Mój facet za szybko kończy, nieraz już po minucie, najdłużej udało mu się wytrwać około 10-15minut. Przez to nie chce w ogóle uprawiać seksu bo to go krępuje, a ja nie wiem co na to poradzić bo niestety nie zadowala mnie w pełni. Myślę jak temu zaradzić, ale nie znam żadnego rozwiązania,nawet nie wiem czy takimi sprawami zajmuje się lekarz,bo on twierdzi że nie... Co o tym sądzicie? Co powinnam zrobić?