foxy roxy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez foxy roxy
-
U nas rozwożą. Też się wkurzam bo kupiłam kombinezon Wójcika córce i jeszcze nie przyszedł. A mróz się zrobił. :O A dostałam potwierdzenie, że sklep otrzymał pieniądze we wtorek.
-
--> Beldi Ja na szczęście (?) nie lubię pizzy. Mam jakiś problem z żółtym serem, którego sama do końca nie rozumiem. Ogólnie za nim nie przepadam ale w postaci stałej jeszcze mogę zjeść. Natomiast roztopiony jest dla mnie wstrętny i nie do przełknięcia. Dlatego nie jem pizzy, zapiekanek i niczego co zawiera stopiony żółty ser. Z hamburgerów zdarzało mi się w knajpie zdrapywać. :O
-
--> Monte Chipsy solone, paluszki z sezamem, orzeszki w paprykowej skorupce. Ja też raczej z tych słonolubnych. Jak w przeszłości miałam do wyboru coś słodkiego a paczkę chipsów to ZAWSZE wybrałabym chipsy. :O
-
--> nie!! Ja po prostu nie będę jadła ciast. :) To moje rozwiązanie problemu.
-
---> niee!!! Pewnie masz rację. Ja się nie znam. :P Kupiłam go 6 miesięcy temu i mam jeszcze pół butelki. Jak pisałam rzadko sięgam po słodzik.
-
Ja jeśli chodzi o chleb to ograniczam się do jednej kromki na śniadanie. Wcześniej jadłam grahamkę teraz ciemny razowy chleb. Do obiadu garść kaszy, brązowego ryżu albo pół ziemniaka. Dzisiaj mam na obiad schabowe. Rodzinie usmażę normalnie w panierce z bułki tartej. A sobie obtoczę w mączce migdałowej (zmielone migdały na proszek) i wrzucę na oliwę z oliwek. Do tego pół ziemniaka z wody i sałata maślana. Staram się, by proporcje na talerzu wyglądały 1/4 węgle, 1/4 białko, 1/2 warzywa.
-
--> Nina W każdym większym hipermarkecie. Ostatnio kupowałam w Auchan. Mój wygląda tak: http://images.sklepy24.pl/11912118/416/large/slodzik-huxol-w-plynie.jpg Tabletki mam z tej samej firmy. Natomiast mam jeszcze wielki słój słodziku w pudrze do wypieków. http://www.ranczozdrowia.pl/product_picture/full_size/e9f2b9f68458c74c6dc50dc35a6c1245.jpg Ale mam go chyba z 6 miesięcy a nawet go jeszcze nie otworzyłam. :P
-
Jeśli pytasz o słodzenie napoi (kawa, herbata) to początkowo przestawiłam się na słodzik. Teraz po 10 miesiącach diety to raz wrzucę tabletkę czy dwie do herbaty a często zapomnę i piję gorzką. Czasem słodzę jogurt naturalny kilkoma kroplami słodziku z płynie. Ale ogólnie staram się nie przesadzać. Potrafię 2-3 dni nie używać go w ogóle a później przez 2 dni słodzić nim herbatę. Zauważyłam, że wracam do niego przed okresem. :)
-
Ja umieram! Miałam się nie skaleczyć ale i tak zrobiłam sobie krzywdę. Boli mnie całe ciało. Podobnie jak Beldi, ledwo wstałam z łóżka. :P Mam nadzieję, że rozchodzę trochę mięśnie do wieczornego treningu. Zaraz się biorę za pucowanie domu bo teściowa przychodzi wieczorem z prezentami dla dzieci a ona to się potrafi do najmniejszego pyłka przypieprzyć. --> Endlessly Odetchniesz trochę jak Twoja młodzież pójdzie do przedszkola. Mówię Ci - odżyjesz. :) --> Monte Widać brunetki przeważają na tym topiku. :) --->Lady KA 300 brzuszków? Ja 20 nie zrobię. A pompek nie robię klasycznych jak oni - za cienka w uszach jestem - ale póki co robię damskie. Mam nadzieję, ze jak wzmocnię ręce to zacznę robić klasyczne. Smuci i martwi mnie fakt, że przy tym treningu BARDZO mało się chudnie wagowo. Bo mięśnie się rozwijają bardzo szybko i na wadze może ubyć zaledwie 2- 3 kg w 2 miesiące a centymetrów dziesiątki.
-
--> Endlessly Jak pisałam 13 stycznia mam wyjście na całonocną imprezę w knajpie. Więc mam motywację, by zgubić rozmiar. Poza tym ta opona z brzucha chyba nie spadnie od samej diety - a ten gigantyczny obwarzanek w pasie to moja największa bolączka. I jeszcze moja galaretowato - trzęsowatość się może ujędrni. :P Ale powiem Ci łatwo nie jest. Przed chwilą skończyłam, jestem bordowa, mokra od potu i ręce mi się trzęsą. Nie robię tyle powtórzeń co Oni i zamiast 30 sekundowych przerw miedzy seriami robię 2 - 3 minutowe bo, inaczej by mi serducho stanęło. Nie mam kondycji. Ale mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej i będę robiła więcej powtórzeń i mniejsze przerwy. Na razie nie zamierzam się skaleczyć. Robić czegoś na siłę i jutro nie móc wstać z łóżka. Ten Powerade Zero do picia jest super. Stawia na nogi podczas ćwiczeń i dobrze nawadnia po treningu. Wczoraj piłam czystą wodę mineralną i normalnie mnie mdliło. Miałam wrażenie, że woda stoi mi w przełyku. :O Żegnam się na dzisiaj. Idę się wykapać bo śmierdzę potem jak szatnia po w-fie. :P Muszę się wytuningować bo jak mąż wróci z pracy mam zamiar zgubić jeszcze 200-300 kalorii w przyjemniejszy sposób. ;) Dobranoc.
-
Mam 158 cm. Wiesz te 55 kg to taki mój wymarzony cel. Ale biorąc pod uwagę moja wagę wyjściową, jak będę ważyć 60 kg to będę super zadowolona. --> Endlessly Ja cukru nie używam już prawie 10 miesięcy. Produkty też staram się wybierać bezcukrowe. Czasem tylko nachodzi mnie ochota na czekoladę. W 99% przypadków ochotę zwalczam, choć zdarzyła mi się kostka lub dwie gorzkiej czekolady 90% kakao. --> Beldi Zazdroszczę tego basenu. Myślę, że byłby to sport dla mnie bo lubię pływać. Ale się jeszcze wstydzę pokazać w stroju. :( Może za 10 kg się odważę. :)
-
Objadać się nie zacznę ale po osiągnięciu wymarzonej wagi mam nadzieję móc zjeść kawałek ciasta lub batonik raz w tygodniu przy zachowaniu zdrowych nawyków żywieniowych na codzień. ;)
-
Wzięłam sobie do serca rady tej pomarańczowej dziewczyny z wczoraj i dziś bardziej przyjrzałam się swojemu menu. Przedśniadanie Gruszka Śniadanie 1 kromka ciemnego chleba razowego z cienką warstwą masła 82% + pół makreli wędzonej + ogórek konserwowy II śniadanie kefir 1,5% z kroplą aromatu migdałowego i płatkami migdałowymi Obiad Mintaj smażony na łyżce oliwy z oliwek, garść brązowego ryżu i pomidor Kolacja Shake proteinowy Lepiej tłuszczowo? Wieczorem znów poćwiczę Insanity. Kupiłam sobie wodę Power - tę dla sportowców z elektrolitami. Tak zalecają trenerzy od Insanity, by pić podczas i po treningu.
-
---> Wieka Babeczka GRATULACJE!!! To dopiero motywacja do dalszego odchudzania!!! Co do sklepu z BARDZO ładnymi sukienkami dla dużych babeczek (rozmiary 42 - 60 ) to zajrzyj na www.furrora.pl
-
--> Beldi Wrzuciłam sobie program Insanity (sama nazwa wiele mówi o treningu). :P Wczoraj miałam FIT TEST, by sprawdzić stan swojej kondycji. I stwierdzam, że nie ma żadnego stanu bo moja kondycja nie istnieje. :O --> Ashanti Dobrze się czujesz na głodówce? Nie jesteś osłabiona? W głowie się nie kręci?
-
--> Beldi Brawo. Widzisz, trzeba czasem przeczekać zastoje wagi. Ta gadzina tak ma, że się czasem zatrzymuje, by później ruszyć z kopyta. Najważniejsze to się nie zniechęcić podczas trwania zastoju wagi. Ja się wczoraj skaleczyłam. Poćwiczyłam i po treningu myślałam, że umrę. Dosłownie. Zrobiło mi się słabo, czarne mroczki przed oczami i myślałam, że zwymiotuję. :O Napiłam się 4 łyki Coca - Coli ZERO, żeby kofeina mnie trochę postawiła na nogi. Mało pomogło. Poszłam spać. I jak pomyślę, że dziś znów mam ćwiczyć to mam ochotę płakać. Ale wiem, że muszę. Muszę zgubić bęben. :O Proponuję również ponowne rozważenie przeniesienia się na forum diety.pl
-
Dajcie spokój. A co za różnica, kto gdzie pisał i z kim. Wszyscy mamy jeden cel i na tym się skupmy. :P I na miłej atmosferze a nie nagonkach i szpiegowaniu. Ja idę UWAGA poćwiczyć. :P
-
Ale ten świat mały. :D
-
WOW Ale ładnie wygląda. Jakby nigdy nie była gruba.
-
--> Endlessly Ja całe życie na czarno. W luźnych rzeczach. Dopiero ostatnio zaczęłam sięgać po sukienki. Na święta skromnie, na czarno więc na Sylwestra postanowiłam zaszaleć. --> Monte Powiedziałabym, że BARDZO blisko bo ja z Warszawskiej. ;)
-
Dzięki, póki co trochę do dla mnie zagmatwane ale postaram się liczyć i zwrócić uwagę, by zachować proporcje. Za twaróg podziękuję. Nienawidzę białego sera. :( Kupiłam sobie tę sukienkę w panterkę. :D Mimo opinii, że wieśniacka. :P Ech, raz się żyje. Czasem można powieśniaczyć. ;) Rozmiar 42. Mam nadzieje wcisnąć się w nią na Sylwestra.
-
Ja nie używam cukru od marca.
-
Coś w tym musi być bo z brzucha mi opona najwolniej spada. :O Sugerujesz produkty niskotłuszczowe ale nie beztłuszczowe? Lubię jogurty i serki. Jakie mam kupować?
-
Nie liczę kalorii. Przedśniadanie Jabłko lub gruszka Śniadanie: Bułka grahamka, 2 plastry chudej wędliny lub oskubana makrela wędzona, warzywa, gorzka herbata. II Śniadanie Jogurt naturalny 0% albo serek homogenizowany 0% Obiad Pół ziemniaka z wody/ 100g kaszy lub ryżu brązowego, kawałek mięsa chudego lub ryby wielkości dłoni bez palców, warzywa Kolacja Shake białkowy - ( bo jem mało białka).
-
-->Potfur Ja już się odzywać nie chciałam bo Dukanowych dziewczyn jest dużo ale ja miałam moje podejście do Dukana i po 6 dniach nerki mnie zaczęły boleć. Nie neguję diety ale widać nie była dla mnie. Nadal czekamy na Twoje foto. ;) I odzywaj się częściej bo tęsknimy!