Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

qociakwawa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez qociakwawa

  1. No wyobraź sobie, że ja już 7.11 był rodziła heh... Ta data zbliża się tak szybko, czasami robi mi się smutno jak o tym pomyśle, ale musimy żyć dalej :)
  2. Hehe ja się nie boje igieł :P A, który to już będzie twój dzień cyklu? :)
  3. no mnie standardowo od dziś zaczął boleć brzuch jak na okres :P W tamtym miesiącu miałam cały czas tempkę 36,6, a dziś zmierzyłam i jest 36,8, ale już więcej nie będę mierzyć, muszę wytrwać w moich postanowieniach :P Heh mam nadzieje, że Ci się uda :D bo ty to chcesz chyba bardziej ode Mnie :) Ja już w sumie na nic nie liczę, mam akurat dobrze w pracy pod względem zarobkowym ( taki sezon ), więc nie mam ciśnienia, jak zrobi się gorzej to pewnie bardziej zatęsknie za byciem mamusią :P
  4. Wom@n, a jak tam u Ciebie? Masz jakieś odczucia? :) Wychodzi na to, że będziesz testować w podobnym czasie co ja powinnam, tyle że ja nie wcześniej niż 5.10 :)
  5. Madziu wiadomo, że teraz jest Ci trudno, ale na wszystko potrzeba czasu... będzie dobrze :) Motylku co tam u Ciebie, odzewij się do Nas :) Dziewczynki dziś w nocy miałam sen... Śniła mi się na USG moja fasolka z bijącym serduszkiem, byłam taka spokojna i taka szczęśliwa no i oczywiście się obudziłam, ale jakoś ogarnęło Mnie takie uczucie nie do opisania.... Przeziębienie mi już przechodzi :) Buziaki dla Wszystkich
  6. Asiu ogólnie jakiś wirus panuje i wszyscy w pracy są chorzy... :/ Odnośnie tego cyklu to nic nie czuje i gdyby nie to, że spojrzałam w klandarz i użyłam termometru to nawet bym nie wiadziała, że już po owu.... Czas pokaże co i jak, może się miło zaskoczę, a może będziemy próbować dalej w każdym razie na pewno się nie załamie i nie będę płakać :P
  7. Witajcie z rana kochane :) Jestem przeziębiona pełną parą... :/ A tak w ogóle dziś rano spojrzałam w kalendarzyk kiedy powinna przyjść małpa no i okazuje się, że za 2 tygodnie, więc zmierzyłam tempke i chyba jestem już po owulacji tak, że zobaczymy co z tego wyjdzie :P W tym miesiącu nie miałam bóli owulacyjnych, więc mój organizm chyba powrócił do normy z przed poprzedniej ciąży :) Tak poza tym to w ogóle się nie nastawiam co ma być to będzie :D Jak tam u Was? Pobudeczka :)
  8. Motylku nie przejmuj się do środy już kawałeczek i zobaczysz, że będzie ok :) Wom@n mam nadzieje, że u Ciebie te dolegliwości będą zwiastunem fasolki :) :) Ja owu jeszcze nie miałam bo mnie jajnik nie kuł :P A najlepsze jest to, że ledwo co ucho uratowałam to znów jestem chora... :/
  9. Witajcie kochane :D My już powróciliśmy do domku i teraz trochę odpoczywamy ;) Ograniczyliśmy przytulaski, ale po swojemu :P tzn dwa dni się bawimy, a potem dwa dni szlabanu :P Już nie długo pewnie będzie owulka :) Moja mama dzwoniła i jak wszystko dobrze pójdzie to od kwietnia wyjedziemy do Norwegii i zaczniemy nowe życie więc teraz to już zupełnie nie mam parcia na ciąże :) Jak tam u Was kochane? :)
  10. Wom@n, Pewnie lekarz zleci Ci badanie i jak nie będzie przeciwciał to będziesz musiała się zaszczepić bo jest bardzo niebezpieczna w ciąży...
  11. Witajcie z rana :) Wstałam na chwilę i idę dalej leniuchować :P Doris a nie myślałaś o tym, aby jechać do męża i zostać w Norwegii na stałe? :) My dziś jedziemy do Ciechanowa do rodziny mojego M więc zapowiada się intensywny weekend :) Pobudeczka moje kochane :D
  12. Wom@n nie smuć się :) Mi Pani doktor powiedziała, że najgorsze jest to myślenie i żebym zamiast skupiać się na tym to pielęgnowała związek bo jak będzie dzidzia to wiadomo, że już nie będzie jak kiedyś i żebym postawiła na spontaniczność nie tylko w przytulaskach, ale i w codziennym życiu np. żebyśmy sobie wieczorami chodzili na spacery, kina itp, żeby skupić myśli na czym innym i powiem Ci, że to stosuję i na prawdę utwierdzam się w przekonaniu, że w końcu będzie bobofrutek i zacznie się nowy etap na całe życie, a teraz muszę się cieszyć tym co mam :) A wiesz co mi powiedziała, że najlepiej jest kochać się co 3 dni bo w ciągu 3-4 dni produkują się nowe robaczki ;) Anulku no to super, że wszystko jest ok. Życzę oczywiście, aby okazało się, że to ciąża, a nawet jak nie to wiadomo, że staranka to też ekstra sprawa :D
  13. Hej Waitingfor.. :) Nie martw się w końcu się uda, myślę że masz ten sam problem co ja za dużo myśli krąży w okół ciąży... Ale mam nadzieje, że teraz się zajmiesz innymi sprawami, zapomnisz na chwilę i będzie niespodzianka :) życzę powodzenia na kursie :D Wom@n. Ja nie mam stymulowanego cyklu, ale mi Pani doktor powiedziała, aby absolutnie nie robić testów owu, bo będę myśleć o tym, że to już i teraz i się zestresuje, a stres wymaga od organizmu barrrdzo dużo wysiłku i dlatego nie " myśli " on już o ciąży bo musi zająć się zwalczaniem tego pierwszego... Wom@n a może nie trzeba będzie robić testu owu? :) Jak masz się lepiej czuć to może i powinnaś spróbować? :)
  14. No tak wiadomo im niższe tym lepsze, ale bierze się też pod uwagę Ft4 przy tym TSH z tego co mi wiadomo... Na pewno warto się temu przyjrzeć razem z lekarzem, aby przy kolejnej ciąży być spokojniejszą ;)
  15. Mycho ja miałam 1,2093, a zakres był 0,3500-4,9400 nie wiem jakie ty miałaś normy na swoim wyniku...
  16. Myszorku niestety żadnej w tym logiki... :/ Jeśli chcesz się starać to będę mocno trzymać kciuki. Jeśli jesteś wierząca to może pomódl się do Matki Boskiej... Powiem Wam historię na temat moich narodzin. Lekarze powiedzieli mojej mamie, że w ogóle nie będzie w ciąży, a udało się za pierwszym razem. W 6 miesiącu trafiła na porodówkę bo odeszły jej wody i zaczęła się akcja porodowa... Moja mama wzięła obrazek Matki Boskiej i zaczęła się do Niej modlić, cały czas mocno i gorliwie. Po 2 godzinach wszystko ustało, lekarze nie mogli uwierzyć i tak wypuścili ją do domu i urodziła Mnie w terminie co do dnia. 13 grudnia przyszłam na świat, a 13 każdego miesiąca to święto Matki Boskiej Fatimskiej :) :) :)
  17. Hej dziewczynki :) Dziękuje Wam za miłe słowa ;) Jak tak czytam o Waszych przygotowaniach to nie mogę sobie jakoś tego wyobrazić ile tego jest itp, a potem przypominam się o programie ciąża z zaskoczenia i zaczynam się śmiać, że tam to mają dopiero czad :D :D :D W tym miesiącu ograniczamy trochę częstotliwość naszych przytulanek, a w zasadzie nawet bardzo, żeby robaczki były mega mocne :D Nawet nie liczę kiedy powinnam mieć następny okres itp, więc prócz tego, że będziemy się powstrzymywać od częstych igraszek to to będzie na prawdę spontaniczny cykl :D :D :D :D Dziś kupiłam sobie moje ulubione perfumy więc humor mam przedni :D Mam nadzieje, że nawet jak zajdę w ciąże to nie przestaną mi się one podobać bo jak byłam w poprzedniej to nawet głupi balsam wywoływał u Mnie odruch wymiotny hee :P Kochane przyszłe mamusie proszę pogłaszczcie ode Mnie swoje brzuszki i pomyślcie o Mnie i wszystkich starających się i prześlijcie Nam ciążowe fluidy podobno to działa, a na pewno nie zaszkodzi :P Buziaki dla Was :*
  18. Hej kochane, Przeglądałam nasze forum od początku i znalazłam tam taki piękny list, nie wiem czy też go widziałyście, ale Mnie bardzo wzruszył więc wklejam LIST ANIOłKA DO MAMY "Kochana mamo, wiem, że mnie nie widzisz, nie słyszysz i nie możesz dotknąć. Ale ja jestem...istnieję ...w Twoim życiu, snach, Twoim sercu...Istnieję. Kidy byłem tam na dole ,w Twoim ciepłym brzuchu godzinami zastanawiałem się, jak to będzie kiedy będę już przy Tobie, w tym miejscu o którym powiadałaś gładząc się po brzuchu wieczorami kiedy chyba nie mogłaś zasnąć. Ja wsłuchany w Twoje opowieści i kojący głos chłonąłem każde słowo ,każdą informację, a potem cichutko, że by Cię nie obudzić, kiedy wreszcie zasypiałaś...marzyłem. Wyobrażałem sobie te wszystkie cudowne miejsca i Ciebie ,jak wyglądasz... Patrzyłem na swoje dziwne nóżki i rączki u których nie wiem czemu było po dziesięć palców i zastanawiałem się czy jestem do Ciebie podobny. Chyba nie myślałem bo Ty pewnie jesteś piękna, a ja taki dziwny.. pomarszczony...no i po co mi te dziesięć palców? A potem się wszystko jednego dnia zmieniło. Płakałaś głośno głaszcząc brzuch i już nie było opowieści. "To nie może być prawda" -mówiłaś godzinami. Słuchałem teraz jak płaczesz, krzyczysz, prosisz i błagasz.. A ja nie wiedziałem o co i dlaczego? Chciałem Cię bardzo pocieszyć więc wywracałem fikołki, żebyś poczuła, że ja tu jestem i Cię kocham. Ale wtedy ty płakałaś jeszcze bardziej. A potem nadszedł tez straszny dzień. Zobaczyłem, że ktoś świeci mi po oczach, straszne światło wpadło w głąb Ciebie. I nagłe wszystko zrobiło się czarne. A mnie coś wyciągnęło. I zrobiło się cicho. Ktoś trzymał mnie na rękach, ale to nie byłaś Ty. A potem usnąłem i kiedy otworzyłem oczy, wszystko wokoło mnie zalewał błękit we wszystkich odcieniach. Byłem ten sam, mały pomarszczony, z dziesięcioma palcami u rąk. Ale Ciebie nigdzie nie było. Obok mnie siedział mały rudy chłopczyk. Witaj powiedział i uśmiechnął się do mnie. Gdzie moja mama? - zapytałem. On wtedy opowiedział mi wszystko. Że nie każde dziecko trafia do swoich rodziców. Że to nie ma związku z tym jak bardzo mnie chcieli i kochali, że teraz tu jest moje miejsce, pośród innych małych Aniołków. Że będzie mi teraz Ciebie Mamo, brakowało, ale musimy oboje nauczyć się żyć bez siebie. I musiałem nauczyć się tak żyć. Nie, nie było mi łatwo. Płakałem tak jak Ty. I cierpiałem tak jak Ty. Ale jest mi tu naprawdę dobrze. Mam tu wielu przyjaciół, wiele zabawy i radości. Ale nie szalejemy całymi dniami na łące, mamo. Pomagamy starszym ludziom przeprowadzić ich na spotkanie tu w niebie. Znajdujemy ich rodziny, mężów, dzieci, żeby mogli się spotkać tu w niebie. Możesz być ze mnie dumna, mamo. Jestem grzecznym Aniołkiem, naprawdę. No...czasami tylko robimy sobie psikusy i troszkę rozrabiamy.. Wiesz kiedy się tu znalazłem jeden Aniołek ,mój Przyjaciel wytłumaczył mi że nie mogę się skontaktować z Tobą osobiście. Czasem tylko wolno mi pojawić się w Twoich snach ...nic więcej. Ostatnio jednak zacząłem się robić przeźroczysty. I skrzydełka mi nie działają tak jak kiedyś. Mój Przyjaciel popatrzył na mnie smutny i...zabrał mnie na ziemię. Usiedliśmy na białym krzyżu i nagle Cię zobaczyłem. Wiedziałem że to Ty. Poznałem Twój głos. Stałaś tam w deszczu i płakałaś. Powtarzałaś ze bardzo cierpisz...tęsknisz... Przyjaciel popatrzył na moje skrzydełka i powiedział że musimy coś z tym zrobić, bo nie możesz tak dalej cierpieć. Musisz żyć, bo wobec Ciebie jest jeszcze wiele planów. Bo są gdzieś dzieci którym musisz pomóc przejść przez życie i otoczyć je miłością tak wielką, jak tą która powoduje teraz Twój wielki ból. Więc piszę, mamo ten list. Pierwszy i ostatni. Musisz wziąć się w garść, uśmiechać ,żyć. Ja Cię bardzo mocno kocham i wiem że to z mojego powodu płaczesz ale tak nie można. Każda Twoja łza powoduje, że moje skrzydełka znikają. Kiedy Ty się poddasz, ja też zniknę. Tu na górze istnieję dzięki tobie i Twoim myślom o mnie. Ale tylko tym dobrym myślom. Mamo uśmiechaj się częściej. Każdy Twój uśmiech to dla mnie radosna chwila. Dzięki Tobie mogę jeszcze zrobić tyle dobrego. Proszę, mamo, żyj dalej. Nie jesteś sama ...pamiętaj o tym. Nie smuć się bo smutek powoduje, że znikam. Pamiętaj, że ja jestem cały czas przy tobie. Kocham Cię mamo..
  19. Hej dziewczynki :) Odnośnie tego bólu jajników pod czas cyklu i miesiączki to bym się tak bardzo nie przejmowała, ja tak miałam przez 3 kolejne cykle po poronieniu, po prostu jajniki się stabilizują :) ostatnia małpa i cykl już były bez tych bóli ;) Asiu ty to jesteś pracuś :) Cały czas sprzątanie :D Beatko oczywiście czekam na wieści o fasolkach :) Asmanko oczywiście życzę Ci dwóch krech zamiast @ o7cia gratuluję dużego bobofrutka :D Motylku może Natalka stęskniła się za głosem mamusi? :) Ja dziś byłam u Pani doktor, zrobiła mi USG i powiedziała, że teraz żadnych badań nie będziemy robić, bo już raz zaszłam naturalnie w ciąże i wszystko ze Mną w porządku. Kazała nam brać witaminki zdrowo się odżywiać i brać witaminki, przytulaski co 3 dni lub dwa razy w tygodniu... :/ A no i podstawą nie myśleć i się nie nastawiać tylko postawić na spontaniczność. Żadne mierzenie tempki, liczenie dni płodnych itp nie wchodzi w grę :) Buziaki dla Wszystkich :*
  20. Oj Madziu jak fajnie :):):) Zauważyłam, że od paru dni przynosicie same dobre wieści więc mam nadzieje, że to dobra wróżba dla pozostałych ;)
  21. Hej dziewczynki :) No i dostałam na moje ucho zwolnienie do piątku więc będę tu z Wami :D Jutro o 8.15 mam wizytę u ginekologa więc porobię wszystkie badania z krwi, po południu za pewne będą wyniki więc będziecie mi potrzebne do interpretacji ;) Przy okazji w aptece kupiłam dla siebie i mego lubego komplet witamin więc sobie połykamy ;) Beatko Twoja beta jest na prawdę wysoka 2000 to jak na 4-5 tydzień ciąży więc może na prawdę będą bliźniaki? :D Uhhh jak dziś jest gorąco... :) Buziaki dla Wszystkich :* :* :*
  22. Beatko super wiadomość :D :D :D :D :D Gratuluuujje :D Nattalko Julcia śliczna :) A Mnie ucho tak boli, że już nie mogę wytrzymać... Idę spać :) Dobranoc kochane :)
  23. Hej dziewczynki :) Nanuoka bardzo mi przykro.... jestem z Tobą. Mamo aniołka ciesze się, że weekend się udał :) Asiu dziękuję za dobre słówko ;) Ja też szykuje się do pracy... Coś Mnie ucho pobolewa i na wszelki wypadek jutro zapisałam się do laryngologa jak by mi nie przeszło... A na środę mam wizytę u ginekologa stwierdziłam, że porobię badania hormonów itp, żeby zobaczyć czy wszystko u Mnie ok :) Życzę Wam kochane miłego dnia buziaki :*
  24. Uhuhu już wszystko przeczytałam i jestem na bieżąco :D Witam nowe dziewczynki :) Gratuluję kilku ciąż i kilku zdrowych dzidzioli w brzuszkach :) Mi już kończy się @, ten cykl był taki jak przed ciążą więc może to dobry znak, że wszystko wróciło do normy? :) Teraz za specjalnie nie będę się starać o bobofruta bo do stycznia mogę dużo zarobić więc, a jak wiadomo potem liczy się średnia zarobków na l4, więc całkowicie odpuszczam i nawet nie patrzę kiedy powinnam mieć następną @, będę siedzieć w pracy po 10 h g dziennie, więc przytulaski też będą ograniczone przez mojej zmęczenie :P Deminges, a może u Ciebie tym razem się udało? Pozdrawiam Was wszystkie i dziękuję, że trzymałyście kciuki i się o Mnie pytałyście, za to duże buuuziaki :*
×