wiem to dziwne ale sex w diwnych miejscach i okolicznosciach to moja karma .Poszłam na na impreze do znajomych pełno ludzi których nie znałam więc powendrowałam do jednego z pokoi i siadłam na parapecie za zasłonką i miałam wychodzic gdy jakaś palona para wpadła zamykając drzwi i zdierając ubrania z siebie nie chcąc im przeszkadzać nie ruszałam się uprawiali sex w rużnych pozycjach chyba z 35 minut gdy skończyli Ona wyszła On nagi podszedł do okna i spytal PODOBAŁO SIĘ nie zdżyłam odpowiedziec a już klęczałam jak pies z podciągniętą sukienka i rozerwanymi majtkami oraz z jego wielkim kutasem w tyłku trwało to ułamki sekund gdy to zrobił piepszył mnie mocno i gwałtownie gdy skończył powiedział CZEBA PŁACIĆ ZA PRZEDSTAWIENIA nie powiem był to jeden z lepszych numerków mimo tego iż był prawien jak gwałt to podobało mi się to iż nie wszystko zależalo o demnie bo nie zawsze MY KOBIETY MUSIMY PANOWAĆ NAD WSZYSTKIM bo zazwyczaj to ja jestem tą która decyduje i kontroluje więc taka odmiana była miłym zaskoczeniem jestem dość wyzwolona i bez kompleksów
