Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

izaaaa2224

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. izaaaa2224

    byla mojego faceta

    Witam, chodzi o byla mojego faceta. Byl z nia pol roku i z tego co mowi prze wiekszosc czasu na sile. Tzn kiedy chcial ja zostawic straszyla samobjstwe itp a na sam konic wymyuslila ciaze wciagajac w to jego i swoich rodzicow a takze znajomych. Wiem ze to prawda bo nawet jego mama mi o tym mowila. Problem pojawil sie mniej wiecej po 2 tyg naszego bycia razem ona zaczela wydzwaniac i wypisywac do mnie, do niego... Skonczylo sie to dopiero nieco ponad miesiac temu( czyli trwalo 8 miesiecy) kiedy w koncu z braku innych pomyslow chcialam ja juz pobic... CHocc nie calkiem sie skonczylo bo nadal wstawia rozpaczliwe wyznania na fb. Ale nie w tym rzecz... Ja chyba zwariowalam. Dostalam obsesji na punkcie tej dfziewczyny caly czas sie do niej poronuje, co 5 min sprawdzam fb zeby zobaczyc czy czegos nie napisala lub nie wstwila zdj. Caly czas o niej gadam i mysle. Dodam, że mioeszkam z moim chlopakiem i caly czas sie o to klocimy ja caly czas wyciagam jakies zdarzenia z ich wspolnego zycia... Wiem ze to moja wina ale nie umiem przestac.On mowi ze kocha mnie ze jej nienawidzi i nic dla niego nie znaczy i ze byl z nia na sile ze przy mnie jest szczesliwy i chce ze mna spedzic zycie- jej tez to powiedzla ( ale nawet kiedy mi mowi ze mnie kocha albo jakies mile rzecvzy to ja np. pytam czy jej tez tak mowi itp.) Blagam pomozcie! bo nie wiem juz czy zwariowalam czy to jakas kobieca intuicja. bylam wczesniej z facetem ktory wczesniej byl w zwiazku 6 lat i nie bylam zadzrosna wgl
  2. izaaaa2224

    byla mojego faceta

    Witam, chodzi o byla mojego faceta. Byl z nia pol roku i z tego co mowi prze wiekszosc czasu na sile. Tzn kiedy chcial ja zostawic straszyla samobjstwe itp a na sam konic wymyuslila ciaze wciagajac w to jego i swoich rodzicow a takze znajomych. Wiem ze to prawda bo nawet jego mama mi o tym mowila. Problem pojawil sie mniej wiecej po 2 tyg naszego bycia razem ona zaczela wydzwaniac i wypisywac do mnie, do niego... Skonczylo sie to dopiero nieco ponad miesiac temu( czyli trwalo 8 miesiecy) kiedy w koncu z braku innych pomyslow chcialam ja juz pobic... CHocc nie calkiem sie skonczylo bo nadal wstawia rozpaczliwe wyznania na fb. Ale nie w tym rzecz... Ja chyba zwariowalam. Dostalam obsesji na punkcie tej dfziewczyny caly czas sie do niej poronuje, co 5 min sprawdzam fb zeby zobaczyc czy czegos nie napisala lub nie wstwila zdj. Caly czas o niej gadam i mysle. Dodam, że mioeszkam z moim chlopakiem i caly czas sie o to klocimy ja caly czas wyciagam jakies zdarzenia z ich wspolnego zycia... Wiem ze to moja wina ale nie umiem przestac.On mowi ze kocha mnie ze jej nienawidzi i nic dla niego nie znaczy i ze byl z nia na sile ze przy mnie jest szczesliwy i chce ze mna spedzic zycie- jej tez to powiedzla ( ale nawet kiedy mi mowi ze mnie kocha albo jakies mile rzecvzy to ja np. pytam czy jej tez tak mowi itp.) Blagam pomozcie! bo nie wiem juz czy zwariowalam czy to jakas kobieca intuicja. bylam wczesniej z facetem ktory wczesniej byl w zwiazku 6 lat i nie bylam zadzrosna wgl
×