Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ramysia91

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ramysia91

  1. megisu- ale bym tez zjadła fryytki..:D niestety od smazonego ostatnio mnie żoładek boli bardziej wiec sobie musze darowac. olczak-widze, że też miałas przyjaciolke od siedmiu bolesci betismile-ale fajna ta historia z 2tysiakami:D pomysłowe..nie powiem, ze nie:D alexia- szczerze odradzam rozpoczecia znajomosci męza z zelazkiem. ja ostatnio zrezygnowana prasowaniem poprosiłam mojego M. zeby dokonczył i mam przypalone dwie koszulki bo zapomniałam mu powiedziec, ze jak jest jakis "gumowy" napis to sie obraca koszulke na lewo;/
  2. netka mi sie krew z nosa leje codziennie wieczorem.i to nie ze katar z krwią. po prostu leje mi sie krew z nosa. ale powiedzieli mi ze to normalne w cisazy, przekrwiona sluzówka itd, wiec sie tym nie przejmuje, chociaz wkurzajace to troche bo przychodzi z zaskoczenia i juz nie raz mi kapneło do kolacji ;/ a co do serca to ja nawet wzywałam pogotowie z tej okazji bo miałam puls 140 a kołatało tak, że myslałam ze mi przez plecy wyskoczy! zabrali mnie do szpitala, zrobili ekg, holter i okazało sie ze wszystko ok tylko serce tak w ciazy reaguje i nic na to nie poradze. dostałam isoptin gdybym sie znowu zle czuła no i go biore jak mam takie atrakcje. pomaga:) Wiec jesli est to dla Ciebie bardzo uciazliwe to lepiej powiedz o tym lekarzowi bo po co sie meczyc..:)
  3. netka Twój sen mnie tak rozbawił, że nie wytrzymam. aż sie oplułam herbatą!;p
  4. megisu,agi macie fajnych męzów:) to strasznie fajnie ze jesscze na swiecie sie uchowali fajni faceci :D Mój chłopak też "mi sie udał" :D poprzednio chodziłam z chłopakiem rok, jeszcze poprzednio 3 lata. A mając mojego MArcina i poprzednie doswiadczenia to nie moge uwierzyc ze moze sie tak fajnie układać, czasem sobie myske ze za pieknie zeby było prawdą i czekam tylko kiedy sie potkniemy ;p ale M ciagle powtarza ze po jego trupie, wiec mu wierze:)
  5. no własnie agi-91 w tym rzecz, ze ja nie chce takich "przyjaciół", ktorzy mają na mnie wyjebane, obudzą sie jak urodze, zeby zobaczyc dzidziusia a potem znowu oleją...Mam to już gdzieś nie bede sie przejmowac nimi. Mam tylko nadzieję, ze kiedys gdy sami beda spodziewac sie dzieci, zrozumieja... już nie bede smecic:)
  6. dzieki dziewczyny za słowa otuchy bo sie kurcze zdołowałam przez ta sytuacje;/ No ale prawda jest taka, że nie mam juz nawet z kim pogadac, dobrze, że mam Was tutaj na forum bo zostałabym całkiem sama.
  7. hej kobietki brzuchate:) aależ miałam nocke miłą.. tylko 1 raz wstalam do wc. ale tak oprocz tego to straszna kicha, aż mi sie chce płakac;/ Przejebane jest jednak mieć 21 lat i być w ciazy. i to nie daltego. ze dziecko w czyms w zyciu przeszkadza, tylko dlatego, ze traci sie wszystkich znajomych. Bo pozostali dwudziestolatkowie są chyba za głupi, żeby coś zrozumieć. zanim zaszlam w ciaze mialam taką paczkę znajomych "imprezowych" a oprócz tego dwie takie blizsze kolezanki. i odkad zaszlam w ciaze od samego poczatku przestali dzwonic czy pisac jak gdzies wychodzili na przysłowiowe piwo, no bo ja w ciazy to napewno nie moge wyjsc, z góry zakładali. po prostu traktowali mnie jak powietrze, a o roznych wyjsciach dowiadywałam sie z facebooka, jak juz było po fakcie. a teraz wczoraj napisali do mnie, czy jade z nimi pod namioty na 3 dni nad jezioro bo dawno sie nie widzielismy. Ja mówie, ze nie moge pojechać i tłumacze im ze po pierwsze i najwazniejsze to ja moge w kazdej chwili urodzic i nie chce tego robić w lesie, a pozatym to ciezko mi spedzic spokojną noc w łozku w domu a co dopiero pod namiotem, ze potrzebuje łazienki, swiezej wody, podczas dnia nie moge byc w upale a pod namiotami ciezko o wiatrak itd I wyobraźcie sobie, że dowiedziałam sie ze przez tą ciazę sie zmieniłam, że sie zachowuje jak stara baba, ze mi luksusów sie zachciało i ze pod namiot to juz nie moge pojechac i ze ich olałam przez całą ciaze a jak oni mi teraz proponują super wyjazd to ja krece nosem i mam ich w dupie. Po prostu sie zagotowałam i uswiadomiłam sobie wśród jakich kretynów ja sie obracałam... jestem zła i jednoczesnie jest mi smutno:( Ale same powiedzcie czy to nie była przesada obrazic sie ze kobieta w 9 msc ciazy odmawia wyjazdu na survival?
  8. a co do karmienia piersią to przeraza mnie ta całą specjalna dieta. ja jestem uzalezniona od słodyczy czyt.czekolady, wiec nie mam zielonego pojecia jak sobie poradze bez tego. MAm nadzieje, że moje dziecię pokocha czekolade i nie bedzie po niej miało zaparć i, że bede mogła jesc:D a tak poza tym, to nie przejmj sie olczaku, ze nie bedziesz mieć pokarmu, bo to nie jest powiedziane, ze jak nie masz teraz to nie bedziesz miec wogole ;))
  9. olczak..:D a Ty masz dwa konta czy jakiegoś podszywa? ;p bo jeden olczak jest przez wielkie O a drugi przez małe
  10. http://demotywatory.pl/3908421/Nowy-rekord-internetowej-slodkosci hę hę hę :D
  11. olczaaaakk zrobiłas mi smaczek na fasolke szparagową! :D mlodamamapyta-ostatnio własnie pisałam, ze ciagle boli mnie zołądek. nie mam pojecia od czego to..ale wkurzające.
  12. betismile- biedddnaaa. jak napisałas, że sie tak wstydziłas przed swom facetem, ze napisałas mu na kartce to aż mi sie żal zrobiło. Przecież te rzeczy sie zdarzaja nawet bez ciaży i chyba sie nie ma czego wstydzić :) Nie przejmuj sie tak
  13. mama2008-2012 pewnie nie pameitasz, ale pisałam tu ostatnio, że też sie źle czułam w TYM temacie. Myślałam, że to "oczyszczanie" przed porodem. Ale kilka saszetek SMECTA, toche cocacoli- i po dwóch dniach przeszło.
  14. aha i czy ktoś mógłby mi w tabelce poprawić na 38tc? dotąd sobie radziłam, ale jak jest tabelka dolna z rozpakowanymi to juz mi sie wszystko rozwala i nie umiem;p
  15. łołoło- biedronecczki w łożeczku:) bardzo ładne. Nic poważnego.Chyba nic. Miałam isc wczoraj do gin. ale mi zadzwonili, że wizyta przełożona na dziś. wiec dzis sie dowiem czy tam sie cos dzieje. Ale generalnie bardzo mnie bolał brzuch tak okresowo. do tego stopnia, że ciezko mi było wstać, czy siedzieć. Leżałam tylko w łóżku i zdychałam. No ale dziś mi powiedzą co tam w trawie piszczy :)
  16. hej wam dziewczyny :) Przedewszystkim chciałam podziekowac, ze o mnie pamietałyscie, byłam zaskoczona jak megisu do mnie napisała :D u mnie wszystko ok, tylko źle sie czułam. PRzeczytałam wszystko co pisałyscie ale juz nie wiem co i kto. SMERFASKR- gratuluję!!:) Megan- synuś przesliczny, słodki nosek:D Megisu- piękne zdjęcia na nk, fajną bedziesz miec pamiątkę. Aż pozazdrosciłam i chyba namowie mojego M. na takowe:) Madziulka- normalnie nie wierzę, że Ty masz taki brzuszek mały. Ja bym nie powiedziała ze to 6 msc...a to juz 9 :D
  17. hej wam kobietki. ja tylko chciałam sie zameldowac, ze zyje i ze jestem jeszcze 2w1, ale zle sie czuje jak cholera. od wczoraj mnie brzuch boli jakbym miała dostac okres..a okres mam BARDZO bolesny. boli mnie tyłek i pipka ale nie mam skurczy. ale czuje sie jakby mi wszystkie flaki miały dołem wyleciec. leze w łóżku jak jakas kaleka i zdycham. Dobrze, ze jutro mam gina to sie dowiem czy wszystko ok. pozdrawiam i do usłyszenia :)
  18. MEGAN jaki śliczny bobasek!! taka ładna buzinka :D słodziutki
  19. megisu mi tez wszystko przemaka, ostatnio wyszłam na zakupy na pół godziny, przemokła mi wkładka, majtki i krótkie spodenki. na szczescie już kiedy wsiadałam do auta do drogi powrotnej. ja sie nie zorientowałam bo mi cały czas zawsze mokro, ale za to moj M zapytał mnie "myszko..ty sie zesikałas? bo masz taką ciemną plame na spodenkach" :D A lekarz mi powiedział, że mam dużo wód płodowych i ze wszytko ok. Wiec nie mam pojecia skad sie tyle "tego" bierze ale wody to nie są;p SMERFASKR-trzymam kciuki:) Madziulka- wydaje mi sie ze przy badaniu moczu raczej nie wykrywa sie obecnosci wód płodowych.
  20. no to chyba jest swiatowy dzien zgagi...ja tez mam;/ i tak mnie pali ze łoooohoo
  21. co do odcinania pepowiny to zgodze se z olczakiem, nawet sama zastanawiam sie czy nie poprosic w szpitalu, żeby odcieli pepowine kiedy przestanie pulsowac. nie trwa to długo bo pare minut w tą czy w tą nie zrobi dla nikogo różnicy a dla dziecka bedzie mniejszy szok. no ale czy ktos mnie wtedy bedzie słuchal to nie wiem;p megan fajnie, że się odezwałas:) jak znajdziesz chwile to napisz coś wiecej o porodzie..:) polcia-strasznie dużo zachodu jak na jedną posciel dziecięcą :) szkoda nerwów
  22. handzia- miazga z tą dziewczyną! Chyba bym umarła ze strachu jakbym urodziła w domu, że co ja zrobie jak dziecko wyjdzie a nie bedzie oddychało albo bedzie miała jeszcze wody w buzi i w nosku. łooo oszalałabym ;p
  23. netka chyba wczoraj po przeczytaniu Twojego posta, moja córeczka postanowiła zsolidaryzować się z Twoją, bo jest taka ospała jak nigdy. nie rusza sie, nie kopie, jedynie co jakis czas mi wypcha dupcie pod żebrem albo sie przeciagnie a tak to śpi jak jakiś niedźwiedź w zimie. dxiewczyny mam pytanie. czy boli Was czasem zołądek? mnie od trzech tygodni prawie codziennie boli żołądek. i to nie jest zalezne od jedzenia, bo boli czy jem czy nie, czy lekkie jedzenie czy cieższe, czy w nocy czy w dzien... nie jest mi niedobrze tylko boli żołądek;/ strasznie to uciązliwe. pomaga nospa, pomaga apap, ale zastanawiam sie czy to może zwiazane z tym ze macica zajmuje wiekszosc miejsca i żoładek protestuje czy po prostu mam cos z żołądkiem?
  24. ajponkoo gratulacje! dziewczyno alez ja ci zazdroszcze:) Witamy na swiecie karolinke:) mama28- wydaje mi sie ze nie da sie utuczyc dzicka. ale to tylko moja opinia
  25. netka- dziekuje:) a co do ruchów to ja ostatnio panikowałam bo za nic w swiecie przez cały bozy dzien nie mogłam obudzić małej. kombinowałąm na wszystkie sposoby, kłądłam sie, jadłam słodycze, stukałam pukałam ruszałam nią....nic, cisza. Już byłam gotowa jechać do szpitala zobaczyc czy wszystko ok, ale jaaaaak sie rozbudziła to nie wiedziałam z ktorej strony brzuch łapać, zeby nie bolało. Chyba sobie spała cały dzień, ale jak sie obudziła to pokazała swoje umiejetnosci:) handzia-mnie tez dopeiro niedawno dopadły uderzenia gorąca. okropne uczucie. mam je kilka razy dziennie ale juz staram sie nie zwracac na nie uwagi...bo chyba nic na to si enie da poradzić. W internecie piszą, zeby unikać przegrzania, ale w takie dni jak obecnie przy tej pogodzie ciezko sie nie przegrzac;/
×