WZorrowa

A ja pierwszy w tym tygodniu. Aż tak długiego urlopu nie było...

O maj gat! To gdzie te manerwy? :D Jack, przy poniedziałku nieswoja jestem ;)

:D A oto moja wersja: Biorę kawę, opieram się wygodnie na poduszkach i delektuję smakiem aromatycznej czarnej, podczas gdy Ty na moje łaskawe "siad" układasz się grzecznie obok łóżka

I to nie Ty tutaj jesteś od stawiania... warunków, Słonko

Odbiorę w sypialni, nie ruszając tyłka z łóżka

Ja też wypiję, ale starym zwyczajem - kawę

Hardcorowego wieczoru ;)

Cóż za przypadek... co jeszcze lubisz?

Lubię kawę czarną parzoną, gorzką ;)

Jedyne, co możesz, to grzecznie warować przy moich nogach ze smyczą w zębach. Bo spacer to już dla zasłużonych

Jakie postanowienia noworoczne? ;)

Hahahahaha Ale rabnęłam :D Ekran dotykowy :D

Nie spuszczaj go: ani z oka, ani ze smyczy

A to się z Nim wykłócaj o swoje racje :D

A co to za konfiskata?

Nocne pieprzenie miało miejsce, jak widzę...

Byle nie w oko :D

Siema Brrrr :)

Lubię i potrafię gotować. Nie wyłaziłbyś mi z garów. A że i jeść lubię, to lepiej się do nich nie zapraszaj, bo coś dla mnie musi zostać

Ty się masz nie wysławiać w sumie, tylko wydawać nieartykułowane dźwięki rodem z pseudodialogów w filmach produkcji niemieckiej

:D A co to jest lokuwka? Brzmi perwersyjnie

Głodnemu salceson na myśli

Znaczy się, prezent się podobał?

Na zdrowie

Ja z pewnością nie. Mogę co najwyżej popatrzeć, jak Ty pijesz. A jeśli to za mało, to może ja sobie pójdę, bo nie wpisuję się w temat topiku :O