Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szczupła duchem

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Szczupła duchem

  1. Nanka- dzięki za miłe słowa :) Cieszę się, że mogę służyć za przykład. Wiecie, od jakiegoś czasu stram się emanować pozytywną energią i wystrzegam się ludzi negatywnie nastawionych i w ogóle takiej złej energii ;) No i będąc taka pozytwna, ost usłyszałam najmilszy komplement w życiu. Nowopoznana koleżanka po 2h powiedziała mi, że tego dnia ciągle miała bardzo zły humor i nawet nie chciało jej się wychodzić. Po tym czasie spędzonym ze mną humor jej wrócił, a ona powiedziała, że ja jestem taka pozytywna, że aż bije ode mnie pozytywna energia i że to się jej udziela, a dobry humor to będzie miała jeszcze jutro ;) W końcu moje motto to jest dobrze, będzie lepiej! ;) Uciekam, kompa wyłączam bo nic dziś nie zrobię. Dobrze przynajmniej, że ćwiczę według planu :P
  2. Ja miałam zamiar właśnie ten stanik kupić, a gacie to tylkko dodatek bo nic z tego co mam nie pasowałoby :) ;) Agucha- ja na początku miałam tak samo, no więc tak łaziłam po domu, potem po tarasie. Z czasem będzie ci się dobrze chodziło- zależy jaka nawierzchnia ;) i uważaj idąc z górki! ;) Nawet mała może sprawić, że masz wrażenie, że polecisz.. ;)
  3. Jedyne co mi się nie podoba, to fakt, że zawsze jak coś kupię to tanieje.. Szkoda, że po zakupie, a nie przed!
  4. http://www.shapelyfigures.com/shop/shapely-figures-multiway-bra/ke445/product/details/show.action?pdBoUid=6471#colour:SOFT%20TEAL,size: http://www.shapelyfigures.com/shop/shapely-figures-control-briefs/ke467/product/details/show.action?pdBoUid=6471&affinity=true#colour:,size: Bielizna taka jak powyżej. Mnie się strasznie podoba. No i fajnie wygląda na mnie :) Idę ćwiczyć laski, no i sprzątać póki mam wolne! :D
  5. Właśnie dotarły moje perfumy- PRADA- fajne są :) No i moje legginsy też dotarły i nowa bielizna ( mniejszy rozmiar :P ) ;) Jestem happy! :P
  6. Szczupła duchem

    zdrowy styl życia

    Nie wiem kochana niestety:( Pogadaj z lekarzem może co powinnaś jeść. Dawaj znać co i jak!
  7. No ale raz na jakiś czas parę łyżek nutelli można wsunąć ;) :P Jak się jest w potrzebie :) Żeby nie było! :D
  8. Hello Dziś mam już tylko 1kg+ od imprezki ;) Jest dobrze, będzie lepiej ;) Agucha- współczuję, wiem jak to przechlapane.. Sukienki mi się bardzo podobają :) A buty jeszcze bardziej :) ;) Moje najnowsze boots, te które wam pokazywałam zdały egzamin, chodziłam w nich kilka godz bez przerwy i są bardzo wygodne. Zamówię sobie jeszcze jedną parę, mniejszą. Wtedy nie było mojego rozmiaru więc wzięłam większe- do skarpetek ;) Odnośnie tego co kiedyś lopilo napisała, nie śmigam w takich 12-13cm szpilkach po śniegu( jak się czasem tu pojawi ;D ) i jak jest ślisko, nie ciekawie wtedy ubieram nieco niższe. W ogóle mam w samochodzie parę balerinek, które zakładam kiedy prowadzę, a mam wysokie obcasy. Jak z psami wychodzę nigdy nie ubieram innych butów jak na płaskiej podeszwie itd. Rama- Większość dzieci jest szczupłe, ty się bardziej powinnaś martwić, że to niezdrowe strasznie jest. Im więcej dzieci jedzą takie śmieci, tym trudniej namówić je do normalnych posiłków. Moje dzieci ost dostały od wujka torbę ze słodyczami, właśnie nutellą i płatkami śniadaniowymi słodkimi. Przez kilka dni nic nie chciały jeść, zawsze były najedzone! Wystarczyło, że zjadły te gówniane pseudo płatki czy kanapkę z nutella i nie chciały zjeść obiadu etc- tzn jadły ale śladowe ilości. Normalnie jedząc nigdy nie miały taklich akcji. Nawet na owoce nie miał młodszy syn ochoty! Kiedy na codzień zjada 2-3razy owoce. Teraz już nie ma tych słodkości i wracamy do normalnego, zdrowego żywienia. Ja wymyślam im potrawy tak żeby były atrakcyjne również wizualnie, a jednocześnie zdrowe i na codzień nie kupuję słodyczy. Od jakiegoś czasu raz na 2 tyg mniej więcej kupujemy coś słodkiego. Moje dziecko jest jednymn z kilku os. w szkole, któe jedzą owoce min na lunch! Norma to chipsy, batony etc.. Tamte dzieci nie zdają sobie sprawy nawet z tego, że jedzą śmieciowe jedzenie. Moje dziecko 3,5letnie jest w stanie pwoiedzieć co9 jest, a co nie jest zdrowe :) Sorry, za wykład :P :) Miłego dnia! :*
  9. Agucha, fajnie wyszło i z książkami i jeszcze ubraniowe zakupy :) Cool :) Prezent na wyzdrowienie ;)
  10. Agucha, zrobiłaś mi ochotę :) Muszę też tą inkę kupić, nie wiedziałam, że istnieje dopóki wy o niej nie rozmawiałyście. Sporadycznie kupuję coś w polskim sklepie, a jak już to raczej twaróg :) i nie zaglądam na inne półki, a że nie mam pl tv to nie widzę polskich reklam. :) Jedny słowem jestem do tyłu :)
  11. Z miniaturami to świetny pomysł lopilo.
  12. Pewnie Jesus del Pozo? A które, bo jest kilka wersji? Klasyczne? Masz rację lopilo, wiedziałam, że Jesus, ale nazwiska zapomniałam :) Tak, właśnie klasyczne są od ponad 10 lat moimi ulubionymi. Pozostałe, te które testowałam nie przypadły mi do gustu. O gabrielli też już pisałam ;)
  13. Hello Moje ulubione zapachy to Halloween, nie pamiętam czyje, ale cudne. Moj drugi tym to Gabriella Sabatini temperamento, (lubię też od cza su do czasu na wieczór oryginalną Gabrielle) trzeci od kilku butelek Beckham Intimately. A zAvonu miałam kilka fajnych typów też, ale nie pamiętam nazw już. Nawet nie czytam dalej, tyle napisałyście :) Mam 2kg na + po tych % a jeszcze wczoraj zjadalam 2 kawalki pizzy w ramach obiadu. wrrrr No ale trudno, a warto było bo świetnie się bawiłyśmy. Strasznie jestem zajęta i mało się w tym tyg będę odzywać. Pozdrawiam!
  14. Szczupła duchem

    zdrowy styl życia

    Cześć laski U mnie ost czasu brak. Badzia- GRATULACJE GRATULACJE! :) Dużo zdrowia dla was obojga :) Ja w drugiej ciazy czulam sie o 1000000000000x lepiej niż w pierwszej i przytylam tylko 14 kg, w poprzedniej ponad 30! No i pod koniec- ja chudlam, a dziecko roslo :) Było tak fajnie, że zaraz po chciałam kolejne dziecko ;) Pozdrawiam was wszystkie i mam nadzieję, że wszyscy już zdrowi u gugi? U nas jeszcze choroba szaleje, ale trochę słabnie i zdecydowanie jest lepiej. Ja po sobotnim szaleńswie- bylam miescie z laskami i cala noc przetanczylam, % się lały... ;) - mam 2kg na + no ale warto było :)
  15. Dziewczyny a testowałyście może perfumy prada tendre?
  16. Hey! Niedawno wstałam. Wróciłam na ranem. Zaszalałyśmy z dziewczynami i wytańczyłam się za wszystkie czasy :) Waga tak samo, chociaż % było sporo :P
  17. Ja mówię o wykonaniu- jakby był sponsoring to czemu nie ;) Ale wykonać wolałby sam. A tu np to na co z wł kieszeni wydaliśmy kasę to jakieś gr były i np czekać na kogoś z agencji z tydz- dwa, jeśli wyda 5fu i ma zrobione dobrze i na już- wybierze tą drugą opcję. On nawet jak auto oddał do mechanika bo nie miał sprzętu odpowiedniego zeby sam to zrobić mógł, pomagał mu to naprawiać i jeszcze okazało się, że coś tam mu pokazał, nauczył go czegoś tam :) Mój mąż- mechanika :) No ale jak ogrzewanie zmnieniali to oczywiście z kieszeni wł. a On nadzorował tylko. A już np zaprogramowanie pieca- znów pokazywał^FACHOWCOWI^ jak to robić- sorry caps ;) i jak wychodził ten gościu mówi do mnie- a ten twój geniusz zaprogramuje jak tam będziesz chciała lepiej niż ja :) No i z każdym z tych fachowców jesteśmy w tej chwili zaprzyjaźnieni :) Wracam do roboty!
  18. W każdym, no może gdyby wiedział, że się wyprowadzamy miałby to gdzieś, ale dla siebie wszystko sam musi zrobić. Taka męska zosia- samosia ;) Ja już też nie odświeżam! :D :P WYŁĄCZAM SIĘĘĘĘĘĘ!
  19. U nas zawsze jest ciepło, ale bulimy więcej za ogrzewanie. To mieszkanie w PL o ktorym piszę było naszą własnością. Moja babcia ma ze spółdzielni i właśnie jak trzeba coś zrobić- przychodzą fachowcy. U nas nawet jakby mogli to mój facet by nie chciał- on woli wszystko sam zrobić, bo ma pewność, że zrobione jest dobrze. ;) A że nie ma takiej rzeczy której on nie potrafi naprawić- od mieszkania poprzez auta, maszyny na samolotach skończywszy- nie ma problemu :) Boże już jest po 14! Muszę wyłączyć tego laptopa! :) :D
  20. Co do rachunków- zależy jak duże mieszkanie;) W mieszkaniu rodziców były większe rach niż w domu, który później kupili ;D Ja płacę więcej, dużo więcej za rach w tym domu niż kiedy mieszkaliśmy w apatamentowcu no ale właśnie opalać się mogę nago bo mam takie położenie, że nikt nie jest w stanie nic zobaczyć. Z jednej str domu mam tylko sąsiadów i na tyle daleko, że możemy robić głośne imprezy etc i nikomu nic nie przeszkadza. Mogę psy wypuścić kiedy np jestem śpiąca i nie chce mi się jeszcze ich wyprowadzić i takie tam plusy. Ja wolę dom :)
  21. Matko, nie mogę się zabrać za sprzątanie, mam ochotę się przygotowywac do babskiego wieczoru :) ;) Chyba sobie włosy zafarbuję, mam farbę w domu... lopilo- bardzo się cieszę z tych spadków, tymbardziej, że widać po mnie bardzo. To dzięki ćwiczeniom. Mój maż mówi, że kiedy mnie dotyka ma wrażenie, że się w czasie cofnął ;) On się bał, że jak schudnę mogę nie wyglądać dobrze- bo skóra np może być w złej kondycji, ale jest super- a będzie jeszcze lepiej! :) Wczoraj usłyszałam tyle komplementów na temat mojego wyglądu, że do tej pory mam dobry humor+ buty+ wyjście z najlepszą koleżanką i resztą, ahh dobrze jest ;) A z tymi sąsiadami- ostro :) Ja jako dziecko mieszkałam i w domu i w mieszkaniu- ale całe piętro w starej pięknej kamienicy po rosjanach- prawie jak dom ;) No i ja zdecydowanie domy preferuję. I moich rodziców mieszkanie, no i moje własne w PL było tylko w naszych rękach, nikt nam nic za darmo nie robił ;( Wiem, że czasem tak jest jak mówicie, ale w naszym przypadku wszystko na swój koszt musieliśmy robić i do tego sąsiedzi za ścianą słyszący nawet kołysanie dziecka w kołysce..a sąsiadkę mieliśmy lekko bez taktu i kiedyś na spotkaniu wspólnoty mieszkaniowej w towarzystkwie wielu osób,w tym urzędnika :P coś zaczęła komentować- nas i co robiliśmy!- ja jej na to- to naprawdę słychać>?!? A ona- tak Pani Magdo, WSZYSTKO! słychać... z naciskiem na wszystko ;) hhehe biedna sąsiadka :D hehe No ja zdecydowanie wolę dom!
  22. Agucha- ja też :D Idę jeść i kompa wyłączam bo nic znowu nie zrobię ;)
  23. Ja w przedszkolu u mojego synka kiedyś spróbowałam takiej zblendowanej zupy( osobiście nie blenduję zup- sosy tak w celu zagęszczęnia warzywami, ale nie zupy) no i dobra była :) Oczywiście bez chemi, nawet nie było w niej soli. Ja sół jodowaną dodaję do zup. Wiecie, że jak ktoś u mnie je zupę/ sos etc to nie wierzy, że nie ma żadnej chemii - vegety, kostek, no i że mięsa nie ma w nich zazwyczaj ;) Mówią, że za dobre :) Jak na z solą i ziołami+ dużo warzyw oczywiście.
  24. lopilo- ja też odpuszczam bieganie- raz, że zimno, dwa, że ciągle leje, a jeszcze pobolewa mnie kolano- pies mnie przewrócił na betonie jakiś czas temu i wolę nie ryzykować :)
×