Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lalkaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lalkaaa

  1. hej dziewczyny. odebrałam dzisiaj wynik histopatologiczny po laparo i w rozpoznaniu pisze coś takiego: cystis serosa et cystis follicuralis. czy któraś może mi to przetłumaczyć? kolejny cykl i próby na nic, już czuj e że zaraz przyjdzie@ , szkoda;(
  2. zobaczymy, moze nie przyjdzie @ i nie będzie trzeba sie stymulować:) dzisiaj mam 26 dc i jutro bądz po jutrze powinnam dostać@. miałam dzis robione usg dopochwowo i gin powiedziała że ma nadzieje że zyczy mi żeby nie przyszła. ja myślałam że lekarz na podstawie usg może stwierdzić w takim czasie czy okres przyjdzie czy nie. a wy co o tym sądzicie?
  3. byłam dzis u gin pierwszy raz po laproskopii i powiedziała że jak przez 2 lata nie udało nam sie zajsc to trzeba mi zaproponowac inseminację, przepisała mi clostilbegyt i mam go brać od 3-7 dnia cyklu a potem koło 11- 12 dc cyklu zgłosic się do niej. czy któraś z was brała ten lek i jakie macie doświadczenia w związku z nim? i jaka cena?
  4. gratulacje Plotka. nawet nie wiem jak bardzo chciałabym byc na Twoim miejscu. a do mnie @ w ten weekend przyjdzie, bóle brzucha już sa także raczej nie ma odwrotu;(
  5. ja też czekam na okres, tzn nie żebym chciała żeby przyszedł ale napewno to nastanie.Byliśmy na wczasach i tam poszaleliśmy ale widać nie wszystkim jest dane mieć maleństwo. idę w piątek do gin pierwszy raz po laparo i zobaczymy co każe robić dalej.
  6. pozdrowienia z gorącej Czarnogóry;) dzisiaj dotaralismy, na szczęscie @ się skonczyła i mogę sobie spokojnie w stroju kąpielowym chodzić
  7. no i dzisiaj przyszła @. niech szybko się kończy i zaczynamy staranka.
  8. justa tego raczej nie biore pod uwagę. bo na wypisie ze szpitala po laparoskopii w 11dc pisze że nie stwierdzono obecności ciałka żótego a bez cialka żótego chyba ani rusz. chyba że traktować laparo jako 1 dc. a jak to włascicie z tym ciałkiem żółtym jest? czy ono koniecznie musi być żeby zajść? no i kiedy ono wogóle sie pojawia?i co zrobić zeby ono się pojawiło?
  9. a u mnie dalej cisza, tzn ból brzucha jest i czuję jakby zaraz miała być ale krwawienia nie ma. w piątek wyjeżdzamy a @ pewnie z nami. kurczę jestem taka zła.
  10. a u mnie dalej @ brak. wkurza mnie to bo za tydzień wyjeżdzamy na te wczasy i dzisiaj jets osttani dzień żeby z okresem wyrobić sie przed wyjazdem, bo ja mam okres 7dni. już nie wiem co robić, brzuch pobolewa a @ nie widać. cały rok człowiek czeka na wczasy i jeszcze "lokatora" będzie mieć!!!
  11. mi gin dwa dni po laparo, gdy mu powiedziałm o tym plamieniu to powiedział że to przez to że do szyjki było cos tam "podłączone" i dlatego moze być lekkie krwawienie. ale kurcze o okres nie zapytałam a on oczywiście mi sam od siebie tez nie powiedział.no ale gdybym to miała traktować jako okres to gdzieś po drodze musiałbym miec dni płodne a żadnych objawów typu sluz nie było. wiec juz sama nie wiem poczekam jeszcze parę dni i w razie czego zadzwonie do gina.
  12. tylko takie delikatne przed około 3-4 dni dosłownie z 20 kropelek dziennie. a myslisz że mam to traktowac jako okres?
  13. ja dalej czekam na @. to już 33dc, laparoskopia w 11dc. brzuch pobolewa od tygodnia ale @ nie ma. a mogłaby juz przyjść, bo po niej to byśmy mogli zacząć jakieś konkretne starania. za tydzien jedziemy na wczasy i oby tylko się aż tak nie przesunęła że bedzie nam towarzyszyć na urlopie.
  14. po jakim czasie od laparo dostałyście okres?normalnie jak przed zabiegiem? bo u mnoie coś się wydłużą ten czas
  15. dziewczyny, lekarz powieiedział mi po laproskopii że przez miesiąc mam unikać wysilku fizycznego i zabronił równiez jazdy na rowerze. co o tym myślicie. laparoskopia była 1 sierpnia. a wy jak długo unikałyscie wysiłku.
  16. staraczko ja też mam 26 lat i też staram sie o dziecko ale od 2 lat. narazie jestem po laparoskopii, ale jak czytam ile ty już przeszłaś to aż się smutno robi.Mam nadzieję że w końcu twoje trudy zostana wynagrodzone i za jakiś czas będziemy pisać o Naszych zachciankach w ciąży;)jak sobie pomyślę, gdybym od razu po rozpoczęciu starań zaszła,że mogłabym już mieć prawie półtoraroczne dziecko to mnie aż serce boli.powodzenia dla wszystkich staraczek! życie jest niesprawiedliwe.
  17. dzieki za fluidy, myślę że po okresie, przed którym jestem, bardzo się przydadzą;) kurcze po tej laparoskopii to jakoś z mężem duzo lepszy mamy seks. wcześniej często mnie brzuch bolał, i czułam szczypanie w pochwie. a teraz jakoś lepiej jest.myslę że ta laparoskopia pomogła nie tylko w seksie ale również przyniesie nam upragnione szczęscie. pozdrawiam Was kochane dziewuszki
  18. jeny a skąd jetseś? bo ja z pszczyny a w zięba clinic mój mąż robił badanie nasienia.
  19. u mnie dzisiaj było pierwsze przytulanko od laparoskopii, byliśmy tacy spragnieni po 2 tygodniowej przerwie heh.za tydzień mam dostać okres, a po nim ostro zabieramy się do pracy ;)
  20. sniło mi się dziewczyny że byłam w ciąży , ale to niesttety tylko sen, nawet nie mam podstaw tak mysleć bo od laparoskopii jeszcze żadnego przytulanka nie było, a wiatr aż tak mocno nie wieje heheh. no a co do cen za wizyte to oni juz chyba na głowę poupadali. za ostania wizytę z usg dopochwowym i ogólny przegląd 150 zeta zapłaciłam. teraz będę na nfz chodzić ile sie da, bo przynajmniej jak taki na nfz da skierowanie na badania to nie trzeba płacić, a jak prywatnie chodziłam to każde badanie musiałam zapłacić, juz chyba z 500 poszło na badania
  21. A POWIEDZCIE DZIEWCZYNY W JAKIM JESTEŚCIE WIEKU? JA MAM 26 LAT I CORAZ BARDZIEJ SIE BOJE ŻE ZEGAR TYKA A TU NIC.
  22. ja tam nic nie musiałam pić, ani lewatywy też nie miałam. nie mogłam tylko w dniu zabiegu nic nie jeść ani pić.na 15 miałam zgłosić się do szpitala o 16 zabieg, po zabiegu kroplówka, rano do domu.
  23. ja równiez jestem po laparoskopii ( w ubiegłą środę) i już praktycznie prócz trzech małych ranek na brzuchu nie ma śladu po zabiegu. też miałam usuwan, torbiel na jajniku. zabieg odkładałam rok bo się strasznie bałam, ale teraz wiem, że nie było czego. my równiez od dwóch lat staramy się o dziecko i mam nadizeję że dzięki temu zabiegowi coś sie ruszy w naszych staraniach. pozdrawiam i powodzenia
  24. a jak szybko goiły sie wam ranki po laparoskopii? bo mi w pępku i na prawym jajniku sie juz strupki robią natomiast troche martwi mnie ranka na lewym jajniku, z którego była usuwana torbiel, ciągle przykleja mi się do niej opatrunek,którym mam zmieniać po każdej kąpieli i nie moczyc ranek.iwy czyms przemywałyście te ranki?
×