Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

też mama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez też mama

  1. Hej,aktualizuję tabelkę ,bo zapomniałyście o mnie:) Zaniepokojona dobrze,że wszystko ok po wizycie,teraz trzymamy kciuki za następną:):):) Jeżeli chodzi o poród w domu to są plusy i minusy,mniejszy stres dla dziecka i Ciebie,bo jesteś w swoim środowisku,a z drugiej strony jak coś pójdzie nie tak,to wtedy szybko szpital ,chyba ,że najpierw przyjeżdża ginekolog z którym położna powinna mieć kontakt w razie nieprawidłowości. Tutaj gdzie mieszkam,nie są popularne porody w domu,ale po sn na drugi dzień wychodzi się do domu,jeżeli z matką i dzieckiem wszystko jest dobrze. MAMUSIE:...........WIEK:.......DZIECI: .. @Miasto..........TERMIN P: Laura*****............28.......................Gdynia.... .......... 29.09.2013 czarnulka0000......25.......................Poznań...... ........ 02.10 2013 M.CZ.Kawka.........22....................... Siedlce............. 07.10.2013 GABI__82.............31..................... .łódzkie.............. 07.10.2013 J.U.L.I.T.A...........25.......................poza Polską.........07.10.2013 zaniepokojona......32.......................poza Polską........11.10.2013 Roxi3433.............31.................................. ........... .12.10.2013 karola2812..........32....................... Toruń................12.10.2013 AnetaG84............29.......................Poznań..... ..........12.10.2013 Aaam..................30...................... Pabianice............12.10.2013 AnilorakAkswieisz.. 22...synek 2 latka...Gorzów Wlkp........14.10.2013 EmZoom.............. 32..................... .Śl ąsk.................16.10.2013 Będę Mamą2013....36....syn...............opolskie..............1 6.10.2013 no name..............27........córa........ pomorskie........... 17.10.2013 nadia3111............31......................dolnośląsk ie..........19.10.2013 Emka___.............29................................... ............ 20.10.2013 Syrfi...........36..syn 4 lata.............świętokrzyskie..... ...20.10.2013 grace88..............25.......................Gdańsk.... ........... 23.10.2013 Moniqell..............25.......................Warszawa.. ........ II połowa 10 malawronka.........29....synek 3lata.... Wrocław............................ kropka236...........30.......................śląsk..... ........................... ajka848..............29.......................Nowy Sącz......................... też mama.........30...córka6lat........Gdańsk/Irlandia......22.10.2013
  2. Witajcie dziewczyny:) Trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizyty,wszystko będzie dobrze,wierzę w to:) U nas wymiotów ciąg dalszy,najgorzej jest rano,jak tak dalej pójdzie to wpadnę w depresję,nie dość ,że ciągle mnie mdli to nic mi się nie chce,dobrze,że moja córka już jest samodzielna,bo nie wyobrażam sobie zajmowania się w tym stanie maluchem,ale pewnie gdybym nie miała wyjścia musiałabym. Czuję się zupełnie inaczej w tej ciąży niż z córką więc może będzie chłopak heheh,dziadkowie by oszaleli z radości,bo mają same wnuczki i czekają na wnuka,ale najważniejsze,by było zdrowe,reszta się zupełnie nie liczy:) Postanowiłam dopisać się do tabelki. MAMUSIE:...........WIEK:.......DZIECI: .. @Miasto..........TERMIN P: Laura*****............28.......................Gdynia.... .......... 29.09.2013 czarnulka0000......25.......................Poznań...... ........ 02.10 2013 M.CZ.Kawka.........22....................... Siedlce............. 07.10.2013 GABI__82.............31..................... .łódzkie.............. 07.10.2013 J.U.L.I.T.A...........25.......................poza Polską.........07.10.2013 Roxi3433.............31.................................. ........... .12.10.2013 karola2812..........32....................... Toruń................12.10.2013 zaniepokojona......32.......................poza Polską chyba 12.10.2013 AnetaG84............29.......................Poznań..... ..........12.10.2013 Aaam..................30...................... Pabianice............12.10.2013 AnilorakAkswieisz.. 22...synek 2 latka...Gorzów Wlkp........14.10.2013 EmZoom.............. 32..................... .Śl ąsk.................16.10.2013 Będę Mamą2013....36....syn...............opolskie..............1 6.10.2013 no name..............27........córa........ pomorskie........... 17.10.2013 nadia3111............31......................dolnośląsk ie..........19.10.2013 Emka___.............29................................... ............ 20.10.2013 grace88..............25.......................Gdańsk.... ........... 23.10.2013 Moniqell..............25.......................Warszawa.. ........ II połowa 10 malawronka.........29....synek 3lata.... Wrocław............................ kropka236...........30.......................śląsk..... ........................... ajka848..............29.......................Nowy Sącz......................... też mama............30...................Gdańsk/Irlandia.........22.10.2013
  3. Michasiowa nie martw się u mnie też nic nie było widać,a był to 7tydzień byłam załamana,a 2 dni później jest piękne serduszko,także głowa do góry,cuda się zdarzają,czego Tobie również życzę:):):) Ja cały dzień się lenię okrutnie aż wstyd,jeszcze wieczorem miałam straszną ochotę na kebaba i mąż spełnił zachciankę ciężarnej żony hehehe wiem ,że nie zdrowe,ale to tylko ten jeden raz:) Poza tym ciągle mi niedobrze,ale cóż takie są uroki:):)
  4. Witajcie,widzę,że beznadziejny nastrój nie tylko mi się udzielił,ja mam kompletnie dość,nie dość,że wymiotuje od rana,to jeszcze krew mi leci z nosa,makabra,nic mi się nie chce,mieszkanie totalny chaos,najchętniej bym leżała i nic nie robiła-totalny dół. Córką to zajmuje się głównie mąż,mam okropne wyrzuty sumienia,ale nie daję rady buuuuu:( Moniqell jak dobrze,że wszystko ok u Ciebie i bliźniaków,gratuluję:) Ja na szczęście nie pracuje,pracowałam tutaj przez 1rok i 8 miesięcy jako care assistant ,teraz w ciąży byłoby mi ciężko wykonywać tę pracę więc dobrze się złożyło,mam zamiar wrócić do pracy jak maluch podrośnie. Czas się ogarnąć heheh do usłyszenia:):)
  5. Witajcie:) Nie zdążyłam wszystkiego przeczytać,ale tak no name- gratuluję ,bardzo się cieszę razem z Tobą:) Będę mamą-musi być dobrze,trzeba w to wierzyć,moc pozytywnego myślenia,trzymam mocno kciuki za Ciebie i maleństwo. karola-może faktyczne jedź na izbę,po co się stresować dodatkowo skoro jest taka możliwość Minquell- mam nadzieję,że wszystko z dziadzią dobrze i wizyta nie z tym związana,pisz koniecznie co się dzieje. U mnie dobre wieści,byłam dzisiaj w szpitalu tutejszym na oddziale wczesnej ciąży,powiedziałam co mnie niepokoi i z racji tego,że poroniłam ,poprosiłam o wykonanie usg i tak: mamy serduszko,pięknie bijące:):):):)boże,płakałam ze szczęścia,mąż razem ze mną. Ciąża jest tydzień młodsza,najprawdopodobniej do zapłodnienia doszło później,jednak cuda się zdarzają:):):):) Następną wizytę mam 13.03,wszystkim tutaj życzę takiej radości jakiej doświadczyłam dnia dzisiejszego. Poza tym zaczęłam wymiotować,nie mogę patrzeć na jedzenie,a w szczególności na mięso,odrzucają mnie wszystkie zapachy i mogę spać i spać eheheh Pozdrawiam z pełnym uśmiechem na twarzy i ogromną radością w sercu:):):):)
  6. Dziewczyny bardzo,bardzo dziękuje za wsparcie i pocieszenie:):):) Postaram się umówić na następne usg za tydzień do innego lekarza,zobaczymy co powie.Nadzieja umiera ostatnia,jest ciężko,ale pozostawiam już to wszystko losowi,co ma być to będzie. Laura trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę:) Maniquell -ludzie po wpływem emocji mówią rzeczy,których normalnie by nie powiedzieli,wierzę,że i w tym przypadku tak jest,mam pewnie zrozumie swój błąd i będzie żałowała wypowiedzianych słów,a Ty kochana dbaj o siebie i fasolkę:) Ja jestem z Irlandii,byłam u polskiego lekarza i żałuję:(:(:(
  7. Witajcie dziewczyny Nie pisałam,bo jestem podłamana,byłam dzisiaj na usg i niestety chyba będzie to samo co 6 miesięcy temu:( Z wyliczeń moich jest 7tc,według usg dzisiejszego 5 tc,a to dziwne ,bo ostatnią @ miałam 8.01 i tak:jest pęcherzyk ciążowy 15,5mm,pęcherzy żółtkowy 2,5mm,zarodka brak,akcji serca brak.Ginekolog bardzo nieprzyjemny,sprzęt pozostawiający wiele do życzenie,ale chyba nie mam się co łudzić,jestem załamana,nie wiem co dalej robić,on kazał mi przyjść na wizytę za miesiąc,ale nie pójdę już do niego,bo nie dość ,że jest okropnie drogi ,to jeszcze nieprzyjemny. Szkoda,że nie ma mnie w Polsce mogłabym zrobić bete,a tak nie wiem co począć,mam takiego doła,że szkoda pisać,wszystkiego mi się odechciało... Przepraszam,musiałam się wyżalić...:(
  8. Cześć dziewczyny:) Ciężko za Wami nadążyć hehhe,u nas w miarę dobrze,wczoraj się wystraszyłam,bo miałam prawie przez cały dzień takie dziwne kłucia w brzuchu,coś okropnego,ale na szczęście żadnych plamień nie było,ale w toalecie byłam co chwilę jak jakaś nawiedzona,dobrze,że już jutro wizyta i dowiem się na czym stoję,mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze,liczę na to,chociaż nie ukrywam ,że panicznie się boję jutrzejszego dnia. Poza tym dobrze,oby tak dalej. Witam wszystkie nowe mamusie :) Moniqwiel- gratulację,nie załamuj się,dziecko to cud,a jak bliźniaki to podwójny,wiem ,że łatwo się pisze,ale na pewno wszystko się ułoży,najważniejsze,że wszystko jest ok:) Emka,ja bym powiedziała przed ukończeniem I trymestru,ale to moje zdanie. Jeżeli chodzi o bóle podbrzusza,to ja też je mam,właśnie takie tępe bóle no i krzyż mnie strasznie boli,cóż takie uroki ciąży:):):)
  9. Będę mama,ja właśnie jak poroniłam, to miałam żywą,czerwoną krew,wcześniej byłam prywatnie u lekarza i powiedział,że plamienia o kolorze brązowym nie są groźne,u niektórych kobiet to naturalne podczas ciąży,także głowa do góry,musi być dobrze:) u nas zgaga i mdłości buuuu,ale nic wytrzymam nuś-ja też poza granicami kraju,znam te ich procedury,luteinę mam z Polski i biorę i odkąd zobaczyłam II kreski,oczywiście ginekolog z Polski mi kazał,bo tutaj to wiadomo,po co ,na co,niepotrzebne,służba zdrowia pozostawia wiele do życzenia...
  10. Dziewczyny,ale naprodukowałyście stron heheh nuś- nie masz możliwości pójść wcześniej do ginekologa?nie musi być to nic poważnego,jednak każde plamienia powinno być skontrolowane,można dostać coś na podtrzymanie-luteinę lub duphaston Ja się czuję coraz bardziej zmęczona,mam zawroty głowy,nic mi się nie chce,koszmar i jest mi ciągle zimno heheh ech te hormony:):):):) U nas nadal nikt nic nie wie o ciązy,chociaż tak mnie kusi,ale poczekam do niedzieli i wizyty u lekarza,wtedy wszystko się wyjaśni i będę mogła ogłosić cudowną nowinę::):)) Pisałyście tutaj o wieku i ilości dzieci więc dołączę ,mam 30 lat i 6letnią córkę urodzoną w listopadzie 2006r w 36tc-cięcie cesarskie ze względu na gestozę,na szczęście mój wcześniak to już rezolutna sześciolatka ,która bardzo pragnie mieć rodzeństwo,na razie zadowala się psem-labradorem o imieniu Marley-adoptowanym rok temu,jej i nasz najlepszy przyjaciel:)
  11. Zaniepokojona,ja też jestem poza granicami kraju i znam te procedury:(Byłam u gp i niby miał wysłać list do szpitala z wcześniejszym terminem usg,ale chyba się nie doczekam,dopiero około 12tyg. Ktoś pisał,że ma problem z zaśnięciem,ja też mam ten problem,nie mogę zasnąć,a w nocy budzę się co 2lub 3h,do toalety:( Pozdrawiam :)
  12. Ja mieszkam w Irlandii,fakt objaw wymiotów i mdłości to indywidualna sprawa,jednak ma to pewnie dużo wspólnego z hormonami,lecz niektóre kobiety nie mają wcale objawów ciążowych,czują się wyśmienicie,a ich ciąża rozwija się książkowo więc jak widać wszystko zależy od organizmu:)
  13. Witam wszystkie mamy:) U nas piękna słoneczna niedziela aż żyć się chce hehhhe:)Chyba wiosna zbliża się wielkimi krokami,już nie mogę się doczekać. Samopoczucie u mnie dobre,poza zgagą rano no i dostąpiłam rewelacyjnego zaszczytu -mdłości buu,a było tak dobrze. W piątek byłam u tutejszego lekarza,zrobiła jeszcze raz test,sprawdziła mocz i zmierzyła ciśnienie,wszystko oki,nie mogą nic więcej zrobić,wypisała tylko list do szpitala na oddział wczesnej ciąży,żeby może wcześniej zrobili usg,bo standardowo to około 12tc pierwsze usg,ale już w następną niedzielę mam wizytę u polskiego ginkologa to może dowiem się więcej. My nadal nikogo nie poinformowaliśmy o ciąży,nawet moja 6 letnia córka nie wie,gdyż za bardzo przeżyła poprzednią stratę,chcę jej oszczędzić tego,chociaż wiem ,że byłaby bardzo szczęśliwa. Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia na całe 9 miesięcy:):):)
  14. Calineczka,ja mieszkam w Irlandii,poprzednią ciąże również poroniłam,teraz biorę luteinę z polski,po poronieniu lekarz -ginekolog polski powiedział mi ,że jak tylko zobaczę IIkreski to mam od razu brać,to taka profilaktyka ,do tego oczywiście folik. Ja wizytę u polskiego lekarza mam 24.02 i również koszt nie mały ,bo 180euro,ale czego się nie robi,to bedzie już 7tc więc mam nadzieję,że usłyszę dobre wieści. Wszystkim przyszłym mamą życzę zdrowia,a oczekującym II kreseczek.Pozdrawiam
  15. gkhan Witaj,Twoja ciąża może być młodsza,do owulacji doszło później i dlatego testy są negatywne,możesz jeszcze zbadać temperaturę w pochwie,jeżeli jest powyżej 37 i się utrzymuje to najprawdopodobniej to ciąża,czego życzę Tobie z całego serca. U mnie w dzień spodziewanej miesiączki test negatywny,potem kolejny też negatywny,dopiero 3 dni po terminie-II kreski,także może do zapłodnienia doszło później. Ja mieszkam w Irlandii,dostęp do bety tak samo ciężki jak w uk,mechanizm prowadzenia ciąży podobny,ja postanowiłam teraz nie wariować,nie robić bety,pozostawiam to losowi,co ma być to będzie:) W przyszłym tyg.jadę do polskiego ginekologa,daleko stad,bo 200km,to najbliżej ,może wtedy już coś się dowiem,do tego czasu staram się wyluzować,biorę luteinę,bo mam z Polski i myślę pozytywnie i tak nic więcej zrobić nie mogę. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę zdrowia i samych dobrych wieści:)
  16. gkhn Witaj,u mnie teraz była podobna sytuacja do soboty testy negatywne-trzy,gdzie poprzednim razem już dawno były pozytywne,dopiero w niedzielę test pozytywny więc może do zapłodnienia doszło później,zrób test za 2 dni. Ja mieszkam w Irlandii,dostęp do badań,jest tak samo trudny jak w uk,ja postanowiłam nie robić już bety i nie świrować,pozostawiam to w rękach losu,biorę luteinę,mam ją z Polski,a w przyszłym tygodniu pojadę do Polskiego ginekologa,trochę daleko ,bo 200km w jedną stronę,ale przynajmniej może coś mi już powiem,a tak postaram się wierzyć,że tym razem wszystko się ułoży:) Trzymam kciuki za Ciebie i resztę dziewczyn:):)) Mój email to marianna2720@wp.pl,jeżeli masz ochotę to pisz,pozdrawiam serdecznie
  17. Sitarowa,wydaje mi się ,że na test rzeczywiście mogło być za wcześnie,ja ostatnią miesiączkę miałam 8stycznia,a dopiero 9lutego wyszedł pozytywny test,wcześniej 2 negatywne więc jest nadzieja,czego życzę z całego serca:) Szkoda,że tutaj nie można zrobić betahcg tak jak w Polsce,trzeba czekać w zawieszeniu,ale w przyszłym tygodniu wybiorę się do polskiego lekarza na usg,może już coś będzie widać:) Pozdrawiam wszystkich:)
  18. Witam,pisałam tutaj do Was jakiś czas temu,że nie jestem jeszcze gotowa na ciąże,po stracie we wrześniu 2012r,jednak los zdecydował za mnie i zobaczyłam dwie kreski na teście:):):)-to gdzieś 3-4tc,jednak cuda się zdarzają:):):)Nie ukrywam,że się boję,pewnie jak większość z Was,jednak mam nadzieję,że tym razem się uda:)pozdrawiam Was serdecznie i życzę wszystkim starającym IIpięknych kreseczek i dużo zdrowia:):):)Pozdrawiam serdecznie
  19. Witajcie,postanowiłam do Was dołączyć,2 testy pozytywne,termin obliczony na 15.10.2013,nie mniej jednak ,na razie jestem ostrożna,poprzednią ciążę poroniłam we wrześniu 2012r,w 8tc,mam nadzieję,że tym razem Bóg pozwoli dotrwać do pażdziernika,bardzo bym chciała:) Od wczoraj biorę luteinę i folik z racji tego,że mieszkam za granicą,a opieka pozostawia wiele do życzenia,staram się wspomagać poradami polskich lekarzy. Z dolegliwości ciążowych są obecne zgaga i senność,zasypiam na stojąco hehehe Pozdrawiam wszystkich serdecznie i trzymam kciuki za wszystkie mamy:):):)
  20. Dobry wieczór,czy mogę do Was dołączyć? Swoją ciążę straciłam we wrześniu 2012r,aniołek miał 8tygodni,serduszko przestało bić...Nie miałam zabiegu,gdyż tutaj gdzie mieszkam - Irlandia,zabieg jest ostatecznością,niby dobrze,ale to co przeżyłam w szpitalu to koszmar... Doszłam już do siebie,jednak cięzko mi się zdecydować podjąć kolejną próbę,mam już 6 letnią córeczkę,która jest całym moim światem,wiem że bez niej byłoby mi gorzej przeżyć moją stratę. Pozdrawiam wszystkich serdecznie,trzymam kciuki za przyszłe mamy i życzę dużo zdrowia i spokoju.
  21. Chyba zwariuje Bardzo mi przykro,że podzieliłaś nasz los:(czas leczy rany,a życie toczy się dalej,pamiętaj,przytulam,dla aniołka Jeżeli chodzi o krwawienie,ja nie miałam zabiegu,mieszkam w Irlandii,zabieg stosuje się w ostateczności ,dostałam mocniejszego krwawienia niż przy miesiączce i trwało to około 7 dni,badałam bete mam 24 i miałam usg,macica pusta,teraz jeszcze kontrola bety aż spadnie do 0,w sumie cieszę się ,że odbyło się bez zabiegu,mniej inwazyjna "sprawa" dla macicy,ale nie ukrywam,że nie miałam obaw czy macica sama się oczyści,jednak natura wie co robi... Trzymaj się ciepło,mam nadzieję,że spotkamy się na innym topiku,bardziej radosnym dla nas:)pozdrawiam Wszystkim mamom życzę zdrówka:):):))
  22. Dobry wieczór,pisałam tutaj na samym początku,jestem też w tabelce,można mnie wykreślić,straciłam fasolkę w 6tc,wszystkim życzę zdrowych i szczęśliwych 9 miesięcy,trzymajcie się ciepło.Pozdrawiam
  23. Witam,przed ciążą ciśnienie 115/60 i jeszcze niżej,no nic mierzę ciśnienie ,staram się być dobrej myśli,może stres spowodował wyższe ciśnienie,bo nie ukrywam,że po poprzedniej ciąży na widok ciśnieniomierza denerwowałam się. Mam nadzieję,że wszystko się ułoży,będę Was na bieżąco informować,pozdrawiam:)
  24. Witam,u mnie 6 tc i niestety ciśnienie 140/90 ,w moczu bakterie więc podejrzewam,że będzie powtórka z rozrywki:( Byłam tutaj u lekarza jestem pod specjalnym nadzorem ze względu na powikłana poprzedniej ciąży,mam umówioną wizytę w klinice neonatologii i do szpitala ,mam czekać na list i wizytę. Staram się nie przejmować,ale boję się tego:( Pozdrawiam:)
  25. Witajcie przyszłe mamy:) Mammazet-będzie dobrze,tym razem musi się udać ,trzeba w to wierzyć,moja ciąża też pewnie do lekkich nie będzie należała,gdyż pierwsze dziecko urodzone jako wcześniak z powodu gestozy,a szanse kolejnej gestozy są ogromne,ale staram się nie martwić na zapas,myślę pozytywnie chociaż z reguły jestem pesymistką. Samopoczucie dobre,tylko energii brak:(w pracy to ciężko wysiedzieć.pozdrawiam wszystkich i życzę miłej niedzieli:):):):
×