Gugunia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Gugunia
-
ah, no chyba, że tak :) Padam z nóg, przysypiam już na krześle, więc mam nadzieję że jakoś dopełznę do łóżka w których czeka na mnie pies z kotem ( luby/mąż/chłopak - wszystko by brzmiało lepiej niż te zwierzaki !). Jednakże podoba mi się ten temat i dodaje do ulubionych :)
-
Aktualnie szperam w allegro, poszukuję ładnych czarno białych obrazów na płótnie, najlpiej panoramy nowego jorku(ah ta spolszczona nazwa^^). Ogólnie to od jutra zmieniam pokój więc chcę by był nie do poznania ;)
-
A więc wczorajszego wieczora(u?) będąc u chłopaka postanowiłam wypić dwa piwka, było okey lecz potem zażyczyłam Sb szampana, jadąc do mnie wstąpiliśmy do sklepu , kupiliśmy i dalej nic. Zaczęło się jak wytrąbiłam cała butelkę SAMA i teraz czuje skutki. Głowa mi pęka z bólu = kac Macie jakiś pomysł żeby się go pozbyć? Coś zjeść/wypić? Dodam, ze na 8 idę do szkoły. A dlaczego piłam ? By choć na chwilę żal noszony w sercu przestał mnie nękać.
-
Mianowicie głowa mnie boli oraz zwracam jedzonko, z racji tego iż ni jadlam wczoraj nic nieświeżego to nie zatrucie a grypa żołądkowa. Co mogę jeść albo czego nie? Zrobiłam łyka coli(kiedyś pomagało) i dwa łyki herbaty po czym po 20 min poszłam to zwrócić :/ Nic nie jadłam od wczorajszego wieczora, bo śniadanko też zwróciłam, co robić?
-
Ostatnimi czasy mam problem z chłopakiem. Gdy się kochamy, on dochodzi po paru minutach, niby jedziemy dalej ale mu zaczyna opadać. Mówi, ze to zmęczenie i wgl, ale jeszcze 2 miesiace temu na spokojnie wytrzymywał po 3 razy. Źle się z tym czuje, mam wrażenie, ze już go nie pociągam a przecież jak takie masakryczne paszczurzydło nie wyglądam :/
-
Witam Jakaś godzinę temu kurier dostarczył mi tableta : "SuperPad VII" . Jak go podłączam do ładowarki to wszystko pięknie działa, piszę że ma pełną baterie itp. Ale jak próbuje go włączyć bez niej to nie reaguje. O co kaman ? o.O Ps. Wie ktoś gdzie mogę znaleźć instrukcje w języku polskim ?
-
Witam, dziś rozpoczęłam dietę. Waga dobiła do 61,5 kg więc to ewidentny znak, że trzeba coś zmienić! Wczoraj byłam na basenie, dziś też idę. Godzinka pływania + sauna. Wieczorem może jeszcze poćwiczę. Odnośnie diety to będzie oparta przede wszystkim na białku, dwa lata temu ją stosowałam i schudłam 6 kg więc może i tym razem pomoże. Ktoś się dołącza?
-
Witam, dziś rozpoczęłam dietę. Waga dobiła do 61,5 kg więc to ewidentny znak, że trzeba coś zmienić! Wczoraj byłam na basenie, dziś też idę. Godzinka pływania + sauna. Wieczorem może jeszcze poćwiczę. Odnośnie diety to będzie oparta przede wszystkim na białku, dwa lata temu ją stosowałam i schudłam 6 kg więc może i tym razem pomoże. Ktoś się dołącza?