Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nika_80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nika_80

  1. Hej. Dziewczyny , to czekanie jest naprawdę męczące :) ale nie ma innej możliwści jak ta ,że w końcu wszystkie urodzimy. W poniedziałek mam ginkę i maszy mi się ,że powie ,że szyjka skrócona , rozwarcie większe i jeszcze tydzień a nie 3 do końca :):):)
  2. gosik , mój maluch też się wypina i mimo wrażenia ,że jest w poprzek to na 100 % z jednej strony dupka a z drugiej nogi. Pamiętajmy ,że dziecko ma podkulone nóżki a nie wyprostowane i to normalne ,że czuć po obu stronach.
  3. Ana , gratulacje !!! Mnie się dziś śniło ,że czop mi odszedł :) Co do nocek to ja sypiam wyjątkowo dobrze. Wstaję tylko raz. Ale może dlatego ,że zasypiam po 22 a o 7 wstaję dzieciaki do szkoły wyprawić . W dzień nie mam kiedy dospać.
  4. mama_ , miałam mieć konsultację neurologiczną ale lekarz stwierdził ,że poobserwują mnie trochę i zobaczymy. No i objawy już po południu prawie ustapiły. Pytałam innej lekarki czy mogło być tak ,że dziecko mi w nocy gdzieś ucisnęło ale powiedziała ,że nie ma takiej możliwości i najpewniej to od przemęczenia i przeforsowania i organizmu nie można oszukać bo upomni się w końcu o swoje. Może i tak było bo dzień wcześniej przyszły nowe meble i sama nosiłam wszystkie ubrania dzieci, zabawki no i stosy książek i układałam. Co do czopu to mnie odszedł przy drugim porodzie - w dniu porodu. Najpierw pojwiły się lekkie skurcze a potem kiedy wstałam poczułam lekkie "chlup" i jak poszłam do łazienki to było to sporo śluzu ,troszkę wody i wszystko podbarwione krwią ale właśnie chyba w kolorze brązu. Tyle pamiętam :)
  5. Ja od początku czułam ,że noszę chłopca. Nawet jak lekarz powiedział ,że dziewczynka to jakoś mi to nie pasowało i mimo wszystko przeczuwałam ,że jak urodzę to okaże się ,że to chłopiec. Tym bardziej ,że stu procentowej pewności nie dał. Mam bardzo dużo uniwersalnych ubranek. Pościel też neutralna więc problemu nie ma. Kilka różowych rzeczy tylko mam :) A ponieważ mam już syna i córkę to płeć trzeciego była mi zupełnie obojętna. (chociaż po cichu chciałam chłopca : ) )
  6. No tego to już nie wiem. W 23 tyg lekarz na 90 procent był pewien ,że dziewczynka. Późniejsze usg nic nie potwierdzało ani nie zaprzeczało ponieważ maluch siedzał pośladkami w dół i nie chciał pokazać co tam ma. A teraz kończę 36 tydzień.
  7. Hej Od wtorku byłam w szpitalu. Wczoraj wyszłam. Trafiłam bo od 5 rano miałam straszne zawroty głowy nie pozwalające mi chodzić i utrzymywać równowagi i wymioty. Ale jest już ok. Szyjka skrócona 0,5 cm rozwarcia. Ale jeszcze mam czas :) No i okazało się ,że mojej córeczce wyrosły jajeczka :) Jednak będę mieć synka :):):)
  8. Gosik, nie chciałam straszyć. U mnie czop odszedł w terminie ale i skurcze od razu były. A czop może nawet 2 tyg przed porodem zacząć odchodzić. Jeżeli nie masz skurczy to ok :) A ja dziś czekam na nowe mebelki do pokoju starszych dzieci. Córka nie może się doczekać. A ja się cieszę ,że udało się szybciej to będę miała pokój dzieciaków już zrobiony na święta bo była opcja 4 tygodni czekania na meble.
  9. A u mnie brzuch bardzo wyraźnie się obniżył co jest dla mnie nowością bo w poprzednich ciążach takiego zjawiska nie zaobserwowałam.
  10. Hej. Gosik , ja 7 lat temu poczułam "chlup" w takim kolorze i to właśnie zaczął odchodzić czop. 6 godzin później synek był już na świecie :) A co do skurczów to ja wieczorem mam zawsze. Bolesne i częste ale pozwalające zasnąć. Marcyś a to dziwne pulsowanie to nie czkawka maluszka? Bo to tak właśnie czuć jak pulsowanie. Moje dziecię ok 3 razy dzinnie sobie czka.
  11. mama_ ja rodziłam 14 lat temu i 7 lat temu i za każdym razem wewnątrz i na zewnątrz miałam rozpuszczalne szwy i absolutnie nic się nie babrało. po kilku dniach pięknie odpadły.
  12. Justi u mnie tak samo tzn nie wiem czy brzuch zmienia kształt bo najczęściej jak mam skurcze to leżę na boku ale zdecydowanie pojawia się problem z oddychaniem. Tzn czuję ,że ciężko mi oddychać.
  13. U mnie nie chodzi się na zdjęcie szwów bo szyją nićmi rozpuszczalnymi :)
  14. Justi masz rację . Jak ktoś chce znieczulenie to chyba powinien wczesniej jechać a nie jak co 5 minut już będą skurcze. Antałek, no własnie. Mama ci powiedziała ,że będziesz krótko karmić i ty już się nastawiasz ,że tak będzie. po co? Psychika przy karmieniu i posiadaniu pokarmu to szalenie ważna rzecz. Poza tym są kryzysy laktacyjne , które trzeba przetrwać i się nie poddawać. Oczywiście zależy to od tego jak bardzo chcemy karmić piersią. Kiedy urodziłam pierwsze dziecko byłam przerazona bo ona w szpitalu ciągle płakała. Dawali jej smoczek, glukozę i inne cuda. Pomagali odgazować. Okazało sie ,że poprostu była głodna bo ja nie miałam prawie pokarmu. Karmiła ją kobietka , która ze mną leżała a jej synek nie opróźniał piersi i ona miała nawał. Kiedy pierwszy raz karmiła moją córkę to autentucznie słyszałam jak leci jej pokarm do brzuszka. Potem szczęśliwa spała. A ja jak wróciłam do domu dopiero mleko zaczeło płynąć i karmiłam rok :)
  15. Hej. Antałek, herbatkę na laktację już w ciąży karzą pic ? Nie wiem jakie zdanie mają dziewczyny ale może Ci się bez herbatki pojawić po porodzie nawał co jest pewnym problemem a jeszcze wspomagać się herbatą to moim zdaniem bez sensu. Jak po porodzie bedzie problem z laktacją to wtedy sobie można pomóc herbatkami. Ale to tylko moje zdanie. Ja wczoraj wybrałam się dość daleko do sklepu i z każdym krokiem był coraz większy ból, ucisk kłucie w dole . W końcu musiałam się zatrzymać na ok 5 minut i jakoś doszłam do celu. Po powrocie oczywiście standardowo skurcze...
  16. ignorujmy pomarańczki :) Mam nadzieję ,że te krostki nie groźne i będzie dobrze. U mnie pojawiały się zawsze przed miesiączką, jak pryszcze. Ginka powiedziała ,że znajdują się tam gruczoły łojowe i może się zdarzać ,że coś wyskoczy.
  17. Tak mi się jeszcze przypomniało. Rewelacyjna metoda na obolałe i popękane sutki kiedy maluch je wymęczy. Wycisnąć trochę mleka z piersi , posmarować nim sutki i na ile to możliwe (najlepiej w nocy) pozostawić odsłonięte ,żeby był dostęp powietrza. Zrobiłam tak przy drugim dziecku i przyznam ,że po nocy sutki były jak nowe. Naturalny sposób a lepszy niż najlepsze ,maście .(i darmowy) :)
  18. Hej. Ana32 czop powinien być podbrawiony krwią. Ja mam np cały czas białą wydzielinę, która jest rzeczą normalną pod koniec ciąży. Mnie czop akurat zaczął odchodzić w momencie pojawienia się pierwszych skurczy. Czyli w dniu porodu. Ale może zacząć odchodzić jak piszesz sporo przed nim.
  19. Hej. Dziewczyny patrzecie zawsze na leki i kosmetyki od kiedy można. MAŚĆ MAJERANKOWĄ można stosować dopiero od 3 ROKU ŻYCIA ! Sudocrem jest dobry pod warunkiem ,ze coś sie z pupą dzieje. Jak jest ok to nie ma po co walić tyle chemii na skórę dziecka. Teraz do pępuszka podobno używa się jakiegoś płynu , który się psika na pępęk. Zresztą co rok to inny obyczaj :)
  20. Hej :) Pieluszki można spokojnie zawinąć u góry i nic się pępkowi nie stanie. U nas huggisy odpadają bo moją dwójkę uczulały. Co do ubranek to w każdym szpitalu inny zwyczaj. U mnie od urodzenia zakłądane są nasze ubranka. Nawet nie wiem kiedy mąż dał położnej bo zobaczyłam już ubrane dziecko :)
  21. Justi80 ja też mam drętwienia od biodra w dół jak długo leżę na boku ,tyle ,że lewym. Natomiast w zależności od strony na której leżę zawsze drętwieją mi 3 palce od ręki. W poprzedniej ciąży też tak miałam więc ok. Wózek retro bardzo mi się podoba :)
  22. Mnie naszczęście zgaga nie męczy. Miałam ją za to w drugiej ciąży. Słuchajcie a te poduszki to do karmienia się nadają? No bo powinno się nimi "objąć" w pasie a te w biedronce są pod głowę na kark. Nie za małe?
  23. Hej. A ja ostatnio bardzo dobrze śpię:) Tylko 2 razy do łazienki wstaję. A bóle mam starszne ale w ciągu dnia. A już jak pójde na spacer czy do sklepu to po powrocie ledwo się ruszam tak mnie boli miednica i w prawej pachwinie. No ale już niedługo. Jakoś wytrzymamy tą końcówkę :)
  24. Moja koleżanka z Wrocławia spodziewała się drugiego dziecka i nie chciała za szybko jechać do szpitala. Nie przewidziała ,że akcja rozwinie się bardzo szybko i rodziła z mężem w domu w wannie. Dopiero jak przyjechało pogotowie to przecieli pępowinę i urodziła łożysko. To dopiero przeżycie :) Problem w tym kiedy wyczuć moment ,że już powinno się zbierać do szpitala. Szczególnie przy pierwszym dziecku.
  25. Oj zbliża się wielkimi krokami godzina 0 :) Ja też już nie mogę się doczekać rozwiązania. Przy pierwszym dziecku poród był wywoływany ponieważ tydzień po terminie nie było nawet rozwarcia na opuszek i zero skurczy. Na szczęście w miarę szybko poszło. O 9 podłączono mi kroplówkę z oksy a o 15 córka była z nami. Drugi poród 3 dni po terminie. Miałam już skierowanie na poniedziałek do szpitala ale w niedzielę rano mój syn się namyślił na samodzielne wyjście:) I bardzo podobnie ok 9 się zaczęło a o 15.25 syn był z nami. Wtedy ok 10.30 szłam do szpitala i dziś uważam ,że za wcześnie. Teraz nie będę tak szybko pędzić o ile samo ruszy. No ale ja mogę sobie na to pozowlić bo szpital widzę przez okno mojego domu :) Ciekawa jestem jak to teraz będzie. Tak bardzo bym chciała ,żeby chociaż jak poprzednie prody. Szczególnie drugo bardzo dobrze wspominam.
×