WZorrowa

Dobrze, że Pan Śffinia sie napatoczył, to moje... wargi będą bezpieczniejsze

I ja nie na umór, jeno trochę tylko, bo by mnie zaraz Wrona dopadła i wykorzystała

Ooo... godne to opicia. Polewaj, Mości Sffinio

No i masz... zepsułaś. Zmień strategię, bo ja Cię ciągle do cycka przytulać nie będę :P

Dobry wieczór Przez ten topik się chyba rozpiję :P Już drugi wieczór pod rząd mnie tutaj z piwem coś przygnało

A jaki do Wrony? :D No nic, zmykam. Mam jeszcze coś do zrobienia ;) Upojnego wieczoru :)

Piję już drugie i niby mam zapas, ale zapobiegawczo podrzuć adres

Diabliczko ;) Czasem mi się zdarza. I też mam piwo ;)

Dobry wieczór Kocie, piszesz bardzo enigmatycznie. Czy Ty, podbnie jak ja, też lubisz swoje stany melancholii? ;)

Znów tendencja zniżkowa?

Kocie, to odnosnie do tej świnskiej grypy, o której donosiłes ;)

Trzymaj się Wrona Żeby tylko Cię ten kot nie upolował ostatecznie. Wszak kotki łase są na ptactwo

A ten co taki wkurwiony? Może Jemu daj co na uspokojenie Wrona? ;)

Kocie, miauknij chociaż raz, żebyśmy wiedzieli, żeś się nie przepoczwarzył ;)

Ale ale... coś tam wyczytałam, że Kot jakby świnia teraz? Dżizasss, dokąd ten świat zmierza

Cześć Wronia, ale to nie byłam ani ja ani tutejszy Kot. My pewnie byśmy zostali na śniadanie A właśnie... Kot chyba poszedł swoimi ścieżkami ;)

Kocie, dziś daleka jestem od hołdowania tak pięknym założeniom... ale skoroś napisał, to pewnie wiesz, że działa. Rozważę na przyszłość. Ale nie dzisiaj...

Pijmy więc... za błędy, za złośliwość rzeczy martwych, za zły los...

Tak, dzisiaj i ja piję. Mój nastrój mocno zniżkuje :(

Kocie, nikogo nie da się utrzymać na powierzchni na siłę, nikogo uszczęśliwić wbrew Jego woli... Żyjesz, jak chcesz. Dzięki temu możesz chociaż być pewien tego, że jak coś spieprzysz, to z własnej winy ;) Wieczorne pozdrowienia ;)

Kocie, trzymaj się na powierzchni jak najdlużej. Może przywykniesz? ;) Joy Division... hmmm...? Chyba nie. Dziękuję za życzenia Diabliczko ;) Udanego dnia

Myslovitz z Rojkiem to Moja Wielka Miłość, Namiętność. Tą znam, Tej jestem wierna. Inne to zauroczenia. Ktoś kiedyś powiedział (niestety nie pamietam autora), że pokochać twórczość Myslovitz i nie popełnić samobójstwa, to sztuka ;) Kocham, żyję i kocham jeszcze bardziej :) A to od Ciebie cudne :) I fajnie, że up. Czas najwyższy (?) ;)

Hej pijący :) http://www.youtube.com/watch?v=vop7MkkkWBU Oto mój Niezapomniany Prawdziwy Ogień, Kocie :) Pozdrawiam ;)

Nie zrobię Ci tego, bo przecież musisz się na pracy skupić ;)