Agucha30

o kurcze marga :) jakie pozytywy u Ciebie :) ostrooo gratulacje

marga no wiadomo, ze pamietamy, napisz cos wiecej co u Ciebie.

ps. ryska zaczelam ogladac, ale prawde mowiac, to nie moje poczucie humoru, dla mnie niefajne.

impreza w pt. czy halka dojdzie to nie wiem, ale liczylam sie z tym, ze moze nie dojsc, nie planowalam jej. I w sumie mam chyba za duzo strojow, ale ostatnio wymyslilam, ze nie pojde w sukience, ale w bluzce takiej czarnej: http://allegro.pl/hypnotic-bl004-ciekawy-dekolt-koronka-l-i2842473764.html (tylko mam inny wzor koronki niz na zdjeciu, ladniejszy wg mnie) i spodnicy czarnej, ale chyba tez z kokardą w talii i w czerwonych szpilkach (te peep toe). A do tych szpilek wczoraj mierzylam rajstopy takie bez palca, i kabaretki cieliste i zdecydowalam, ze najlepiej wygladam w tych kabaretkach i pewnie na tym zostanie. Lub ewentualnie sukienka czarna i te same dodatki. Lub jesli dojdzie sukeinka granatowa i w nia wejde, to moze granatowa i te same dodatki.

kurcze najgorsze ze pracuje :o musze to jakos wykombinowac. w dzien imprezy mam urlop, ale to za pozno na eksperymenty. A jak wezme dzien przed to moge miec sensacje w nocy czy rano, a chce sie wyspac , cos pomysle.

no moze nie tak przed sama impreza, ale nieco wczesniej, nie chcialabym spedzic imprezy w toalecie

szczerze mowiac to mam wrazenie, ze po tamtej rygorystycznej diecie na ktorej wytrzymalam juz nie pamietam tydzien? 8 dni?, rozwalil mi sie metabolizm bardziej :o Wprawdzie spadlo mi ponad 1,5 kg w 2 dni, ale potem juz nic praktycznie i zaraz sie zaczely od nowa problemy z kibelkiem, mimo ze ocet pije caly czas, codziennie. No i waga juz calkiem sie zatrzymala. Tak sie nalozylo, ze od kiedy ta diete przerwalam, to sie zaczelo najgorsze. Dni bialkowe? tez prawde mowiac na zdrowy rozum nie wydaje mi sie, zeby w obecnej sytuacji cos zmienily, skoro ja ostatnio jem niewiele wegli. Boje sie, ze jak juz zadnych warzyw i owocow nie zjem, to sie wcale nie zalatwie przez tydzien, jak nie wiecej, skoro teraz juz moze z raz na tydzien cos by sie urodzilo samo, a tak to kiepsko (i tylko z pomoca czopkow glicerynowych).

ech... ale mam dzis dzien narzekania. Zajelam sie sprzataniem, zeby nie myslec o jedzeniu. Kolacje zjadlam dzis okolo 17 i juz mnie ssie. A zjadlam serek wiejski i olałam jajko, zamiast niego do serka zjadlam 2 wasy z 2 plasterkami wedliny i ogorkiem. Jutro nie bedzie dzien calkiem bialkowy. Nie mam chyba sily walczyc juz sama ze sobą. Trudno, bede grubasem na imprezie. Robie dalej swoje, tzn dieta taka jak i jest obecnie. Jutro na sniadanie twarozek light ze szczypiorkiem i kromka wasy, potem jakies jablko na II sniadanie, na obiad kawalek pieczonego lososia + pomidor a na kolacje wymysle jutro. Nie mam sily w ten mroz katowac sie dietami 500 kcal, bo chyba do tylu musialabym zejsc, zeby cos schudnac. nowa.pl - tez sie zgadzam, ze Twoja dieta to jest raczej na przytycie niz na odchudzanie, wszystko do poprawki.

serek danio light 121kcal (z opakowania) 1 łyżka musli 40 kcal 2 wasy 2x20 =40 kcal (z opakowania) 2 plasterki szynki 2x20 =40 kcal (chuda szynka drobiowa) pół papryki pod warunkiem, że zielonej 12 kcal (czerwona ma więcej) - 25 czerwona 2 mandarynki 2x30=60 kcal 200 g ryby po grecku 2x140=280 kcal

pizzerinka tyle, ze ja nie przekraczam 1000 kcal dziennie (no z raz na tydzien przekrocze i mam np 1200), tez przeliczylam jeszcze raz dzisiejsze jedzenie i wyszlo mi 606 kcal, na pewno nie jest to 700. No i dzis wyjatkowo zjadlam wczesnie obiad, normalnie rybe zjadlabym za jakas godzine. Zamierzam zjesc jeszcze serek wiejski + warzywa + jajko czyli razem jakies 250. Skoro 850-900 kcal to jest duzo dziennie to co dopiero Twoje 1500 pizzerinka? Omleta zjadlam wczoraj ok 18. Ale to byly tylko 2 jajka, serek homo light naturalny i lyzeczka otrab no i plasterek wedliny drobiowej, bo to nie byl omlet otrebowy tylko bialkowy. W zasadzie podzielilam to na kilka malych plackow. No dobra wczoraj byl dzien kiedy zjadlam jeszcze garsc orzechow wloskich, no to ok zjadlam 1100 kcal na caly dzien. Full wypas.

wiem wiem

ja teraz jem jak za czasow kiedy chudlam w miare szybko (jak na mnie) i waga mi w najlepszym przypadku stoi, nawet nie robie juz zadnych deserow dietetycznych, zadnych ciast nawet na otrebach, nic i dupa.

pizzerinka - menu fajne, moze dla utrzymania wagi wystarczy. Ja bym byla niezle objedzona po takim dniu, a niestety jem duzo mniej i waga stoi lub rosnie :o Dzis zjadlam: serek danio light z lyzką musli, 2 kromki wasy, 2 plasterki szynki, pol papryki, 2 mandarynki, i przed chwilą ze 200 g ryby po grecku, czyli razem jakies 600 kcal, i to sa juz moje 3 posilki, jeszcze tylko kolacja mi zostala, czyli jakis serek wiejski z warzywami, jak bede bardzo glodna to jeszcze jajko zjem.

hej :) lopilo - ponczochy mowisz :P no no nie dziwie sie, ze Twoj facet byl zachwycony :) Co do brzucha ja tez uwazam jak Agha, ze moze byc lekko wypukly, niektorzy mają tak z natury. Boczki tez uwazam za gorsze. Ale dla mnie moze byc nawet troche tluszczyku na brzuchu jak np laski ktore tancza taniec brzucha przewaznie nie maja plaskich brzuchow a sa seksowne. Waga u mnie tradycyjnie stoi.

pizzerinkaa - ja tez mam chec wpieprzac jak prosiaczek. Poki co sie hamuje, na dzis juz glod opanowalam i po kolacji nic juz nie zjadlam, ale jak waga nie bedzie spadac to nie wiem co bedzie. lopilo - to uczucie po schudnieciu tylu kg jest bezcenne nieporownywalne z niczym. Ja tesknie za tym troszke, ale poki co do pelni szczescia jeszcze troche drogi mi zostalo.

ja z tych gaci to mam dwie pary pod cyce, ale powiem Wam, ze mimo ze maja ramiaczka i sie nie rolują, to nie znosze ich nosic, bo zdjac je np w tolaecie i ponownie zalozyc wraz z tymi ramiaczkami to nierealne :D zwlaszcza po pijaku :D a bez ramiaczek jednak sie rolują.

Agha - duzo zdrowia dla coreczki, niezle ze z temperatura juz fika. A i mnie cos chyba bierze, ale sie nie poddam :o Impreze mam w ten pt. :o Gacie po tacie oczywiscie beda, ale ja uzywalam do niedawna takich jak pisze lopilo - mam takie figi z materialu grubszego, nie jak rajstopy - chociaz takie rajstopowe z nogawkami tez mam ze 2 pary, z czego jedne z zaczepami do ramiaczek. Ale na impreze kupilam specjalne :) nowe, bo te co uzywalam sa na mnie za duze :) i nie obciskaja juz jak trzeba. No i zakupilam, ale... stringi :) to drugie stringi korygujace w mojej kolekcji :) Na imprezy taneczne musze miec stringi bo mnie ktos za tylek zlapie a tam co? gacie po tacie :o juz stringi lepsze, pupy nie musze az tak formowac, talie i brzuch chce jedynie skorygowac. mam teraz takie: http://allegro.pl/hit-stringi-korygujace-mitex-iga-string-l-i2780039517.html kupilam rozmiar L i myslalam na pierwszy rzut oka ze sie w nie nie wcisne, ale przymierzylam juz i dają rade.

nie robie, bo mam niestety obiad rybno-warzywny, a nie bialkowy. Jutro dalsza czesc tego co dzis jadlam, wiec nie wywale do smieci. No a i tak nie wiem czy dzien bialkowy by cos dal, bo ja mam wilczy apetyt. Tak dzis przemarzlam znowu, ze mam ochote zjesc cos tlustego i konkretnego i zagryzc chlebem, ech.... Na kolacje zjadlam omlet dukana z jajek i serka homo z dodatkiem szynki i cebulki, niby sie najadlam, ale ciagle mysle nadal o jedzeniu :o normalnie jakis obłęd. I mam wrazenie, ze to nie tylko mroz, ale i stres przed wazną imprezą (i stres, ze juz raczej nie bede miala 7-ki) poteguje tą chec jedzenia :o Ide sie zająć sprzataniem lazienki bo zwariuje.

lopilo - uwazam, ze blada skora moze ladnie wygladac, zalezy od typu urody, do Ciebie pasuje. Aczkolwiek tez zgadzam sie z tym co napisalas, ze jesli cialo jest grubsze, to o wiele lepiej wyglada jak jest opalone, ale tez nie przesadnie, u nikogo nie podoba mi sie przesadna opalenizna. To tez czesto postarza. Jedna z moich kolezanek ma bardzo bladą skorę i bardzo przeroczystą, sporo tez widocznych żył na ciele, pajączkow i w jej przypadku to niestety powiem szczerze wyglada to strasznie. Jak sie rozebrala przy mnie pierwszy raz do bikini bylam w szoku. Inne osoby ktore ją widziały równiez. W ubraniu nie wyglada az tak tragicznie, jest szczupla. Ale w takim przypadku to ja wole swoje tluste cialo, bo z tym to jeszcze da sie co nieco zrobic, a z taka skora juz niezbyt. Co do swoich plusow, to za swoje najwieksze uwazam twarz (dla mnie zreszta najwazniejsza w wygladzie u innych ludzi), podoba mi sie po prostu moja buzia, na temat oczu zbieram zawsze duzo komplementow, cera pozostawia troche do zyczenia, ale w makijazu jest ok, poza tym lubie tez swoje wlosy (niestety ostatnio mi wypadaja :o) no i ogolnie lubie w sobie tez dosc kobiece ksztalty. Moim jedynym prawdziwym kompleksem w zyciu byla waga. Bo tak to nawet jesli wiem, ze cos we mnie nie jest idealne, takie jakbym chciala (typu np piersi, uda) to jednak wszystko akceptuje i ze wszystkiego jestem zadowolona, ale jak jestem w miare szczupla czyli max 70 kg, podoba mi sie wtedy we mnie wszystko jedne rzeczy mniej inne bardziej :P ale nic bym wtedy nie chciala zmieniac. pizzerinkaa - fajnie z tym sylwkiem :) ze sie cos klaruje.

pizzerinka - ja bylam na dukanie kilka lat temu, ale teraz jak juz pisalam kilka razy nie chce przechodzic na niego po raz kolejny, bo zazwyczaj drugi raz juz tak nie dziala, poza tym nie chce juz takiego rygoru i boje sie skutkow ubocznych, slyszalam ze dluzej niz 3 miesiace nie jest wskazane na niej byc, a przede mna jeszcze duzo dluzszy czas, po prostu teraz juz mi ta dieta nie odpowiada, chce cos bardziej zbilansowanego. Co do mleka, to tluszczu nie nalezy sie bac, najgorsze i tak sa weglowodany, utarlo sie, ze tluszcz szkodzi diecie, a tak wcale nie jest, podobno tez nabial na diecie powinno sie jesc normalny a nie odtluszczony, spokojnie mozna pic mleko 2%. Zwlaszcza ze ja pije 1 kawe dziennie i nie codziennie i nie pol na pol. Z raz w tygodniu pije z mlekiem 0,5% ale w pracy kupują mleko 2% wiec ja nie bede swojego nosic po to zeby 50 ml mleka wypic z mniejszą iloscia tluszczu. Roznica w kalorycznosci tej ilosci mleka co ja pije miedzy 2% i 0,5% to jest 5-6 kcal.

no tak a ja szukalam nie w spodniacach tylko w halkach, kupilam tu: http://allegro.pl/halka-retro-petticoat-czarna-i2856238660.html

w ogole na all znalazlam ta halke tylko 1, wiecej aukcji nie widzialam.

no podoba mi sie jak tiul wystaje, chociaz w tym przypadku to nie wiem czy bedzie, ale mam nadzieje, ze sukienka nie bedzie dluzsza niz halka, max tej samej dlugosci.

napisali, ze wchodzi do rozmiaru 42, zobaczymy czy sie wcisne, jak zaloze gatki nieco korygujace to chyba bedzie ok, z dlugoscią mysle, ze tez sie jakos dopasuje, chociaz tiul moze nie wystawac.

taka jak Ty dalas zdjecie, ma 60 cm, mozna nieco opuscic na biodra i bedzie troche dluzsza, a sukienke mam ledwo za kolana, nie jest dluga.