Lolipopa.

jedzmy wszystko byle z umiarem, wątróbka to bzdura w ciąży jest jak najbardziej wskazana ze względu na zawartość żelaza.Jak się będziemy tak czepiać co jeść a czego nie to okaże się ze trzeba żyć powietrzem i witaminami z apteki bo: zielonej herbaty nie bo wybiera żelazo, miodu nie bo dziecko urodzi się z uczuleniem na miód,herbaty nie bo teine zawiera,warzyw też nie bo jaja tasiemca,glisty i bóg wie czego mogą być, zbyt dużo mineralnej wody też nie bo doprowadza do stanu zapalnego żołądka, ziół prowansalskich w tym także tymianku i rozmarynu tez nie bo skurcze i krwawienia powodują aha melisty też nie ostatnio kuzynka mi powiedziała bo tez coś tam robi,soki z kartonu sama chemia, owoce są szczepione i modyfikowane itd...tylko nasze matki i babki tej wiedzy z palca wyssanej nie miały, badan na różyczke toksoplazmozę i inne cuda- sie nie robiło w tamtych czasach i dzieci rodziły się zdrowe,nie miały kolek, nie chorowały, nie były alergiczne a teraz co drugie dziecko ledwo na świat przyjdzie ma katarki, zapalenia oskrzeli, kolki, nietolerancje laktozy i inne.

Biedroneczko testy nie pokazuja owulacji pokazują że stęzenie piku LH jest na tyle wysokie ze może do niej dojść ale czy dochodzi to wie tylko twój organizm Gdzieś na forum czytałam ze dziewczyna miała testy pozytywne ale nie zachodziła w ciąże zaszła dopiero przy którymś razie i to w ciąże biochemiczną-nawet by o niej nie wiedziała .Poszła do lekarza i zaskoczony był ze udało jej sie zajść przy tak niskim progesteronie - a owulacje miała tylko pewnie zarodek sie nie zagnieżdżał.

Biedroneczko jak poznajesz,że test jest pozytywny ?

Aniulko witaj , hmmm no chyba jak się planuje ciąże to się jest gotowym na macierzyństwo, jakby nie patrzeć to o 180 stopni zmienia się wszystko. Przychodzi ci mase zajęć i obowiązków dziecko się samo nie wychowa. Jeśli nie czujesz instynktu albo nie jesteś gotowa na macierzyństwo to lepiej się wstrzymaj - najłatwiej spłodzić potomka ale trudno wychować.

Bulitko hmm ciekawe to co piszesz ja bym nie przerywała w sumie daj czas castagnusowi. Przed ciążą kwas foliowy brałam a że nie jestem zwolennikiem sztucznych witamin w tabletce suplementowałam sie tylko tym co naturalne - mleczko pszczele jak dla mnie jest zajefajne i ma najwyższą wchłanialność-przetestowałam aha no i nawet hormony reguluje.Kiedyś podawałam tu nawet link o jego właściwościach . Teraz w ciąży to samo i wiem,że to działa bo nie mam skurczy, nic mi nie cierpnie, naczynka nie pękają krew z nosa nie leci i chyba nawet mdłości to łagodzi haha,aha jeszcze kupiłam sobie syrop dla ciężarnych floradix -mniam mniam.

Sawa no coś podobnego !byłam w szoku jak to czytałam.Skoro jesteś w 11tc to pewnie powinien dac ci skierowanie na usg prenatalne a nie na ginekologiczne! co za jełop :/ bulitka,agnes gdzie jestescie? Witaj biedroneczko 3mamy kciuki

Pellas niby prywatny szpital ale poród na nfz.Jak czytam na kafe to opinie są imponujące zwłaszcza tych mam co rodziły najpierw w państwowym a potem w tam w prywatnym. Jak weszłam na stronę www tego szpitala to sie napaliłam na poród tam ;) Olcia - super gratulacje ! czi-czi nie dobrze jeszcze jakby w krtani siedziało to spoko bo dalej można sie ratować po domowemu albo homeopatią,no ale jak na oskrzela zejdzie to jest źle . Mam pytanie do dziewczyn co chodzą na NFZ do ginekologa,na jakie badania dostałyście skierowanie w ramach NFZ?Myśle czy do rodzinnego nie iść zeby przepisała mi badania z prywatnego na nfz bo najzwyczajniej nie wyrobie :( ale czy tak się da,pewnie nie wszystkie np HIV czy Borelioza i gr krwi.

ja też miałam takie kryzysy ale się skonczyły na szczescie :) Siedzenie w domu jest straszne, ja odeszłam z pracy w maju bo miałam serdecznie dość jeszcze angielska "bicz" (szefowa)narobiła mi mi bigosu w job centre bo uczciwie powiedziałam ze mogę pracować 16h w tygodniu bo chce benefity eeh z angolami nigdy uczciwym byc nie mozna wieć odeszłam-dostała nauczkę którą ma do dziś :D nikt nie chce pracować u niej,przychodza na tydzien i bye bye jeszcze w ubiegłym m-cu sie prosiła zebym wróciła i da mi 16h-chyba za głupią mnie miała. Czerwiec zleciał bo wakacje ale lipiec- wrzesień o zgrozo fiksowałam, tez nie mam znajomych bo po prostu nie warto- nie w uk!Wiec całe dnie w 4 ścianach. Dobranoc bajambaj - 3maj sie ciepło :)!

wy i tak w londynie i jego okolicach pewnie macie mozliwość z lekarzy wybierać. U mnie jest tylko jeden polski gin i to taki pożal sie boże ale 100ł chętnie weźmie za 5min.Po przekalkulowywaniu polska to dobry kierunek był ;) Ja tez jestem przewrażliwiona bo sie naczytałam ze cysty w ciąży nawet poronienia mogą powodować i wystąpiła histeria ;)

Bajambaj a ty teraz nadal masz te cysty czy torbiele? Mnie cysta wyskoczyła na jajniku w ciazy -cholera by to wzieła ,ale odpukać od 2 dni mnie nie boli a bolał i to bardzo wiec wiem co czułaś.

ja southampton , co do becikowego w polsce owszem ale trzeba się zgłosić do ginekologa w polsce do 10tc.Ja dodatkowo sie zarejestrowałam w urzędzie pracy-różnie to bywa.

anidzik no ja miałam tsh,progesteron,estrogeny a teraz w ciazy mam zrobić badań za 500zł! toksoplazmoza, różyczka,borelioza,hiv,potas,sód,glukoza,bilirubina,hbs,antyHCV,VDRL,TIBC,t.Coombs i grupe krwi :| i jeszcze inne podstawowe.No w uk to niestety w ciąży trzeba pracować żeby cokolwiek potem dostać.Jak nie pracujesz a twoj partner ma powyżej 250ł na tydzien to już podobno jest problem z jakimś benfitem.My i tak sie nie łapiemy na nic wiec sie nie orientowałam co do benefitów. Pamietam tylko jak z kumpela 2 lata temu poszłam do położnej i pytam sie o benefity dla niej a połozna mowi ze sorry twój facet zarabia dużo kasy (własnie te 250ł/tydzien)wam zasiłki i dodatki nie przysługują. Gdzie w UK jestes?

no własnie powiem Wam ze najbardziej mnie to wqrza ze jest jakaś selekcja naturalna - co to w ogole znaczy, tak naprawdę nie istnieje coś takiego no tylko w uk na to wychodzi.Gdybym tam teraz siedziała to juz po czyszczeniu bym była albo nie wiem i bynajmniej płód umarłby nie z winy ze był chory tylko z mojej winy bo mam niedomogę progesteron ową i to wiadomo nie od dziś a bez progesteronu nie ma możliwości zeby sie zarodek zagnieździł i prawidłowo rozwijał. Wiesz ja w ciąże jak zaszłam to pierwsze co samolot i kierunek Polska, do ginekologa tez tylko do polski jeździłam.Nie mogłam zajść w ciąże przez dłuższy czas, jak poszłam do gp to jak rok albo najlepiej dwa nie minęły od rozpoczęcia starań to znaczy ze jeszcze mam czas na ciąże.W polsce okazało się po badaniach krwi ze progesteron był niski i nie zaszłabym, dodatkowo lekarz mi powiedział ze jak zobacze dwie kreski to od razu trzeba luteine brać. I tak było dwie kreski- do Polski powtórka z badań okazało sie ze naprawdę progesteron niski jak na pierwszy trymestr ciąży i suplementacja luteiną. Nie miałam,żadnych plamień itp bo zaczęłam od samego początku brać progesteron, ale niestety mimo ze nie mam plamien biore luteine i tak jest za mało progesteronu. Przepisał mi lek który nota bene jest dostępny w czechach i w UK! No ale do czech mam blizej teraz niz do uk no i recepty nie zrealizuje polskiej tam a w czechach tak :) Jak to wygląda w uk Ci nie powiem bo tam w ciąży nie jestem ;) będę od stycznia ;)

a o co dokładnie pytasz?:)

anidzik znam temat eeh dlatego jestem na 3 m-ce w Polsce bo byłabym już zapewne po ciąży jakbym tam siedziała. Naprawdę ogromny postęp zrobili ze nie czekają u Ciebie do tego 13tc.

anidzik popieram to co napisała czi-czi plamienia nie są normalne tym bardziej ze po tabletkach anty raczej występują niedobory progesteronu-tak gdzieś słyszałam.Mówiłaś o nich lekarzowi ?jak zareagował?

Sawa ten lekarz to istny naciągacz albo nie wiem .Mnie na wizycie wyznaczył dwa wieki ciąży pierwszy po ostatniej miesiączce wychodziło ze to 9tc i drugi z USG ze 6tc5dni i ten jest prawidłowy boshe co za konowały a nie lekarze ! Kazał przyjść mi za 5 tyg czyli w 11tc no i potem w 12tc miałabym prenatalne pierwsze

Ja miałam problem z progesteronem przed ciąża i już wtedy lekarz powiedział ze w trakcie ciąży muszę go brać i tak jest. Odkąd zobaczyłam dwie kreski luteina dopochwowo 2x2. Odpukać nie mam plamień skurczy bóli itp.ale łożysko i tak jest cienkie wiec trzeba było zwiekszyć dawke. wiecie co jakoś nie jestem przekonana do duphastonu :/dlatego walczyłam o luteine i faktycznie wchłanialność mam przebadaną jest super jedyny stres jak wypływa zawsze mi sie kojarzy z czymś czerwonym to uczucie ;) Anidzik powodzenia-daj znać Tedii ty tez koniecznie napisz co i jak :)

bulitko biedna ty :( Pamiętaj,że jemu tam jest lepiej na pewno i jego misja na ziemi sie zakończyła-nie miałabys wpływu na to i tak.Byłam kiedys na wykładzie gdzie babka mówiła,że po śmierci jak kogoś opłakuemy to niestety nie pomagamy mu żeby odszedł do lepszego świat tylko cały czas tkwi na ziemi i nie może iść za tym "białym światłem".Teraz możesz pomóc tacie modlitwą zapaleniem świeczki czy znicza. :) I nie myśl absolutnie ze chcesz do niego ! Nie pora jeszcze. Ten okres listopadowy zmusza do refleksji i niestety jest przygnębiający :( Witaj pikusia przeczytaj to co napisałam do domisi i weź sobie do serca :) agnes hop hop gdzie jesteś ?:>Czyżbyś świętowała dwie kreseczki ?:D To forum coś umiera :(

cześć bulitko ! co tam u Ciebie? agnes- jak zyjesz? Domisiu te objawy co masz- częste sikanie, zajawki na nudności to nie są objawy ciąży zwłaszcza tydzien przed terminem(no chyba,że zaszłaś w ciąże jeszcze przed miesiączką poprzednią) - jeszcze zrozumiałabym takie coś prędzej 3 tyg. po bo to objawy występujące w 6tc! Niepotrzebnie się nakręcasz to ci nie pomoże. Jak już będziesz w ciąży to zobaczysz ze te objawy które miałaś przed każdą @ były zupełnie inne niż te które masz w ciąży. Ból jajnika- możliwe,że właśnie zarodek wędruje ci do macicy i może boleć. Mnie jajnik bolał tak,że prawie mdlałam ale niestety okazało sie ze miałam cyste która z dnia na dzien sobie urosła. Sorry,że sprowadzam Ci na ziemie ale robie to dla twojego dobra,lepiej żebyś się mile zaskoczyła niż niemile rozczarowała zapewne kolejny raz. Dziewczyny nie doszukujcie się przed okresem objawów ciąży z 6 czy 7 jej tygodnia będzie wam ciężej jak przyjdzie @- wiem po sobie jak to było.Przestańcie najlepiej liczyć kiedy macie dni płodne,kiedy ma wystąpić kolejna@ a zajdziecie i to migiem :)

bulitko widziałam szczęscie z pikającym serduchem,az sie popłakałam jedynie coś z łożyskiem jest nie tak jakby nieszczelne było i musze brać końską dawkę luteiny :(

bulitko:D możesz mieć tak jak ja :P 2 tygodnie po terminie słaba druga kreska :) Mogłas sie pomylic ze owulka była wtedy kiedy myślałaś ;)zawsze jak sie nie pomyśli to jest się w ciąży :) Zmykam do ginka- pierwsze usg oby było serduszko ,boje się :(

oczekująca piszesz,że już byłaś w ciąży to wiesz jakie miałaś objawy i kiedy wystąpiły :) Te objawy które posiadasz na chwile obecną są raczej w 6tc(zgaga,sikanie) a ty jesteś na 7 dni przed @ więc nie są ciążowe :)jajnik odczuwasz to prędzej bym pomyślała,że ci się owulacja przesunęła no ale biały śluz to raczej owulacyjny nie jest. Najlepiej zrób bete i będziesz wiedziec:) aczkolwiek ja zaczęłam 9 tc i objawów nie mam żadnych

agnes mogłaś zrobić zdjęcie i nam wstawić :) Ewelinko raczej plamienie owulacyjne implantacyjne byś miała po 12-14 dniach

hahaha no własnie bulitko :D eh te laboratoria, agnes leć na bete pewnie jest jakiś pęcherzyk a mówiłas przecież ze robilaś test i widziałas jasna kreske to moze to coś znaczy ? ja bym nie wytrzymała