WZorrowa

Utwardzaj dupę. Ja od jakiegoś czasu uskuteczniam. Bardzo się przydaje, gdy się ma za miękkie serce, czy duszę, czy inne chujostwo

Chooo... przytulę :) Przy okazji sprawdzę, czy dupa Ci nie zmiękła za bardzo, bo byłoby źle

Cześć Wronia A co Ty dzisiaj taka miętka jakaś?

Pewno ptasie, jak to Wrona :P :)

Cześć

No szkoda mi chłopaka, cierpi tak... Swój swojego zrozumie :P

Chodź, przytulimy. Mnie też niezbyt lepiej, więc posmęcimy sobie razem :O

Piję od czasu do czasu piwo wieczorem, rzadziej wino. A od wielkiego święta trochę wódki, ale z nieukrywnym niesmakiem.

Ja do picia się nie nadaję ;)

Ja pisałam o opcjach zmierzających do unicestwienia przyczyny picia. Może spróbuj z Nią pogadać ;)

Ale wszystkie opcje zawiodły? Nic nie da się zrobić, żebyś pić nie musiał? :)

Upiorna :) Ja również nie przez starość. Przez kogo Ty?

Bo ja jestem w gruncie rzeczy dobry człowiek. Ja na cierpienie się melancholizuję i uwierz... zdarza mi sie to ostatnio nazbyt często niestety :O

Ja lubię mieć wyostrzone zmysły

Gdybym miała tak w ciągu dnia chlać, to bym długo nie pożyła :O

A co Ci przeszkadza wyjść?

No to się połóż

No to spróbuj powiedzieć do mnie jeszcze raz "dziecko" :P

Dobra, nie chce mi się zgadywać.

To jak? Do 50-tki dobijasz?

Mam szukać? :O

Ładnie, nie powiem ;) Ile Ty masz lat, co?

A dopijaj do woli, do dna, czy do czego tam potrzebujesz. Ale nie licz, że będę Cię zabawiać :P Zaśpiewaj ładnie chociaż.

Zdecydowanie za dużo już wypiłeś, bo Ci się kolejność pomyliła. To ja się zastanowię po obejrzeniu Twojej foty, Słonko

Hahahahahha Ja mam Ciebie zabawiać? Poka fote, to się zastanowię