ona40juz_nadiecie

Mgosia z tych produktów ktore zapodalas w linku to tylko szpinaku nie jadam a niektorym jak np. migdałom nie umiem sie oprzec - jak kupie w biedronce paczke to cale 200 garm na raz - teraz sie schytrzylam i trzymam w aucie i jak mi sie przypomni to wtedy podjadam:)

a ja myslalam ze wogole nie wskoczylo a tu podwojnie:)

dziewczynki jaki tu ruch od rana super:) Ja to bardzo się ciesze ze wpadlam w rytm ćwiczen bo bardzo ciezko mi się za to było zabrac a póki co nie odpuszczam i wierze tak jak Wild mowi że obwody w końcu zmaleją. Witam Cie wyrwana z kontekstu ja tez nie lubiłam i nie mialam czasu ćwiczyć ale dziewczyny tak są niesamowite i swą energią mnie zarazily że rano po 5.00 przerobilam 2 filmiki od Wild, troche się martwie co popołudniu robić bo tak jak u Mgosi u mnie tez pada ale w razie czego pójde do rodzicow na orbitek obejrzałam w necie jednak maja orbitek jest to sprzet bardzo stary - nic w nim nie dziala jeżeli chodzi o elektryke czyli nie widze ile kalorii itp., ale jeżeli wiem ze pojezdze godzine to na pewno cos tam spale. Wild albo może ktoras inna mogla by mi doradzic bo nigdy się sprzętami zadnymi nie interesowałam nawet u rodzicow na tym orbitku może kiedys na początku jak kupili to jeździłam a chciałabym sobie cos takiego typu orbitek kupic, ale warunek jest taki ze względu na male mieszkanie żeby to było jakies lekkie bo do ćwiczeń bym musiala przesuwac na srodek sypialni a stalby przy lożku - czy sa jakies takie mniejsze - nie musza mieć elektryki bo to nie o to chodzi tylko żeby cale cialo moglo się ruszac. Aha dzis zjadłam po cwiczeniach ok. 6.00 nektarynke, w pracy ok. 8.00 skrzydełko w occie co prawda w panierce ale tylko 1, a dwoma się podzieliłam z koleżankami, jogurt naturalny z otrebami. Przede mna jeszcze salatka grecka z wczoraj serek wiejski i talerz warzyw pomidor papryka, rzodkiewki, przed wyjsciem z pracy schrypie marchewke , jabłko i kiwi żeby nie rzucic się w domu na zarcie a w domku obiadek piers z kurczaka z pieczarkami a na kolacje jeszcze nie wiem. Aha stoi w naszym socjalnym jeszcze wczorajsze ciasto ale nawet mnie ciągnie hip hip hura:) Darusia ja do tej pory bralam skrzypowate poprawily mi się paznokcie nawet bardzo, a od wczoraj bellise 40+ - zobaczymy co da, chciałabym wzmocnic wlosy z ulotki wynika ze powinna być dobra bo ma i kolagen i Q10, ale ja już 40 skonczylam wiec to mi potrzebne. Czerwcowa noc jak ja nie lubie remontow, a w październiku czeka mnie dosc duzy remoncik, aż nie chce mi się o tym myśleć. Adziam dla mnie tez nie odpowiadają diety typu 800 kalorii, zalezy mi żeby zgubic troszke kg ale ważniejsze jest żeby odnaleźć talie:) i może jak zapal nie pusci to damy rade i ja dam rade:) A Mgosia zapomniałam Ci powiedziec ze zazdroszcze takich wspolnych marszow z takim obciążnikiem niezłą kondycje bedziesz mieć po czyms takim:), zdjecie fajowe :)

to i ja dziewczynki pochwale sie dzisiejszym dzionkiem, ale najpierw rzeknę że bardzo przyczynilyście sie do tego iż mam chec wogole sie ruszac - niech żyje Mgosia ze wymyslila taki topik. Co prawda myslalam że wszystkie moje plany runą czyli wszelkie cwiczenia na powietrzu bo zanim dotarlam po pracy do domku zjadlam obiad to tak sie zachmurzylo że z plazy nici ale odbebnilam najpierw u rodzicow 40 minut na chybaa to orbitek musze luknac kiedy w neta i zobaczyc co oni za urzadzenie maja a po burzy poszlam na 40 minut biegow i z 15 minut marszu. A teraz jeszcze zanim zaczelam pisac przerobilam od Wild 1 filmik ale na nogi bo czuje ze chyba dzis troszke przesadzilam i moga mnie bolec girki ale tak jak chyba Wild mowi - jak boli znaczy pracują i sie wysmukla cialko. To jest cos niesamowitego - czuje to co Mgosia że moglabym cwiczyc i cwiczyc takze ciasta mam nadzieje wypocilam a po poludniu bylo naprawde zdrowe jedzonko wg planu. Aha Mgosia ja kupiłam belisse 40+, nie wiedziałam na co sie zdecydowac - u mnie 50 tabletek kosztowało 17zl z groszami, jednak skrzypowita tansza a jeszcze kupowalam w rossmanie jak byla w promocji ale zobacze jak to bedzie dzialalo. Ja rano wstane przed5 zeby zaliczyc filmiki na brzuch, aha audrey - wiem jak sie nie chce nieraz nawet wstac z pokoju do pokoju a o cwiczenich to u mnie mowy nie było bo przeciez zawsze padałam na pysk po calym dniu od 5 do 23 na nogach wiec gdzie tam mi do cwiczen, ale tak sie zaraziłam i mam nadzieje ze ty i które dziewczyny jeszcze nie zarazone to niedlugo bedziemy takie wycwiczone ze same wydamy plyte z cwiczeniami i ze zdrowym jedzeniem:). To dobranoc dziewuszki

ja biore skrzypowite ale wlasnie wczoraj mi sie skonczyla i sie zastanawiam nad silką bo slyszałam że lepsza ale to pewnie zalezy od organizmu i ile czasu sie bierze, paznokcie bardzo mi sie poprawily przy skrzypowicie ale teraz bym chciala cos na wlosy bo wypadaja

Witajcie Darusia, Mgosia, Wild i pozostale babeczki które jeszcze cos dzis napisza. Darusia ja tez się załamałam jak zmierzyłam swój obwod brzucha mam 90cm pamiętam jeszcze jak kiedys dochodzilo do 80 to już było straszne a teraz powinnam siąść i plakac ale się nie zalamuje w ubraniach tak źle nie wyglądam przynajmniej nie czuje że on taki wielki a na plaży większość czasu staram się popływać wiec malo co go wystawiam:), no nic jest nad czym pracowac co do poruszania sie to z rana będę ćwiczyć przy laptopie te filmiki od Wild a wieczorkami będę biegac już mi nie przeszkadza że sama, kolezanka zaczyna urlop to będzie przez 3 tygodnie nieuchwytna wiec aż tyle nie będę na nią czekac. Jedzeniowo to w domku przed pracą zjadlam śliwke i nektarynke a do pracy wziełam kiwi, jogurt naturalny ale nie 0% bo naczytałam się że te 0% wcale nie są takie zdrowe - wiec patrze tylko żeby bialek było wiecej lub mniej wiecej co węglowodanów i takie wybieram do jogurtu troche otrębów rodzynek słonecznika, na potem serek wiejski i pieczywo żytnie, pomidor, marchewke , i tak jak Mgosia mam przed soba 1,5 litra wody i do 15.00 musze to obalic. W domku tak jak wczesniej pisałam kalafior, 2 jajka sadzone a na kolacje salatka typu grecka. I ok. 18,00 19,00 ruszam pobiegac. Mgosia podziwiam że na grillu tylko ogóreczku wtrząchnęlaś, ja bym nie dala rady, no i ten marsz 15 km super! Wild jestes na urlopie, czy ty masz wakacje - zazdroszcze tyle czasu mozesz poswiecic dla siebie:)

witajcie dziewczynki - jestem pod wrażeniem wild cranberry tego jak jestes oblatana z tymi filmikami i ćwiczeniami, kurcze jak by ci sie chcialo cos wrzucic dla mnie tylko na brzuch bo reszta jak dla mnie ok tylko brzuch mam jak wieloryb to byłabym ci wdzieczna. Witamy czerwcową noc, im nas wiecej to lepiej bo moze zawsze cos sie od ktorejs dowiedziec. Audrey z tymi obiadami to masz racje że problem ja np czesto wyjadam mieso z zupy z jakas surowka albo kalafiora z jajecznica albo ziemniaki z buraczkami i tak kombinuje obiady zeby bialko raczej z warzywami a jak ryz czy ziemniaki to wtedy daruje se mieso dzis np kapusta z piersia i pieczarkami a na jutro kupilam kalafiora to do niego sadzone jaja. Dzis juz u mnie bardziej zdrowo bez słodkości troszke jeszcze tlusto bylo bo zostaly schaby prawdziwe ale wykonczylismy i od jutra jem wzorowo. Jednak dzis z rana nie pobiegałam bo jak wstalam to taka obolałabyłam - jednak te 40 minut biegu w sobote to był dla mnie wyczyn bo tak jak ktoras mówila zazwyczaj ja po 5 minutach wysiadalam ale wyczytałam że trzeba biegac takim tempem zeby mozna było swobodnie rozmawiac wiec jest to powolne bieganie przy którym za bardzo sie nie męcze. Jednak tak calkiem bez cwiczen dzis nie było bo jak bylismy na plazy to jak weszłam pływac to na pewno dobre 30-40 minut tylko pływałam i to w tym basenie gdzie nie ma gruntu zeby nie oszukiwac i nie odpoczywac. Darusia ja sie jutro z ranca postara zmierzyc- znaczy tylko w pasie bo najbardziej o brzuch mi chodzi i sprawdzimy po miesiacu czestych ćwiczen i biegow czy cos zleci a moze juz po 40tce nie zmniejsza sie:(.

ja tak na szybciutko, fajnie tym które dzis mogły byc w ruchu u mnie tak jak spodziewałam sie tylko po pracy zakupy i teraz siedze cały czas w kuchni zeby jutro nikt glodny nie był. Ciekawa jestem czy dam rade jutro o 7.00 pobiegac bo przy garach pewnie ze 2 godziny jeszcze mi zejdzie

no właśnie z tymi kolacjami teraz to mam zawsze klopot bo najczesciej czytałam że najlepiej na kolacje białko ale spotkalam sie tez zeby byly to weglowodany ale postawilam na bialko i zazwyczaj jest to jajecznica na kropli oliwy lub serek wiejski lub twarog z jogurtem i siemieniem - jednak bialko do mnie bardziej przemawia na kolacje i cos z warzyw

jeżeli chodzi o plywanie to też nie patrze że cialo nie jest jak u modelki bo na plaży naprawde są rożne kobiety i te naprawde szczuplutkie i te większych rozmiarow, wiadomo na takie szczuplutkie to milo popatrzec nawet dla mnie wiec co sie dziwic facetom - że łypią za zgrabnymi prawie nagimi kobiecymi cialami. Mgosia to najbliżej mam do ciebie - gdzies ok 110 km od olsztyna. Z tabelki o zapotrzbowaniu kalorycznym ktorą ktoraś wrzucila (dzieki) wychodzi że mi potrzeba 2100 kalorii a minimum to 1300 a do chudniecia trzeba 1500 wiec bym musialą podliczyc moje kalorie moze musze zmniejszyc zeby znowu w dol - od tego poniedzialku zgubilam w sumie 1,7kg pewnie woda bo już nie spada no zobaczymy najważniejsze żebym wysmuklila brzuch bo to już lnie ten wiek żeby zgubic za dużo a potem wszystkie zmarszczki wyjdą. Mgosia fajnie że stopke zrobiłaś ja będę musiala dopisac wzrost bo to jednak lepiej widac jak jest i wzrost i waga. Pisałyście wczesniej o siemieniu i otrebach ja często wsypuje do jogurtu naturalnego surowe niezmielone siemie, po łyżeczce rożnych otrąb czasem ze 2 suszone śliwki pare migdałow i wtedy pychota a owoce tez lubie polewac jogurtem musimy nadostarczac teraz jak jest różnorodność w owocach i warzywach naszym organizmom bo zimą to nędza z naturalnymi witaminkami

Mgosia świetna ta stronka - na razie wczytalam się wćwiczenia bo czesto słysze aerobowe a nie bardzo wiedzialam o co chodzi - i ztego co wyczytalam to jabardzo dobrze sobie dobrałam ćwiczenia bezwiednie - bo tak z aerobow polecaja to robic przynajmniej 2 razy w tygodniu od 20do 40minut a i dobrze do 1,5godziny a ja jak jade rowerem to w jedna strone z 40 minut i w drugą tyle samo i z bieganiem mysle ze dojde do wprawy zeby biegac 40 minut isc z 15 i znow bieg 40 minut, a brzuszki są anaaerobowe i ich robie tyle co polecaja z 15 minut - super stronka, ale widze że mgosia rozpedzila sie ze stronkami dla nas - fajnie:)

dziewczynki a jak sie mierzyc - np żebym widziala czy brzuch maleje to na jakiej wysokości i czy mocno ten centymetr ściskac czy bardzo luźno?

hehe, mgosia - masz racje że te picie wciaga a nawet zaraża - kolezanka z pokoju z pracy towarzyszy mi w piciu wody:)

a ja dziewczynki w pracy jem o 9 i o 12 potem obiad ok 15,30 juz w domku i kolacja ok. 19.00. Wyczytalam że dobrze cos zjesc po 30 minutach od obudzenia i tak jak wstaje po 5 to ok 6.00 cos zjadam - dzis np byla to śliwka i 2 plasterki wedlinki z kurczaka - czyli te 5 posilkow zaliczam i dodatkowo ok 14.00 zjadam marchewke z jabłkiem pokrojone, żeby w domu nie rzucac sie na jedzenie. Mgosia najgorsze są wlasnie popoludnia wieczory i weekendy bo wtedy robie najwiecej bledow ale juz coraz mniej. Ćwiczenia nie tylko wciągają ale rownież mobilizują do przestrzegania zdrowych nawykow. Ja teraz zaczynam pić wode - przede mna butla 1,5 litra:) do 11.00 sie rozprawie z nia:)

mgosia naprawde fajna ta dietka i fajne przepisy, wydrukowalam sobie i tez z niektorych rzeczy skorzystam. Słowko do "Mam słowo dla Was:)" - w ciąży nie powinnas sie odchudzac ale zdrowe odżywianie na pewno pomoże ci nie nabawic sie za duzo kilogramow. Moge ci polecic jedzenie arbuzow w ciązy bo ja tak robiłam bo w sumie bardzo mialam na nie ochote i w tej drugiej ciazy przytylam tylko 10kg a w pierwszej 25kg. Arbuzy mnie zapychaly mogę z czystym sumieniem powiedziec że arbuzy szczegolnie o tej porze są wspaniale i wtedy nie potrzeba innych slodyczy:). - synek urodzil sie klocek 5kg, a ja od razu wrocilam do wagi sprzed ciąży czyli 64 a teraz walczę o spadek o te 2 ktore sie przyplątaly ostatnio - nie pogniewam sie jak spadnie ciut wiecej i przede wszystkim o fajniejsze cialo czyli tak jak wiekszosc o ladniejszy brzuch