Bettina62
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bettina62
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
Witam FAJANS dobrze,że wróciłeś,bo tu zrobił się babiniec,od czasu do czasu HUGO się pojawia,rzeczywiście jest pusto,no wiesz jeszcze lato,urlopy,CIOTKA ma popsuty komputer to pisze tylko od poniedziałku do piątku jak jest w pracy,a przeciez wiesz,że dzięki niej było tu fajnie i wesoło,chociaż co nie którym to się nie podobało.Chcę się podzielić z Wami informacją,że dzisiaj 160 dni BP.Pozdrawiam serdecznie,dobrej,spokojnej nocy życzę i miłej niedzieli.
-
Cześć,wpadłam na chwilę żeby się przywitać,Ciotka wierzę,że nie zawiedziesz,już nie mogę doczekać się pierwszego września to jest sobota fajny dzień,aby pożegnać się z wrogiem naszego organizmu.Zyczę Ci tego z całego serca,teraz znikam,bo nie ma z kim prowadzić rozmowy,pozdrawiam,miłego weekendu życzę,pa!
-
Witajcie kochani cieplutkim wieczorkiem,moja pora nadeszła,aby spotkać się z Wami.CIOTKA nie wyobrażasz sobie jaką radość byś mi sprawiła,gdybyś rzeczywiście od 01.09.skończyła z tym świństwem.To byłby sukces Twój i mój,bo ja cały czas Cię wspieram w Twojej determinacji.HUGO,a ja dzisiaj mam 158 dzień BP,przecież to niedługo pół roku-jak to zleciało.Posłuchajcie musimy się trzymać razem.HUGO piszesz,że nieraz ciągnie Cię do dymka,a mnie na prawdę nie,odrzuca mnie jak diabła od święconej wody.Pozdrawiam Was moi mili,a w szczególności HAJECZKĘ-ona wie dlaczego!
-
Cześć,jestem jak zwykle po 19-tej,to moja pora,Ciotka dzięki za miłe słowa,ale to co piszę to prawda,a piszę dlatego,że chciałabym,aby Ci się udało,zależy mi na tym,bo widać Twoją walkę na razie bezskuteczną,ale starasz się i kiedyś Ci się uda,myślę,że to będzie 01.09 tak jak obiecałaś,Hajeczko nie zrażaj się,że tu tak pusto,kiedyś jak weszłam to przez cały dzień nikt się nie odezwał,zaglądaj proszę.Z Piotrem81 zgadzam się,że aby przestać trzeba chcieć,żadne plastry,gumy czy inne Alleny nie pomogą jeżeli człowiek sam sobie nie pomoże,witaj HUGO-dobre i puk,puk znak,że jesteś z nami,pozdrawiam ciepło,do jutra.
-
Witam wszystkich ciepłym wieczorkiem,HAJECZKO,u nas dzisiaj był upał niemiłosierny.Siedzę i chociaż wieczór to się pocę.Kilka słów do CIOTKI,otóż gdy przestałam palić urządziłam właśnie imprezę z osobami,które paliły,w ten sposób chciałam się sprawdzić i się powiodło,nie przeszkadzało mi,że palili,dopiero na drugi dzień jak wróciłam od teściowej i otworzyłam drzwi do mieszkania to smród był obezwładniający,pomimo wietrzenia czułam to świństwo i musiałam zaraz uprać firanki chociaż były czyste,ale najważniejsze,że zdałam test nie palenia na imprezach.HUGO aż się przestraszyłam,gdy zobaczyłam Cię pomarańczowego już myślałam,że znowu jakiś kretyn się podszywa,na razie mamy spokój,niepożądane osobniki nie zaglądają i jest ok.Zazdroszczę Ci lotu samolotem,bo nigdy nie leciałam,raz tylko dwupłatowcem nad lotniskiem w Inowrocławiu.Pozdrawiam Was i życzę uroczego wieczoru i dobrej,spokojnej nocki,pa.
-
Witajcie,szczególnie witam HUGO,nareszcie mamy mężczyznę w naszym gronie,zgadzam się w 100% z moimi przedmówcami,że wyznaczanie sobie terminu nie sprawdza się,ja 17 marca wieczorem powiedziałam-nie i chociaż miałam papierosy przestałam palić i nie potrzebna mi była do tego książka Allena Carra,wszystko jest w naszej głowie i od nas zależy czy przestaniemy,a nie od Pana Allena.Tak więc dziewczyny do boju z chwastami,jeżeli chcecie pachnieć tak jak my,HAJECZKO serdecznie pozdrawiam i cieszę się,że tu zaglądasz,pozdrawiam.
-
A cóż się tu porobiło,żeby przez cały dzień nikt się nie pojawił,ja jednak jestem konsekwentna i tak jak pisałam wcześniej codziennie tu zaglądam,oczywiście wieczorem,bo to mój czas wolny.Nie ma Was,a ja i tak pozdrawiam Was,pa-miłej niedzieli BP.
-
Baw się dobrze BGRYGOR,pogodę będziesz miała wspaniałą,odpoczniesz od nas i wrócisz po weekendzie wypoczęta,czego Ci szczerze z całego serca życzę,bo ja jestem więżniem we własnym mieście ponieważ opiekuję się 90 letnią,leżącą teściową,jeszcze raz wszystkich pozdrawiam i życzę dobrej,spokojnej nocy.
-
Witam Was,witam dziewczynki,dziękuję za miłe słowa.CIOTKA mam nadzieję,że 01.09.to aktualna i pewna data dotycząca Twojego postanowienia i myślę,że ostateczna,chętnie bym się do Ciebie przyłączyła,żebyś nie była w tym osamotniona,ale jak wiesz ja to zrobiłam 18 marca i tak trwam w tym moim postanowieniu.Proponowałam IMCE żeby się do Ciebie przyłączyła,ale ona nie chce tak długo czekać,a może poczeka,kto wie?Hajeczko dzięki,że napisałaś,zaraz tam wchodzę,wczoraj zaglądałam,ale nic nie było.Dziewczyny weekend będzie upalny ok.30 więc wypoczywajcie i nie palcie,pa!
-
Witajcie moje dziewczyny!Piszę dziewczyny,bo zostałyśmy same:ja CIOTKA,IM-KA BGRYGOR,żadnego faceta na horyzoncie,babski portal się tu zrobił,ale wakacje mają się ku końcowi to myślę,że wrócą nasi panowie.IM-KA skoro tak Ci niedobrze po zapaleniu to czemu nie rzucisz tego w diabły,wolisz się tak katować,przecież to nie do wytrzymania.Bardzo Ci współczuję złego samopoczucia,inni tak mają jak nie palą,mają takie objawy po odstawieniu papierosów,a u Ciebie odwrotnie i jeszcze psychika siada,wyrzuty sumienia,poczucie winy to bardzo męczy.Dobrze,że masz świadomość,że to głupota tak się męczyć i dręczyć.A może umówcie się z Ciotką,że obie rzucacie od 01.09.,we dwie będzie Wam rażniej,będziecie się pilnować i motywowqać.Powiem Wam szczerze,że bałabym się teraż zapalić,nie wien jakby mój organizm zareagował.IM-KA fajnie tak się wygadać,to przynosi ulgę i ukojenie nerwów.Pozdrawiam Was dziewczyny serdecznie,przy okazji pozdrawiam HAJKĘ z nadzieją,że nas może czyta,dobrej spokojnej nocy.
-
Witam jak zwykle wieczorkiem,BALLBINA Ty to dopiero jesteś weteranką,tylko pozazdrościć,mam nadzieję,że mnie się też uda nie wrócić już do palenia.Dzisiaj 5 m-cy BP,jak to zleciało,ani się człowiek obejrzy i będzie pół roku,mały sukces,a cieszy niezmiernie.W chwili obecnej jest nas tak mało na tym portalu,ale pomimo to musimy się nawzajem wspierać.Dzisiaj wolny dzień od pracy,CIOTKA,IMKA co z Wami,przypomniałam sobie,że CIOTKA ma popsuty komputer i może pisać tylko w pracy więc jest usprawiedliwiona,ale IMKA powinnaś się odezwać,bo podobno od dzisiaj rzucasz palenie,więc gdzie jesteś?Pozdrawiam Was serdecznie,pa do jutra,a może jeszcze zajrzę póżnym wieczorem.
-
Dzi,ęki Kasiu za miłe słowa,ja jeszcze niestety nie uważam się za weterankę,może jak minie rok to uwierzę w siebie,ale ten okres 5 m-cy BP to rzeczywiście sukces przynajmniej dla mnie.Musimy KASIU i BGRYGOR wspierać te nasze miłe dziewczyny,mówię o CIOTCE i IMCE,bo same nie dadzą rady,ja czuję,że one potrzebują naszego wsparcia.Już sobie obiecywałam,że nie będę uczestniczyć na tym portalu,gdy opanowały go te świrnięte trolle,ale jak dziewczyny się odezwały to nie mogę powstrzymać się,aby tu nie zajrzeć i dobrym słowem je wspomóc.Tak więc trzymajmy się dziewczyny razem,bo w kupie siła i damy radę,spokojnej nocki Wam życzę.
-
Witaj Ciotka,nareszcie się pojawiłaś,wszyscy bardzo się martwiliśmy,jak przeczytasz nasze poprzednie wpisy to się przekonasz jak bardzo.Piszesz,że możesz tu być do 19,a ja odwrotnie od 19,ale myślę,że jakoś będziemy się spotykać.Dziwisz się,że tak tu cicho,po pierwsze urlopy,a po drugie przez tych świrów co wchodzą na nasze forum i mącą.Po prostu nie ma z kim rozmawiać.Myślę,że to się zmieni,najgorsze jest to,że nie można usunąć ich wpisów.Ciotka cieszę się,że jesteś szczera i nie ściemniasz,duży plus dla Ciebie,że masz cywilną odwagę przyznać się do palenia i pamiętaj nikt na pewno Cię za to nie potępi tak jak napisał mój przedmówca,że my tylko liczymy dni BP i potępiamy tych co wracają do nałogu.Nieprawda tak nie jest,ci którzy nie palą krótko tak jak ja (5 m-cy) to jeszcze liczą te dni,bo to nas motywuje,jak minie rok to pewnie też nie będę liczyć tych dni.Ciotka myślę,a wręcz jestem pewna,że jak będziesz tu z nami to dasz radę,bo my Ci pomożemy,będziemy wspierać ile się da.Dasz radę,trzymam kciuki za Ciebie,serdecznie pozdrawiam i pa do jutra.
-
Hugo życzę udanego urlopu,pięknej,słonecznej pogody i wracaj wypoczęty,aby zrobić tu wreszcie porządek,pozdrawiam wszystkich mądrych użytkowników tego portalu.
-
No dzięki IM-kuś,że się odezwałaś,jest już tak póżno,a jednak jeszcze postanowiłam tu zajrzeć,coś niedobrego dzieje się na tej stronie skoro nikt ze znajomych przez cały dzień się nie pojawił.Cieszę się,że póki co nie palisz,musisz sobie dać radę,musisz uwierzyć w siebie i będzie dobrze,ważne,że gdy upadasz to wstajesz i tak trzymaj.Jeżeli dowiesz się co z CIOTKĄ to podziel się z nami tą wiadomością.Pozdrawiam,dobrej nocki Ci życzę.
-
Witam,NATKA przecież ja słowem nie wspomniałam,że Ty mnie krytykujesz,ja po prostu tylko wspomniałam,że nie potrzebowałam książki Allena Carra,ani innych środków zamiennych,żeby rzucić to świństwo.A swoją drogą chciałam tę książkę przeczytać z samej ciekawości,ale nie potrafię ściągnąć ją z netu.A swoją drogą co tu tak pusto,gdzie stali użytkownicy tej strony.To,że CIOTKA i IM-KA nie odzywają się to już norma,ale gdzie HUGO,FAJANS,KASIA i inni?Jeżeli się nie pojawicie to ja też rezygnuję z tego forum,pozdrawiam.
-
Aniaania79 to dobry symptom,że pomimo to,że Twój mąż pali to Ciebie nie ciągnie,to znak,że dasz sobie radę,bo najgorsze,że jak ktoś rzuca palenie to nikt w okolicy nie może palić,mnie nie przeszkadza jak ktoś przy mnie pali,wręcz przeciwnie w takim towarzystwie czuję się lepsza.Pozdrawiam i życzę cierpliwości i wytrwałości w dążeniu do celu.
-
Witam,NATKA ja nie przeczytałam tej książki,po 40 latach palenia pierwszy raz postanowiłam przestać palić i nie palę ponad 4 m-ce,nie mam skutków ubocznych,nie ciągnie mnie do palenia,wręcz odwrotnie,co prawda przytyłam ok.3kg,ale powoli waga wraca do normy,przy drinku,przy piwku nie palę i nie przeszkadza mi jak ktoś pali,gdybym wiedziała,że rzucenie przyszło mi z taką łatwością zrobiłabym to o dobre kilkanaście lat wcześniej,ale jak widzisz do tego trzeba dojrzeć i być gotową.Więc żadne substytuty,żadne książki Allena nie są potrzebne trzeba tylko chcieć i być panem własnej woli.Pozdrawiam wszystkich,dobrej nocy,pa!
-
HUGO piszesz,że może CIOTKA już nas nie potrzebuje,bo jej się udało,ja nie palę prawie 5 m-cy,a jedna mam potrzebę odwiedzania tego portalu po prostu po to,że się z Wami zżyłam i tak fajnie jest,gdy otwieram tę stronę i widzę moich znajomych,to takie budujące,więc nie wierzę,że CIOTKA tak po prostu nas zostawiła,bo nie ma problemu.Według mnie to nie jest tak,że jak się pozbywasz problemu,to pozbywasz się też przyjaciół,a zresztą nie chce mi się wierzyć,że pozbyła się problemu raz na zawsze,bo miała wzloty i upadki,dlatego wierzę,że się odezwie,dobrej nocy życzę i ubolewam,że nasi siatkarze ponieśli porażkę.
-
Witam,ale tu się narobiło od wczoraj-masakra.Z całą stanowczością zgadzam się z HUGO24 o podszywaniu się pod inne osoby.Dotyczyło to mnie osobiście i wypisywano w moim imieniu takie bzdury,że głowa mała.KASSIA90210 ma rację,bo jak można obrazić kogoś kto nie istnieje i jeszcze jedno kogo ona chce pozwać,czy też osoby które de facto nie istnieją.Już tak było fajnie i znowu ktoś musiał namącić.No trudno,ważne jest to,że za 10 dni będzie 5 m-cy BP i tak trzymać.CIOTKA jeżeli nas czytasz to odezwij się bez względu na wszystko-tęsknimy za Tobą.Pozdrawiam,pa do jutra.
-
A Ty OBSERWATORŻYCIA agencie2012 nigdy nie popełniasz błędów i tylko potrafisz dokuczać innym,po co wchodzisz na naszą stronę?Chyba tylko po to żeby krytykować innych.Nie życzymy sobie Ciebie tutaj więc wypad.
-
Witam,HUGO24 fajnie,że nas wszystkich wymieniłeś,niezła z nas paczka więc trzymajmy się razem,a swoją drogą to jaką masz pamięć,żeby nas wszystkich spamiętać.FAJANS pytasz czy u mnie padało.Otóż o pierwszej w nocy obudził mnie taki rzęsisty deszcz,ze musiałam wstać i pozamykać okna,a miałam na noc otwarte,bo wczoraj było tak gorąco,że masakra.Padało bez przerwy do 8 rano,jak wychodziłam z pieskiem o 7 to musiałam włożyć kalosze takie były kałuże.Fajnie sobie prosperujemy na tym naszym forum tylko w chwili obecnej brakuje mia CIOTKI i WESOLUTKIEGO,ale ona chyba jest na urlopie,a CIOTKĘ w tych górach chyba uprowadził Janosik.Pozdrawiam serdecznie,pod wieczór jeszcze zajrzę.
-
Witajcie moi mili w ten gorący wieczór,moja pora na odwiedziny naszej strony.FAJANS ale dowaliłeś ADMIN.Niestety ktoś musiał to zrobić,a my jesteśmy za delikatne.KASIU44 dzięki za miłe słowa i wiarę w nas,Ty osiągnęłaś długi staż BP,podejrzewam,że najdłuższy z nas wszystkich,HAJKA Ci dorównuje,i zobaczcie jak długo się razem trzymamy i nie ma między nami żadnych waśni i przepychanek,służymy sobie radą i jest ok.CIOTKA1 też mnie martwi,bo ile można mieć tego urlopu,HAJKA wróciła,a ona zaginęła w tych górach,czy co?NATKA,aż dziwne,że nie przytyłaś,bo my prawie wszyscy mamy problemy z nadwagą,przynajmnie na początku,potem podobno to mija.Ja od połowy marca przytyłam 3 kg.Teraz się pilnuję,zrezygnowałam z drożdżówki do kawy i staram się nie podjadać.HAJKA dzięki za miłe i mądre słowa.Pozdrawiam serdecznie,dobrej nocy życzę,pa do jutra.
-
Cieszę się,że dołączyłaś do naszego grona,im nas więcej tym lepiej,oczywiście,że będziemy trzymać za Ciebie kciuki,jesteśmy po to żeby się nawzajem wspierać.Wierzę,że dasz radę,ja paliłam 40 lat,a dzisiaj mija 140 dzień bez papierosa.Będziesz zadowolona z pobytu tutaj,bo tu są fajni ludzie tacy jak:HAJKA,IM-KA BLUE,CIOTKA1,KASIA44,MAŁA MI:)HUGO24,WESOLUTKI,FAJANS,przepraszam jeżeli kogoś pominęłam,teraz Ty aniaania79 do nas dołączasz i bardzo fajnie,pozdrawiam i witam w naszym gronie nie palących i pachnących.
-
Witajcie,dzisiaj trochę wcześniej udało mi się wrócić do domu więc sobie tu zajrzałam.mała mi:)pytasz,czy popalam czasami,otóż ostatniego papierosa zapaliłam 17 marca więc nie palę 140 dni i bardzo mi z tym dobrze.Im więcej dni mija od ostatniego papierosa tym bardziej ich nie lubię.Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego tygodnia.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7