Ancyk80

Nie mam czasu wszystkiego czytać, bo niedawno wróciłam od lekarza. Jutro rano się odezwę. I I Chciałam tylko napisać do Karolowej: WRACAJ DO NAS :) Nie ma sensu się obrażać. Niepotrzebna była kłótnia, ale trudno stało się . Ja do Ciebie nic nie mam :) Z pozostałymi dziewczynami przecież możesz dalej pisać.

Karolowa, oczywiście że mogę powiedzieć :) Mój mąż sam chciał byc przy porodzie, więc się zgodziłam. Myślę że fajna sprawa. Stał przy mojej głowie, więc nie widział niczego. Jak mały się urodził to dostał nożyczki i przecinał pępowinę. Czułam sie bardziej komfortowo, mając przy sobie kogoś bliskiego. Zanim przewieźli mnie na normalną salę był cały czas przy mnie. Wyszedł jedynie na szycie (byłam nacinana i miałam pęknietą szyjkę) i łyżeczkowanie (łożysko mi się ni eodkleiło całe). Ja byłam zadowolona z jego obecności, mąż też :) Czasami jak rozmawiamy z kimś o porodzie to się chwali i jest bardzo dumny z tego że razem rodziliśmy. Zawsze mówił że przy drugim też będzie chciał. I U nas jest jeszcze taka sytuacja, że po porodzie rodzinnym kobieta dostaje pokój jednoosobowy. Też super sprawa. Mąż mogł przychodzić kiedy chciał, siedzieliśmy w pokoju, nie musiałam wychodzić na korytarz, jak ktoś mnie odwiedzał. I Ja ogólnie polecam poród rodzinny, jeśli oczywiście dwie strony tego chcą :)

Karolowa, na wizytę chodze sama. Mój mąż ze mną rodzi, to mu wystarczy przyjemności :)

Witam nowe Mamusie :) I Funiak, brak słów na to co przeżyłaś. Mam nadzieję, że dzisiaj po wizycie się uspokoisz i nie będziesz miała więcej takich przeżyć. I Kwietniówka, na podobnie jak Funiak biorę ostatnio Magne B6. Lekarz ginekolog mi zalecił, bo strasznie cierpną mi ręce. Biorę już ponad 3 tygodnie ale niestety nie widzę zmian. I Bożka, widzę że imię wybrane. Ja niestety nie mam jeszcze wybranego. I podejrzewam że znowu dopiero po porodzie coś nam wpadnie do głowy. I Ja dzisiaj idę na wizytę. Ale chyba nie będę jeszcze miała usg połówkowego, bo lekarz mówił że na to badanie umówimy sie na osobną wizytę. Tylko że ja już mam 20tyg 2 dni i chyba w takim okresie się robi to usg.

Ja w domu gotowałam osobno. Teraz mieszkam z teściami i teściowa jak gotuje to makaron wrzuca do zupy. I ja też się tak nauczyłam :) Chyba taka razem gotowana lepiej mi smakuje, jest gęściejsza. Podbiję tylko śmietaną trochę.

Karolowa, zaginęłaś mi między tabelkami :) To faktycznie zaszalałś :) Fajnie macie, że kompletujecie wyprawkę. Sama radość w kupowaniu takich malutkich ubranek. Ja taką radość przeżywałam 4 lata temu. Przy drugim dziecku jednak inaczej sie wszystko przeżywa. Już wyprawka prawie cała jest, więc nie mam co kupować :(

Wydaje mie się że będzie to standardowe usg które wykonuje się w połowie ciąży. Pewnie ma bardzo dokładny aparat i sprawdza wszystko :)

Kasiaa, a może to będzie to usg połówkowe, tylko robi je dokładne i tak to nazywa?

PrzyszlaMlodaMama, nie przejmuj sie brakiem ruchów. Termin masz dopiero na koniec kwietnia, tak więc jeszcze masz czas. Ja w poprzedniej ciąży ruchy poczułam dopiero ok 22 tygodnia. Na początku bardzo delikatne, że musiałam sie bardzo wyciszyć, żeby coś poczuć. Teraz poczułam wcześniej i bardziej konkretne. Także nie zawsze jest tak samo. Jeszcze troszkę cierpliwości i maluch da znać o sobie :) I Ja w poprzedniej ciąży płeć poznałam dopiero ok 33 tyg. Miałam wtedy robione tylko 3 usg i dopiero na tym ostatni mały pokazał klejnoty :) Ale zakupy porobiłam wcześniej. Kupowałam wszystko w uniwersalnych kolorach. Planowałam 2 dzieci i stwierdziłam że muszę mieć rzeczy zarówno dla dziewczynki jak i dla chłopca :) I Dizwczyny, piszcie co tam lekarze wczoraj podpatrzyli :)

Jak zwykle jestem troche do tyłu z pisaniem :( Ale niestety tak jest jak sie pracuje w księgowości :( Koniec roku sie zbliża i powoli robię porządki, żeby szybko zamknąć rok i spokojnie iść na zwolnienie. I Witam nowe mamusie. Fajnie, że jest nas coraz więcej :) I Odniosę sę jeszcze do witamin. Ja biorę te, co chyba kiwoszka, pharmaton maturelle. Dodatkowo biorę jeszcze magnez i cyklo9for (chyba tak to się nazywa). Starasznie cierpną mi ręce i lekarz kazał brać. I Ruchy już czyje konkretne. Najbardziej jak siedzę i sie nachylam nad biurkiem. Małemu chyba jest ciasno i daje znać, żebym zrobiła mu więcej miejsca :) Jak się wyprostuję to już słabo czuję. W poprzedniej ciąży ruchy poczułam dopiero 18 listopada, a termin miałam na 7 kwietnie (teraz na 10). I były to delikatne muśnięcia. Teraz to już czuję jak maleństwo robi fikołki :) I Dziewczyny, które jeszcze nie znają płci. Zazdroszczę Wam chyba jeszcze tej niewiedzy :) Będzie to niespodzianka. Ja w zasadzie od 13 tyg. wiedziałam, że to będzie chłopak. Wtedy lekarz powiedział że coś tam chyba jest między nogami, ale nie kazał brać sobie tego do serca, bo to jest jeszcze niepewne. Ale ja i tek wiedziałam swoje :) I Ubrań nie kupuję żadnych. Wszystko mam po starszym synku. Koleżanka też coś obiecała :) Jak poprzeglądam to zobaczę czego brakuje to wtedy dokupię. Ale najważniejsze rzeczy mam. Wózek i łóżeczko też jest. Łóżeczko złożyliśmy dopiero w czerwcu tego roku. Synek cały czas w nim spał. Jak tylko dostał nowe łóżko i łóżeczko poszło na strych to zaszłam w ciążę :) Ciekawy przypadek :) I Powodzenia na dzisiejszych wizytach :)

Karolowa, trzech najmniejszych to jeszcze nie problem. Najgorsi są Ci szkolni już. Bo nie mam pojęcie co takie dzieci potrzebują do szczęścia :(

Bożka, sprawdzisz i będziesz spać spokojnie :0 I Mam pytanie do dziewczyn, które są już mamusiami lub mają w bliskiej rodzinie małe dzieci. Bo niedługo mikołaj a ja nie mam pomysłów na prezenty. Muszę kupić paczki dla dzieci w następującym wieku: 5 mies., 2,5 roku, 3,5roku, 6 lat, 7,5 i 8,5 roku. Dodam że to sami chłopcy :) Co można im kupić?

To ja bym wybrała ten mniejszy, delikatniejszy, 3

Karolowa, a na którą ścianę chcesz tego tygryska?

Sękowa, z tego co sie orientuję to lekarze wypisują takie rzeczy żeby była później podkładka pod L4. Ale skoro powiedział że wszystko w porządku to na pewno tak jest. I Dziewczyny, długo jeszcze chcecie pracować? Bo niektóre to już chyba siedzą na zwolnieniu. Ja myślę dopiero w lutym iść na zwolnienie, ale zobaczymy co będzie jeszcze lekarz mówił. Narazie mi sie tylko pyta czy chcę L4, póki co to odmawiam :)

Witam po dłuższej przerwie :)) Miałam ostatnio jakiś dołek psychiczny i ciężko mi sie było zmotywować do pisania. Mój M mnie wkurza, w pracy roboty pełno :( A w domu nie mam czasu na komputer. I U mnie mdłości na szczęście ustąpiły. Ale jest też minus tego faktu. Waga już ponad 3 kg do przodu. Kurcze, nie chcę dużo przytyć :( I Brzuszki macie bardzo fajne. Mój już duży, chyba taki jak u Asi (o ile dobrze pamiętam). I Co do porodów to nie ma sensu teraz o tym myśleć. Nasze porody będą łatwe i lekkie :)) Mój pierwszy poród był bardzo ciężki, wywoływany bo wody mi odeszły a nie miałam skurczy. Dostałam 2 oksytocyny, jakieś czopki i dopiero ruszyło. Ból niesamowity, ale powiem Wam, że jak przyszły bóle parte to przestało boleć. A jak już miałam synka na brzuchu to zapomniałam o całym cierpieniu. Teraz też zamierzam rodzić naturalnie. Nawet jak będzie tak samo bolało. Chociaż ja jestem optymistką i wierzę, że będzie lekko :) A jak nie to też przeżyję. Liczy się efekt końcowy :)) I Lekarz potwierdził mi na ostatniej wizycie płeć. Będzie drugi syn :)) To już będzie 5 wnuczek moich rodziców. Narazie nie ma żadnej dziewczynki wśród rodzeństwa. Jeszcze jest szansa u siostry na dziewczynke bo ma tylko 1 dziecko. Brat też 2 synów. I Dopisuje się do tabelki NICK.............synek/córcia.............TYDZ CIĄŻY ...TERMINPORODU karolowa...........synek???..................19.... ..............30.03.2013 mniejszabyc..... córcia......................17............... ...01.04.2013 Dzidek78...........synek......................18......... .........05.04.2013 olabia.............,,,?????.......................16... ...............09.04.2013 Ancyk80............synek......................18...................10.04.2013 ::::Asia::::...........????.......................16. .................11.04.2013 Plusik_..............??????.......................16... ...............12.04.2013 kwietniówka2013.....???......................16....... ...........13.04.2013 Andzik1984.......synek.......................15.......... ........16.04.2013 Sekowa28..........???????......................15.......... .........16.04.2013 agalesna ...............???......................15..................1 6.04.2013 Bożka2930......córeczka ...................16........ ...........17.04.2013 e ona............... ??????.......................15...................18.04.2013 Otulka.............synek? .....................16....................18.04.2013 dagaa.............?????.........................16....... .............19.04.2013 antonówkaa......?????.........................16....... ............22.04.2013 przyszlaMlodaMama..????.....................14.......... .........28.04.2013

Ja natomiast mam łóżeczko drewniane i nigdy nie miałam problemu z wkładaniem nóg czy uderzaniem głową. Są ochraniacze do łóżeczka, więc dziecko nie uderzało mi głową. Ale to jest tylko moje zdanie. Pewnie dlatego że miałam tylko takie :)

Kiwoszka, masz całkowitą rację jeśli chodzi o te nerwy. Chyba nie ma kobiety w ciąży, która by się czymś nie stresowała. A jednak dzieci się rodzą normalne, wcale nie znerwicowane. Ja sie staram żyć normalnie, nie obnoszę się wcale ze swoją ciążą. Nie mówię prosze mnie nie denerwować bo w ciąży jestem :)) Przynajmniej raz dziennie podnosze swojego synka, który waży 15 kg. Czasami nawet zdaża mi się wypić łyk czy dwa piwa, jeśli mam taką ochotę. Nie dajmy sie zwariować :) To tyle w tym temacie :) I Mi piersi urosły na samym początku, teraz na szczęście stoją w miejscu. Sa już wystarczająco duże i nie chciałabym żeby jeszcze urosły :( I Jeśli chodzi o kjakiekolwiek bóle to nie pomogę, bo na szczęście nic mi nie dolega :) Jedyne co przypomina mi i ciąży to lekkie mdłości i ten "dziwny" posmak w ustach :(

http://allegro.pl/tedo-baby-przescieradlo-falbanka-60x120-wyprzedaz-i2702035038.html I Tutaj znalazłam te z falbanką. I Karolowa, wpółczuje teraz wizytu u dentysty :(

Coś mi się przypomniało :) Pierwsze prześcieradło do łóżeczka miałam takie przedłużane z falbanką. Musze powiedzieć, że bardzo elegancko to wygląda i zakrywa wolne przestrzeń w łóżeczku. Bo na początku podniesione jest do samej góry.

Karolowa, ja bym chyba nie ryzykowała...

Witam po dłuższej przerwie :) Widzę, że powoli szykujecie wyprawkę. Ja większość rzeczy mam po synku. Chuyba że będzie córcia to dokupie trochę sukienek :) I Ja butelki miałam Avent i byłam bardzo zadowolona. Mój mały praktycznie od 2-go miesiąca tylko butelkowy był. Laktator miałam elektryczny, ale musze powiedzieć, że w moim przypadku był praktycznie niepotrzebny. Z tym zakupem wstrzymałabym sie dopóki nie urodzimy. Bo nie wiadomo jak będzie z pokarmem. A jeśli sobie upatrzycie to zawsze można później szybko dokupić. Tak samo z podgrzewaczem. Jeśli dziecko będzie tylko na piersi to szkoda tracić kasy. Ja miałam z Aventu. W moim przypadku był bardzo pmocny. I Sterylizatora nie miałam i nie będę kupować. Po każdym umyciu butelki parzyłam gorącą wodą. I Baldachim miałam ale założony miałam przez kilka dni. Tak jak piszecie, tylko zbiera kurz i wydaje mi się że zasłania dziecku i hamuje przepływ świeżego powietrza. I Smoczki miałam też z Aventu. Byłam przekonana, że nie będę podawała. Ale jak miałam problemy z pokarmem i dziecko cały czas wisiało na piersi to myślałam, że ma taką dużą potrzebe ssania i dałam smoka. Teraz chyba też kupię :)

Olabia, mam dokładnie to samo z tym dziwnym posmakiem w ustach. Zastanawiam się tylko czy czasami nie "zabijam" oddechem :( Nie mam też pojęcia co na to pomoże. Chyba po prostu taki nasz "urok" :( Ja już zapomniałam jak to jest jak mnie nie mdli i w buzi normalnie ph :) Co do ciśnienia, to u mnie nie ma rewelacji. Na wizytach 90/60 :) Ale z takim czuję się normalnie. 120 to mam od wielkiego święta :) Muszę lecieć, bo synek już wykąpany i idziemy spać. Miłego wieczorku i weekendu. :)

Karolowa, ten sklep to tzw. centrum chińskie? Bo u nas jest coś takiego i nie pomyślałam, że mogą być spodnie ciążowe.

E ona, wczoraj miałam 13t2d. Usg miałam genetyczne. Teraz dopatrzyłam, jaki znowu błądzrobiłam :( Miało być leżałam. Pisze na szybko z pracy i chyba dlatego nie myślę jak piszę :(