Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

CudnaOla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez CudnaOla

  1. karola wstrzymaj sie kochana, wiem ze Cie korci, bo wiem jak to bedzie ze mna...ale pozwol organizmowi dojsc do siebie, po co pozniej znowu plakac? poczekaj kochana do kontroli...
  2. paaatiii87 to bardzo dobrze, bo u mnie jest taki szpital, ze jak podali mi tabletki, czekali na krwawienia, wzieli do zabiegowego, gin wzial wziernik zeby spojrzec gdzie jest ewentualnie jajko plodowe, no i nawet jak nie wyszlo to robili zabieg...dla nich latwiej i szybciej...mam tylko nadzieje, ze nie zaszkodzil tam nic ... karola aparatka ;) hehe mnie juz po tygodniu na niego bieze, ale wytrzymam :) a kto wie, kto wie, moze masz juz owulke :) dziwne to troche..hihi najpierw owulka a potem wredota @ :)
  3. mycha1977 tak tak my poczekamy z przytulankiem do 1 @ ... ale cholera już mi hormony tak buzują, że jak wygłodniała rzucę się na M to będzie biedny ;) mam wybuchy gorąca, raz mi zimno...ehh niech już się wszystko wyrównuje bo szału można dostać ;)
  4. Mar94 potrzeba czasu...my się z tym godziny, o tym, ze nasze maleństwo obumarło dowiedzieliśmy się 08.12, więc mieliśmy czas żeby pogodzić się z jego stratą. Tak jak piszę karola, my też zadajemy sobie pytania Dlaczego? ale próbujemy myśleć o tym, że będzie dobrze...zobacz ile jest tu dziewczyn, które poroniły a teraz są na finiszu lub mają już cudowne maleństwa i ja biorę siły dzięki nim :) też dużo przepłakaliśmy, ale masz przy sobie chłopaka który Cię wspiera i to jest najważniejsze :) u mnie np nie chciałam by M byl przy poronieniu, wolałam mu tego oszczędzić. U mnie od łyżeczkowania minął zaledwie tydzień i płaczę wieczorami co ze mnie za kobieta, że nie mogę dać mojemu M dziecka, ale z drugiej strony wiem i wierze w to, że pozytywne myślenie to połowa sukcesu i tego chce się trzymać :) i wiem też że dzięki Waszemu wsparciu dam radę:)
  5. Mar94 głowka do góry :) tak jak pisza dziewczyny wszystko sie ulozy :) A swoja droga i mi sie wszystko wali, wlasnie dowiedzialam sie ze z pracy chca mnie wyrzucic - smoczyca (zona szefa) jak sie dowiedziala, ze poronilam to stwierdzila ze nie zatrudni mnie ponownie, bo za pare mscy znowu bedziemy starac sie o malenstwo ... juz brzydko nie wyraze sie o niej...
  6. karola2812 tak to z tymi teściowymi jest hihih ;) ja Wam powiem, że jak przyjechałam do szpitala, to mojego maleństwa już nie bylo :( zarodek albo zostal wydalony wraz z plamieniami, albo sie wchlonal...i w szoku bylam, ze wzieli jajko plodowe do analizy, bo myslalam, ze na tak wczesnym etapie tego nie zrobia...ale jak obudzilam sie po narkozie, to widzialam je w probce :( a pozniej 3x pytalam pielegniarki czy na pewno dali je do analizy ;) aaa kochane moje, dostalam od lekarza skierownie na wiele badan, zeby wykluczyc ewentualnie, co bylo przyczyna poronienia, kiedy najlepiej je zrobic? po pierwszej @? bo hormon ciazowy pewnie sie utrzymuje, prawda? Motylek1985Mlyneczka dziekuje Ci za slowa otuchy :) masz racje, co do konfliktu zapytam lekarza :)) ale naprawde dzieki Wam mam sily aby starac sie o mojego cudka ponownie :* dziekuje Wam :)
  7. paaatiii87 a Ty poroniłas naturalnie, czy mialas zabieg wylyzeczkowania? U mnie jutro minie tydzien, ale zaczynam tez czuc sie super, tzn gdyby nie plamienia to juz bym chciala poprzytulac sie z mezem - tak mi hormony buzuja ;) a co do objaw ciazowych to tez, 1 bolesnosc piersi, 2 pilam duzooo wody, 3 podbrzusze bolalo mnie jak przy @, ale przez okolo tygodnia, ale to byl inny bol, 4 spalam dluugoo...a poza tym nic wiecej...ohhh jak ja bym chciala zeby byl juz kwiecien i moze uda sie zobaczyc juz II kreseczki :)
  8. paaatiii87 ja to samo...2x tylko lekko zwymiotowałam i miałam lekkie mdłosci, ale czulam sie rewelacynie. I tez mialam przeczucie, ze ciaza nie rozwija sie prawidlowo, ale moj M mowil, ze mam sie nei nakrecac, ze wszystko jest dobrze itp. Jednak kobieta jak ma przeczucie to ma! ;) u mnie 1 sygnalem ze ciaza obumarla byl fakt, ze piwo zaczelo mi spowrotem pachniec, bo jak zaciazylam nie moglam nawet go wachac ... ale nic kochana, licze na to ze pod koniec 2013 pojedziemy na porodowke a nie na poroniowke ;)
  9. paaatiii87 biedulka, bardzo Ci współczuje tez ... wiem jak to jest, jak ktos tez Ci mowi, ze jestes silna psychicznie a dusza az placze...ale glowa do gory, ja wiem ze 2013 bedzie naszym rokiem :)
  10. no to pięknie :))) ja też mam taką cichą nadzieje, ze w organizmie na tyle utrzyma sie jeszcze plodnosc, ze za pare miesiecy tez naturalnie zajde w ciaze :) bo nie chce zazywac znowu clostibegyt, aczkolwiek po nim po 2cyklach zaszlam wiec pomogl...;) pocieszam sie tez, ze w jajku plodowym byl moj aniolek, bo dziewczyna ktora poraniala ze mna, miala je puste...straszne i smutne :(
  11. PS. asia1004, ale super, ze niedlugo bedziesz tulila juz maluszka w raczkach :):):) ciesze sie razem z Toba :) aaa mam jeszcze jedno pytanko do Was, czy po poronieniu w kolejna ciaze zaszlyscie naturalnie, czy lekarz musial Was wspomagac tabletkami typu clostibegyt?
  12. witajcie Kochane :) my juz tez po swietach wrocilismy :) ehh az wczoraj nie chcialam do domu wracac...wszyscy mi mowia, ze silna psychicznie jestem, ale kurka, to nie jest tak...dusza mi krzyczy mimo ze usmiecham sie do wszystkich. asia1004 nie poki co nie bede myslec o kolejnej ciazy, powiem nawet szczerze ze po tym wylyzeczkowaniu strasznie boje zblizyc sie do meza ... w psychice siedzi mi mysl, a jesli bedzie bolec? Kochane moje, po jakim czasie po wylyzeczkowaniu zaczelyscie zblizac sie do pratnerow? bo ja mam wrazenie, ze nie zrobie tego chyba bardzo dlugo... waiting informuj na biezaco jak ma sie sytuacja :) trzymam mocno kciuki za fasoleczke :)
  13. milenka1988 serdeczne gratulacje :):):) hehe może to się wydać śmieszne, ale ja przy poronieniu też miałam parcie, jakby kupę się chciało zrobić, ale lekarz wytłumaczył, że i tak też będzie przy porodzie :) karola2812 ja wierzę w to, że od nowego roku wszystko się ułoży. asia1004 tak masz rację kochana, że organizm wie najlepiej kiedy będzie gotowy ponownie. Tylko martwię się, że znowu będzie to długa droga walki o maleństwo, bromegeon, cykle z Clo, pregnyl itp itd. Stąd postanowiłam brać już castagnus...ziółka nie zaszkodzą a mogą tylko pomóc :)
  14. dziewczynki, jeszcze raz dziekuje Wam za to, ze jestescie i dodajecie mi sil :) musi byc dobrze, z nowym rokiem nowym krokiem :) i ja wierze, ze 2013 bedzie dobrym rokiem, a za rok o tej porze nie bedzie poronienia a porod :)
  15. sylwucha89 dziękuje :) ja dostałam immunoglobulinki 12h po poronieniu, i tak jak pisałaś, na zabiegu została mi pobrana krew mi i wysłali jeszcze do badania i na tej podstawie otrzymałam zastrzyk. ehh ja sie tylko martwie, czy dobrze mnie wyczyscili...z tego co widzialam na wypisie, to usuneli mi jeszcze torbiel w szyjce macicy...kochane a po jakim czasie od zabiegu bylyscie u swoich lekarzy na kontroli? waitingforamiricle, ja też po cichu gratuluje, ale uciekaj szybciutko do lekarza, nie ma co zwlekac...moja znajoma poronila tez w 9tc, a jak po 3mscach znowu zaciazyla to ponownie w 9tc zaczela krawic, ale ciaze udalo sie uratowac i ma dzisiaj sliczna coreczke :)
  16. asia1004 ale widze, ze Ty po poronieniu tez szybciutko zaszlas w ciaze i czekas na synusia :) nawet nie wiecie ile sil mi to dodaje ;)
  17. jejku kochane moje :) chyba dobrze tu trafilam :) dziękuje Wam za słowa otuchy ... każda z nas pewnie to bardzo przepłakała.. tym bardziej, że my z mężem też już długo się staraliśmy o maleństwo...jej, mam nadzieje, ze ja z dnia na dzien tez bede plamic coraz mniej, a najgorsze jest to, ze zaczely mi hormony powracac do normy - wybuchy goraca jak przy menopauzie ... Kochane, a powiedzcie mi, bo zanim zaciazylyam bralam castagnus i clostibegyt. Czy moge od dzis zaczac brac castagnus, by przygotowac organizm do kolejnej ciazy za jakis czas? Jeszcze raz Wam bardzo dziekuje :)
  18. karola2812 udało Ci sie poronic naturalnie? a macica sie dobrze oczyscila? ja myslalam, ze tez mi sie uda naturalnie, ale w szpitalu po podaniu 2 tabletek nie chcialo puscic...puscilo po 10h od podania 2 tabletki, ale wylyzeczkowanie i tak mnie nie ominelo :( przynajmniej wzieli jajko plodowe do analizy. A czy ktoras z Was ma konflikt krwi i dostala po poronieniu immunoblobuliny?
  19. sylwucha89 a ktorym tc mialas zabieg? bo zmartwilo mnie to co napisalas, ze brazowe plamienia moga byc nawet przez miesiac ... a ja sie tak dzis cieszylam jak zobaczylam juz nie krew a plamienia.
  20. hej kochane, dolaczam do Was, bo ja 3 dni temu tez przezylam zabieg wylyzeczkowania :( moj aniolek obumarl w 9tc :( chcielibysmy z mezem starac sie na nowo, ale boje sie ... tym bardziej, ze mamy konflikt krwi :(
  21. Witajcie dziewczyny, zakładam nowy temat, ponieważ 4 dni miałam zabieg wyłyżeczkowania po obumarciu płodu. Po 12h od zabiegu podana została mi immunoglobina anty-D. Lekarz pozwolił nam starać się o 2 dziecko po 3mscach. Dodam, że moja grupa krwi to ARH-, męża BRh+. Jakie jest prawdopodobieństwo, że jak zajdę w ciąże wystąpi konflit serologiczny? Czy w czasie ciąży immunoglobiny są podawane?
  22. Witajcie dziewczyny, czy któraś z Was zażywała lek Proverę na wywołanie @? Dodam, że okres spóźnia mi się 27 dzień, 3tyg temu robiłam test hcg na wykluczenie ciąży, i niedawno byłam u ginekologa - endometrium 5mm. Lek Provera zażywałam w dawce 3x1 i 4x1 przez 4 dni. Dzisiaj mija 4 dzień po odsatwieniu leku, a mój organizm nie wysyła sygnałów nadchodzącej miesiączki. Czy któraś z Was tak miała?
  23. Witam kobietki :) mam serdeczne pytanie: w piątek dowiedziałam się że jestem w 5tyg upragnionej ciąży :) po owulacji brałam luteinę dopochwową 2x2 i niestety po niej doszło do podrażnienia warg sromowych ... Pani doktor w piątek zmniejszyła mi dawkę luteiny na 2x1 i duphaston 2x1 ... Od paru dni mam upławy, które powodują swędzenie warg sromowych. Wydzielina jest bezwonna, wodnista, biała. Czasami są takie maleńkie białe grudki (ale nie jest to grzybica), pozostałości po rozpuszczonej luteinie. Czy są jakieś środki pielęgnacyjne, aby przetrzymać upławy ? Pani ginekolog zaleciła mi stosowanie maści multigin, ale mówiąc szczerze, mało mi pomaga ... Czy któraś z Was tak miała? Proszę o pomoc...
×