Ancyk80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ancyk80
-
Ja tylko tak na chwilkę, postaram się wieczorkiem zajrzeć na dłużej. Jagodowaaa, ja podaję Vigantol, ale to jest na receptę. Przy starszaku miałam Devikap. Przyznam że wolę kropelki od kapsułek, wydają mi się bardziej dokładne. Kapsułki nogdy do końca nie wycisnę.
-
Olabia, mój mały zasypia sam :) Ogólnie jest bardzo spokojny więc może to z tego wynika. Jak jest pojedzony to sobie trochę poleży, ja zajmę się czymś, przychodzę a on śpi :) Czasami jak jest marudny to wystarczy wystawić go przed do w wózku i usypia. Jak miał 2 tygodnie to głównie jadł i spał. Teraz już ma skończone 2 miesiące. Jak wstanie o 7-8 to do następnego jedzenia nie śpi. trochę sobie porozmawiamy, trochę sam poleży. Zje i idzie spać. I śpi do ok 17, oczywiście z przerwami na jedzenie. Od 17 do kąpania (o 19) już nie spi. Po kąpaniu kładę do łóżeczka, daję smoczek i wychodzę. Co do szczepionek to ja szczepię państwowymi. Dodatkowo kupię tylko na pneumokoki, ale 2 dawki. Nasz pediatra stwierdził, że wystarczą tylko 2, bo będzie lato, ciepło i mniejsze prawdopodobieństwo zachorowań. Tak więc dopiero jak mały skończy 6 miesięcy to będziemy szczepić. Mam pytanie do mam, które ściągały pokarm. Czy nadal tak robicie? Ja ściągam cały czas i daję z butelki.
-
Nie ciumkająca, mój Antek też ma biały język. Ale takie plamki ciemne to nie wiem co może oznaczać. Co do spacerów, to my jesteśmy prawie cały dzień na polu. Mieszkam na wsi i mały cały czas jest wystawiony na świeże powietrze. W domu tylko jemy i się przebieramy. Najlepiej mu się śpi właśnie na podwórku. I Jak układacie swoje pociechy do spania? Pytam bo mój mały ma lekko spłaszczoną z tyłu głowę. Kładę go na plecach, z tym że głowę odwracam w jedną albo drugą stronę. Na boku nie lubi spać, bardzo się złości.
-
Witam :) Dziewczyny, jak Wy ogarniacie wszystko, że jeszcze macie tyle czasu na pisanie i czytanie. Ja chyba jestem mało zorganizowana :( I Wendywu mam do Ciebie pytanie. Jak długo walczyłaś o karmienie piersią? Jak to mniej więcej wyglądało? I Ja nadal ściągam mleko i podaję z butelki. Na szczęście mam wystarczająco, nawet często wylewam. Próbuję też podawać pierś, ale chyba za szybko się poddaję. Mały się denerwuje, więc idę przygotować butelkę :) Co do spraw damsko męskich, to też się nie wypowiem :( Minęło już 2 miesiące od porodu, ale ja niestety nie mam czasu i siły :( I Sękowa, a jaki masz laktator? Ja miałam elektryczny baby ono i powiem szczerze że był do niczego :( Ciężko się ściągało i nie opróżniał piersi do końca. Do tego dużo czasu schodziło na ściąganiu. Teraz mam ręczny i jestem bardzo zadowolona. Myślę że dzięki niemu utrzymałam laktację. http://allegro.pl/laktator-philips-avent-via-pojemniki-bpa-free-i3234277542.html
-
Gratulacje dla kolejnych Mam :) I Kiwoszka, ja odciągam pokarm i podaję z butelki. Chociaż cały czas walczę, żaby mały złapał pierś. U nas problem ze ssaniem był od samego początku. Jak się urodził, nie umiał ssać (taki objaw wcześniactwa). Teraz wszystko powoli się rozkręca. Wczorajszą noc przetrwaliśmy bez butli :) Dopiero w dzień podawałam butelką. Dzisiaj na noc dostał pierś i chyba się najadł. Bo Chciałam jeszcze dać mleko z butelki to zjadł niecałe 10 ml. Tak więc jest szansa, że będę karmić :) U mnie dochodzi jeszcze sprawa budowy piersi. Moje sutki są płaskie :( Laktatorem troche je wyciągnęłam, ale jak mały zaczyna jeść to robią się znowu płaskie. I małemu ciężko jest złapać. Jeśli chodzi o częstość jedzenia, to przeważnie co 2,5 godz. I Któraś z Was pisała o uczuciu wilgotności, tylko nie pamiętam kto. Ja przed porodem miałam takie wrażenie, że jest "tam" cały czas mokro. Więc może to objaw zbliżającego się porodu. I Wndywu, u nas też jest problem z przysypianiem. Ale zauważyłam, że jak mały jest bardzo głodny, to szybko się najada i nie przysypia. Może warto troszkę przegłodzić (poczekać min. 3 godz. od poprzedniego karmienia) córcię i zobaczysz jak będzie jadła.
-
Napiszcie mi jak wygląda u Was karmienie, ile czasu maluchy potrzebują, żeby sobie pojeść? I Funiak, zastanowiło mnie to mleko, które masz odstawić. Ja piję codziennie mleko. Może u mnie też to prężenie od mleka będzie.
-
Znalazłam w końcu trochę czasu, żeby coś skrobnąć :) Na początku gratuluję kolejnym rozpakowanym :) Widzę, że porody przebiegają dosyć sprawnie. Oby tak dalej :) U nas czas strasznie szybko leci. Mały ma problemy z brzuszkiem, pręży się i trochę źle śpi w dzień. W nocy nawet nie ma problemu. Przez kilka dni tylko był problem z zasypianiem po kąpaniu. O 19 jest kąpanie, później jedzenie. A zasypiał dopiero ok 23. Widać było, że boli go brzuszek. Nie płacze, ale strasznie się przeciąga i czerwieni. Jest mi strasznie ciężko :( Do tego jeszcze problem z karmieniem. Pokarm mam, ale synek chyba nie umie dobrze ssać z piersi. Karmię godzinę, a na końcu muszę podać butelką. Tak więc w użycie poszedł laktator. Ściągam i podaję z butelki. Przystawiam jeszcze do piersi, może się w końcu nauczy ładnie jeść. Takie ściąganie, mycie jest bardzo czasochłonne. A ja mam jeszcze starszego syna, który także potrzebuje uwagi. I na koniec mąż, z którym się nie umiem dogadać :( No, wyżaliłam się, mam nadzieję że będzie mi lżej, bo narazie to chce mi się płakać :( Jeśli chodzi o znieczulenie, to ja nie miałam. U nas w szpitalu nawet nie podają. Zresztą i tak nie było sensu, bo strasznie szybko poszło :) I Karolowa, współczuję przejść ze szpitalem. Mam nadzieję, że teraz już wszytko będzie dobrze i będziecie się mogli w końcu nacieszyć sobą w domu :) I Mój mały także często ma czkawkę. I trzyma go bardzo długo, czasami nawet 5 min. Wiem, że to go męczy, ale chyba taki urok naszych maluchów. I dziewczyny w dwupaku :) Życzę jeszcze trochę cierpliwości :) Już niedługo i będziecie tuliły swoje pociechy :)
-
Poszło zdjęcie na maila. Jak spróbuję poczytać wieczorem bo mam strasznie pracowity dzień.
-
A ta poczta to na czym jest? Na onecie?
-
Znalazłam meila. Wysłałam już wiadomość. Dajcie hasło, jeśli można.
-
Witam :) Gratuluję Mamusiom :) Ja już jestem rozpakowana :) 20 marca przyszedł na świat mój Synek, Antoś, 3750g i 58cm. Troszkę wcześnie, bo 37 tyg, ale cieszę się że już mam to za sobą :) Poród ekspresowy. O 1 w nocy się obudziłam, zaczęły mi odchodzić wody i troszkę brzuch pobolewał. Obudziłam męża, pojechaliśmy do szpitala. Przyjęli mnie na oddział przed 2 a o 4.10 urodziłam :) Malutki spokojny, je i śpi. Tylko mam problem z pokarmem. Ściągam i daję z butelki, ale strasznie mało go jest. Na noc muszę dać mleko modyfikowane. Ale walczę o pokarm i mam nadzieję, że się uda. Mam nadzieję, że znajdę trochę czasu żeby z Wami popisać.
-
Dzięki Agalesna :) Też ten pierwszy wzór miałam na oku :) A powiedz mi, czy jak wyprałaś, to dalej jest taka sztywna?
-
Dagaa, daj link do tej pościeli co zamówiłaś. Jak przesyłka dojdzie to napisz jaka ta pościel. Bo ja też mam zamiar zamówić z allegro, ale nie mogę się zdecydować :( Ja upatrzyłam taką: http://allegro.pl/komplet-3-el-piekne-wzory-w-super-cenie-od-emka-i3016519311.html Ale nie wiem czy będzie miła w dotyku.
-
Witam :) Jak zwykle mam długą przerwę w pisaniu. Ale podczytuję regularnie. Ja już jestem od tygodnia na L4. W poprzedniej ciąży pracowałam prawie do końca, ale teraz już nie dałabym rady tak długo. Ale w domu też jest sporo pracy. Byłam już na zakupach, mam już wszystko dla synka i dla siebie. Wczoraj korzystałam z pięknej słonecznej pogody i robiłam pranie. Dzisiaj teściowa poprasowała :) Także ja tylko pochowałam do komody i mogę spokojnie czekać :) Już się nie mogę doczekać :) Nie pamiętam która z Was pisała o bólu w kroczu. Ja niestety też tak mam :( Czasami mam wrażenie że mi się tam "na dole" wszystko rozchodzi. Co do ułożenia dziecka, to mój od dawna jest ułożony główką w dół.
-
Nadziejka mała i Agalesna, czy dostałyście już pościel? Odkopałam linki i zastanawiam się czy bawełna jest dobrej jakości?
-
Monika_ kwietniowka, zaczniesz tylko dietkę i będzie ok :) Cukrzyca w ciązy to dość częsty przypadek. Ale jesteś w dobrych rękach i nie mertw się :) IDziewczyny, czy któraś z Was kupowała pościel i rożek na allegro? Możecie mi polecić sprzedawcę i konkretną pościel?
-
U mnie dzisiaj żeberka duszone i buraczki :)
-
U mnie też się zaczynają powoli zakupy. Wczoraj zaszalała teściowa i kupiła kilka szt. body, śpioszki i kombinezon bawełniany (taki cienki) na wyjście. Ja się wybieram w przyszłym tygodniu na zakupy. Niby dużo mam, ale jak zrobiłam listę to jest jeszcze sporo do kupienia. Czy może jest któraś z Krakowa lub okolic, żeby mi poleciła jakiś sklep z artykułami dla dzieci? Co do majtek po porodzie to ja mam zwykłe bawełniane, nie kupuję siateczkowych. W szpitalu, z tego co pamiętam, to przy wizytach nie można było mieć bielizny. Zawsze jak przychodził lekarz to zdejmowałam, ale poźniej zakładałam i cały czas w nich chodziłam. Sekowa, to hormony tak na nas działają, że zaczynamy się bać. Najgorsza jest ta niepewnośc, jak to będzie jak się dziecko urodzi. Tak jak mówisz, nic już nie będzie się dało zaplanować. Dziecko samo wyznaczy nam rytm dnia :) Ale nie trzeba się tym przerażać. Jak zobaczysz maleństwo to wszytkie obawy miną :)
-
Ja w pierwszej ciąży przytyłam ponad 20 kg :( 2 tyg po porodzie miałam 15 kg mniej. Tyle zeszło jakoś naturalnie. Pocieszam się, że teraz też tak będzie :)
-
ja już 12 kg :( A tu jeszcze zostało 2 miesiące.
-
Kwietniówka, nie przejmuj się. Mój M też jest mało domyślny :( Ja ja nie zrobię to się nie zrobi :( Ale my jesteśmy twarde i damy radę :) Ja też strasznie czyję kręgosłup. PrzyszłaMM, u mnie jest odwrotnie z brzuszkiem. Każdy myśli, że już będę rodzić. A jak mówię że jeszcze mi zostało 2 miesiące to są bardzo zdziwieni ;) I U nas też strasznie sypie.Jak wstałam to dopiero zaczynało, a teraz już można lepić bałwana :) Tylko, że ja w pracy muszę siedzieć :(
-
Otulka, właśnie o to chodzi że ja po pracy już mam niewiele siły dla synka :( Jak przyjdę do domu, to bym tylko leżała. Też się broniłam i bronię przed zwolnieniem, ale chyba czas odpuścić już. I tak długo wytrzymałam. Muszę się poświęcić trochę dla starszaka, żeby zdążył się nacieszyć mamą zanim pojawi się młodszy braciszek. Postanowiłam, od następnej wizyty (za 2 tygodnie) idę na odpoczynek :)
-
Witam :) Nie ciumkająca, ja nie kupuję kombinezonu na wyjście. Myślę, że nawet pod koniec marca nie powinno być bardzo zimno. Zawsze można owinąc kocykiem. A przecież musimy tylko przejść ze szpitala do samochodu, więc to będzie chwila.. I Monika_kwietniowka, ja też jestem do tyłu z zakupami :( Nie mam nic kupionego. Co prawda po synku mam większość rzeczy, ale i tak muszę sporo dokupić. Chyba muszę się już wybrać na jakieś szaleństwa sklepowe, bo coraz ciężej mi jest :( Do pracy jeszcze chodzę, a po południu nie mam na nic siły. Brzuch mam duży i nie ma tej sprawności co kilka miesięcy temu :)
-
Ja kupuję żel do mycia ciała i włosów (taki miałam ostatnio), sudokrem na odparzenia, do smarowania jakiś balsam. Oliwki nie używałam, tylko właśnie balsam. Do kąpieli nie używałam żadnych emulsji, zasypek to pupy też nie miałam, wystarczył sudokrem. I Olabia, nie czytaj w necie o wymiarach bo tylko się będziesz bardziej denerwować. Ja w pierwszej ciąży po usg miałam straszne rozbieżności. Np obwód brzuszka wskazywał na 23 tyd a dł kości udowej na 20 tyd. Też czytałam o hipotrofii, wystraszyłam się. Ale lekarz na następnej wizycie mnie uspokoił. Mówił, że te różnice są normalne. Bo jak mierzy to przesunie o 1 milimetr i już wychodzą dziwne rzeczy. Synek urodził się 3500 i 52 cm, także było książkowo :)
-
Znowu miałam trochę nadrabiania :( I Karolowa, pocieszę Cię, że nie jesteś sama ze zgagą :) Miałam ten problem na początku ciąży i teraz znowu powtórka :( Taki chyba nasz urok :) I Andzik, nie zazdroszczę przeżyć z wędrówkami po lekarzach :( Płacimy składki i jeszcze trzeba się prosić o coś, co się należy. I Co do kosmetyków, to ja używałam nivea i teraz też takie kupię. I Ubranka pzry pierwszym synku miałam kupione na 62. Ale urodził się 52 cm i były trochę za duże. Na szczęście miałam parę ciuszków od kuzynki w rozmiarze 56 i bardzo się przydały. Teraz też będzę miała kilka na 56. Chociaż nie wiem, czy tym razem będą potrzebne. Wczoraj byłam na wizycie, 30tyd + 2 dni, mały waży 1860g, wg usg to już 32 tyg. Termin wychodzi 29 marzec.