Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tralalalapimpirimpi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tralalalapimpirimpi

  1. Basiu Zuzia jest cudowna! I troszkę jak rodzeństwo z moim Brajankiem wyglądają :P Szkoda że nie mamy jak zrobić im zdjęcia razem :) Wysłałam mojego śmieszka też na pocztę:D Teraz od czasu szczepienia (godz 9:30) cały czas śpi.. nie ma apetytu, ale ostatnio też tak miał- i na razie brak temperatury- oby tak zostało bo już się boję..
  2. Jednak zaszczepiony. Skradł serce pani doktor, tak jej się podobał i jeszcze się do niej uśmiechał ;) waży już prawie 6kg ;) bo ma równe 6kg ale w ubranku + pielucha tetrowa ;) biedny ale się napłakał, ale później tak się wtulił że w przychodni jeszcze 10min z nim siedziałam aż usnął.. Powiedzieli że sam katar to może być szczepiony, gardło czyste, płuca ok :)
  3. sikorka mój jak miał kaszel miesiąc temu to dostał bactrim w syropie i przez tydzień to miał pić 2 razy dziennie, to jest lek na temat którego zdania są podzielone, niektórzy mówią że to lekki antybiotyk, a inni że antybiotykiem nie jest.. ale w każdym razie pomógł :)
  4. a ja właśnie wróciłam z przychodni i powiedzieli mi że jak ma tylko katar to nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia. Tak czy siak mam przyjść i lekarka jak go zbada i osłucha to mi powie czy może być szczepiony czy nie.. Z tego co pamiętam to mała też była szczepiona jak miała katar.. Hmmm, aż tak mocnego też nie ma kataru tylko coś tam czasami wyleci jak psika. Zobaczymy.. :) Dziś śpi już od 10 :P :D :D walczył z kotem przez sen, bo piszczał jak kot i podrapany na buzi :D , a paznokcie wczoraj obcięte, hmm chyba nie dokładnie.. ;)
  5. cześć wam! :) My wczoraj jak wyjeżdżaliśmy ok 10, było minus 4stopnie!! Wjechaliśmy do PL, a tu 6 na plusie ;) Maluchy kochane 6h jazdy z jedną przerwą na karmienie, co prawda Brajan spał i gdybym go nie wyciągnęła żeby rozprostował plecki to spałby calutką drogę ;) Nikola też dzielnie się spisała, trochę spała trochę śpiewała:) Dzieciaczki mi się rozłożyły, a mały jutro szczepienie i muszę zaraz iść się dowiedzieć czy katar jest przeciwwskazaniem do szczepienia, wiecie coś na ten temat?! Mała za to i katar i kaszle, ehh a mnie dopadł lekki katar, ale jakoś muszę dawać rade żeby to wszystko ogarnąć, dzięki Bogu w nocy się wysypiam bo jeszcze jakby mi mały w nocy wstawał to bym padła chyba. Jak ja nigdy kawy nie piłam to teraz dla powera wypiłam kubek kawy z mlekiem i chodzę jak nakręcona hehe :) Nawet znalazłam chwilę żeby zobaczyć co u was słychać nowego. Miss- znam to moja jak zaczynała mówić to też tak robiła a czasami do teraz krzyczy jak widzi jakąś starszą osobę- ALE STRASZNA TA PANI :P ostatnio szła taka babcia z wąsikiem a mała wypaliła- MATKO CO ZA OKROPNY PAN! Myślałam że się ze wstydu spalę, ale takie są dzieci :) Miłego dnia :*
  6. asiulka- ja miałam z córeczką to samo.. po nan zielone kupki, w końcu dałam jej mleczko HIPP i przeszło po niecałym tygodniu:) ale nie mogę zagwarantować że u was też to pomoże :)
  7. karolinka- nooo właśnie.. niedługo Ty będziesz mieć dzieci z najgorszego odchowane i będziesz miała spokój a koleżanki nie :) coś za coś:) // Ja mam 22 lata :D i dwójkę ;) z czego jedno prawie 3 letnie :P ale ogólnie mi się to podoba, od zawsze marzyłam o dziecku i mimo że to była wpadka tak bardzo ją chciałam! :) w sumie Brajanek też nie był planowany ;) ale kocham najmocniej na świecie te nasze dwie wpadki :)
  8. ja tez szczepilam tymi na nfz.. mały robił identycznie tak samo, też trzymał cycka w buzi i tak się uspokajał, jutro będzie lepiej :) :*
  9. niki- a szczepiłaś na nfz czy skojarzonymi?? Mój mały po pierwszym szczepieniu był marudny jak dotykałam jego nóżki.. Ale w nocy spał ładnie tyle że jak się obudził miał 40 stopni z groszem temperatury :( też był taki biedny, marudny i tylko chcial się tulić, jak tak maleńki nieporadny kotek :) we wtorek następne szczepienie więc już się boję, bo na pierwszym okropnie płakał a ja oczywiście z nim :( w piątek wielkie pakowanie, żeby całą ekipę na poniedziałek spakować do PL, żeby wszystko było.. nie lubię takich wyjazdów chyba :)
  10. aneta, Kaja chyba podobna do Olka, co? Zwłaszcza na tym zdjęciu na macie- tak mi się wydaje :) A wiesz że przez 3/4 ciąży mój Brajan był Olkiem? :P Na koniec nam się odmieniło :) a co do plam z kupki to my nie mamy takiego problemu, bo w niemczech nie ma płynów do prania dla dzieci! więc pierzemy w zwykłym CORAL i wszystko schodzi :P w PL prałam ręcznie w zwykłym proszku a później wrzucałam do prania z płynem dla dzieci :)
  11. ita- nasivinu są 3 rodzaje, najsłabszy od 3miesiąca niby ale mi lekarz mówił że spokojnie można już od 2 miesięcy :) Basia- na niektórych fotkach też miałam takie wrażenie :) może mamy wspólnych przodków? hehe :D :P Mój mały wczoraj zasnął o 19:30 !!!!! i spał do 6:30 !!! Po czym cmoknął 2 razy i spał do 8.. szok :) :D I wczoraj zaczął się kulać.. to nie za szybko? Bo córcia miała pół roku i nie umiała z pleców na brzuch, a Brajan już w dwie strony :) a waży ok 5400 i ma 64cm na tą chwilę :) My mamy szczepienie za tydzień.. buuu :( A dziś małe słońce nas obudziło :)
  12. Basia! Jakbym czytała o swoim dziecku.. Tak samo tylko godziny snu trochę inne zasypia ok 21 i śpi do 6 rano :) rano też robi głosną kupkę a ja zaraz szybko lecę go przebierać bo lubi się "obsrać" po same paszki :) Bo wiadomo że w nocy go nie przewijam jak śpi i rano pielucha już pełna i jeszcze kupka:) Więc zasuwam do łóżeczka jak Korzeniowski :P Kurcze u nas dzień całkiem ładny, trochę słońca, super pogoda na spacerek była ale teraz nachodzi mgła i zrobiła się klucha:( asiulka- ja odciągalam codziennie po 20ml mniej i pomogło i kładłam liście kapusty też hamują laktacje:) kiedyś się obwiązywali bandażem ale ja raczej bym się nie obwiązała :P goja- my kupiliśmy pomarańczową farbe i zieloną, bo taki dzieci dostaly zestaw stolik i krzesełka :) a na ściane pokupowaliśmy dużo różnych puzzli i teraz mała układa, przyklejamy na tekturki i robimy z tego obrazki :) uroczo to wygląda:)
  13. widziałam w tv że w PL też takie mgły.. masakra. My dziś 15km od teściów jechaliśmy pół godziny!! Dzieciaczki mają pomalowane ściany :)) teraz w tygodniu jakoś kładziemy podłogi i będą mieć swój pokój, choć malutki i tak pewnie z łóżeczkiem będzie na razie z nami :)
  14. a taam.. moja mała miała 3,5miesiaca i jadla juz jabłko i marchewke.. ale reagowala ok, ponoc dzieci na piersi w 5 miesiacu a na mm w 4, ale tu znów pojawia sie co lekarz to opinia! :))
  15. joanna- kaszka najzwyklejsza- kleik ryżowy- od 4 miesiąca łyżeczką, a do mleka do picia to się daje chyba dużą łyżkę i tak ja dawałam jak mała miała 3 i pół miesiąca :) układam ciuszki w szafach i mam dość :) mała ma rzeczy od groma i jeszcze troche, a maly ma same śpioszki prawie, zero spodni i bluzeczek, bluz czy sweterków- Anetko liczę na Ciebie w tym miejscu :) Dzięki BARDZO kochana moja :) :* Mojej mamie już nadałam co ma spakować:)
  16. goja jesteś dla mnie wzorem do naśladowania, chciałabym mieć tyle siły i zaparcia w ćwiczeniu co Ty! :) Ja mam tak, ale po tygodniu wygasa mój zapał :) w PL chodziłam na siłownie przez cały miesiąc ale tutaj w pobliżu nie ma :) A jak jak nie zapłace to mi nie szkoda siana i nic nie robię :P Muszę sobie rowerek stacjonarny kupić chyba :)
  17. goju nie nie nie :) mój facet jest Polakiem w 100% :P jego rodzice siedzą w Niemczech już ponad 8 lat po prostu i to dlatego tak :)
  18. http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=2637281809&ap=2&bid=8598&aid=25618915&tid=0 hahaha skąd ten facet się urwał to ja nie wiem, ale czytając ten opis popłakałam się ze śmiechu! :D :D :D Dobranoc :)
  19. ..to dla wszystkich zainteresowanych :) mieszka się super, w ogóle ja mega tęskniłam za niemcami:) Byliśmy tam sporo czasu i tam zaszłam w ciąże, dopiero od sylwestra 2011/12 jesteśmy w PL ale to tylko ja z córką no i to tylko dlatego że nie rozumiem na 100% niemieckiego mimo że matura zdana właśnie z tego języka :P i wolałam że tu lekarz prowadził ciąże, przez ten czas mój Dawid znalazł tam nam fajne mieszkanko (bo mieszkaliśmy kontem u jego rodziców) mam dwa pokoje, kuchnie i łazienke, na razie wystarczy a jak już wyjdziemy na swoje to poszukamy czegoś większego, narazie jako młodzi musimy wszystkie sprawy uregulować by żyło się lepiej. Póki co używamy jeden pokój bo w dziecięcym trzeba podłogę polożyć i ściany na inny kolor bo jest jakiś wyblakły błękit, aż zimno na sam widok się robi :) Ale myślę że do końca miesiąca się wyrobimy, zależy jak D. z pracą i na ile będzie mógł sobie pozwolić, ale jest dzielny i nawet jak wraca po 21 to po trochę grzebie :) W ogóle w Niemczech jest inna atmosfera, inaczej szanują człowieka, dla mnie wszystko jest lepsze i milsze, ludzie chętnie pomagają i są otwarci i serdeczni:) Niektórzy Polaków traktują z góry- ale niestety sami sobie na to zasłużyli, nie daleko moich teściów mieszkają Polacy i tylko wiecznie chleją i imprezują i w ogóle zachowują się jak dzikusy z buszy wypuszczone! Ale jakoś i tak jesy super i mam przekochaną teściową tylko 15km dalej:) Jestem szczęśliwa mimo wszystko ! :)
  20. ja już tak mam . zawsze sie przejmuje... i to zawsze ze łzami w oczach, taki glupi charakter:) pozniej napisze jak sie mieszka :)
  21. taaaa doszukuj się problemów gdzie ich nie ma.. Powodzenia. Nie mam zamiaru się nikomu tłumaczyć. Pogotowie mam pod samym domem, a szpital w Poznaniu, na szczęście była moja mama u nas i autem z nią pojechała. Masz jeszcze jakieś niejasności? Autem to jest 2godzinki i jestem w domu, po za tym jest też internet w telefonie z którego często korzystałam.. Czasami nie mam ochoty już się udzielać bo czuję że traktujesz mnie jakbym tu co najmniej opowiadała jakieś bajki. Sprawdź czy czasem nie wymyślam i czy na pewno dzieci mam!!
  22. anetko dziekuje jakos sie pomieścilismy i teraz ma być tylko lepiej:) musze powiedziec szczerze że nie myślałam że tak ładna jesteś ;) masz mega miły wyraz twarzy :) a synek przesłodki po prostu, a oczy ma rewelacyjnie cudne :)
  23. no właśnie chodzi o to że w tym szpitalu był laryngolog i wyczyścił jej jedno ucho ale drugiego sobie nie dała, po za tym to był środek nocy i była mega zmęczona... co do skóry, przeszło dopiero jak przestałam smarować czym kolwiek :) no właśnie JEŹDZICIE!! a ja byłam sama zupełnie z dwójką dzieci i nie posiadam samochodu!! jest różnica, co? Nie chce się kłócić ale nie stać mnie na dojeżdżanie po 50km do lekarza jak co chwile coś się dzieje.. Dzięki Bogu już nie mam tego problemu, mam do lekarza 40km prawie ale mam juz przy sobie partnera i auto więc to nie problem. Niestety trzeba jeszcze sobie podzielić wszystko na dwie kategorie: Twoją- że stać Ciebie na wszystko, i Moją- że muszę mega oszczędzać, nawet na szczepionkach, co bardzo mnie boli, ale albo jedzenie albo szczepionka.. Nie życzę Ci żebyś musiała dokonywać takich wyborów- zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci, bo to bardzo boli.
  24. o usg bioderek słyszałam że obowiązkowe, badanie słuchu nie jest obowiązkowe- podpisuje się zgodę przed porodem, ale o badaniu wzroku to w ogóle nie słyszałam!! Gdzie się robi coś takiego? Tutaj z Niemczech wszystko jest w szpitalu przy urodzeniu, więc muszę ponadrabiać zaległości w PL, szczególnie te cholerne szczepienia..
  25. VICODIN i widzisz ja akurat mam takiego pecha i dlatego wyjechałam z tego popapranego kraju i to jest moje zdanie i go nie zmienie!!! Po pierwsze nie chodzi mi o moich lekarzy tylko o pediatrów, a swoich nie pamiętam jak byłam mała, po za tym mało chorowałam. Po drugie u nas każdy pediatra jest jak za kare i robi wszystko żeby nas zbyć, nie ma czegoś takiego że mogę iść się do niego poradzić bo patrzą i komentują jak debili, po za tym nie zapiszę dziecka do lekarza 30km dalej jak nie mam auta, czym mam jeździć z chorym dzieckiem? Baaa w dwójką małych dzieci?? Jeśli mieszkałam w mini miejscowości i jestem tu z nimi sama? Najlepszy przykład, jakiś miesiąc temu byłam w Poznaniu w szpitalu typowo dziecięcym w nocy bo dziecko ucho bolało tak że cała się trzęsła- stwierdził ostre zapalenie ucha, na drugi dzień u laryngologa byłam i po wyczyszczeniu ucha powiedział że nie ma żadnego zapalenia ucha tylko korek woszczynowy zalegał i to jej napierło i dlatego bolało, a tamten zapisał mi LISTE leków i antybiotyk.. I sama powiedz jak wierzyć lekarzom?? Jak nie wiadomo co to antybiotyk.. Tak samo jak mi ledwo 2 miesięczne dziecko drugi dzień wymiotuje itp a lekarz bez żadnych badań każe dać nutramigen i zrezygnować z piersi.. Nawet nie zapytał co jem żeby wyeliminować, sama musiałam do tego dochodzić.. Córka jak miała ponad roczek miała na całym ciałku plamy, straszne czerwone plamy, zwłaszcza na buzi, wymyślili jakieś śmieszne atopowe zapalenie skóry, a to w ogóle nie miało z tym nic wspólnego, co chwile dostawała maści na sterydach i w ogóle chyba z 2tys zostawiłam w maściach różnych.. Wyglądała jak trędowate dziecko. I co? I nic, samo przyszło- samo zeszło.. Dzięki Bogu w Niemczech mamy normalnego i mega miłego lekarza, i już sama wizyta zapoznawcza, gdzie w PL się z czymś takim nigdy nie spotkałam, widzę jak wygląda badanie, każdy szczegół dzieci zbadany, oczy, uszy, gardło, nos, w PL tylko pokaż gardło i osłuchamy i to całe ich badanie. Więc proszę Cię nie mów mi nic o lekarzach bo ja przeżyłam z nimi koszmar, z każdym z jakim się spotkałam. U nas w Polsce gdzie byliśmy do tej pory jest tylko jeden lekarz który przyjmuje raz w tygodniu, który w miarę wie co robi.. Bo chociaż wywiad przeprowadzi nim coś zapisze.. Po tym co przeszłam z dziećmi mam prawo mieć takie zdanie. Dlatego w mojej wypowiedzi zaznaczyłam CHYBA i to że JA NIE TRAFIŁAM na mądrego lekarza, a jeśli Ty masz takiego to gratulacje i tyle na ten temat. Sorki że się tak rozpisałam ale trochę mnie wkurzyły te docinki z Twojej strony!!
×