lalkaaa

dziewczyny a w zwykłym badaniu moczu można wykryć bakterie? bo jak ja robiłam badanie to na wynikach nic o bakteriach nie ma. badania robiłam w diagnostyce

a czy któras z was brała lactovaginal? bo własnie to te kapsłułki podczas ostatniego swędzenia gin mi przepisała.

ja też nie robiłam testu jak mi sie spózniała bo myślałam że przyjdzie, zreszta wszystkie objawy okresowe miałam,no i nawet nie brałam pod uwagę tego że moge byc w ciąży, po 2 latach starań człowiek jakoś sie już nie nakręca.w 36dc zrobiłam test bo nie wiedziałam czy dzieje się coś złego no i wyszły mi 2 krechy. życzę Wam dziewuszki zeby u Was tez była ciąża. a pytanie do ciężarnych czy Was też dopada swędzenie miejsc intymnych? bo ja juz drugi raz to mam odkad jetsem w ciąży tzn pierwszy raz 3 tyg temu swędziało lekko poszłam do gin ale powiedziała że nic niepokojącego nie widzi przepisała mi profilaktycznie climatrozolum i jakies dopochwowe globulki ale nawet ich nie brałam bo mnie przestało swędzieć. a teraz od wtorku wieczorami znowu mnie swędzi ale tak bardziej w środku i mam lekko zaczerwienione. w piątek mam wizytę u mojej gin to jej o tym powiem. nie wiem juz sama czy brac te maść i globulki których ostatnio nie używałam. a co tam u Was? ciekawe jak jeny sie czuje, mogłaby dac jakis znak że wszystko ok.

u mnie laparo 01.08, ostatni okres 27.08.

justa ja codziennie z wielkim strachem zagladam czy jakiegos plamienia nie ma. mam nadzieje że wszystko ok jest u Ciebie. dziewczyny a bierzecie folik? ale bym chciała juz mieć swojego maluszka przy sobie a to dopiero 10 tydzień heheh

dziewczyny w ciązy mam pytanie do Was: jaka macie temperature ciała i w którym jetseście tygodniu. bo ja mam 37 C i jestem w 10 tyg. nie wiem czy tak powinno byc bo to moja pierwsza ciąża. oprócz tego boli mnie gardło ale ból gardła mam cały czas bo mam przewlekłe zapalenie migdałków. boje sie że podwyższona temperatura może zaszkodzic dziecku. wizyte mam w piątek, a jutro chyba wybiore się do rodzinnego żeby osłuchał mnie.

werka to może zajrzyj do kosza a ujrzesz 2 krechy:) jeny jak tam samopoczucie? ja się dzisiaj jakoś nie za dobrze czuję, głowa mnie boli i niedobrze mi jest, ale nie wymiotuję. pozdr

ja poszłam wcozraj do lekarki bo mnie brzuch pobolewał no i jakas niespokojna byłam. zrobiła mi usg z dzieciątkiem wszystko ok, pomachał nam rączką i pani sie smiała że sobie tańczy:) słyszałam serducho i gin powiedziała że serce jak dzwon. byłam taka szczęśliwa że wszystko ok, że zapomniałam zapytać co znaczy to że przestały nagle boleć piersi. no i w sumie dobrze,że nie spytałam bo wieczorem zaczęły boleć:) wogóle zaczęłam się tłumaczyć że przyszłam a lekarka mi że to bardzo dobrze że jak coś mnie niepokoji to najlepiej od razu przyjść i wogóle wczoraj nie wzięła ode mnie pieniędzy za wizytę a robiła mi usg. Jeny Kochana życzę Ci żeby ten krwiak szybko sie wchłonął i żeby było wszystko ok. pozdrawiam was wszystkie a staraczkom przesyłam równiez fluidki ciążowe. ja tez niedawno je łapałam od dziewczyn i efekty są:)

kurcze tylko tak czytam że w 9 tygodniu bety to sie juz raczej nie robi, bo ona raczej juz nie rosnie na takim etapie,tylko usg. więc chyba będę musiała isc do lekarza tylko co ja jej powiem że przestały mnie piersi boleć i się boję?

w nocy cos tam lekko pobolały przy przewracaniu się na drugi bok ale w porównaniu z tym co było to praktycznie wcale nie bolą. mam jakies dziwne przeczucie że jest coś nie tak bo wcześniej to chociaż te piersi były objawem a tak pozatym nic tylko raz wymioty w piątek. jutro rano zrobię betę i chyba pojdę do lekarza, Boję się że mój piękny sen szybko się skończy.

dziewczyny w ciąży mam pytanie: czy Was bolą cały czas piersi? bo mnie od początku dosyc mocno bolały a dzisiaj zauważyłam że ból jest ledwo wyczuwalny9 jestem w 9 tygodniu). czytałam na innych forach że może to oznaczać najgorsze. jak to u was wygląda?

byłam tylko raz u lekarza w 6 tyg na wizycie i wtedy usłyszałam serduszko. następna wizytę mam 9 listopada czyli miesiąc od pierwszej wizyty.a z tymi wymiotami to tylko raz dzisiaj mi się zdarzyło i na szczeście byłam w domu bo mam do dzisiaj l4, ale od poniedziałku do pracy i mam nadzieje że w razie czego zdążę do ubikacji, bo dzisiaj to strasznie szybko sie działo:) a ty jak tam jeny kiedy wizytę masz i czy widziałaś już serduszko? jak sie wogóle czujesz?

ja maiłam torbiel 3 cm na lewym jajniku, podejrzewano endometrioze. torbiel usunieto, endo nie stwierdzono, jajowody drożne. miesiąc po zabiegu pojechalismy na wczasy no i niedawno sie okazało że sobie pamiątkę przywieżliśmy w wakacji :) ale szczerze to ja sobie już odpuściłam, bo ileż mozna płakać, przeżywać kolejną ciąże znajomych, kochać się bo dzień płodny. naprawdę trzeba odpuścic psychicznie no i oczywiście leczyc się jeżeli są wskazania.

ja miałam laparoskopię 1 sierpnia i blizny mam 0,5 cm ale chowają sie pod majtkami więc w stroju mogę swobodnie sie pokazywać, ta w pepku oczywiście jets troche bardziej widoczna ale kto jest idealny.pępek tez po lapro zrobił mi sie taki na zewnątrz a zawsze miałam w środku schowany ale po jakims miesiącu wrócił do wyglądu sprzed zabiegu. no a teraz jetsem w 9 tygodniu ciązy i dzisiaj pierwszy raz wymiotywałam. życzę Wam dziewczyny żebyście też pozachodziły w ciążę. mysmy przed laparoskopią starali sie dwa lata i żałuje tylko że wcześniej nie zdecydowałam sie na ten zabieg.

kurcze dobrze ze Was mam Kochane dziewczyny. bo w sumie to nie mam za bardzo z kim pogadać na ten temat i dlatego Wam tu wszystkie żale, pytania i wątpliwości wylewam. a wy Kochane moje zawsze pocieszycie i doradzicie:) jeny chyba nie ma jednak wiekszej pesymistki niż ja, mój mąż by Cie uświadomił, bo ma za mną 3 światy. ja zawsze widzę wszystko w czarnych kolorach. taki poprostu mam charakter i chciałabym to zmienić.

izasali pewnie masz taki gruczoł, ja tez tak mam wyczuwalny w lewej piersi ale raczej bliżej pachy, robiłam usg i się okazało że to gruczoł a ja myslałam że jakiś guz bo w dotyku wyczuwalny na jakieś 2cm-3cm średnicy. zrób usg i będize dobrze

jeny chyba od jednej porcji sera pleśniowego nic złego sie nie stanie, u mnie było gorzej bo byłam juz wciąży nie wiedząc o tym i piłam wino. byłam u gin w 26dc i nic nie widziała a ja miałam normalne objawy jak na okres no i pozniej mieliśmy impreze w domu i troche wina wypiałam, potem jeszcze szliśmy na roczek i też wypiłam jeden kieliszek wina.w 35 dc zrobiłam test i okazało się że jestem w ciąży. wiem że to trochę niemądre z mojej strony skoro się tak długo staraliśmy, ale ja byłam pewna że @ przyjjdzie i chciałam troche odreagować.mam nadzieję że nic przez to nie stanie sie mojemu maleństwu, przynajmniej staram się tak myśleć. gdybym mogła cofnąc czas nigdy nie wzięłabym alkoholu do ust. alibaba gratulacje i witamy na pokładzie przyszłych mam:)

mam do Was pytanie odnośnie waszej temperatury ciała? bo ja mam około 37 C i juz sama nie wiem czy wiązać to z moim przeziębieniem, chociaz po nim nie ma już praktycznie śladu czy ten stan podgorączkowy utrzymuje sie z innego powodu.

no wiem jetsem straszna panikarą ;)wizytę mam dopiero na 9 listopada umowioną, ale pojadę najwyżej po południu do przychodni gdzie przyjmuje i pewnie bez problemu mnie przyjmie a jak nie to pojade do jej domu bo wiem gdzie mieszka, bo do niedawna w domu miała gabinet. z tym telefonem to jets tak że mam jej nr komorkowy który kiedys był jej prywatnym telefonem i odbierała bądz odzwaniała o każdej porze. a teraz jej komorka jets na recepcji i wtedy jak juz nie ma pani doktor w pracy to panie z recepcji dzwonia do niej żeby sie skontaktowała i po chwili oddzwania ale z zastrzeżonego. w sumie to nie dziwie sie jej bo ma tyle pacjentek że w tym roku juz nawet nowych osób nie zapisuje.tylko nie wiem co jest wtedy jak juz nikogo nie ma na recepcji a będę potrzebowała pilnego kontaktu. mozna jeszcze skontaktowac sie meilowo i wszystkie wyniki badań jej w tej formie wysyłać i zaraz odpisuje.

a mnie dziewczyny często kłuje w prawym boku i ból promieniuje jakby do krzyża. z prawego jajnika było zapłodnienie, dlatego boję sie że z maleństwe cos nie tak ze tak kłuje. chyba dzisiaj pojadę do mojej gin, bo mam jakieś złe przeczucia. no i od początku nie miałam żadnych wymiotów, tylko piersi mnie bolą,

Anusia musisz być silna, napewno za parę miesięcy znowu zobaczysz II kreseczki na teście i będzie dobrze. ja siedzę na l4 i sie wygrzewam w łóżeczku i wynajduję ciągle jakieś niepokojace objawy. a to brzychu kłuje, to zas w plecach łupie. szał jakiś

Joleczka gratulacje, takie wiadomości cieszą i dają nadzieję starającym się.

poszłm dzisiaj do lekarza ogólnego bo uznałam ze lepeij dmuchac na zimne, przeziebienie już mi przechodzi ale jeszcze trochę gardło boli i katar jest. dał mi do konca tygodnia L4 , żadnych leków nie przepisywał.

hallo! co tu tak cichooo?

a powiedzcie bierzecie folik 0,4 mg czy jakis inny specyfik. bo mnie gin w zasadzie nic nie mówiła, biore go sama od siebie. no i męczy mnie cholera to przeziębienie chyba w poniedziałek do lekarza pojdę bo domowe sposoby nie pomagają. wiem że takie przeziebinia szczególnie w pierwszym trymestrze są groźne dla dziecka.