Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szczupła duchem

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Szczupła duchem

  1. Coś mnie tknęło żeby przeczytać jeszcze raz to co wysłałam,no i oczywiście coś skasowałam. Miało być- tam po włosach- jednak komplementy najczęściej zbieram, za biust, pupę ... itd Wrrr :)
  2. Tatuaże na usta to chyba tylko na jakąś barrrdzo zwariowaną imrezę ;)
  3. Cześć Laski! Ja niedawno wstałam! Sukienki fajne. Ja chyba jestem do takich z halką trochę za niska. Tak sobie myślę. Bardzo dobrze, wyglądam w pencil skirts, no i takie ost noszę. Agucha, u mnie też parę kresek w prawo. Także doopa... Jeszcze auto mi się zepsuło, muszę czekać na męża żeby naprawił bo wczoraj nie zrobił wszystkiego. Lakiery cudoo- lopilo, strasznie mi się podobają. Kupię sobie dziś chyba. Lecę, mam dzis wiele na głowie. Miłego dnia!
  4. Agha, no proszę cię... Wszyscy piszą dużo mniej, jest znacznie mniejszy ruch i o to chodzi. x Ja dziś cały dzień spędziłam w łóżku. Wstałam godz. temu, zrobiliśmy obiad i zaraz włażę do wanny, dziś dzień leniwca mam :) Nawet z psami nie wychodziłam ja. Dziwne, że mimo iż długo spałam, w ciągu dnia również nadal czuję się senna.
  5. Niedawno wróciliśmy, jestem padnięta :) W międzyczasie też posprzątaliśmy. x Szkoda, że plany nie wypaliły lopilo. Dobrze, że choinka stoi. Czujesz nastrój? x Pusto tu..
  6. Pizzerinka- Napewno fajny będzie efekt :) Lopilo- Głównie z Anglikami, ale mamy też przyjaciół z PL. Jadę! ;)
  7. No nie wiem- znam 3, wszyscy pracują, 2 ma dobre samochody, kupione za kasę z oszczędności, nie w kredycie. Szczerze mówiąc to zależy od wielu czynników i można np nie skończyć studiów, ale otworzyć własną fimę i jeśli odniesiesz sukces mieć więcej niejeden 30 latek;) Znam kilka takich osób. Ja osobiście mając lat 22 więcej zarabiałam niż teraz kiedy mam 31. :P A ja rozgrzewka- post, 1cześć ćw.- post :) Już będzie to ost, bo zaraz siadam na rower. Później mam dużżżżo rzeczy do załatwiania, a wieczorem idziemy do znajomych.
  8. Kurczę nie widziałam postu Aguchy- czyli świr jakiś, albo coś nie teges w te sprawy :o Wracam do ćwiczeń.
  9. Muszę swoje 5gr ... Lopilo- ja znam kilku 22 latków i spokojnie mogliybyśmy się dogadać. Może nie każdy, ale ci których znam są odpowiedzialni i nie czuć zupełnie różnicy wieku. Kolega Aguchy chyba taką różnice miał na myśli, też tak uważam ( że większą) x Ja z rodzicami czesto rozmawiam przez skype-a, zwłaszcza z Mamusią- prawie codziennie ;) z babcią przez tel. też dość często, z ciotkami, kuzynami też czasem pogadam, no i oprócz rodzeństwa to jedyne tak bliskie mi osoby. My wiele lat mieszkamy poza PL. Przyzwyczaiłam się już chyba, a oni też przylatują tu w miarę często więc tak bardzo nie tęsknię. Kiedyś tak, teraz najbardziej tęsknie - cały czas, nie tylko w Święta- za moimi braćmi, którzy są jednocześnie moimi najlepszymi przyjaciółmi i zawsze się super razem bawimy :) a akurat z nimi nie rozmawiam tak często jak byśmy chcieli, poza tym do niedawna oni mieszkali tutaj w UK i ich mi bardzoo brakuje. Mój mąż natomiast nie tęskni za nikim oprócz mnie i dzieci.
  10. jedziemy na rynek, pooglądać stajenkę - czasami są tam żywe zwierzęta. I w ogóle jeździmy trochę po mieście oglądając dekoracje i ustrojone ogrody.- My też :) niekoniecznie w wigilię właśnie, ale też. Moje dzieci oczywiście mówią po polsku. Też :) Lecę! Miłego i gratki z wszelakich spadków!
  11. Agucha- fajnie, że spędziłaś miło czas, no i ten koleś.. Może wysąduj o co mu faktycznie chodzi, może ma na myśli znacznei strasze- co to te 3 lata... A co do jego rad- Dobrze mówi- dać mu piwo ;) :) Chociaż to dokładnie to samo, co ja wam mówiłam :P Ja znikam na jakiś czas, a nie aktualizuję tabelki bo jak, czy 2 kreseczki mam policzyć>? ;)
  12. Znów gadam do siebie, to chyba jakiś rodzaj choroby psychicznej?... ;) ;)
  13. A jak najbardziej lubicie spędzać Święta dziewczyny? Zawsze w okresie Świątecznym spotykamy się z przyjaciółmi, rodziną i spędzamy fajnie czas z dziećmi i psami. Lepimy bałwana jak jest śnieg, chodzimy na spacery, a po pwrocie siedzimy pod kocem oglądając świąteczne bajki/ filmy. Wtedy mamy czas tylko dla siebie i tym się głównie zajmujemy. Ale samą Wigiliję spędzamy raczej sami. x Pamiętam jak pierwszą wigilię naszą postanowiłam uczynić perfekcyjną, jak z filmu :) Wszelkie naczynia potrzebne kupiłam nowe. Swoich talerzy mieliśmy z zaledwie kilka. A musiało wszystko pasować do siebie (potrzebne było kilka kompletów bo nasza rodzikna jest spora:) ) x Generalnie wyszło wszystko superowo. Nad stołem wisiała jemioła, dekoracje były w kolorach czerwono złotych, świeczniki, obrusy, serwetki, dookoła i na stole świece, prezenty dla wszystkich pasujące kolorystycznie, wszystko było idealnie dobrane, a że towarzystwo też- każdy z tam obecnych wspomina tą kolację jako najfajniejszą w swoim życiu. Włacznie ze mną. A jak ktoś tam nie był bo nie mógł żałuje do dziś ;) A dodatkowym plusem było to, że się nie nagotowałam za wiele bo każdy coś zrobił co tego co zaplanowaliśmy i ja miałam w tej kwestii mało roboty. Jeszcze mieszkając w Polsce mieliśmy z 2x taką wigilie, że byliśmy sami ( póżniej były odwiedziny wiekszości rodzinki, albo my odwiedzaliśmy innych, ale samą kolację byliśmy tylko my.) Z czasem, zwłaszcza będąc W UK ;) spodobało nam się to, że jesteśmy w takim małym gronie- tylko my i dzieci, (+ dziadkowie jeśli to możliwe) no i w tej chwili chyba tak lubię najbardziej. Taki spokój i 0 stresu. No i tak ciepło, miło i rodzinnie. To lubię w Święta ;) Kiedyś lataliśmy też na Święta do Polski, dziś już nam się nie chce.
  14. Tak, mam takie wrażenie właśnie :) ;) Mój też tak mówi do mnie :) ;) LOL
  15. Ja jestem dla niego słodkim Madziolkiem, który się wciąż wygłupia, wieczorem zakłada piżamkę w misie i grube skarpety. To dokładnie tak jak ja :D ;) Też jestem tym słodkim Madziolkiem, aleee jestem też sexy Madziolkiem. Poza tym, nawet grube skarpety mogą być sexy ;) Myślę, że w końcu się przełamiesz. Madziolku mój słodki :) :) :) x Agucha Będzie dobrze.
  16. Wiesz Agha, a ja np lubię i wysokie obcasy i gorsety i takie bajery. To, że mój facet przy tym korzysta to tylko efekt uboczny ;) A odnośnie tańców i obcasów- zawsze mam jakieś baletki w torebce, ale zazwyczaj i tak tańczę do końca/ prawie do końca w tych na obcasach. Zdarzyło się mi kiedyś zdjąć buty ( 12cm platformy), ale po kilku h tańca. No ale np kiedy jeżdżę autem/ chodzę z psami/ łażę po górach- na obcasach sobie nie wyobrażam :D
  17. Dobry pomysł z tym śniadaniem i obiadem lopilo.
  18. Lopilo zdziwisz się jak dobrze będziesz w tym wyglądać ;) Ja mam takie właśnie sukienki. Ost kupiłam taką, która sięga do biustu, także bez topu jakby. Fajna rzecz ;) A ta którą znlazłaś bardzo mi się podoba. Gorset również :)
  19. Hello! Ja tu zaglądałam, ale wtedy nie było żadnych nowych komentarzy. Ale faktycznie mały ruch się zrobił. Ja też czasem nie mam czasu, ale kiedy mam to trochę mi smutno, że tak mało piszemy. x Teraz siedzę w pokoju bo za ścianą mi jakiś ( całkiem miły pan ;) ) walczy z ocieplaniem strychu. Pies chce strasznie poznać go bliżej ;) Siedzi z nosem przy drzwiach i piszczy cichutko, aż mi go szkoda. x Lopilo- Grtaulacje :) Zawsze to kreseczka czy dwie do przodu. Ja również mam 1 mniej niż wczoraj :) Sukienka super, mnie się bardzo podoba. No i gorset znalazłaś, cool :) x Lopilo z komentarza o Anji Rubik tak sie zaśmiałam, że prawie oplułam zieloną herbatą laptopa. :D x Agha- cały twój post poprawił mi humor ;) Jesteście super dziewczyny :)
  20. Mój mąż wrócił z kilkoma torbami prezentów dla dzieciaków :) Mamy prawdziwie mikołajkowy nastrój. A ja się cieszyłam, że im kupiłam trochę słodyczy- przebił mnie. :) A takim mikroskopem to się sama chętnie pobawię ;) Co u was, gdzie jesteście?
  21. Hey A ja właśnie weszłam do domu. Cała mokra, bo zaczęło padać jak z cebra... Cholera jasna! Jeszcze z dzieckiem byłam bo opiekunka nawaliła. Baba z którą byłam umówiona miała jakąś awaryjną sytuację i nie załatwiłam nic. Jestem wściekła... Ponad 2h w deszczu...
  22. Agucha- ja raczej pozostaję w szpilkach. W końcu to część stroju ;) CHociaż zdarzyło się czasem, że zdjęłam- np u rodziny.
  23. Lopilo- ale mnie rozbawiłaś tym tekstem- umrze on, albo ja :) LOL Uwielbiam twoje poczucie humoru :) Wiesz, ja też miałam plany zostać weterynarzem i odpuściłam dokładnie z tego powodu co ty. W tym schronisku będę raczej od wyprowadzania psów na spacery ( to mogę robić codziennie niemal, nawet jak zacznę już pracować) bo takich osób potrzebują i są tamkonkretne stanowiska dla wolontariuszy. Mam podobnie jak ty z cierpieniem zwierząt, ale tak sobie myślę, że tam się każda pomoc przyda. Gdy np trzeba kogoś ratować potrafię zachować zimną krew, w stos. do ludzi i zwierząt- miałam kilka w życiu sytuacji. Zobaczymy jak to wyjdzie. Jestem jednak dobrej myśli. Gdyby ten dom był mój byłby dt dla zwierząt tak jak dawniej. x Agucha- nie martw się kochana, będzie lepiej napewno. Moja waga już- a raczej dopiero- wróciła na dobre tory. ;) Twoja zacznie spadać na bank. Jednemu idzie szybciej, innemu wolniej, ale dasz radę. My w Ciebie wierzymy. x Dziś mam spotkanie w agencji pracy ( chcę zanim zanim ruszę z moim własnym interesem chce isc robić cokolwiek przed swietami)\ x Odnośnie nastawienia do życia, radości z błachych być może rzeczy etc mam DOKŁADNIE TAK SAMO jak Ty lopilo. No i też czasem przez niektórych jest to odbierane jako szalone. Mało kto wierzy, że mam te 30 lat ;) a że mamą jestem to już w ogóle. Dopóki nie widzą mnie z moimi synami, którzy są naprawdę fajnymi facetami i mamy super kontakt. Ale pozytywna ze mnie wariatka ;) Wolę być taka, niż sfrustrowana. Buziaki laseczki, idę się szykować.
  24. Szczupła duchem

    zdrowy styl życia

    Hey! Super Aga, w takim razie życzymy Igusi miłych pań i nie płakania za mamą. Sprawdź dobrze ten żłobek kochana, bo moje dziecko przez 2 wredne baby ma traumę do dziś. :( Jak nie spał nigdy w innym łóżku niż swoje, nigdy się nie budził tak od czasu przedszkola CO NOC w pewnym momencie się budzi i albo trzeba z nim posiedzieć, albo wziąć go do nas. A minęło kilka msc... Kiedy tam szedł- z własnej inicjatywy- był odważnych chłopcem, zostawał bez problemu nawet z nowo poznanymi ludźmi! Tak teraz pilnuje mnie jak moje psy- krok w krok i oprócz taty i opikunki którą długo zna i kocha nie zostanie z nikim i nigdzie nawet na 30min. Może walnij jakiś podłuch ;) Powodzenia w każdym razie. Badziu tobie i maleńśtwu również. Buziaki i przytulaki dla was wszystkich :) :*
×