Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

piwkopiję

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. wzrost i kilogramy? nie wiem czy klawiatura to udźwignie :D w ciągu 3 lat przytyłam z 15 kg bo od tego czasu nie byłam we Włoszech siedzenie w domu mi nie służy , jak tam jestem mam silną wolę do odchudzania się tamtejsza dieta ,ruch i czasem stres robią swoje jak wracam do Polski obiecuję sobie trzymać się żarcia bez słodyczy , no i nici z tego :( a wiec chyba was wszystkie przebiję 164 wzrost 78 kg masakra może tu jakieś postanowienie ogłosimy i razem się poodchudzamy? :D
  2. ale ja błędy robię , jeszcze nic nie wypiłam a już żubr napisałam przez Ó pewnie już wszystkie śpią , my z koleżanką wyjechałyśmy o 17 na rowery , po półgodzinnej jeździe zahaczyłyśmy do znajomych i tak nam się zasiedziało do 22 , a miała być odchudzająca wycieczka rowerowa :(
  3. Tak warmianko , niestety do pracy , ale przy okazji się pozwiedza, dwa w jednym :D
  4. no wreszcie ktoś się odezwał :) bo już się miałam przenieść na"" pokolenie 1960 i alpaki łyk"" właśnie zapodano mi tam przepis na placek ze śliwkami , śliwki już przygotowane zaraz będę szykowała placuszek, zobaczę czy się uda nokhsaewka super że byłaś na wczasach , ja to może pojadę się wczasować do jakiej babci do Włoch :) :D piesek super sprawa , labradorki są fajniusie, zresztą wszystkie psy kocham :)
  5. gangrena123 moja mama też młodo owdowiała mając 5 dzieci , pamiętam jak ciężko pracowała żeby wychować trójkę najmłodszych , my dwie najstarsze już byłyśmy mężatkami teraz następny cios spotkał moją mamę , no i nas wszystkich jak pisałam parę postów wyżej , zmarła nam najmłodsza siostra , miała 36 lat, rok temu , zostawiła męża i 12 letniego synka
  6. witajcie dziewczyny :) wpadam tu poczytać, ale nic u mnie ciekawego się nie dzieje, córcia i zięć jeszcze są , w niedziele rano odlatują hlip hlip znowu będziemy tylko mężuś i piesia pociesza mnie fakt istnienia skypa :) jak pogadam z córką i wychodzę z pokoju to tak jak by ona tam była , dzięki temu tak bardzo nie tęsknie warmianko masz rację że zdrowie najważniejsze , ja jestem biedna,ale cieszę się każdego dnia że się budzę i mogę zejść po schodach , bo nie wszystkim to dane ile ludzi uwięzionych w domach przez kalectwo
  7. moje ulubione http://www.youtube.com/watch?v=_lWUNwxz3-U http://www.youtube.com/watch?v=8UVNT4wvIGY http://www.youtube.com/watch?v=Sv6dMFF_yts
  8. ledwo żyję taki gorąc , wczoraj miałam rodzinnego zlota , więc sobotę spędziłam przy garach żeby w niedziele tylko pyk pyk na stół gotowe na półmiskach:) ale placka już nie upiekłam , kupiłam gotowe w cukierni dzisiaj jak to osoba bezrobotna ( pranie, sprzątanie , spacer z pieskiem) obiadek lekki ziemniaczki z zsiadłym mleczkiem mąż w pracy , ja mam chwilkę relaksu przed kompem nokhsaewka światowa z Ciebie kobieta , ja do mojego małego mieszkanka raczej gości z zagranicy nie zaproszę Włosi bąkali coś żeby przyjechali , ale dyplomatycznie wybrnęłam no chyba że w hotelu bym ich umieściła
  9. wiesz na dobrą sprawę każdy nick można przerobić , nie dbam o to
  10. tak , koło Sandomierza , właśnie mamy afrykański upał :)
  11. piwko piłam właśnie wtedy jak weszłam na topik nokhsaewki i tak mi wpadło żeby takiego nicka zaklikać lubie zimne prosto z lodówki , moje ulubione to Ginnes ,ale u nas nie dostępne , córka mi przywiozła , w miastach chyba można dostać:)
  12. e no jestem, tylko psinka chciała na spacer , jednak się rozmyśliła
  13. pewnie was jeszcze nie ma ja wczoraj nie miałam dostępu do kompa, córka z zięciem przyjechali( pracują w Anglii) na wakacje i okupywali, a mam tylko jeden :( wczoraj było bardzo gorąco u nas , dzisiaj też , dobrze że nie pracuję to mogę leniuchować z nogami na stołku i wachlować się wiatraczkiem klima by się przydała przy garach musiałam trochę postać , właśnie odkurzyłam , przejechałam mopem podłogi mężuś z pieskiem nad wodą , wieczorem wybieramy się z wizytą do teściowej :) fajnie dziewczynki że zwiedzacie świat , ja byłam tylko w Italii i Anglii , ale też było super :) teraz wybieram się na 51 urodziny też do Anglii , ale może wreszcie odważę się do samolotu wsiąść :))
×