Czesc, jestem w 34 tyg ciazy i wlasciwie od samego poczatku jestem strasznie placzliwa;/ wszystko mnie denerwuje jakikolwiek problem przeksztalca sie do problemu giganta:/ nie potrafie opanowac czasami swoich emocji i placzu. Czy ze mna jest wszystko ok? wy tez tak mialyscie? czy ja jestem jakas inna?? Troche mnie to niepokoi