagląda,chociaż nie pisze.Mam nadzieję,że zostawicie nas w spokoju,pozdrawiam,spokojnej nocy.
-
Przestańcie,jak tak można żerować na uczuciach innych,zięć to nie rodzina,to mąż jej córki i ona przeżywa ból taki sam jak jej córka,jeżeli tego nie rozumiecie to po prostu dajcie jej i nam święty spokój,nie wiecie co to żałoba,bo może tego jeszcze nie doświadczyliście,ale pamiętajcie każdego z nas to czeka.A na koniec mówię tak:zostawcie HAJKĘ w spokoju.
-
Witam,Ciotka jak to dobrze,że się odezwałaś,mam nadzieję,że jest ok.,gratuluję pasowania córeczki,szkoda,że Im-ka zamilkła.A teraz zwracam się do"oczekująca wsparcia":nie zrażaj się pomarańczowymi,oni od czasu do czasu robią zmasowany nalot na nasz portal,to są ci nieudacznicy,którzy nigdzie nie potrafią się odnależć,ja Ci gwarantuję,że właśnie tu otrzymasz wsparcie,jest tu kilku mądrych ,wspaniałych ludzi,z którymi naprawdę można sensownie porozmawiać.Jeżeli nie wierzysz to cofnij się do naszych poprzednich wpisów i poczytaj.Ja nie palę prawie 7 m-cy i chociaż nie potrzebuję wsparcia,chętnie tu zaglądam,zauważ,że codziennie tu jestem co prawda wieczorem,bo wtedy mam czas.Proszę nie zrażaj się i zaloguj na naszym portalu-zapraszam,pozdrawiam Ciebie i moich wszystkich znajomych.Hajeczko specjalne pozdrowienia dla Ciebie.
-
Nie ma z kim rozmawiać,w ten sposób upada ten portal,który opanowali pomarańczowi,wielka szkoda.
-
Witajcie,Ciotka i Imka dobrze,że się odezwałyście,bo już tu na Was"psy wieszano",ja się nie dziwię,bo akurat obie zamilkłyście,mam nadzieję,że nic złego się nie działo.Życzę Wam żebyście trwały w swoim postanowieniu,za jakiś będziecie się śmiały z tego epizodu w Waszym życiu-ja już się śmieję.Pomarańczowi tu się wcinają i obgadują Hajkę i Hugo,szkoda,że dzisiaj nie pojawił się Wesolutki,bo on umie ich usuwać.Pozdrawiam i życzę dobrej,spokojnej nocy i fajnych snów.
-
Witam,ja chciałabym się odnieść do wpisów pomarańczowych.Otóż nie skreślajcie ludzi na starcie,bo co człowiek to inaczej przechodzi próbę abstynencji,jednym przychodzi to bez problemu(ja),inni się bardzo męczą,ale dajcie im szansę,być może kiedyś im się uda,więc te wpisy krytykujące Ciotkę i Imkę są nie na miejscu,a co do Hugo i Wesolutkiego to są wspaniali,mądrzy faceci i nie Wam ich oceniać.Ja nie jestem osobą konfliktową,ale doprawdy nie mogę zgodzić się z tak obcesową krytyką ludzi,którzy tu są.Więcej nie będę się wypowiadać,mam nadzieję,że weżmiecie to sobie do serca i zostawicie nas w po prostu w spokoju.
-
Witajcie KASIA i FAJANS,bo nikogo więcej tu nie ma.Co do czerwonych to takie bzdury wypisują,że wszystkiego się odechciewa,rozmawiałam dzisiaj z WESOLUTKIM na ten temat i doszłam do wniosku,że nie należy wdawać się z nimi w pyskówki,bo to odnosi odwrotny skutek i nie warto zniżać się do ich poziomu.Nie wiadomo co z naszymi dziewczynami,od dwóch dni nie pojawiają się,mam nadzieję,że to nie to o czym myślę,kończę,bo nie ma z kim rozmawiać,pozdrawiam i życzę spokojnej nocy.
-
Dzięki WESOLUTKI,wiadomo,że ta tragedia bardziej dotknęła córkę HAJKI,ale ona też cierpi,bardzo im współczuję,bo sama z doświadczenia wiem jaki to ogromny ból,cieszę się,że jesteś jej sąsiadem,bo w ten sposób mam jaki taki kontakt,a Ciebie bardzo lubię,bo pomogłeś mi w tych trudnych dla mnie chwilach,tego się nie zapomina.Tak się rozgadałam,a przecież na tm forum poruszamy sprawy nie palenia.Ja ponad pół roku nie palę i to,że kiedyś paliłam nie stanowi dla mnie żadnego problemu,po prostu czuję się tak jakbym nigdy w życiu nie paliła.Co prawda sprawdzam od czasu do czasu motywator,ale to tak z przyzwyczajenia.Pozdrów HAJKĘ,a dla Ciebie spokojnej nocy z pięknymi marzeniami sennymi,dobranoc.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7