lenkaś

cześć dziewczyny! ale piszecie, nie wiem jak wszystko nadrobię po tygodniu! w końcu zdecydowaliśmy i jedziemy jutro nad morze na 7 dni! mam nadzieję, że mnie nie wytrzęsie i że będziecie trzymać kciuki :) ja dziś znów się dobrze czułam, brzuch mnie ciutkę pobolewał ale myśleę, że to po "przytulakach" :D ogólnie dalej zero zachcianek i czegokolwiek, za to leci ze mnie duuużo śluzu, ale to podobno normalne , odnośnie smarowania na rozstępy, to ja normalnie balsamem smaruję się raz/dwa razy w tygodniu a teraz codziennie się smarować przez 9 miesięcy, a ja taka leniwa jestem:/ celka---> pogody nie było zimno, przytulanki pod kołderką i proszę:) nie taki zły ten Twój urlop :D a czy to tylko trzeba brzuch i piersi smarować czy jak któraś napisała "od cycków po kolana" ? ja słyszałam, że zwykła oliwka dla dzieci jest najlepsza, dwie znajome znajomych tego używały i ani jednego rozstępu, dowiem się czego używały u mnie w rodzinie, jedno to była mustela, tylko, że to chyba drogi specyfik, a nie wiem czy skuteczny, dowiem się i dam znać, boska---> z tymi uwierającymi spodniami to ja też troszkę tak mam,ale to z powodu moich zaparć, ostatnio byłam w kibelku w poniedziałek, masakra :( julitek---> super że się randka udała i się pogodziliście :) mniejszabyc---> od jutra obie jedziemy nad morze, dokąd jedziesz i na ile? dzielna z mielna---> współczuje przykrości z pierwszą ciąża, oby teraz było inaczej, przez trzy miesiące nie widać a jak miną trzy miesiące to ryzyko poronienia chyba już jest niewielkie! dziewczyny, głowa do góry, chyba akurat powiększanie się biustu w ciąży jest najfajniejszą sprawą! zwłaszcza dla naszych mężczyzn ;) ja paznokcie maluję i będę malować, chyba nie należy dać się zwariować ! olabia-> współczuje z tym bólem głowy!podobno to też objaw, ale aż taki silny ! karcia! witaj :0 celka spodnie założysz po ciaży :D

chodzi mi o to czy miałaś dłuższy urlop i gdzieś wyjeżdżałaś?

może faktycznie przenoszę :) a Ty Celka byłaś już na urlopie? dziewczyny mam bardzo istotne pytanie, od kiedy trzeba zacząć smarować się specyfikami przeciw rozstępom? kiedy to dziadostwo ma szansę się pojawić?

ale się dziewczyny rozpisałyście :) ja też już wcześniej myślałam o znaku zodiaku, faceci barany masakra! co za charaktery ! znałam bardzo dobrze dwóch baranów, bardzo ciężki charakter! albo po prostu ja się ie dogaduje z baranami :D dziewczynę znałam jedną,lubiłyśmy się, ale nie znałyśmy się zbyt długo, zresztą była z końcówki marca, a to pewnie też coś innego niż kwiecień ! z kalendarza chińskiego wychodzi mi chłopiec, będzie dobrze boja ciągle nie wiem co chce, raz chłopca, raz dziewczynkę :) mel-wa! tak się cieszę i gratuluję! to musiało być wspaniałe zobaczyć, usłyszeć serduszko, pewnie bezcenne ! ja od wczoraj też jestem głodna ciągle, ale tylko loda zjadłam jak na razie z dziwnych rzeczy :D chybazwariuje, witaj! a może to za wcześnie i dlatego jeszcze nic nie widać? dziewczyny przekonuję się do wyjazdu nad morze, skoro nic mi nie dolega? jeszcze jutro najpóźniej zdecydujemy

Celka, to nie naciągana historia, moja koleżanka poszła w tym roku na święta wielkanocne rodzić , poszła w wielki piątek i zrobili jej cesarkę, mimo, że nie miała przeciwwskazań do naturalnego porodu, ale wszyscy chcieli iść do domu a nie czekać aż ona zacznie rodzić...

ja tez bym chciała co dwa lata średnio, trójkę :D effciek, współczuję, można się pewnie umęczyć przez taaak długi czas :/ notofrugo, Tobie też współczuję, straszne ! dlaczego nie można rodzić po ludzku? żeby wszystko sprawnie poszło? dlaczego jednym idzie szybko i sprawnie a innym nie? chociaż mnie najbardziej przeraża to, żeby nie było komplikacji, żeby dziecko nie utknęło gdzieś, jakieś niedotlenienie i wszystko z tym związane, samo moje cierpienie aż tak nie przeraża (być może dlatego, że nawet nie umiem sobie tego wyobrazić), tylko, żeby dzidzi nic nie było ...

właśnie wszyscy mówią, żeby najpierw urodzić pierwsze a dopiero potem ustalać liczbę dzieci :) a Ty effciek miałaś koszmarny poród? opowiesz trochę?

dzięki Asia, witaj effciek! myślałam, że to tylko przy pierwszym są tylko taie wątpliwości, ale jak pisały dziewczyny i teraz effciek, przy kolejnym też są tylko trochę inne, jej a ja bym chciała trójkę! wyłysieję zanim się na nia zdecyduję :D

dziewczyny, a wyrzucicie mnie z forum/ obrazicie się/ itp. jeśli ja nie wezmę, na razie, udziału w wymianie zdjęciami, mailami itp? dla mnie forum jest fajne, m.in. dlatego, że jest anonimowe.... :(

jeszcze rok temu jak mieszkała moja przyjaciółka koło mnie to też snułyśmy plany o tym, że tak by było super razem spacerować z wózkami, ale teraz się wyprowadziła, zresztą u niej widoków na dzidzię nie ma, mimo, że by też bardzo chciała, moje szwagierki urodziły w tym roku, zresztą w ogóle ani z rodziny ani znajome nie będą w tym samym czasie w ciąży co ja ...szkoda będę z Wami wirtualnie na spacery wychodzić :D

wzór ładny, klasyczna i elegancka, a malinowy kolor jest suuuuper, sama miałam malinową sukienkę na chrzcie chrześniaka ostatnio :)

nie obraź się, ale uważam, że kolory ecru itp. są zarezerwowane dla panny młodej, jestem trochę starodawna ;)

kiwoszek, siłą Cie przetrzymamy do kwietnia ::) julitek, nie dziwię się jak to taka zmora !

sorki dziewczyny coś mi sie zacięło, julitek---> powtórzę- maskara ! ciężko mi uwierzyć, że tacy ludzie naprawdę istnieją! współczuję takiej bratowej !

Celka---> fajnie, że zaczynasz wierzyć, mi mąż wczoraj na zarzuty, że się nie interesuje fasolą powiedział, że dla niego to czysta abstrakcja, może jak zobaczy brzuch to uwierzy, do facetów to chyba dociera jak się dzieci rodzą nie sądzicie? chyba Twoje podejście mi się najbardziej podoba, zawierzyć intuicji, mam jedną książkę, ale nawet nie ciągnie mnie, żeby ją czytać czytam dziewczyny, że nie zmieniacie trybu życia, aerobik, jazda na rowerze, albo jestem panikarą albo trafiłam na panikarę lekarza, najlepiej, żebym nic nie robiła, na rowerze mogę się przewrócić, na wakacjach czymś zarazić, zero podskoków (aerobik) ... dzielna z mielna---> witaj! naprawdę jest tak ciężko sie uwierzyć, bo niby nic sie nie dzieje, a tam w środku już coś się dzieje :) dziś przeczytałam, że w 6-ym tygodniu można do fasoli mówić "moja żabciu" bo przypomina kijankę :D julitek---> masakra z ta Twoją bratową, nie kumam :/ nie bój sie julitku, zostaniesz z nami, nie sama :D poza tym to tylko dwa miesiące :) u mnie wie rodzina męża, a jego bratanica 3-letnia już wyklepała wszystkim ze strony swojej drugiej babci,masakra :D jak chcesz coś trzymać w tajemnicy, to nikomu nie mów :D

Celka---> fajnie, że zaczynasz wierzyć, mi mąż wczoraj na zarzuty, że się nie interesuje fasolą powiedział, że dla niego to czysta abstrakcja, może jak zobaczy brzuch to uwierzy, do facetów to chyba dociera jak się dzieci rodzą nie sądzicie? chyba Twoje podejście mi się najbardziej podoba, zawierzyć intuicji, mam jedną książkę, ale nawet nie ciągnie mnie, żeby ją czytać czytam dziewczyny, że nie zmieniacie trybu życia, aerobik, jazda na rowerze, albo jestem panikarą albo trafiłam na panikarę lekarza, najlepiej, żebym nic nie robiła, na rowerze mogę się przewrócić, na wakacjach czymś zarazić, zero podskoków (aerobik) ... dzielna z mielna---> witaj! naprawdę jest tak ciężko sie uwierzyć, bo niby nic sie nie dzieje, a tam w środku już coś się dzieje :) dziś przeczytałam, że w 6-ym tygodniu można do fasoli mówić "moja żabciu" bo przypomina kijankę :D julitek---> masakra z ta Twoją bratową, nie kumam :/ nie bój sie julitku, zostaniesz z nami, nie sama :D poza tym to tylko dwa miesiące :) u mnie wie rodzina męża, a jego bratanica 3-letnia już wyklepała wszystkim ze strony swojej drugiej babci,masakra :D jak chcesz coś trzymać w tajemnicy, to nikomu nie mów :D

hejka notofrugo! odliczamy dziś razem :) nam też się udało za pierwszym razem, chociaż już wszystkim rozpowiedziałam, że na pewno nie będziemy mogli mieć dzieci, tak się tego bałam, bo mam też w swoim otoczeniu pary, którym się nie udaje, jest to dla mnie takie przykre, chciałabym, żeby wszyscy mieli dzieciątko :/

kiwoszka, to obyś dziś zobaczyła serduszko, musisz koniecznie dać znać :) mnie wczoraj dopadły takie wątpliwości i zmartwienia, że teraz się wszystko zmieni i nic nie będzie takie jak wcześniej ! ale dziś na razie mi przeszło i cieszę się! no bo jak tu się nie cieszyć! nie wiedziałam, że się tyle staraliście, to super, że sie teraz udało :) julitek--> to Ty aktywna byłaś i teraz też trzeba wszystko zmienić, ale pewnie znów zaczniesz biegać po ciąży, zwłaszcza, żeby zrzucić nadprogramowe kilogramy :) zaczął mi się jeszcze jeden objaw... zaparcia:/

dzień dobry ! jak dziś samopoczucie? u mnie dobrze jak na razie co dzień, nic mi nie dolega, choć dziś jadąc do pracy wjechałam po loda bo miałam ochotę, a tak to dobrze :) Miałam wczoraj się do Was jeszcze odezwać, ale trochę różnych rzeczy jeszcze robiłam, a na wieczór miałam tak beznadziejny humor, że nawet jak pisałam tu post to go skasowałam i poszłam spać ! dobrze, że już jest nowy dzień :) Fufa---> jak to jest możliwe, że każde laboratorium podaje inne wyniki? nie ma na to jakichś norm? dobrze, że dzieciątko rośnie :) boska---> ja też mam swoją historię do dołożenia, nasz związek jest w ogóle przykładem na dzianie się rzeczy niemożliwych, chyba nikt z rodziny i znajomych, kto był wtajemniczony w nasze klotnie, sprzeczki itp. nie podejrzewał, że skończy się to na ślubnym kobiercu:) teraz dalej się kłócimy, chociaż jest dużo lepiej i ogólnie z czasem wszystko idzie w dobrą stronę :D kasza---> super historia z Twoim ślubem ! dziewczyny a colę można pić? bo ona chyba niezdrowa trochę jest, nawet dla osób nie w ciąży :D najadłam się wczoraj pulpetów, ale były dobre, dziś też mam, mniam ! Asia---> ale sobie dogadzasz, takie rarytasy! chleb z masłem i mleko :D julitek---> mnie właśnie piersi bolą od samego początku, miałam chyba jeden dzień przerwy, i nigdy mnie nie swędziały tylko po prostu bolą, a wiecie co? wczoraj albo przedwczoraj zauważyłam wieeeeelką, niebieską żyłę wzdłuż prawej piersi, wyglądam jak obcy :D olabia---> ja o 23-ej to zazwyczaj odwracam się na drugi bok :D kiwoszka---> będzie miała usg? co będzie na tej drugiej wizycie? nieźle z tymi lękami, ja na razie nie mam, może dlatego, że jeszcze do mnie nie dociera :) dziś ostatni dzień w pracy, zapowiada się dużo pracy, ale oby szybko zleciało i urlop, nawet pogoda się zapowiada, po raz pierwszy podczas mojego urlopu ma być ładna pogoda ! zawsze lało... zaczynam dziś 6 tydzień :D:D

idę zaraz w końcu do domu, mam dość, tyle roboty przed urlopem z tym wyjazdem, mąż nie naciska, więc sobie wmówię, że wcale nie mieliśmy nigdzie wyjeżdżać i będzie dobrze :D a ja bym poszła na jakieś wesele, zazdroszczę Wam! ostatnio byłam na swoim i się super wybawiłam, a teraz się nic nie zapowiada, mojego męża siostra była w ciąży na swoim i bardzo źle się czuła i nic nie skorzystała, więc wszystko zależy od samopoczucia, nie ma reguły boska---> jak Wam się ułoży to jeszcze zrobicie wesele, jak dziecko będzie miało 6 lat to się wybawi :) otulka---> masz rację, z jednej strony fajnie mieć objawy bo przy najmniej można poczuć fasolę pomyliłam się z tą stopką, już poprawiłam ! za bardzo chcę :D dziś gotuję pulpety, ale mam ochotę do potem !

właśnie też miałam zaproponować, żebyśmy wszystkie miały takie stopki :) widać wszystko na bieżąco, nie trzeba cofać się do tabelki. boska---> musisz sie zaczernić, założyć konto i potem w zakładce moje konto możesz modyfikować i tworzyć konto. Też mnie przeraża, że potem nie będzie jak z dzieckiem, ale w sumie teraz też nie użyję, ech... ta lekarka,która mówiła mi o tym jeziorze ma bardzo dobre opinie w internecie ....

kurcze dziewczyny tak radzicie boskiej, żeby lecieć, a ja też miałam w sobotę lecieć z last minute w naszą podróż poślubną i zrezygnowałam, nie wiem czy dobrze zrobiłam .... :( zrobiłam stopkę :)

oj dziewczyny, mam nadzieję, że się od Was nie "zarażę" tymi dolegliwościami :) chociaż domyślam się, że mnie nie męczą bo moja fasola jest trochę mniejsza niż Wasze i pewnie za tydzień lub dwa też się zacznie :) boska---> cieszę się, że jednak tym razem lekarz znalazł chwilę i od razu masz skierowanie na badania, fajnie ! a odnośnie latania to widać co lekarz to opinia, bo mi kazała nad jezioro jechać... no i jadę... :/ a Ty boska? pojedziesz do bułgarii? dziewczyny czy to normalne, że jak idzie się z ciążą to robią cytologię? bo widzę, że Wy tak miałyście i jak ja byłam w poniedziałek to też miałam pobierane wymazy na cytologię, czy to jakaś standardowa procedura? hmm....

cześć dziewczyny! jak się dziś czujecie? ja wspaniale, oby tak cały czas :) jeszcze się odniosę do wczorajszych postów: olabia---> ja też straciłam apetyt, zero slodyczy i w ogóle nie jestem głodna, wczoraj pierwszy raz miałam na coś ochotę, zrobiłam sobie krupnik i jadłam go cały dzień :) dziewczyny, mnie poród przeraża, nie chce nawet myśleć o nacinaniu krocza itp., najpierw trzeba się męczyć 9 miesięcy a potem jeszcze to :( kasza---> widzę, że pierwszy poród dobrze wspominasz, oby teraz było podobnie! lubieczereśnie---> chce proste ładne imiona, dla dziewczynki Paulina a dla chłopca Adam, Damian, Daniel, lub cos podobnego, no chyba, że mi się odmieni :D Fufa---> przykro mi z powodu tych plamień, dobrze, że szybko zareagowałaś, Twoja ciąża już taka zaawansowana :) taka duża fasola, karta ciąży i niedługo usłyszysz serduszko :D julitek---> a to jest pewne, że wyjedzie? dobrze, że na początku ciąży, poradzisz sobie, a potem kiedy będziesz się turlać to już przy Tobie będzie i będzie Ci herbatkę podawać :D a na wesela przecież sama nie pójdziesz, tylko w parze, z dzidzią :D Asia---> caly dzień Cię te mdłości męczyły, czy z rana? ja mam taką nadzieję, że jak na razie nic mi nie jest to i już nic nie będzie :D Dziś mam sporo pracy, ale będę zaglądać i czytać nowe wieści od Was!

to byłam ja, n mi słabo działa na moim laptopie, zresztą spacja też :)