CudnaOla

Olusia82 a poronilas naturalnie czy mialas zabieg? Przykro mi, ze Ciebie tez to spotkalo ...

Hanakali obyś miała racje :) X Kochane, dziewczyny ile dni przed owulka temp spada? bo dzisiaj się ucieszyłam ze poczułam swój lewy jajnik...niestety tylko na chwile .. a tempka 36,1C ... czy po lyzeczkowaniu owulke będę miała normalnie jak miałam, czyli ok 20dc?

dziękuje że jesteście

chyba macie racje i pojde w przyszłym tyg...mi kazal przyjść tuz po 1@ ale nie wiem czy dam rade...wzielam furaginum profilaktycznie i tak jakby lepiej :) ... zobaczymy jak będzie jutro :)

now kochana nie poddawaj się i walcz o ten cud :) będzie dobrze X dziewczyny powiedzcie, czy powinnam udac się do gina jak mnie szyjka macicy boli po zabiegu, czy odczekać jeszcze trochę, bo się tam goi? bol jest taki jakbym pęcherz miała przeziębiony...

Karola no boli mnie od tygodnia ... nie wiem czy nie pojde do gina jeszcze przed @... czytałam wlasnie o zrostach po lyzeczkowaniu i powiem szczerze ze się przeraziłam...

karolla, to może być tak ze razem dostaniemy @, albo ja o tydzień lub 2 później ... mnie tylko martwi to, ze tak szyjka mnie boli ... swoja droga szkoda ze nie poprosiłam o antybiotyk, ale chyba lekarz sam wiedział co robi...

dziewczyny,czy wiecie ile czasu potrzeba by odbudowało się endometrium po łyżeczkowaniu ?

Doris kochana, ale Ty przeszlas dziewczyno!!! jestem pelna podziwu ze taka twarda babka z Ciebie :)) dobrze, ze się nie poddalas..wiesz co? ja tez wychodzę z zalozenia, ze jeśli organizm będzie gotowy to sam zaskoczy :) ale ja nie wytrzymam 3 cykli ;) za 2 będziemy się już starac :) tylko cholera caly czas szyjka macicy mnie boli ... mam nadzieje, ze zadnych zrostow nie będzie, bo wtedy to w ogole będzie walka...ja dostałam dziś od lekarza skierowanie na tsh wiec zrobie zaraz w 2dc @ :) a i tak jak zajde w ciaze będę musiala co msc robic badania krwi, ja mam Arh- ... czy nie wystapil konflikt i wogole...a swoja droga znasz już plec dziecka, czy odwraca się do mamusi pupa? :)

Hej dziewczyny :) czytam Was od kilku dni i postanowiłam do Was dołaczyc :) u mnie castagnus tez pomogl zajść w ciaze, ale niestety maleństwo obumarlo w 9tc. Przed zajściem w ciaze, lekarz zbil mi prolaktynę bo miałam 4x powiekszona...wiec przez 2msce brałam castagnus, wiesiolka, witaminki, clostibegyt i się udało...23.12.12 miałam zabieg wylyzeczkowania a tydzień po zaczelam brac na nowo castagnus + siemię lniane (podobno tez wpływa na sluz) i musze powiedzieć, ze po 10 dniach ustaly plamienia :) nie wiem czy teraz cos zdziała, ale mam taka cicha nadzieje :)

now898 kochana ja bym radzila skonsultować się z lekarzem, bo nie zawsze domowe sposoby sa skuteczne i bezpieczne...jestem dobrej myśli ze u Ciebie wszystko będzie dobrze :)

marys233 widzisz, nie kazde plamienie jest groźne :) super, ze z maleństwem wszystko wporzadku :) oszczędzaj się kochana, duzooo wypoczywaj i melduj jak fasoleczka rosnie :)

Doris27 kochana, nawet nie wiesz jak się cieszę że u Ciebie maluszek rozwija się prawidłowo i że wszystko jest na dobrej drodze :)) kibicuje i trzymam kciuki :) ja dziś idę do rodzinnego, może chociaż da mi skierowanie na badanie tarczycy :) a wiesz, że ost nawet o tym myślałam? że faktycznie jesteśmy pokoleniem "czarnobylskim" i kto wie, czy to nie ma wpływu że tak się dzieje, jak się dzieje... - filozoficznie to zabrzmiało ;) ... kochana a Ty poraniałaś naturalnie, czy pomoc w zabiegu? Bo powiem szczerze, że ja bym mogła już zacząc, ale z uwagi na to, że był zabieg, odczekam 3 noo może 2 cykle i postaramy się na nowo :) a Ty jakieś tabletki na tarczycę bierzesz?

aniolek2404 ale się ciesze :) pięknie :) niech rosnie zdrowo :)) a i przytrzymaj do 17.08 z terminem porodu to zrobisz mi niespodzianke na rocznice ;)

ania, pewnie ze tak :) jak jej ufasz i jesteś zadowolona to trzymaj się jej :) mój pracuje na Lutyckiej wiec tez w sumie nie jest zle :)

ania to naprawdę dużo, jak w certusie ... na zdjęciach na internecie nie wygląda tak jak na zywo :) no i przede wszystkim indywiudalne podejście do każdej dziewczyny :) z poczuciem humoru :)

ania hehe i swoja droga przystojniak z niego hehe ;) bardzo drogie masz wizyty, ja u mojego place 100zl z usg, cytologia, wywiadem...

to widze ze tylko ja taka bidulka po zabiegu, nie majac zielonego swiatelka :(

mycha bardzo chętnie :) jestem za :)

ania s. ja chodze do dr Macieja Hassana-Bartza :) poki co nie zmieniam :) bardzo konkretny gin :) długo się już starasz?

a poza tym my ze starankami i tak chcemy poczekać, chcę porobić teraz wszystkie potrzebne badania...niecierpliwie się też, ale jeśli organizm będzie gotowy to zajdę na nowo (liczę że szybko mu się to uda) :)

ania s. ja jestem z Plewisk kolo Poznania hehe :)

marys, tak jak mowia dziewczyny...to nie musi być nic groźnego, lepiej dmuchac na zimne. Zabieraj meza i jedzcie do szpitala. Trzymam kciuki.

ilus2710 biedaczyna, też swoje przeżyłaś :* mimo to pięknie, że się nie poddałaś :) mycha, poczekaj za mną ;) hehe kto wie, może w grudniu będziemy rodzić :)

vilia też wspólczuje Ci sytuacji w pracy, bo u mnie podobnie ... cholera az boje się tam jechać w przyszłym tyg, bo zona szefa chce ze mna porozmawiać :/ co do usg, nie wiem dlaczego mi je przeslali...pamiętam ze dolaczali do kartoteki, lekarz potrzebowal do badan...a dziś spojrzałam w skrzynke, myslalam, ze to wyniki badan, ale zdjęć się nie spodziewałam..no nic...musze je schować gleboko do szuflady i nie wracac do nich..chociaż to bardzo ciężkie...