majka:-)

Wild...datę moich urodzin łatwo zapamiętać 11 września, każdy kojarzy z zamachami na World trade center. A Ty w który dzień obchodzisz urodzinki??? Acha Ona40 i Adziam...pocieszę Was,że też dzisiaj poległam...właśnie zjadłam gorącą jagodziankę,którą mąż przyniósł prosto z piekarni :-0 oczywiście teraz mam nerwy na niego :-p:-p:-p cały dzień człowiek wytrzymuje bez objadania się...a tu masz babo placek tzn.jagodziankę hehe :-) Do juterka kobitki...pa,pa Buziole

No Wild...ja też zodiakalna panienka ;-) Dzisiaj nie idę na marsz,ale postanowiłam zrobić te Twoje filmiki na brzuch, na stojąco :-) Oj dziewczyny...coś wiem o bałaganiarstwie moich dwóch chłopaków...dosłownie syfiarze...:-0 a jeszcze do tego dwa psy :-P podłogi to non toper:-) do odkurzania i mycia. Nesscafe ja mam 37 lat...musimy żyć zdrowo i czuć się młodziej...:-p:-)

Mgosia miało być

Cześć Mgosia...miłego i spokojnego wyjazdu Ci życzę :-){usta] Witam Nesscafe...oczywiście przyłączaj się...:-):-):-) Napisz coś więcej o sobie...ile ważysz,skąd jesteś, wzrost,czy jesteś na jakiejś konkretnej diecie????

Wild raczej antybiotyk to trzeba brać w ustalonej przez lekarza dawce, najwyżej idź do niego to może Ci na inny zamieni. Faktycznie masz takie objawy,jakby był dla Ciebie za silny. Kiedyś przez miesiąc brałam antybiotyk na ropny ząb...opuchlizna i tak do końca nie zeszła a ja myślałam, że wykituje :-0...a przy wyrywaniu to już się w ogóle nie mówi...dajcie spokój {pięć razy wolałabym urodzić}

kurka blada...nierestrykcyjna...mózg mi zżera :-0

No ja już po obiadku...krupniczek mniam mniam :-) Pranie powieszone,zaraz idę trochę na spacer ;-) Wild kup sobie jakiś probiotyk w aptece osłaniający żołądek...będziesz lepiej się czuła :-) Myszka dieta fajna...nie restrykcyjna...wszystkie chyba zachwyciłyśmy się jajeczniczką z kurkami...a ja wczoraj w BIEDRONIE widziałam kurki na tacce,chyba pójdę i je zakupię ;-) Adziam...kurcze nie mogę z tym Twoim cud koszyczkiem,takie smakołyki...ja też chcę :-(

Witaj Myszka...jak możesz to oczywiście zawsze pisz co jadłaś,lub napisz cały jadłospis...Dziewczyny tutaj są superowe, chociaż nie chcemy trzymać się jakiejś rozpisanej diety to zawsze nowe pomysły są mile widziane :-) Tylko Desdemonaaa jest na określonej diecie "Diecie Królów" i ma już efekty :-) Wild kochana...to przez te dni może więcej wychodź na spacerki,no i hula też może być bo raczej ścięgien za bardzo się nie forsuje ;-) Uważaj na ćwiczenia rozciągające :-) Ona40...współczuję kłótni z córą...mój synuś też już zaczyna się buntować :-p

Ja już po marszu... ach i okienko też umyte, żeby nie było :-p szklana wody z picytrynką wypita i kąpiel :-) Jutro mam trochę spraw od rana...więc nie wiem jak z ćwiczeniami :-) Czerwcowa noc i Ona40...moje pół makrelki też czeka na jutro, więc może zrobimy sobie wspólną kolację hehe :-) Wild i Adziam musicie kupić jutro makrelę...będzie wspólny forumowy posiłek ;-) Darusia i Wyrwana gdzie Wy ???? Dobra idę się myć i może coś w TV będzie to sobie oglądne. Dobrej nocki życzę...Buziole

Ja też już po obiadku...zjadłam rosołek z dużą ilością natki i małą garstką makaronu pełnoziarnistego :-) Podaje wam link z jadłospisem diety biurowej,niektóre przepisy są fajne,nie namawiam oczywiście do stosowania diety idealnie dzień po dniu...ale z niektórych propozycji można skorzystać ;-) http://urodaizdrowie.pl/dieta-biurowa-1200-kalori

Adziam hehe... źle zinterpretowałam Twoją wypowiedz,że popatrzysz sobie 10 minut na ćwiczenia...( Bosze,jakby było cudownie chudnąć od samego patrzenia :-p) a chodziło Ci,ze po prostu poszukasz takich 10 minutowych...sama z siebie się śmieję :-)) Hinduska restauracja...cudownie, aż zazdroszczę ;-) Ona40...widzę,że tak samo wykorzystujemy wolne...do sprzątania :-0 IBIZA...to jest to... rozmarzyłam się

Adziam...za kwiatka dla Ciebie

Hejka Ja dzisiaj też jakaś taka ospała :-p Wczoraj zachciało mi się filmu oglądać i poszłam spać o 2.30, nawet ćwiczeń rano nie robiłam tylko szybko śniadanko bo kawusi chciałam się napić ;-) Ale nadrobię bo zaplanowałam dzisiaj,że okno umyje...a to takie duże balkonowe,więc trochę ćwiczeń będzie :-))

I już po marszu...zaraz kąpiel i do wyrka :-) Ona40 w tej diecie light są różne produkty: koktajle,batoniki i zupy...ja miałam tylko koktajl kawowy i batony, batony już dawno zjadłam haha :-P a koktajl został bo miałam go pić zawsze na kolację,żeby chociaż jeden posiłek zastąpić ;-) Pa,pa laseczki...do juterka

Właśnie gotuję obiadek dla swoich chłopaków...rosołek a na drugie schabowe, ja oczywiście wrzuciłam pierś z kurczaka do rosołku to zjem z warzywami i ogórkami małosolnymi. Kupiłam makaron pełnoziarnisty to może troszkę sobie ugotuję,a co święto dzisiaj ;-) Ciekawe jak z moim marszem dzisiaj,pogoda barowa,co jakiś czas popaduje deszczyk. Adziam ja też uwielbiam bakalie,tylko boję się je kupić,bo jak zaczynam je jeść to nie mogę skończyć... jednak to bomba kaloryczna :-p A co myślicie o maśle orzechowym????...często pojawia się w dietach,ale sama nie wiem co o tym myśleć :-)

Witam....i o zdrowie pytam :-) U mnie filmik z Tiffany zaliczony, śniadanko 3 Just fit z sezamem i z jogurtem greckim + szczypiorek, teraz kawka ;-) Adziam...Ona40 ma rację 4 razy starczy, a pobądź z mężem...na dobre wam to tylko wyjdzie ;-) ja już 16 lat po ślubie to wiem coś o tym :-p Wild...podziwiam za energię po 3 godz. snu ja wyglądałabym jak wypluta hehe :-)

Hejka laseczki... \tylko się zamelduję, z dietą tak sobie...dzisiaj pojadłam krakersów :-P ale byłam dwa razy z psem na długim spacerze,no i teraz godzinkę na szybkim marszu :-) Adziam dodajesz budyń zamiast mąki...taki sypki z torebki :-) i wszystko razem miksujesz. Witam nową koleżankę Szowszenko:-) Pozdrawiam...i życzę spokojnej nocki ;-)

Ej Adziam same pyszności masz w tym kartoniku :-) Ja też uwielbiam jeść...i właśnie dlatego nie chcę już być na diecie tylko zdrowo jeść cały czas...zazwyczaj po dietach rzucałam się na jedzenie :-0 koszmar:-p Aaaa słodkie mniam...ale jakoś się trzymam,razem z Wami o wiele łatwiej ;-) Wiem,ze do biegania zazwyczaj kupuje się buty z grubszą podeszwą,ja nie biegam za mocno obciążam sobie stawy,wole dłuższy szybki marsz albo rower ;-)

Wild pewnie i dasz radę mikserem...ja akurat dostałam w prezencie super blender więc korzystam na maksa ;-) Darusia...przecież to 0,5 kg to wystarczy iść do toalety :-)) i żadnego załamywania się...;-) U mnie pogoda ładna...słoneczko świeci i jest ciepło,jutro pewnie pojedziemy na działkę...

Witajcie :-) Hej Asica ;-) Moim zdaniem na początek dobry dla Ciebie byłby codzienny marsz z kijkami,kijki odciążają trochę kręgosłup i stawy :-) Ja dzisiaj rano bez ćwiczeń...zawsze w niedziele troszkę dłużej śpię :-) ale później nadrobię. śniadanie:sałatka z pomidorka + szczypiorek + 2 łyżeczki jogurtu greckiego + kromka razowca z pasztetem sojowym + herbatka zielona. Na II śniadanie hmmm może koktajl z banana, na obiad dzisiaj rybka :-) Buziaki

Witaj Bena :-) życzę wytrwałości :-) Ciasto marchewkowe...hmmm mogłoby być bardziej słodkie,ale zjadłam 2 kawałki z dżemem jabłkowym własnej roboty ;-) Podaję link:http://www.polska-gotuje.pl/przepis/ciasto-marchewkowe-48 Dzisiaj byłam tylko na rowerku i zrobiłam jeden filmik z Tiffany. Pozdrawiam...pa pa

Jadłospis to takie wyspowiadanie się na klawiaturze hehe Mnie też gubi słodkie...ale jakoś wytrzymuję :-p Z tego co widzę dobry masz jadłospis...wiec będzie dobrze :-)) Ja też dziennie jadam dwie kromeczki chlebka razowego :-) lubię też pić koktajle :-) oczywiście własnej roboty...

Darusia...no i to się chwali :-) :-) :-)

Witaj Alviv...śmiało przyłączaj się do Nas :-)) Napisz coś o sobie ;-)

Cześć dziewczynki :-)) Ona40 podziwiam,podziwiam...przy dzieciach to zawsze dużo roboty, a przy cudzych tym bardziej :-) na wszystko trzeba uważać...bo przecież ktoś zostawił je pod nasza opieką :-0 Darusia i Ona40 przecież o to nam chodzi w tym naszym topiku,żeby nie popadać w paranoje dietową...możemy wszystko jeść...tylko z umiarem i ujędrniać ciało ćwiczeniami...mamy żyć zdrowo,a nie denerwować się { a stres też jest niezdrowy :-)},że coś zjadłyśmy więcej niż planowałyśmy. Także laseczki głowa do góry i ćwiczymy :-p Adziam znam ten ból z samochodem bo dopiero też naprawialiśmy...wtryski poszły i tyle kasy,że szok :-0 Czerwcowa noc... ja Kujawsko-Pomorskie Ćwiczenia już zaliczone 2 filmiki z Tiffany :-)) Śniadanie- owsianka Na obiad została mi zielona fasolka więc coś do niej wymyślę,mam chęć na kasze z warzywami...no zobaczę ;-) Buziaki