Witajcie ! Mam do Was pytanie bo jeszcze nie mam diagnozy czy to toczeń czy nie. Od marca tego roku pojawiła sie u mnie czerwona plama na twarzy, wyskakiwały na niej krostki. W czerwcu kiedy byłam na wakacja od słonca twarz a zwłaszcza ta plamy puchła jakby, poszłam do lekarza deramatologa i dała mi maść atopik i kazała sie smarowac kremem 50 . Zasugerowała ze to moze być toczeń, kazała przyjść bo ok 3 tygodniach, ale plama nadal jest, więc dała mi antybiotyk i maść rozex, że moze być to trądzik rózowaty ale po tym tez nic nie zeszło. Więć dostałam skierowanie na biopsję skóry. Wczesniej taka plama wyskoczyła mi jak zaszłam w ciążę i utrzymywała sie ponad rok po urodzeniu córeczki, było to w 2008 - 2009 roku i teraz wróciło jak zaczęłam przyjmować leki na tarczycę, ale endokrynolog mówi ze to nie mozliwe od leków. W marcu tego roku bolało mnie rowniez mocno serce i na echo wyszło, że mam niedomykalność zastawki mitralnej ( a to ponoc przy toczniu często wychodzi), dodatkowo mam niedokrwistość.
\napiszcie co mam robić do jakich lekarzy sie zgłosić , czemu ma służyć ta biopsja. Czekam na info. \pozdrawiam
