boska1986

tutaj pisze o malowaniu paznokci... http://parenting.pl/portal/malowanie-paznokci-w-ciazy

mino, iz naleze raczej do szczuplych, choc chuda nie jestem... ale nosze ubrania rozmiaru xs/s to sie obawiam, ze jednak duzo przytyje - mam do tego tendencje... a skoro juz mam lekko brzuchol to ciekawa jestem jak bede wygladac za miesiac, dwa ;p a co do wlosów - to fakt tez mi sie szybciej przetluczaja i mam lupiez ;/ i oczywiscie te niedoskonalosci na twarzy ehh...

dzielna z mielna - no to masz jak ja :P ja tez musze odpinac guzik :P

mi sie lekko powiekszyły piersi, ale nie tak dramatycznie, jeszcze w swoje dotychczasowe biustonosze sie mieszcze :) jedynie jeden mi nie pasuje :) A jeśli chodzi o brzuszek to mam nadzieje, że tak szybko nie bedzie rósł, bo chciałabym do końca września - poki to jesio jest ciepło, móc chodzic w swoich ciuszkach, bo na te kilka dni ciepłych nie opłaca mi sie kupowac wiekszych ciuszków... a po spodniach widze, że bedzie ciezko - juz mnie cisną w brzuchu, takze musze niekiedy odpinac guziki... choc czytalam na innym forum, że to raczej wzdecia...

wydaje mi sie, że gdzies od 4 miesiaca zaczyna lekko widac, choc powiem Ci, że obserwuje siebie teraz i moge obiektywnie powiedziec, że już mam troche wiekszy niz mialam... dziwne...

nie, jeszcze nie mam, ale czasem mnie swedzą, albo sutki kłują....

heheh twardzielka :D

hej :) mniejszabyc - miłego pobytu nad morzem :) Też marze o dziewczynce ;) z kalendarza niby wychodzi dziewczynka :) ale czy to sie sprawdza? pozostaje wierzyc :) julitek - ciesze sie, że Twoj N zabrał Cie na romantic randke :) widac, zaczyna rozumiec, że robi źle wyjezdzając, ale myśle, że 2 miesiące szybko przelecą, a Ty bedziesz miała wiecej czasu aby poplotkowac z koleżankami i z nami :D A jak N wróci - oj jaka bedzie wtedy radośc i jakie przywitanie mrrr :) Asiu - ojeja pracusiasz w weekendy? akurat kiedy robi sie ładna pogoda... oj przykro mi, byle Ci te dni w pracy miło i szybko upłyneły :) Pozdrawiam :)

Dobry wieczor :) Preparaty do smarowania dla kobiet w ciązy tj. balsamy, kremy na cellulit i rozstepy można stosowac od 4 miesiąca... Jak narazie najlepiej kremami dla dzieci czy oliwką :) Powiedzcie mi, czy odczuwacie ubierając spodnie, że brzuszek jest wiekszy czy nie? Bo ja dzis ubrałam spodnie xs, które i tak były na mnie ciutke duże (wisiały mi na tyłku) i w pozycji siedzacej musiałam odpinac guzik, bo mnie cisneły... hmm tak szybko? jak w takim tempie bede rosła :P to za miesiac bede musiała chodzic w ciazowych spodniach :P

zgadza sie, barany to niestety ciezkie znaki zodiaku.... Mój chłop to baran, sie śmiejemy, że bedzie miał na urodziny prezent w postaci narodzin dziecka :) Ale tak naprawde, to modle sie o dziewczynke :P z 2 baranami chłopami nie wiem jakbym wytrzymała ;] Trzeba miec duuuużo cierpliwości...

o jezu ja przez tą ciaze to same byki robie :P mózg mi nie pracuje :P mialo byc - załóż! :)

mniejszabyc - ale fajnie Ci sie trafiło z kolezanka :) tez zawsze chciałam miec przy sobie kogos z kim mogłabym spedzac czas wspolnie w ciazy, porównywac wszystko, a pozniej chodzic wspolnie na spacerki :) ale cóz.. moja kumpela sama mowi, ze chciałaby byc tez w ciazy, ale niestety faceta ma za granica, wiec musi troszke poczekac :) Asiu - Jesli chodzi o maila to może załuż Nasz wspólny :) każda z Nas niech napisze maila w stopce i każdej wysłałabyś z tego maila hasło :) żeby nie trafiło w niepowołane rece :)

No pewnie fajny pomysł :) tylko musiałybyśmy założyc chyba jakieś swoje prywatne forum na hasło, albo wspólnego maila :)

dziekujemy również :) Tak sie właśnie zastanawiam - skoro mam jechac do tej Bułgarii to chyba powinnam jak cuś chodzic w stroju 1 czesciowym albo tankini, prawda? żeby nie opalac brzuchola... tak przeglądam strony ze strojami a nic ciekawego nie widze, albo jestem zbyt wybredna :P

Was dzidziuś bedzie prześliczny :) tacy jak rodzice :)

Poszło :)

aa to nie masz co sie martwic :) jestem pewna, że bedziesz sie bardzo dobrze bawic :) ja niestety jade na wesele kuzynki mojego faceta - widziałam ją raz.... także jakiegoś super kontaktu nie mam, zreszta tam cała rodzina mało co znam, może zamieniłam z nimi 2 słowa także niezbyt mam ochote tam jechac, bo nawet nie bede miała z kim pogadac na luzie, jednak jak sie nikogo nie zna czuje sie takie skrempowanie... A co do wymiany fotek to jestem zaa :) z tym, że nie mam aktualnych zdjec, raczej takie z przed roku :) ale raczej sie duzo nie zmieniłam :P

a jeśli moge spytac to wesele kogoś z rodziny czy jakichś znajomych? choc nie powinnaś sie martwic na pewno jakies znajome twarze beda, wiec sama nie bedziesz :)

Wg mnie jak najbardziej nadaje sie na wesele :) a kolor malinowy o którym mówisz jest przeuroczy na takie imprezy :)

Hej dziewczyny! :) Ale miałam dziś czytania :) aż miło, że tyle piszecie :) U mnie dziś troszke lepiej, mdlości słabsze, tylko, że jakaś taka zmeczona jestem i mam dziwne wrażenie, że mam wiekszy brzuchol niż miałam zwykle... a to chyba mało możliwe co? hmm.. Coca cola nie jest zbyt zdrowa, ale w małych ilościach myśle, że nie zaszkodzi :) A jeśli chodzi o sporcik - też biegałam, a teraz wydaje mi sie, że nawet jeśli bym sie skusiła - to bym nie miała tyle siły ile wcześniej, strasznie szybko sie mecze... "wykańcza" mnie fasolka :) Ooo widze, że nie wszystkie z Was zdązyły sie jeszcze pochwalic rodzinom, znajomym :) u mnie wie tylko przyjaciółka i dobry kolega chłopaka i oczywiście chłop :) Czekam, az moi rodzice beda mieli urlop, bo prowadza pogotowie opiekuńcze, także dziecmi są zmeczeni :P wiec musze trafic na dobry moment :)

hehe, kasza23 świetna historia Wam sie przydarzyła z brzuszkiem :) faktycznie "po Bożemu" - to mogła sie już córa ujawnic :) słodko... A cytologia to jeszcze nic takiego, tyle po tym badań Nas czeka, że łoo matko, nic tylko siedziec w przychodni...

:) jak już rodzice jednej i drugiej strony sie dowiedzą - to mam nadzieje, że conieco doradzą :) może masz racje, że powinnam go przycisnąc, ale jednak mam jakies takie swoje marzenia odnośnie ślubu, a w tak krótkim czasie ciezko byłoby je zrealizowac... Może na urlopie na spokojnie porozmawiamy i coś wspólnie podejmiemy, aby każdy był zadowolony :)

Właśnie tego sie obawiam... ale cóż... do małżeństwa z powodu dziecka namawiac nie bede, chciałabym aby to była też jego decyzja... bo tak na prawde zastanawiałabym sie, czy zrobił to, bo tylko ja tego chciałam, czy jednak też tego chciał... Mam tylko cichą nadzieje, że przynajmniej zdecyduje sie oświadczyc... i w końcu dojdzie do tego ślubu :)

Dzieki za słowa otuchy jeśli chodzi o temat ślubno-weselny :) Choc i tak chyba nie dużo mam do gadania - pierścionka ponownie nie dostałam i sie chyba nie zapowiada... jak na początku, gdy sie dowiedział o ciązy - mówil, że wezniemy slub po porodzie, tak teraz temat umilkł... także czego bym nie chciała, to raczej decyzja została podjeta za mnie :] Pozostaje cierpliwie czekac :)

U mnie w rodzinie - brat żony mojego kuzyna niedawno oświadczył, że w pazdzierniku bierze ślub bo jego dziewczyna jest w ciazy - ja sie tak zastanawiałam czy chcialabym przed czy po porodzie... Są plusy i minusy.... Ale jednak wolalabym ładnie wyglądac i móc sie bawic na własnym weselu, dlatego niby lepiej po porodzie, ale z drugiej strony i tak bądź co bądź za bardzo sie nie poszaleje, gdyż bedzie już maleństwo i co wtedy? Opiekunka? czy jak? Choc wtedy myślalmi bede z dzidzia... Nie wiem juz sama co lepsze... ale jak narazie mój chłop nie wchodzi na temat ślubu, na poczatku jak sie dowiedział o ciązy, to powiedział, że ślub wezniemy po porodzie, bo on chce huczne wesele,a teraz za mało czasu... Tylko jednak nim dojde do siebie i miejmy nadzieje, że powróce do swojej wagi troche minie :P