Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lalkaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lalkaaa

  1. u mnie idzie 29 tydzień. od miesiąca strasznie źle się czuję, jest mi niedobrze, mam biegunki, bóle brzucha, temp 37,strasznie mnie rozpala, bóle miesni, bóle głowy, cały czas mam jakby parcie na odbyt. chodzę od lekarza do lekarza, wydaje kupe kasy i oczywiście nikt nie umie stwierdzić co mi jest.żadnych badań (typu gastroskopia)czy leków nikt mi nie może zlecic. niektórzy mówią że tak może być w ciąży ale ja wiem że to od ciąży nie jest.nie wiem czy to jakiś wirus ale żeby tak długo trwał?!albo jakaś bakteria, czy grzyby. jeden lekarz mowi ze to zapalenie jelit, inny ze to jakis wirus już po prostu nie wiem.jestem bezsilna.dzisiaj ide jeszcze do gastroenterologa ale pewnie i tak niczego sie nie dowiem. jutro mam wizyte u mojej gin i strasznie sie boję bo ona uważa że żadnych biegunek absolutnie w ciąży nie może być. boje się że te moje dolegliwości wpłyna na mojego Dzidziusia, tzn już jestem pewna że tak będzie. wiem że nie powinnam tak myśleć ale chyba muszę zdać sobie z tego sprawę i może łatwiej będzie mi potem zaakceptować.myslalam zeby połozyc sie do szpitala ale oni pewnie i tak ze mna tam nic nie beda robic, podają kroplówke i bede lezec a oni kasowac za mój pobyt. od miesiąca nie było dnia żebym sie dobrze czuła. nie mam nawet ochoty kupować wyprawki do dziecka, tak naprawdę nie mam kompletnie nic. jest mi tak przykro i ciągle płaczę kiedy widzę i czytam jak innym dziewczyny z uśmiechem kompletują swoje wyprawki dla dzidzi.Mała strasznie niespokojnie sie wierci, pewnie te moje dolegliwości jej dokuczają. zazdroszcze Wam, ze dobrze sie czujecie. pozdrawiam
  2. no to wychodzi że Moja Mała rodzynką na forum będzie:)
  3. ja chodze prywatnie i tez mam na kazdej wizycie ale czesto mam, rózne dolegliwosci między normalnymi wizytami i wtedy lekarka tez mi robi usg. i w sumie to juz chyba z 10 tez miałam. i sie zastanawiam czy to szkodliwe nie jest?
  4. justa mam pytanko. ile razy juz mialas usg w ciazy. bo z tego co kojarze to chodzoisz na nfz i prywatnie.to obaj ci robia?
  5. ja też miałam szwy samorozpuszczalne przy laparoskopii i na żadnej kontroli nie byłam. zaszłam w ciąże w nastepnym cyklu po laparo. dzisiaj miałam wizyte w Małą wg usg wszystko ok, waży 800 gr (25 tc). czy wam tez tak gorąco w ciązy ? ja jetsem taka goraca po twarzy i klatce piersiowej. temp 36,9 na rtęciowym, 36.5 na elektronicznym.
  6. po żelazie to by to raczej ciemne było tak? a to jest raczej jasne cienkie i różnej długości od około 2mm do 2cm. ja to widze gołym okiem jako takie niteczki na koncach ciensze. nie no mieso raczej w sklepie kupujemy, mogłam kiedys przy robieniu mielonych skosztowac. jestem ciągle chora, bola mnie nogi nawet jak leże, boli głowa mam nudności, wczoraj wymiotywałam co prawda sama sliną ale zawsze.
  7. szkoda że żadna nie jest w stanie mi pomóc, a ja naprawde sie martwie i boję się że to włośnica... kuźwa że też wcześniej tego kału nie obserwowałam z bliska.
  8. szkoda że żadna nie jest w stanie mi pomóc, a ja naprawde sie martwie i boję się że to włośnica... kuźwa że też wcześniej tego kału nie obserwowałam z bliska.
  9. dziewczyny od początku ciąży moje kupy są jakby luźniejsze.i jakoś psecjalnie sie tym nie przejmowałam ale od jakiegoś czasu czuje sie strasznie niedobrze boli mnie głowa, brzuch pobolewa mam nudności, dzisiaj nawet wymiotywałam raz.a teraz od paru dni widzę w kupie mnóstwo takich małych króciutkich, cieniutkich niteczek i śluz. zrobiłam wczoraj badanie kału na pasożyty i lambie i wyszło ujemne. powiedzcie mi co to może być? byłam u rodzinnego 2 tyg temu porobiłam różne badania i były ok. w poniedziałek mam wizytę u mojej gin to sie jej zapytam o radę. w poniedziałek powtórze badanie kału, bo dziwne że ja widzę mnóstwo tego czegoś (to sie nie rusza), a badanie nic nie wykazuje.boje sie że mam jakąś bakterię i ona może zaszkodzić mojej dzidzi. strasznie się boję.proszę o pomoc
  10. agulek to widzę że nieźle musiałaś stracha podżyć. ja to bym już chyba ze strachu zeszła heh. dziewczyny mam pytanie odnosnie hemoridów, czy to jets taka kulka obok odbytu dosyć duża około 2 cm? KRWAWIEŃ ŻADNYCH NIE MAM WIĘC NIE WIEM.
  11. tylko zastanawia mnie fakt dlaczego po 2 godzinach od wypicia wynik jets wyzszy niz po godzinie? chyba powinno byc odwrotnie?im pozniej tym cukru powinno byc mniej.
  12. robiłam dzis badania krzywą cukrowaą. wynik na czczo 90 , po godzinie 95, po 2 godzinach 105. czy cukier z upływem czasu nie powinien spadac? bo u mnie rósł??o co chodzi?
  13. troszke sie uspokoiłam, bo uznałam że tym płaczem nic dobrego nie zdziałam. w sumie dalej nie wiem czy to ta opryszka bo mam to w samym kąciku i jets to troche trudne do zdiagnozowania. zobacze co sie jutro z tym bedzie działo, w razie czego napiszę meila do mojej gin, mam nadzieje że na urlopie sprawdzi poczte i mnie uspokoi.jutro ide na test obciążenia glukozą i zrobie chyba badanie na obecność opryszczki, tylko ze na wyniki 7 dni sie czekaaaa.masakra.
  14. tylko ze te kremy to tylko wysuszaja wiec efekt kosmetyczny jest. a co z wirusem ktory jest w srodku organizmu? Boże jestem załamana.
  15. na ustach, tzn jeszcze nie wiem czy to opryszczka bo narazie jakies swędzenie i lekkie zaczeriwnienie a jest to w samym kąciku i cały czas otwierając buzię to 'uszkadzam". po prostu czuje że tam cos mam. może to tylko zwykły kącik lub syfek z tego będzie. a powiedzcie mi czy jakies badanie z krwi w tym kierunku można zrobić. i czy jeżli to mam od wczoraj to coś wykryje?
  16. jutro 24tc sie zaczyna.moja gin od jutra na urlopie, wizyte mam za tydzień.chyba jutro zrobie badanie krwi na opryszczke.umieram ze strachu.
  17. opryszczka na ustach.prawdopodobnie się tym dziadostwem właśnie zaraziłam nie pamietam czy już kiedyś ją miałam. a wiem że jak jets pierwszy w ciąży to jets bardzo zle.powiedzcie mi co zrobić, odchodze od zmysłów.mam nadzieje jednak że sie okaże że to zwykły syfek.
  18. nie mam zaparc u mnie raczej w druga stron e raczej lużno heh. wogóle zrobiłam wczoraj badania bo jakos źle się czuje brzuch mnie pobolewa i pewnie zas jakies bakterie w moczu mam. jutro odbieram wyniki i w razie złych lece do gin. wogóle strasznie sie martwie bo co chwila jetsem przeziębiona, łapie infekcje tam na dole, boje sie że to sie wszytsko na mojej dzidzi odbije, choc jak narazie wszystko ok to niewiadomo jak bedzie gdy sie urodzi.
  19. nevergetup a jakie leki na skurcze bierzesz. ja dopiero mam 22 tzdzien i chyzba coraz bardziej zaczynam je odczuwac, i mam bardzo czesto twardy brzuch. jutro chzba pojde do lekarki.
  20. nevergetup a ktry ty masz już tydzień? odpoczywaj kochana. ja byłam tydzien temu na połowkowym i moja ma 367gr to był 20 tydz.a teraz już o tydzień starsza więc napewno urosła heh. ja mam 2 kg na plusie. ciekawe jak tam justa?
  21. u mnie narazie ok. jetsem po usg połówkowym, z Małą wszystko ok i mam nadzieje że tak zostanie do końca. tylko ja oczywiście zaś mam infekcję na dole. i boje się bo lekarka powiedziała że takie częste infekcje moga świadczyc o cukrzycy ciążowej. za 3 tyg robię test obciążenia glukoza zobaczymy co wykaże. pozdrówki dla Was.
  22. hej dziewczyny.wczoraj skończyłam brac antybiotyk, dzisiaj robiłam badania moczu. wyszedł slad białka w moczu i liczne kryształy szcczawianu wapnia. co to może oznaczać?
×