Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ona40juz_nadiecie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ona40juz_nadiecie

  1. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    a nie wiem co mi tam wyszło zamiast z twoim smakiem to jakis smsek wyszedl
  2. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    hej kobietki - jak fajnie i czerwcowa wrociła i adziam sie odnalazla, no i żeby nie było ze pominełam stałe bywalczynie: hello mgosiu, wildzik i majeczko. Ja w sobote z rodzinką wyruszylam do siostry na 30 urodziny no i wczoraj wrocilismy, nie dało sie nie objesc -ale troszke wyskakalam w tańcach ale w sumie tez od dzis biore sie ostro za siebie, mam nadzieje że pogoda dopisze i pobiegam. Menu moje dzis to tak: serek wiejski, 2 czarnuchy z twoim smskiem i szyneczka i pomidorkiem, kawalek twarogu z jogurtem, 2 swchabiki na odrobinie oliwy na grilowanej patelni z rańca usmażylam i tez wzielam do tego pomidor z jogurtem. Na kolacje jajecznica. Musze od slodkiego utrzymac sie z daleka bo tyle ciast przez weekend zeżarlam ze powinno mi to starczyc na pół roku. Piszcie piszcie kobietki co u was
  3. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    powiem tylko że pobiegalam popoludniu chociaz zapowiadao sie że bedzie lało ale na szczescie udało sie bez zmoczenia wrócic. No ale jak wrocilam z biegow to troche za dużo zjadlam bo oprocz jajecznicy z 2jaj z serem żóltym i musztardą to wmlócilam monte danio nektarynke i chrupki poduszeczki bo mały jadl to ja tak z nim - ehh - a juz myslalam ze zapanowalam nad wieczornym podjadaniem - nie tak latwo, no nic jade z tym koksem do przodu, pilnuje mnie kuzynka - ci co byli w ten weekend u mnie, jak sie dowiedziala że biegam to powiedziala zebym takiej szansy nie marnowala i nie żarła po bieganiu to w mig mi poleci - no ale latwo sie mowi nie podjadaj - ale mnie zaczela pilnowac - codziennie dzwoni i sie pyta - taki bat nad glowa czuję:)
  4. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    I ja się kobietki melduje. Wczoraj zaliczyłam orbitka u rodzicow bo bylam z dzieciakami u nich na obiadku i potem byłoby już za ciemno na bieganie po lasach wiec godzinka na orbitku- jednak to nie to samo co naturalne bieganie ale się wypocilam chociaż. Od poniedziałku nie obżeram się wieczorami jakos zapanowałam nad tym ale to tylko dlatego że po gościowym weekendzie bardzo wzrosla mi waga i teraz musze wrocic do normy. Menu dzisiejsze: jogurcik z moją mieszanką otrębowo-ziarenkową, 2 czarnuchy z wedlina i pomidorem, serek wiejski, jabłko, marchewka, lasania i tyle w pracy. W domku będzie jajecznica i trochę migdalow, herbata i woda. Wildzik, mgosiu, majeczko i zaginiona adziamek chyba tylko my już tu na pokładzie zostalyśmy, ale jak widze wszystkie sobie nieźle radzimy poza jakimiś małymi wyskokami ale wszystko dla ludzi
  5. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    udało mi sie dzis pobiegac- uff- jestem przeszczesliwa bo myslalam ze znowu nic z tego bo ok. 15t.00 taka ulewa z gradem była u mnie że hej, ale ok 16.00 juz sie wypogodziło i kurtała na grzbiet i polecialam. Ja obżeram sie od zawsze - w zasadzie wszystkim co pod rek- teraz troszke mniej ale ciągnie jak nie wiem do wszystkiego, takze alinka nie jestes ododsobniona z ciągotkami. dziewczynki cos mi sie wydaje że żeście sie odchudziły i dały nogę- jakos szkoda że tak mało teraz piszemy, pewnie niedługo zamilkniemy:(
  6. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    witam kobietki - wczoraj nie pobiegałam - może dziś bedzie lepsza pogoda ale wstrzymalam sie od podjadania. Alinka gratuluje takiej zguby- pewnie dasz rade utrzymactaką wagę bo wiesz ile to cie kosztowalo. Piszcie kobietki co tam u was
  7. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    Hello kobietki. Ja jestem, cale szczescie że już u mnie po gościach, mogę spokojnie znowu prowadzić mój zdrowy tryb życia bo weekend był wielka porażka- no ale nastawiałam się na to. Dzis jak pogoda dopisze to wracam do biegania, nie ma to tamto adziam a ty gdzie wogole:)? Wildzik za chudo pamiętaj tez nie dobrze także się zwaz kobietko i jak cos to z chęcia moję 10 kg ci podrzuce. Oj tak na marginesie to tylko powiem ze naprawdę jestes dzielna dziewczynką w nawiązaniu że se radzisz bez rodzicow. Ja miałam takie momenty w życiu że gdyby nie moja mama to nie wiem jak bym se dala rade, ale widocznie jest tak w życiu jak ktoraś napisala ze spada na nas tyle ile damy rade podzwignac, może tylko się wydaje ze nie daloby się rady.. Mgosiu no właśnie ja tez mam czasami wrażenie jak jest ciut chudziej że twarz robi się brzydsza i te oczy wyłupiaste się robią, a może mam cos z tarczycą, ale nic nie dolega nie będę wymyslac.
  8. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    hello- dzis jakiś zachrzan mam w robocie ale zaraz do chaty, małego odebrac, zakupy, tak bym chciala pobiegac dzis chociaz z polowe trasy ale nie wiem o której sie mam spodziewac tych moich gosci bo cos nie odpisują na smsa- jeszcze jaja beda jak sie naszykujemy z mama a sie okaże że cos im nie wyszło tak jak na urodziny malego te 3 tyg temu cos im wypadło. Wild my tam nie slodzimy ale uwierz że twoje teksty nieraz sprawily ze na gebie pojawil mi sie usmiech:). Adziamek - styczeń tuz tuz, także szybko ci minie ten czas kryzysowy i bedzie juz tylko dobrze i tak jak mowisz dziekujmy przede wszystkim za zdrowko, rodzinke no i reszte a co do pobudki o 4.30 przez dzieciaczki - hmm no coż - ja w takich wypadkach sobie mowie ze przecież dzieciaczek to nie komputer nie można go zaprogramowac na stale żeby budzil sie o tej czy o tej. Moj mały teraz ze spaniem to super bo jak wraca z przedszkola to troche sie pobawi, wczoraj taka ładna pogoda byla ze robilam z nim zakupy na raty bo w miedzyczasie jeszcze zabawa w parku i juz o 18.00 jest taki senny ze szybko kąpiel kolacja i chwila a on juz spi na moim łożku - jaki wtedy slodziaczek:) - przekladam do lożeczka i śpi aż do momentu kiedy siku mu sie zechce - dzis sukces nie obudzil sie do sikania w nocy i wytrzymal do rana:). Wild - ja nie umiem za bardzo przejsc kolo polek z czyms co lubie i nie wziąć także zuch jestes, no i adziam tez zuch- nie zjesc snikersa ???:) Wildzik - przytulam - bo rozumiem ze albo mamy juz nie masz albo nie masz z nia kontaktu - tak czy siak - dzielna z ciebie dziewczynka- super sobie radzisz. Mgosiu- uff- cale szczescie że guz maly niezłosliwy, teraz na spokojnie szukajcie co dalej, konsultujcie i podejmiecie decyzje czy operowac czy nie. No ja za cały weekend chyba sie napisalam bo jak goscie dopisza to pewnie do poniedzialku nie wejde, życze wam milego weekendu, trzymajcie za mnie kciuki zebym nie wrocila do 66kg czy wiecej bo chyba ze wstydu to sie zapadne pod ziemie i trza bedzie mnie wydziubywac:)
  9. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    Dziewczynki - ja dzis ani nie pobiegalam ani nie przerobiłam filmikow, jedynie co to musiałąm zrobic wieksze zakupy i napiekłam placków na torta bo zapowiedzieli sie spóźnieni goscie na malego urodziny - uwaga- od jutra do niedzieli - jak ja wytrzymam żeby nie biegac ćwiczyc a bedzie tylko wyzerka- starszne chwile mnie czekaja - od poniedzialku chyba przejde na topik - godówka 10 dniowa- haha- wiem że dobry kawał powiedzialam bo ja 5 minut nie moge byc glodna- ale z tymi goscmi to bywalo na plus 3kg po takim weekendzie, no coz zobaczymy. Adziamek- kase wydalas nie na rozpuste tylko na leki ktore sa ci niezbedne, jeszcze bedziesz srała za przeproszeniem kasą wiec juz sie kochana nie zamartwiaj - na pocieszenie moge ci powiedziec że u mnie tez zrobiła sie dziura budżetowa bo brat mial mi oddac 1pazdziernika 300 zl a napisał że nie ma że na koniec pazdziernika, tak mnie wkur...ł przeciez wie że na kasie nie śpie i zawsze chetnie mu pozyczalam bo wierzylam że mnie nie zrobi w chu.. a tu po prostu nie ma, a zarabia tak na marginesie 2 razy tyle co ja i zonka jego niezła kase trzepie ale prosil zeby jej nie mieszac w to - poczekam bo nie mam wyjscia do konca miesiaca i wiem że kasa zapomogowo-pozyczkowa dla brata juz zamknieta- no ale uczymy sie na bledach jednak cale życie. Mgosiu dawaj znac jak tam co z mama, jakoś przejęlam sie bardzo, bo sama mam kochaną mame i czasami aż boje sie o jej zdrowie bo to pełna życia kobieta, nie umie siedziec w jednym miejscu, caly czas w ruchu, eh czasami jej zazdroszcze że taka zorganizowana, jutro zaprosilam ją do siebie tez bo ona to potrafi sama 40 osob w mig ugościć a ja dostaje gesiej skorki jak musze 4osoby przyjąc wiec obiecala że mi pomoze ich karmic:) Wildzik- tobie to dobrze - jak ja bym chciala sie źle czuc najedzona, a ja niestety źle sie czuje glodna- ot niesprawiedliwosc, a z jazdami - zobaczysz niedlugo bedziesz szusowac jak rajdowiec i tylko gdzies wspomnienia beda ci sie zacierac że sie denerwowalas na kursie:) Ok-tez spadam lulu - ciężkie dni przede mną, nawet mialam zamiar wziąć wolne zeby chalupe ogarnac ale szkoda mi, zostalo pare dni wiec moze w grudniu z dzieciakami sobie posiedze a nie brac na sprzatanie. Dobranoc kobietki
  10. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    Dziewczynki dzieki wszystkim za rady, ale obawiam się że po prostu mam cos zaprogramowane w głowie żeby w domu się opychać, w pracy jestem najedzona- to nie tylko warzywka i owocki, zawsze ok 12 lub 13 zjadam cos na gorąco porzadna miche, tak jak dziś woreczek kaszy gryczanej + pierś z indyka w sosie gulaszowym sos zaprawiam smietana i odrobina maki także po tym ostatnim posiłku w pracy trzyma mnie az wróce z biegow dopiero zaczynam szukac po kątach, na pewno łatwiej by było gdybym nie musiałą przygotowywać jedzenia dla dzieciaków ale chyba musze se przypomnieć co to silna wola, tak jak mówicie zjeść jakies białkowe jedzenie i finito- ehh- fajnie to się pisze ale gorzej z realizacja- no cóż postaram się. Majeczko chyba jak będę w aptece wezme te morwe- masz racje 1opakowanie mi nie zaszkodzi a zobaczyć mogę. Wildzik to wsuwasz już zupke:)?
  11. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    Czolem kobietki. Jesteście niesamowite z tymi relacjami sportowymi:) To i ja się pochwale wczoraj biegi zaliczone, a dziś rano mimo że starszne zakwasy mi się porobily na brzuchu od wczorajszych 15minutowych ćwiczonek-dzis też rano udało mi się porobić jakieś ćwiczonka na leżąco-nozyce, brzuszki oszukane, inne wymachy nóg. Martwi mnie mój apetyt wieczorem, w dzień rzeczywiście może to źle nie wygląda-chociaz zawsze reklamowka pełna do pracy ale to raczej zdrowe np. dziś to: jogurt naturalny, serek wiejski, jabłko, marchewka, 2 jajka, pomidor, aha i z rana ugotowałam tez kaszę gryczana i gulasz z indyka- no i to tez do pudełka i do pracy, do tego mizeria z samego ogóra z solą. A wieczorem tak jak wczoraj to starsznie: i pizze skubnęłam i babke ziemniaczana i bułeczki-wszystko babcinej roboty i ser żołty, trochę danio i monte, słonecznik, i tak patrze ze caly czas w domu cos skubie. Martwi mnie to bo zaczynam trzeci miesiąc biegania a efekty hmm no niby troszkę są ale myślę że gdybym ograniczyła może farmakologiczne jakoś się wspomóc to by coś lepiej ruszylo, ale sama nie wiem Adziamek ty jak mówisz i piszesz tez lubisz jesc ale u ciebie to naprawdę sa efekty- może jednak te kalorie mi znow liczyc i większość zostawić na popołudnie , eh ot problem Czerwcowa tak - zyc trzeba dalej, najważniejsze ze na pewno pamięć o twoim przyjacielu będzie zawsze u ciebie. Majeczko zuszek z ciebie, po spotkaniu z koleżankami maialas jeszcze checi na ćwiczonka hoho:) i zjadlas tak dietetycznie-podziwiam. Wild zalatana, zauczona, kurcze zapracowana ja nie wiem kochana gdzie ty możesz wcisnąć jeszcze gdzieś prace na 8godzin, heheh Mgosiu jak tam u ciebie? jak mama?
  12. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    hello kobietki Wildzik- oj to znaczy jeszcze to praca nie dla Ciebie, nie zalamuj sie - szukamy dalej:) Majeczko a ja dzis właśnie dałam rade poćwiczyć rano-jak nigdy. Maly obudził mnie po 4.00 siku, on potem smacznie lulu, a ja sie pół godziny poprzewracalam w wyrku i mysle co mam bezczynnie leżeć -juz i tak nie ma co zasypiac żeby czasem nie obudzic sie o 8.00 wiec wstalam, nastawilam pranko i z 15 minutek na leżąco cos tam porobiłam, ale nie ma to tamto biegi dzis tez muszą być:). Co dzis jadlam, jem i zjem: naleśnik (oczywiście corki roboty z wczoraj) z łyżeczką danio jogurt z otrebami 2 grube plastry mojej rolady serowo-mięsno-pieczarkowej 2 czarnuchy fit z serem żołtym, szynką - z tostera i pomidorem A przede mną ryż z jablkiem i marchewka babka ziemniaczana i reszty nie wiem :) Kurcze caly czas jestem glodna-jem co 2 godziny a i tak caly czas bym jadla, ide kawke se zrobie z 1 łyżeczką cukru - komu też??? Aha chyba przestane kupowac te monte-mozna sie przerazić tym karagenem- dzieki Mgosiu za artykul
  13. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    dobra wild - dawno cie nie pytałam po pierwsze ja nie angielka to co to znaczy te call center - czesto w tych filmikach cwiczeniowych chyba jest center ale moze inaczej pisane wiec prosze o roztłumaczenie po drugie - wieśniak bo już spotkałam sie z tą nazwa ale nie mam pojęcia-co to takiego? No i specjalnie dla ciebie dzis przeczytałąm skład monte bo jakos do tej pory tego nie zrobiłam, a powiem że przeczulona jestem na te roznego rodzaju E bo kiedys młodsza corka jak napiuła sie jakiegos kolorowego napoju to ledwo została odratowana bo w oka mgnieniu napuchla i kiepsko mogła być - dlatego u mnie w domu wogole nie ma jakis napoji, coli jedynie soki kubusie i tam czytam czy są konserwanty czy nie, no ale wracając do monte to tak: mleko,śmietanka,cukier skrobia, kakao, zmielone orzechy,karagen, mączka chleba świętojańskiego (pewnie te dwie rzeczy to jakieś E ale że nie wymienione wiec nie przeraża to tak mocno, wapń - także nie jest chyba źle ale tylko przepisałam i ide schowac do szuflady bo maly jakoś nie prosił a ja dzis jestem dzielna, po bieganiu 2 herbaty póki co, pomidor i odkrojone skórki od tosta bo małemu jakoś bez skórek - jejku może już nie bede nic pchac w siebie, aha przed biegami jeszcze robiłam małemu jedzenie to troszke ziemniaczka i indyka w sosie z pomidorami - ale może 2łyżeczki. Dobra wyspowiadalam sie ide kłaść małego, bo sterta prasowania mnie czeka wiec do roboty, wolalabym filmiki przerobic no ale robote tez trza zrobic
  14. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    wild- monte kupuje małemu ale najczęsciej to ja zjadałam, jemu zostawał albo i nie 1 kubełek. I wcale nie jest to zdrowe tylko pyszne. I nie żartuj - ja mam na ciebie o cos sie zagniewac:). A od paru dni kupilam 4opak-cschowalam do szuflady, że jak otworze to od razu nie wiedze i wyciągne dopiero jak małemu sie zechce bo to nie robota, zjadalam i od razu na drugi dzien kupowalam bo przeciez mały może chciec i sama zjadalam i znowu bledne kolo. Koniec z tym. Wild - o robotka nowa, napisz potem wiecej co i jak, trzymam kciuki. Powiem Ci że ja w terenie to wogole nie mam orientacji i jak zdarzaja mi sie jakieś szkolenia z pracy że sama musze jechac to tragedia, nawet potrafiłam w swoim miasteczku tak zabladzic na osiedlu ze wyjechać nie dałam rady bo wszedzie jakoś slepe uliczki - i bez pomocy sie nie obeszlo i najgorzej że starsza corka to po mnie odziedziczyla a nie wiem czy nie gorzej jeszcze sie orientuje o ile można gorzej. A co do ziemniaków - przeciez one sa zdrowe:) i ja jutro mam zaproszenie na babke ziemniaczaną - hehe i znowu bede zła bo na 1kawałku to sie nie skończy:)
  15. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    dziewczynki to i ja troszke poslodze nam - a co - pewnie że fajnie że tu jesteśmy, ze piszemy, chwalimy sie czyms o cos pytamy, wspieramy w trudnych chwilach, odpowiadamy na jakieś pytanka, naprawde fajnie. No i że żeśmy sie za siebie wzięły, bo ruch to zdrowie a i dietka zdrowa tez jak najbardziej wskazana - ja tu nie bardzo mam pole do popisu bo zarłok ze mnie niesamowity ale naprawde staram sie. Wild, adziam, majeczko, mgosiu ja też musze pare razy pomyślec zanim wydam na coś kase, wlaśnie doszłam niedawno do wniosku - nawet ostatnio pisalam o tym ze za duzo u mnie idzie kasy na jedzenie a potem mam za dużo pokus na wieczory w domu, bo po jaką cholerę kupuje np. prawie codzien migdały orzechy slonecznik i siadam z małym i on skromniutko a ja wszystko i tak teraz jak kupie to wrzucam to wszystko do moich otrebow i nie ma że zjadam 200gram migdalow na raz, albo kupuje i winogrona i nektarynki i arbuza i tez zeby nie wyrzucic to trzeba na raz praktycznie wszystko zjesc - moje corki to za owocami i warzywami nie przepadaja- chociaz kłoce sie o to czesto ze jedza niezdrowo ale maly mi chociaz we wszystkim towarzyszy. No i moja najwieksza bolączka - monte - kupowaląm zawsze te wielkie bo niby jeden kubelek na spóle z synkiem ale najczesciej zjadłam ja 3 kubly na raz a jemu sie ostawał jeden, teraz biore te małe i chowam do szuflady w lodowce zeby mnie nie kusiło i dopiero jak maly chce to wyciagam i tez bede chciala te monte 4 kupowac tylko raz w tygodniu. O mięsie i wędlinie nie powiem bo to juz wogole osobny temat, corki muszą miec codziennie świeże, nie wszystko im podpasuje i tez czesto gesto w koszu bo ja jakos nie za bardzo za kupnymi wedlinami wole kupic lopatke karkowke i upiec ale zauważylam że to tez sie za bardzo nie oplaca bo nie kroimy tego cienko jak w sklepie tylko porządne plastry i wex bądź mądry.
  16. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    majeczko - w domu jakoś nie umiem panować nad sobą - to wszystko przez moje córki bo ich ulubiona pora kolacji ok 20.00- 21.00 i ja z nimi w tej kuchni i tak se dogadzamy, ehh - chciałąbym w październiku i listopadzie przystopowac z tym jedzeniem szczegolnie wieczornym bo na święta fajnie byłoby ladnie wyglądać. Aha nie chwaliłam sie ale wczoraj pobiegałam i dzis tez mam zamiar, chociaz pizd...wato na podworku ale aby nie lalo, mżaweczka może byc - mi nie przeszkadza a coraz gorsza bedzie pogoda wiec musze korzystac póki można. No i na zime mam nadzieje kupic sobie łyżwiarza czy jakoś tak to sie nazywa- wildzik pewnie mnie poprawi:) bo nie wiem czy dobra nazwa
  17. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    witam kobietki Adziamek alez ładne wymiary juz masz- czyli czas ćwiczenia i kalorie jak widac przyniosa efekty. Wildzik - chyba z jedzeniem nie tak źle- warzywa chyba byly na gorąco - wiec jakis cieply posilek mialas wiec ok, ale mnie rozsmieszylas po raz kolejny zreszta - zakwasy w tyłku od sprzegla wciskania -hehehe Ja na razie w domku wypilam aktiwie chyba brzoskwiniowa - bo wyjelam ze 2dni temu z lodowki malemu i nie dalam -nadawała sie zapewne do kosza ale ta moja oszczednosc ehh- a ja najczesciej wywalam twarog- bo nakupie a potem jakos jesc mi sie nie chce i jak sie zechce to juz po terminie. Mam dzis jeszcze jogurt naturalny z otrebami, 2jaja, pomidor, groszek z puszki-pozostalośc po risottcie no i te moje risotto (z soboty), marchew jabłko. Znowu w tej pracy jakos duzo a w domu wieczorami tragedia- wsuwam chleb bialy z maslem pomidorem i serem i czuje że na zime chyba utyje jak nie zmienie czegos
  18. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    Czesc kobietki. Mgosiu troszkę nerwow pewnie zjecie z mamą bo badania i lekarze nie są niczym przyjemnym ale trzymam kciuki że będzie wszystko dobrze Majeczko jak ja nie lubie jak mi się tak kończy wszystko na raz, dlatego jakoś ostatnio zmieniłam taktykę i kupuje po 2 rzeczy takich co szybko schodzą żeby nie było tak że się skończy a tu nie ma tego w domu. Wild no jak wrażenia z jazdy? Co robisz już? Jak ta babka, lepiej już ci się z nia jeżdzi? A ja fakt te dojadania po dzieciach szczególnie malym ale i po dużych się tez trafia bo nie lubie wyrzucać i marnować i ciągle ochota na cos słodkiego i ten weekend co był to porażka, ale dziś pogoda jest wiec na pewno biegi będą. Wczoraj tak myślałam zebym do pracy mniej żarcia brała bo w domu to i tak zjem a w pracy mogłabym się ograniczać ale poki co tez wyszło dużo: Nektarynka, jogurt naturalny z otrebami, słonecznikiem rodzynkami migdałami; Kiwi, 2 kromki fit z serem zółtym, pomidor, serek wiejski Jabłko, marchewka Micha ryżu z kurczakiem w curry (o musze kupic bo mi się ta przyprawa skończyłą) z groszkiem kukurydza jedzenie z soboty ale przeleżało w lodówce a że ja oszczedna to nie wyrzucę i nie wiem czy tego jeszcze jutro nie zjem A w domu może tylko skrzydło z indora z rosolu (też z soboty: ) )z burakami jak wroce z biegania i najlepiej zakończyć jedzenie bo dużo jakos tak czuje się ocięzale jakoś
  19. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    witam, przede wszystkim czerwcowa trzymaj sie kobietko, śmierć bliskiej osoby to jest naprawde cos co nie powinno nas dotykac, ale takie życie, narodziny, śmierć, wypadki, choroby, śluby to wszystko jest wplecione w nasze życie, przykro mi, na pewno cierpisz i jest ci smutno, daj sobie czas wypłacz sie i wracaj do nas. ja wrocilam od rodzinki, teraz tylko musze sie modlić żeby dopisała pogoda bo najlepiej jakbym cały tydzien bez przerwy biegała bo bedzie co zrzucac po dzisiejszej wyzerce w dwóch domach i jeszcze grillu na działce-ehh, nawet nie śmiele sie przeliczac kalorii bo multum, za to moj mały tam prawie nic nie tknął, a w domu zjadl juz rosól, danio, monte, migdały, jajecznice i z takim weź w gosci jedź:). Najgorzej że w domku kończyłam po nim zupe, jajecznice, migdały a naprawde pełna bylam a teraz to nie wiem czy sie zwleke i cos zrobie:) Milego wieczorku
  20. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    wild zgadlas - u mnie po poludniu deszcz sie rozpadal wiec nici wyszly z biegania no to teraz biore sie za filmiki- moze chwile dam rade - poki maly bajki ogląda
  21. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    hello majeczko-fajnie że sie jak pogubicie to znajdujecie droge z powrotem:) adziamku - uwierz że niedużo jesz w porownaniu do mnie- ja jak mam migdaly to od razu calą paczke musze -200gram - nawet nie chce myslec ile to kalorii, a poza tym rano przed wyjsciem z domku zazwyczaj juz cos przekąszam - owoca albo kanapeczke z czyms, w pracy leci jogurt z otrebami, chleb ze 2 -3 kromki czarny no ale chleb dzis była puszka tuńczyka rodem z włoch - w kauflandzie - kolo 10zl kosztuje ale jest pyszny, potem tosty z tego chlebka czarnego z serem żółtym i szynka, pomidor, kiwi, serek twoj samk-1/3opakowania, ryż ze wczorajszym indykiem w pomidorach i mizeria z ogóra - to tylko w pracy a w domu po poludniu jest jeszcze gorzej - tak wlasnie mysle że chyba robie zapasy na zime i jak tylko przetrawie to zaraz odczuwam glod - musze nad tym popracowac. Adziamek juz wie ze ma dac znac co u ginek a wildzik niech sie zastanawia nad nowym instruktorem Majeczka miejmy na dzieje że wrocilą na dlużej jeszcze tylko mgosia niech da znac co z mama
  22. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    adziamek hehe- ten sposob tez mojej mamy a jej lodówka jeszcze starsza od mojej:)
  23. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    wild - ja jak rozmrażam tez nie lubie sie pol dnia grzebac i grzeje wode-i taki wrzatek wlewam do dwoch garów i wsadzam jeden gar do jednej szuflady drugi do drugiej (oczywiscie lodowka wylaczona, wszystko wyciagniete:) i po chwili wszystko pieknie sie topi - nie nadazam wycierac i wyciagac tych lodow - ale nie polecam bo ponoc mozna lodowke zepsuc - moja dzieki bogu chodzi juz 4rok ale nie wiadomo czy nie skracam tym jej życia
  24. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    helllo adziam - juz myslalam ze my tylko z wild na polu boju zostałysmy- super ze jesteś - z tymi cwiczeniami to tak jest - mysle że organizm sam wie kiedy potrzebuje wytchnienia i wtedy ni hu hu. Ja jak pisalam jeszcze sily i checi do biegow mam, czasem po prostu nie mam jak - to dzien czy 2 w tygodniu odpuszczam, ale zaczelam żrec za dużo - nie wiem czy ja sie szykuje na zime? Wild - może rzeczywiscie zmien istruktora na tego ktorego chwala - bo bez sensu zrobic prawko a potem dokupowac godziny bo sie nic nie umie- tak bylo w moim przypadku
  25. ona40juz_nadiecie

    zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

    hej - dziewczyny gdzie wy wszystkie?? Czy wild jest jedyna żyjącą:)??? Ja melduje że też żyję, z jedzeniem troszke wczoraj jak zwykle przy dużo bo i obiad w pracy (ryż, indyk w pomidorach i mizeria -sam ogorek z sola) a przed obiadem ze 2 śniadania oczywiscie a potem ze starsza bylysmy w pobliskim miasteczku na zakupach wiec ona zapiekanke ja pyzy i po drodze jeszcze malemu 2monte zezarlam i co najgorsze wczoraj żadnego ruchu ani ćwiczen bo późno dotarlysmy do domku - ale dzis oby pogoda nie zepsula szyków bede biegac i jutro z rana tez i jutro sie poważe i pomierze tak jak wczesniej mowilam - w wymiarach wiem że jest lepiej ale z waga to chyba nie za bardzo - no ale jutro sie okaże. Wild to jak ta jazda? Wogole jestes obznajomiona z autem czy tak jak ja zdawalam na prawko to nawet nigdy nie siedzialam na miejscu kierowcy bo tatus jakos zalowal:).
×