jodyna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez jodyna
-
Juwelka ja kupowalam nakladki w aptece, tez z firmy awent, a cala reszte swietnie opisala jopka:) Ja pamietam ze na poczatku karmienie bylo dla mnie ciezkie, ale jesli moge dac rade, to na pewno trzeba walczyc o pokarm, nie poddawac sie, czesto podstawiac malucha do piersi, nie sluchac rodziny ze pokarmu malo, ze malowartosciowy itd.. Pozniej juz ladnie idzie, sama przyjemnosc, a nadmiar pokarmu mozna laktatorem odciagac, zamrazac i chociaz na pare chwil wyrwac sie z domu, zreszta kazda z nas na swoj sposob bedzie to przezywac..:)
-
Juwelka ja kupowalam nakladki w aptece, tez z firmy awent, a cala reszte swietnie opisala jopka394:) Ja pamietam ze na poczatku karmienie bylo dla mnie ciezkie, ale jesli moge dac rade, to na pewno trzeba walczyc o pokarm, nie poddawac sie, czesto podstawiac malucha do piersi, nie sluchac rodziny ze pokarmu malo, ze malowartosciowy itd.. Pozniej juz ladnie idzie, sama przyjemnosc, a nadmiar pokarmu mozna laktatorem odciagac, zamrazac i chociaz na pare chwil wyrwac sie z domu, zreszta kazda z nas na swoj sposob bedzie to przezywac..:)
-
Martyna trzymaj sie.. wszystko bedzie dobrze! Juwelka ja korzystalam z nakladek silikonowych, fajna sprawa, a korzystalam dlatego ze mlody mnie gryzl, leciala krew, mialam popekane brodawki, trwalo to jakies 2tyg. Pozniej sie unormowalo i juz karmilam normlanie. Wiecie jaka to przyjemnosc karmic piersia, a jaka wygoda w nocy.. Pozniej jak poszlam do pracy, odciagalam mleko laktatorem, a po pracy to juz sie nie umialam doczekac karmienia, zreszta synek tez, zreszta za chwilke kazdza z Was tego doswiadczy:) Jesli chodzi o staniki do karmienia, dla mnie to bez sensu, zwykly tez podciagniesz do gory i normlanie sie karmi, w kazdym razie ja nie korzystalam.
-
a teraz i mnie sie zachcialo jakichs roslin na balkon, lub ziolek, tak mnie nakrecilyscie:) tylko ze ja na parterze mieszkam, i slonca na balkonie tyle co kot na plakal, bo zaslania drugi blok, wiec sama nie wiem, co mi tam moze wyrosnac:)
-
G2221 ja jestem na zwolnieniu od 5.02, stwierdzono u mnie cukrzyce ciazowa, zmiana stylu zycia, jedzenie, ruch, zero stresu, nerwow itp. Niedawno zakonczylam remont wiec caly miesiac skupialam sie na tym, szukaniem mebli, farb, dodatkow i innych dupereli. Tereaz w koncu czas na odpoczynek, ksiezki, tv, internet, mlodszy syn w przedszkolu to moge odpoczywac, a popoludniami wiadomo, sprzatanko, obiad, maz, dziecko i inne:)
-
Cześć dziewczyny, jeszcze nie przeczytałam ostatnich stron, mialam awarie komputera, muszę nadrobić zaleglości. Wczoraj byłam na wizycie, mały nie taki mały, jak na 30tydz i 1 dzien waży 1920kg. Małe sumo:) Miałam robione ktg pierwszy raz, ale tylko 10 minut, niby parametry okej, i kolejna wizyta za miesiąc, a później już kolejne co 2tyg. Wiecie co, na tej diecie cukrzycowej schudłam trochę, ostatnia waga wpisana w karte 88kg, a wczoraj miałam 87kg + jeszcze przecież maluszek przybrał prawie pół kg. Trzymam się diety, od diabetologa dostałam ostatnio 4+ za cukier, więc tylko do przodu:). Widzę, że poruszacie mnóstwo ciekawych tematów, muszę nadrobić zaległości. Pozdrawiam
-
hej Ank30 i klaudynka dziekuje za informacje:) Jestem wlasnie po wizytcie, mam skierowanie do poradni cukrzycowej, a jednak. Będzie dieta, mierzenie cukru itp. Wiecie co, dzisiaj mam 27tydz1dzien a moj wazy 1450g. Szok. Zaczynam sie tym wszystkim martwic, + napinajacy brzuszek. Dostalam l4 i mam o siebie dbac, zero stresow, dietka itp. No nic bede walczyc. W pierszej ciazy urodazilam syna 4650kg, moze to jest powodem, alebo to ze mam cukrzyce wlasnie i dziecko wiecej przybiera na wadze. Z pozytwynych wiesci ze widzialam mlodego jak sobie raczkami oczka przecieral, ziewal, fajnie tak zobaczyc po tych wszystkich zmartwieniach. Czytam wasze porady, za chwilke i ja moze cos doradze, bede miala wiecej czasu, do nastepnego:)
-
Anka30 dzieki za info, to juz chyba wiem na czym stoje.. Ale dobora nie panikuje, jesli jutro lekarz potwierdzi cukrzyce to po prostu bede walczyc. Jesli chodzi o picie mleka w III trymestrze i o jego szkodliwosci, ja nic takiego nie slyszalam powiem szczerze. Milego wieczorku
-
hej dziewczyny nie zdazylam jeszcze przeczytac paru ostatnich stron, ale mam szybciutkie pytanie, ktoras juz robila krzywa cukrowa? Bo ja dzisiaj. Jutro mam wizytke, bedzie to 27tyd, 1 d czyli wiwat III trymestr:), ale niestety tez sie niepokoje, wyniki mam takie: na czczo 5,1 mmol/l po 1h 11,3 mmol po 2 h 10,1 mmol Cos tam czytalam ze to cukrzyca ciazowa, przekroczone ilosci, ale chcialam was zapytac, czy juz ktoras miala te badania? Pozdrawiam:)
-
hej Juwelka i mamamlodego ja tez mam Dawidka:) i rowniez zywe srebro, kawal lobuzka, ale tez bardzo kochane i wrazliwe dziecko:) Teraz bedzie Tomuś. Prenatalka ja tez czekam az zatwierdza ten roczny macierzynski, na internecie wszedzie pisze jakby juz zatwierdzili, a dopiero czekamy.. Niektorzy na forach pisza ze to tylko obiecanki, ale nie chce w to wierzyc.. Z ubranek polecam dla takich maluszkow, pajacyki, jest tego mnostwo w sklepach od wyboru do koloru, naprawde sie sprawdzaja, i przede wszystkim wygodne dla dziecka, jakos nie widze malego czlowieczka w dresiku lub spodniach dzinsowych, koszuli itp, wybaczcie..:)
-
ja przytylam 5-6kg dziewczyny pracujace, od kiedy idziecie na l4?
-
lilith-marlie Przy pierwszej ciazy przytylam aze 19 kg, wzrost 164, naprawde mialam duzy brzuszek:) Ja mialam porod wywolywany, chodzilam do lekarza ordynatora bardzo znanego i dobrego szpitala, ale przez zaniebanie lekarza czy nie wiem co rodzialm naturalnie, a to bylo bardzo niebezpieczne jak sie okazuje. Kiedy masz nastepna wizytke, ja 05.02 to sobie znowu porownamy:) Zycze milej niedzielki
-
czesc dziewczyny! Chyba was zaskocze, moj synek w22ti 3dzien wazy 639g,i to gorna granica jak mi pokazywal pozniej lekarz jesli chodz o wage w tym tygodniu ciazy hehehe ja sie spodziewalam, moj pierwszy synek wazyl 4650 i uwaga mialam porod naturalny! Wtedy chyba bylo zanidbanie lekarza, rodzilam 6 lat temu, z mojego doswiadczenia tez, nastomiast cale szczescie Dawidek urodzil sie zdrowy,troche byly komplikajce bo zatrzymal sie w kanale rodnym, ale w sumie rodzilam 4,5h, z tego sam porod trwal 25min. Tym razem chyba czeka mnie cesarka. I absolutnie nie przejmuje sie o waga, i wam radze to samo nie panikujcie:) Moj synek jest normlanej wagi, sprawny, szczuplutki, pilkarz prawdopodbnie:) Ja mam poki co wizyty co miesiac, za kazdym razem usg, a ostatno mialam tez sprawdzana szyjke i wszystko okejos. Kolejna wizytka 5 luty. Pozdrawiam
-
kamelia - no sama się dziwię, że tyle wytrzymałam:) widzę w tabelce, że przewaga chłopaków:) u mnie w pracy też sami chłopacy się rodzą (koleżanki na macierzyńskim), aż się raz kolega zapytał czy jakaś wojna się szykuje, że sami chłopcy:)
-
kurczę ja też mam bębenek jak 8 miesiąc:) dzisiaj pierwszy raz na badaniu krwi itp wykorzystałam przywilej "kobiety w ciąży poza kolejnością" i woow wyprzedziłam, aże 1 osobę:D bo coś tam bo coś tam i sama przepuszczałam osoby, a ostatnio wstydziłam się i czekałam całą kolejkę, a byłam chyba 11, a dzisiaj zdobyłam się na odwagę i tak dałam czadu że w sumie wyszłam na to samo :) Korzystacie śmiało z "przywilejów" np w kolejkach markety, labolatorium itp? Bo ja jakoś się wstydzę, alebo nie wiem jak to nazwać..
-
nick...............cykl starań...........płeć.......................tp Wisnia0606.......9m-c...................1................ .........01.05.2013 Nikola2008.............1...................Synek......... .........01.05.2013 monitka1985..........3....................1.............. .........01.05.2013 Zafasolkowana.........1..................1.............. .........02.05.2013 Szyszka85..............0...................1............. ...........03.05.2013 czekam na wiosnę...10 cykl..........synek.....................03.05.2013 Maggi79...............4lata...............1.............. . ..........03.05.2013 8avis7..................1.................synek....... ..............05.05.2013 jodyna..................?...................synek...... ... .........07.05.2013 AniaW...................2...................?............ .............08.05.2013. Nesia ..................0...............córeczka .................. 08.05.2013 kamelia majowa.......0...................?.........................1 0 .05.2013 madrenka..............0...................1.............. .... .....11.05.2013 Strojecka..............2...................1............. . ..........12.05.2013 madzia..glasgow......50.................1................ ........15.05.2013 Madallenna.............2...................?............. ...........15.05.2013 allii......................6 lat...............2.........................15.05.2013 majowamamusia.......3,5roku..........?................... .....16.05.2013 katranka..................1.................1............ .............17.05.2013 olkaaaaaaa.............6.................synek.......... ...........18.05.2013 kinguszka..............5 lat...............1.........................19.05.2013 mamanita................1..................1............. ...........19.05.2013 Path5.....................1..................1........... .............19.05.2013 justa27.................ok27..............1.............. . .........20.05.2013 mama majowa..........0.................1......................... 21.05.2013 Anka30!.................2.................1............ ..............22.05.2013 lilith-marlie.............11.................syn........ .............22.05.2013 Martyna89..............0..................synek.......... .........22.05.2013 agrataka...............1..................1.............. ...........24.05.2013 TTO .....................4..................1................... .....27.05.2013 Luisamaj................1..................1............. ...........29.05.2013
-
hej Nikola gratuluje synusia, gratuluje wszystkim dziewczynom zdrowych dzidziusiów, jak to wszystko miło się czyta, i jeszcze teraz święta, prawie każda z nas na półmetku, szok, widać że jesteśmy przeszczęśliwe:) Mnie też brzuszek twardnieje, muszę troche wyluzować z przepracowaniem, ale rzeczywiście wystarczy trochę odpoczynku i wszystko wraca do normy. Dziewczyny a miewacie też bóle pachwin? Ja po prostu po pracy (8h przed kompem) jak wstaje i do domku czasto muszę rozchodzić najpierw bo ciężko mi się idzie, nie wiem czy taki po prostu mój urok:)
-
Melduję się, że u mnie wszystko okej. Jestem aktulanie w 18tyd5dni i niedawono mialam wizytke i poznalam plec dziecka. Będę miala 2 chlopczyka, moj syn sobie wymarzyl brata bo nie chcial miec "babskich" zabawek na polkach hihi. I będzie Tomuś lub Adaś. Cieszę się, bo słyszałam serduszko, dzidzia rośnie zdrowo, waży 240g.. :) Jakos od tygodnia czuje ruchy dziecka, nie powiem bardzo to przyjemne:) Jesli chodzi o badanie moczu, mnie tez wyszly sladowe ilosci bialka oraz krwinek czerwonych, i w poprzednim badaniu rowniez, ale nie jest to tendencja wzrostowa wiec lekarz mowil ze nie ma powodu do paniki. Tez zaczelam czytac w necie co to moze oznaczac, ale przysiegam , ze po przeczytaniu paru linijek dalam sobie spokoj, mam sie cieszyc ciaza a nie czytac o chorobach.. Dzisiaj idziemy na sanki, moze pozniej do planetarium a Wam zycze udanego weekenda:)
-
ale smutno:( nie pisze codziennie ale zawsze czytam co pisujecie, dopasowuje do siebie, porównuje itp a teraz leca mi lzy i trzymaj sie jakos kinguszka.. strasznie mi przykro.. mnie przestaly mdlosci dokuczac, od dwoch dni mam takie ssanie na jedzenie ze szok, to zas sie martwie czy wszystko okej, wizyta 4.12, ruchow jeszcze nie czuje, i ciagle stresik czy dzidzia rosnie, no coz takie uroki..
-
Martyna - dokładnie tak:) Normalnie trzymam kciuki zeby to sie udalo, musza to jeszcze przeglosowac w sejmie. Kamelia ty takie dokladne wyliczenia, ja tylko moge powiedziec ze poki co 0,5kg i cholerka dzisiaj 1 dzien bez porannych wymiotow. Hurra Milego dnia
-
tak, my sie jeszcze zaplapiemy na ten roczny urlop jak cos, mnie to nawet cieszy.. ja nie wiem ile przytylam, jutro sie bede wazyc, caly czas miewam mdlosci wiec pewnie jestem na 0, chociaz, dzisiaj sobie troszke tutaj ponarzekalam i nawet dzisiaj mialam apetyt, zobaczymy jak jutro.. wiec ja jutro sie przyznam ile.. spokojnej nocki zycze
-
hejka Melduje sie, ze u mnie wszystko okej, podczytuje was regularnie, ale poki co pisac moge tyle ile moge.. 14tyd 6d u mnie.. mialam niedawno badania prenatalne, poki co wszystko dobrze, parametry jak ja to mowie "ksiazkowe", ostatnio mialam tez wizyte i usg juz przez brzuszek, serduszko bije ladnie, dzidzia rosnie w sile, z czego bardzo sie ciesze. Niestety u mnie dalej takie mdlosci, ze szok, a nawet ostatnio troche sie nasilily. Dziewczyny slyszalyscie, ze prawdopodobnie zalapiemy sie na roczny urlop macierzynski? Bedziecie korzystac z urlopu?? Zycze milej niedzieli..
-
mnie tez na szczescie nic nie pobolewa.. ale co mnie mdli dzisiaj wieczorem to masakra:( ostatni posilek o 15 i tak mysle co by zjesc zeby pozniej tego nie oddac, a juz zapowiadalo sie ze koniec zlego samopoczucia
-
Cześć dziewczynya Moje samopoczucie coraz lepiej, coraz mniej mnie mdli i dzisiaj pierwszy dzien kiedy nie wymiotuje, wiec mam nadzieje ze juz blizej konca dolegliwosci niz dalej:) Ja zmoim mezem w malzenstwie 6 lat, a ogolnie razem 13 lat:) Chyba mamy najdluzszy tu staz, czy kto ma wiecej?:) Ja jestem w 11tygodniu, a dokladnie 11tydz i 5 dzien. Oczywiscie tygdonie liczymy od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki. U mnie wesolo, ostatnio synkowi czytalam ze powinno sie sypiac i lezec na lewym boku (lepszy przeplyw krwi, krazenie itp) i wiecie ze teraz wciaz mnie upomina i wypytuje czy dobrze leze? Ma dopiero 6 lat a tak juz dba o swoje przyszle rodzenstwo:). Potrafi nawet w nocy zapytac, "mamo a lezysz na dobrym boku?" jak sie przebudzi, fajnie to jest:) Pytacie o balsamowanie, ja smaruje sie oliwka johk anson baby poki co, a od 4 miesiaca planuje sobie kupic cos przeciw rozstepom, dzisiaj zerknelam w rosmanie i sa takowe. W przyszly piatek mam prenetralne, ale jestem ciekawa czy wszystko okej i znowu zobacze maluszka, tak po cichu marze zeby to byla dziewczynka (parka wskazana) ale wiadomo jeszcze najwazniejsze zeby bylo zdrowe. Zycze udanego weekenda i cieplego przede wszystkim i bez mdlosci, papap
-
heja wszystkim Monitka ja tez dzisiaj bylam na takim usg, dzidzia sobie spokojnie spala, lekarz troche popukal w brzuszek, na usg bylo widac jak takie odbijanie pileczki i nagle sie obudzila i zaczela ruszac raczkami i nozkami, piekny widok:), nie moglam w to uwierzyc ze taka mala kruszyna a reaguje na bodzce. Mam nawet plytke z usg. Tym samym melduje ze u mnie wsio okej. Dzidzia ma 3,5cm, to 10tyd i 1 dzien, serduszko bilo jak ta lala. Kolejna wizytka za 4tyg, a prenetralne za 3tyg. Tez robicie usg prenetralne? U mnie kosztuje 200zl Poza tym mdlosci mecza prawie od rana do wieczora, masakra. Trzymam za wszystkie nas kciuki, jeszcze chwilka a zaniedlugo przyjdzie nam II trymestr. Ja powiedzialam o ciazy juz rodzince, w pracki tez juz wiedza, tak jakos wyszlo.. Trzymajcie sie papa