

Pati7700
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Pati7700
-
DoKa no tak przecierz sama ci gratulowalam cudu wiesz my z mezem sie smiejemy bo on jest01.05 a ja z 17.05 a termin mam na 11.05 wiec u nas w domu same byki bede juz teraz nieraz sie smiejemy ze charakter bedzie mialo nieziemski po mnie i po mezu to bedzie.. A i moj maz sie wczoraj smial ze nie dosc ze charakterek to z racji wieloletnich staran bedzie rozpieszczane znajac nas
-
DoKa a kiedy mialas transfer bo ja 18.08.2014 termin p.mama na 11.05.2015 a to byla blastocysta a ty?u mnie objawy to typowe co zjem to mi cieszko na zalodku,w nocy nie moge spac i te zapachy hehe a i szybko sie mecze i jeszcze szybciej wkurzam na wszystko hehe pozdrawiam
-
Monisia dostalam i jest 3,6mm i lekarz wyraznie mi powiedzial na necie patrzylam i w 6t mierzy 0,5mm wiec ja wczoraj mialam 3d do6t bo w poniedzialek mi minie wiec sie by zgaszalo a poza tym patrzylam ciaze tydzien po tyg.i tam jest pokazane ze22 d po zap.zsczyna bic serduszko a zeby je mi pokazac to mowiekszyl na caly ekran hehe a tam tak pulsowalo cala kropka jak stroboskop. Pozdrawiam
-
Nie wiem tak mi lekarz go zmierzyl i tak powiedzial za 2tyg ide znowu ale ja mialam podane blastocyste zreszta nie wiem widzialam pecherzy fasolke i w srodku piekne serducho pozatym moj lekarz byl tez podekscytowany bo wie ile przeszlismy on zna mnie juz 7 lat
-
Witam u mnie dzisiaj 25dpt bylam na usg moja fasolka ma 3.6mm i serducho bijace przecudnie tp.11.05.2015 jestem mega szczesliwa zycze wam tego i przesylsm fluidy ciazowe u mnie procz meza i was nikt nic narazie nie wie ide odpiczac bo wrazenia mega
-
Witam u mnie dzisiaj 25dpt bylam na usg moja fasolka ma 3.6mm i serducho bijace przecudnie tp.11.05.2015 jestem mega szczesliwa zycze wam tego i przesylsm fluidy ciazowe u mnie procz meza i was nikt nic narazie nie wie ide odpiczac bo wrazenia mega
-
DoKa ja dzisiaj i mam takiego strach ze szok msrtwie sie bo nie mam zadnych objawów ale to chyba za wczesnie rano bylam na badaniach prog.i bety odbieram po15 i wizyte mam ok 16 chyba zejde na zawal hehe pozdrawiam
-
DoKa kiedy idziesz na podgladzik pesteczki
-
Ciąża po in vitro
Pati7700 odpisał Niedobrzyzna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziekuje wam za te cieple slowa ale po tym wszystkim co przeszlam juz bardzo sie boje tej jutrzejszej wizyty rano badani a po poludniu wizyta masakra pocieszam sie tym ze beta wysoka i ladnie przyrosla zobacze jutro pozdrawiam was wszystkie -
Monisia super ja jutro mam pirwsze usg 25dpt a ty ktory ciekawa jestem co zobacze cholernie sie boje
-
Monisia647 tak robiłam w 14dpt- 1197,30 w 16-3708,40 dzwoniłam do swojej kliniki powiedzieli że super wyniki i kazali iść 25dpt na usg poza tym kończą mi sie leki i tam musze isc wiec chociaż pecheżyk mam nadzieje zobaczyc ten mój mały cud pozdrawiam
-
Doka super wieści budujące trzymam kciuki aby ten cud zzostał z tobą na 9 miesiecy a potem cud narodzin tego ci życzę
-
Witam mam pytanie dzisiaj u mnie 21dpt objawy zero troche bolą piersi dok. sutki pieką i tyle może tylko siku czestsze ale nie wiem chyba sie dopatruje bo to za wcześnie na objawy ale do sedna idę w piątek na podgląd czyli 25dpt jak myślicie sa szanse na serduszko czy za wcześnie cholernie sie boję nie wiem kompletnie jak to policzyć dzisiaj u mnie 21dpt a 39 dc. możecie mi pomóc a i jeszcze jedno któraś dawała linka do obliczania bety prawidłowy przyrost moge prosić o powtórzenie dziekuje trzymam kciuki
-
Witam oje beta dzisiaj to 3788,40 chyba niezle do kliniki mam dzonic dopiero 16 -17 wiec
-
dort nie wiem czy chodzi Ci o imunologie bo ja miała w łodzi u P.Malinowskiego
-
witam odebrałam dzisiaj wynik bety w 14 dpt blastocysty 3 aa wynik 1197.30 dzwonilam do kliniki czy nie za niski mowia ze dobry i za dwa dni znowu stres czy przyrasta masakra a wy co myslicie
-
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
Pati7700 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry wszystkim mam nadzieje że to słonko przyniesie nam wszystkim dobre wyniki i nasze zarodeczki beda sie teraz super dzieliły i zostawały z nami na zawsze Ja mam dzisiaj jakieś przeczucie ze nie że się nie udało od początku się nie nastawiam bo jak juz pisałam szanse małe były zobaczymy jutro ale juz sobie postanowiłam że ostatni raz tak długo czekam i faszeruje sie tymi lekami i to w takiej ilości . ja też jak tylko dowiem się ze niestety nie tym raze to mąż zaczyna brać leki a ja po mału przygotowuje sie do kolejnego podejścia . trzymam za wszystkie kciuki -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
Pati7700 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gerwazy.Malinowski szczerze mysle że robie sobie złudne nadzieje plecy mnie bola jak przed @ i wogóle z tym zarodeczkiem co mi podali to male szanse podejrzewa ze ja nie stety nie przełamie tej zlej passy może i innym razem chyba zreszta u mnie jakoś dzisiaj nerwowo trzymam mocno za was kciuki aby bylo dobrze -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
Pati7700 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Steania31 ajae ty leki bierzesz -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
Pati7700 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Stefani a jestes wyczulona na zapachy ? Mówie wam ja juz swiruje pomału zaraz bede w ciazy ale chyba urojonej -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
Pati7700 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
już chyba zaczynam świrowac aby do piątku -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
Pati7700 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Stefania31 jak sie czujesz bo ja nic nie czuję jak ostatnio tak jak na @ piersi powiekszone brodawki obolałe i po lekach wyczuwam bardziej zapachy chyba nic z tego już nie moge sie doczekac piatku ale z drugiej strony nadzieja umiera ostatnia . co do leków to ja biore sporo oczywiście luteine , encorton progenową acart nospe magnez i faxiparne wiec połykam dziennie poł apteki i stat chyba te moje nastroje chwiejne i dziwne schizy a co tam u ciebie pozdrawiwm was wszystkie -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
Pati7700 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
HEJ witam właśnie nadrobiłam czytanie co u was chciała bym aby każdej już się udało bo jak czytam to każda z nas już sporo doświadczyla i przeszła . Trzymam mocno za was kciuki . u mnie nic cisz bola mnie tylko jajniki od czasu do czasu zero jakich kolwiek objawów . Stefani 31 aby do szczesliwego piatku -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
Pati7700 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak dziewczyny te badana to spory wydatek ale jak pisałam wcześniej to jest sprawa indywidualna ja z mężem miałam wszystkie tych badań było tak dużo ze szok aa i jeszcze wyszło mi coś z krwia i teraz musze brac acart i i zastrzyki z fraxiparine wiem że w moim pezypadku wreszcie wiem na czym stoje mam bynajmniej taką nadzieje a jeszcze jak wcześnij pytałam o te badania to była jedna dziewczyna na nich już nie pamiętam kto bo to dawno było po za tym tu sie duzo pozmieniało to ona właśnie mi pisała ze te badania to bardzo drogie -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
Pati7700 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Stefania 31 własnie przeczytałam że razem testujemy ja też w piątek mam nadzieje że tym razem będzie ok trzymam za nas kciuki i za reszte oczywiście też. Joasia2906katowice po drugim transferze lekarze stwierdzili że na tak ładne zarodki i oczywiście brak ciąży to coś musi być na rzeczy wcześniej mi nie robili badań ani mężowi bo jak wspominałam były dwie ciąże naturalne i wyszły że mam niedrożne jajowody więc decyzja o in vitro ale jak drugi raz nic nie było noto stwierdzili że musi być coś na rzeczy u mnie bądż u męża z imunologią więc łódz prof. Malinowski i wyszło że ja wytwarzam anty geny ciążowe na domiar wszystkiego mój mąż też no na szczeście podczas badań wyszło że mój mąż może być dawcą krwi do moich szczepionek żebym nie wytwarzała tych anty genów i mieliśmy jeszcze jednego mrożączka który mi podali ale jest słaby bo podzielił się tylko na 3 wę go wspomogly i nadvieliśmy otoczke i czekamy a co do męża to narazie nie jes leczony będzie jak teraz się nie uda żeby podejść jeszcze raz do procedury ivf