Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bosa bosa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Do McF.. . Wiem, ze Ciebie rajcują tylko pikantne szczegóły. W twojej rzeczywistości nie ma zdrad. Jest tylko bzykanie wszystkiego co się rusza, byle ostro i często, a to, kogo bzykasz, albo kto Ciebie bierze do łóżka jest bez znaczenia. Masz prawo żyć tak jak chcesz, ale nie masz prawa oceniać ludzi, którzy zyją wg innych zasad. Odrobina tolerancji - to jest to.
  2. Jak do tej pory nie zdradziłam, ale spodobał mi się jeden taki. Na szczęście przy drugim spotkaniu okazało się, że do pięt nie sięga mojemu mężowi. No, ale w sensie duchowym, to chyba mam to oczarowanie na sumieniu. Może za jakiś czas opowiem w skrócie mojemu Aniołowi jaka jestem niegrzeczna. Chociaż On jakiś dziwnie spokojny jest o mnie, więc może lepiej nic nie powiem, bo po co ?
  3. Uprzejmie donoszę, że zdechły wszystkie motyle, które miałam w sobie, po tym, jak to pisałam kilka dni wcześniej, poznałam faceta, który mi zaimponował inteligencją, siłą spokoju, elegancją itp. Auuuuuu, spotkałam go ponownie i niestety czar prysł. Okazało się, ze chyba byłam ślepa i mało spostrzegawcza. No to teraz jest mi lekko na sercu i mogę z radością przytulać się do własnego męża. On nawet po ciężkim dniu pracy, o każdej porze dnia i nocy, jest najlepszym mężczyzną dla mnie. Tralala
  4. Tak to jest. Zawsze znajdzie się jakaś desperatka, stara panna lub samotna rozwódka, która zgodzi się na wszystko, żeby tylko mieć chłopa do bzykania. Nie ma dla takiej kobiety znaczenia kim On jest, czy mądry, czy pospolity głupek. Nie ma znaczenia, czy ma szacunek dla kobiet, i czy darzy Ją uczuciem. Ważne żeby był, bo sztuka się liczy. Żenada.
  5. Do tej pory mój mąż był i jest moim sprawdzonym przyjacielem, ale... pojawił się ten Ktoś, i mam dylemat.
×