Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tujka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tujka

  1. Dzięki Gerwazyyyyyy!!! A Ty jeszcze walczysz? Wiesz jak to jest z tymi prawidłowymi zarodkami, trzeba próbować i próbować aż zdarzy się cud, u nas za każdym razem po punkcji na kilkanaście blastocyst tylko jedna lub dwie były ok - choć nie robiliśmy całego genomu i pewnie nie były ok skoro się nie udawało. W sumie miałam transferowane przez ten czas kilkanaście potencjalnie zdrowych, częściowo zbadanych w pgd blastocyst i wcześniej sześć niebadanych zarodków. Mam tylko nadzieję, że jutrzejsza beta pozwoli mi się nadal cieszyć. Pozdrawiam serdecznie:)
  2. Mała_biest teraz spojrzałam i widzę, że pójdziesz podobną drogą jak ja. Ja w poniedziałek miałam usg i endo 7,5, czyli we wtorek pewnie 8 jak Ty, a transfer w sobotę:-) OneWish, wierzymy w ten maj:-)
  3. No to mała_biest widać już jakiś punkt na horyzoncie, za tydzień podążysz naszym śladem. Ciekawe jak tam OneWish... Moje wyniki będą dopiero popoludniu, jeszcze nawet krew nie oddana. Będę niedługo jechać do pracy to po drodze zahacze o labor.
  4. OneWish♡♡♡ Mam nadzieję, że budzi się dla nas magiczny dzień... Ja właśnie wyprawiam mojego M na samolot i jestem tym samym dziś szybsza niż Mala_biest:)
  5. Oj Stefanio, myślę, żę my wszystkie majowe transferowiczki z OneWish i Małą_biest bardzo chętnie byśmy się przekonały jak to jest:-) A na razie bedziemy wyczekiwać dobrych wieści od Ciebie. Jak ja Ci zazdroszczę tych bliźniaków...:-)
  6. Witam. Mała_biest, na razie wszystko dobrze. Jakieś niewielkie dolegliwości mam, ale nic niepokojącego. Co do testu to mała zmiana planów, mój M we wtorek bladym świtem wyjeżdża zawodowo na dwa dni i prosił bym się wstrzymała do jego powrotu, bo gdyby się nie udało trudno będzie mu wyjechać, a i bez tego to bardzo stresująca podróż. Zrobię więc tak, jutro rzeczywiście na betę nie idę bo w razie czego nie umiałabym ukryć emocji, zrobię we wtorek, kiedy nie będzie widział, a przekaże dopiero po powrocie. Trochę to przewrotne, ale jakoś dam radę trochę jeszcze poczekać. xxxxxxxxxxxxx Zuza_917, miłego pobytu w Pl i daj oczywiście znać kiedy transfer. OneWish, 13 maj tuż, tuż... odpoczywaj, dobrze się nastrajaj i do boju:) xxxxxxxxxxxxx Leni, nadal pozycja horyzontalna? Widziałaś się z lekarzem? Jest dobrze?
  7. Na razie dziewczyny spokój, brzuch tylko trochę i nie cały czas pobolewa. Niedawno wróciliśmy ze spotkania rodzinnego, trochę się przedłużyło, dziwnie się czułam siedząc przy stole, rozmawiając z taką ilością ludzi i będąc równocześnie gdzie indziej myślami. Przeżywam kolejny raz coś ważnego, trudnego, w tej chwili nawet dramatycznego, a oni wszyscy, najbliższa rodzina nie ma o tym pojęcia... Jedyną osobą, która wie o naszych problemach i naszej wieloletniej walce jest moja jedna siostra, która akurat mieszka daleko. A i ona dopiero od kilku miesięcy, odkąd sama zaczęła leczenie. **** Stefanio, 2 ostatnie razy miesiączka rzeczywiście dopadła mnie w 7dpt, ale przy 6 wcześniejszych dopiero kilka dni po odstawieniu leków. **** Zuza, OneWish, mała_biest, Stefanio... dobrze że jesteście gdzieś tam i dodajecie otuchy.
  8. Na zagnieżdżanie Monciu to za późno bo miałam podane blastocysty, ale dziękuję za pocieszenie.
  9. Magnez też biorę. 2x dziennie. W nocy jeszcze dołożyłam. Teraz jakby ciut lepiej... Może to Twoje kciuki? :-)
  10. Witajcie dziewczyny. U mnie dziś kiepsko, cała noc mocno bolał mniet brzuch takimi falami i krzyż. Typowo jak przed okresem. Dwa razy wstawałam po nospe, niewiele pomagało. Teraz też czuje ból, choć ciut mniejszy bo tych lekach. Zwykle to się źle kończyło:-(
  11. Taida, miliii, moncia81, Zuza dziękuję za dodatkowe kciukasy:) Mala_biest, czuje się dobrze, brzuch mnie już od trzech nie boli tylko piersi mam nadwrażliwe. Oczywiście mimo swojego dużego doświadczenia nie mam pojęcia czy to dobrze czy źle. Co do mydła i innych kosmetyków to ja z tym specjalnie nie szaleje, używam stałych kosmetyków, żyję normalnie. Tzn zrezygnowałam z długich kąpieli, nie robiet dużych wysiłków, nie ćwiczę ale jeżdżę do pracy (nie pracuje oczywiście ciężko fizycznie), sprzątam, chodzę na zakupy... Ale staram się też gdyt tylko znajdę chwilkę poleżeć i poleniuchowac. No więc czekam cierpliwie i boję się dniat weryfikacji, bo do pokit nie sprawdzę to mogę bezkarnie czuć się mamą. Miłego dnia wszystkim życzę.
  12. Dziękuje OneWish, moja siostra jest po transferze z KD i też czeka, ale z dala od forum. Bardzo wiec kibicuję Wam wszystkim, które wybieracie taką, wcale nielatwa drogę do szczęścia. xxxxxxxxxx Gerwazyyyyy, ale dawno Cie "nie widzialam", pozdrawiam!
  13. Mala_biest o piątej to ja na szczęście tylko na siku wstaję:) ale bywały i u mnie bezsenne poranki. Czas szybko leci, za chwilę już będziesz po transferze. Ja tak czekalam teraz od lutego bo ciągle coś jeszcze trzeba było, histero, po histero cykl z antykami, potem screching ale w końcu się doczekałam. Dziś 4dpt, stres coraz większy szczególnie jak zaczyna mnie boleć brzuch miesiączkowo bo po dwóch ostatnich transferach dostałam @ w 6 i 7dpt. Test planuje w 9dpt, w pon. OneWish jak tam Twój nastrój? Też nie spisz jak biest?:) Taida gratuluję serdecznie córeczki:-)
  14. OneWish ja też transfer miałam w różnych dniach cyklu, od 15 do 19. Jeśli to jest cykl stymulowany, a nie nsturalny to jest pewna dowolność. Tzn wszystko zależy od tempa przyrostu i odpowiedniego wyglądu endometrium oraz od rodzaju zarodka. Mnie gin ostatnio powiedział, że ważne żeby endometrium do max 16 dc osiągnęło pożądaną jakość, wtedy najpóźniej można zacząć przygotowanie do transferu czyli luteine włączyć na dwa, trzy lub pięć dni e zależności od tego ilu dniowe podawane są zarodki. Też miałam transfer w sobotę i też lubię ten dzień, mam wtedy dwa dni luzut zanim wrócę do pracy;) Mała _biest to Ty bliziutko za OneWish, razem wiec będziecie oczekiwać. A jakie masz zarodki, ilu dniowe? Ja teraz czekam z siostrą, ona 5 dni wcześniej miała transfer ale 2 dniowych mrozaczkow wiec testować będziemy w odstępie gdzieś trzech dni.
  15. OneWish, piękne endometrium, to lada chwila znów walczysz. Widzę, że zdecydowałaś się na jednego maluszka, a leki dostajesz takie jak ja. U mnie w porządku, jakoś jeszcze nie wariuję. Wczoraj cały dzień trochę pobolewał mnie brzuch, popołudniu, po pracy miałam kryzys, straszne osłabienie, myślałam, że bierze mnie infekcja. Dziś już dobrze, tylko czasem niewielkie zawroty głowy, myślę że po luteinie, kiedyś też tak miałam, a biorę jej dość dużo - 3x200mg. No cóż, trzeba grzecznie czekać. Mała_biest, a kiedy Ty? Jakiś przybliżony termin transferu już masz? Stefanio super że wszystko dobrze i tak trzymaj do końca:)
  16. Hej, no więc wróciliśmy w komplecie, tzn. z dwójką dzieciaczków:)♡ Czyli pierwszy sukces za mną - dwie żywe po rozmrozeniu blastocysty. Teraz czekam na kolejne cuda... Stefanio, mala_biest, OneWish dziękuję za dobre fluidki:-)
  17. Pisałam Stefanio kiedyś że planuję początkiem maja, a dziś się melduje. Wiesz, kiedyś, na innym forum udzielałam się jak szalona, ale z każdą kolejną porażka coraz mniej jest we mnie tego entuzjazmu i coraz mniej chce się światu seoje plany ogłaszać. Co nie znaczy oczywiście że brak mi już wiary, bo po co by to wszystko było. A Tobie przesyłam wirtualne buziaki dla maluszków; )
  18. OneWish, tym razem miałam endoscreching w cyklu poprzedzającym i tyle. AH już kilka razy robiłam, teraz już nic więcej nie kombinuje, ma się udać to się uda. Oby się tylko rozmrozily szczęśliwie. Ja zawsze mam piękne blastocysty klasy A ale jak widać nie zawsze to wystarczy choc robiliśmy też jak zwykle pgd w celu wykluczenia translokacji, której nosicielem okazał się mój M. Tak, to moj dziewiąty bo tak trudno się poddać gdy wszystko poza owa translokacja, która przecież wykluczamy jest ok, tzn mimo 40 już lat dobrze się stymuluje, powstają zarodki... Ty w sumie masz prawo być trochę bardziej niecierpliwa mając KD od zdrowej, młodej dawczyni, ale czasem trzeba jednak trochę poczekać. XXXXXXXXXC Mała_biest dzięki za kciukasy, lada chwila się odwdzięcze:) Ja biorę folik, encorton 10mg, fraksyparyne 5000, estrofem 3x1 i luteine 3x200mg.
  19. One Wish, mala_biest też się kręcę tylko na razie nie miałam o czym pisać. Jutro mój kolejny wielki dzień-zabieram oba swoje mrozaczki. Może tym razem... kiedyś do cholery musi się udać!!! Trochę miałam małe endo, w13dc 7,5mm. Zwykle miałam kolo 10. Gin twierdzi że od 7 można robić transfer, zresztą jutro 19dc więc może ciut podroslo. Obym w Wasze majowe dni transferowe mogła Wam dziewczyny przesyłać ciążowe fluidki. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki serdecznie:)
  20. Ja w piątek jadę na usg i zobaczymy kiedy będzie transfer. Moj dziewiąty...
×