Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agucha30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agucha30

  1. hehe jakie zdjecie :D uwielbiam takie widoki
  2. lopilo - w sukienke z pewnoscia sie zmiescisz, jesli sie zapina to jest dobrze. U mnie wystarczylo, zebym pojechala do mamy na weekend i juz o 0,5 wiecej :o Od dzis ostry rygor.
  3. moj cel odchudzaniowy obecnie to 69,9 do urodzin, czyli do 22 marca. Czyli 75 dni mialabym na to, musialabym chudnac okolo 1 kg na tydzien, nie wiem czy nie zbyt ambitnie jak na mnie, jesli szybko wroce do 7 z przodu to moze sie uda.
  4. budynie zwykle, ja mam takie puddingi z lidla waniliowe bezcukrowe, albo i winiary moga byc, dla mnie istotne zeby nie mialy cukru. Chodzi tu w zasadzie glownie o skrobie ziemniaczaną, ktora jest w budyniu. Ale ktos pisal, ze dal skrobie kukurydzianą zamiast budyniow i nie wyszlo mu, ja sie bede scisle trzymac przepisu. Dziewczyny piszą tam, ze wychodzi z tego przepisu, ja sie troche boje, bo jogurty jednak sa lejącej konsystencji, a kiedys pieklam cos z serkow homo (a nie z takiego sera na sernik) i juz nie wyszlo, nie upieklo sie w srodku, a z wierzchu bylo spieczone. Dlatego w tym przypadku bede sie scisle trzymac przepisu (z wyjatkiem tego aromatu "do sernika" bo nie wiem gdzie go znalezc, dam inny), z tym ze ciasta nie robie, wole sernik bez ciasta.
  5. bede robila w tym tygodniu sernik bez sera : http://zkotemwkuchni.blogspot.com/2011/04/sernik-bez-sera-dukan.html tylko nie bede robila ciasta, samą masę serową zrobie.
  6. ale co lepsze jak bylam calkiem gruba, to wydawalo mi sie, ze na zdjeciach wygladam na grubszą niz jestem teraz mi sie wydaje, ze na szczuplejszą.
  7. tez mi sie wydaje, ze litr soku pomidorowego to max 200 kcal, ale zwykle mniej.
  8. agha - 72 w talii... marzenie, skonczylabym odchudzanie jakbym chociaz miala z 75.
  9. dzieki dziewczynki, jestescie mile. Ale zdjecia to tylko zdjecia, mam wrazenie, ze na zywo jestem grubsza. A to a brzuchu faldka wyjdzie a to gdzie indziej. lopilo - sorry, ale usmialam sie z Twojego opisu czego ten koles nie rozumie :D Oby to byly ostatnie przeprawy jakie Cie czekaja z nim. Ostro idziecie z tymi glodowkami Ja musze znowu wrocic do rygoru po weekendzie. A teraz jeszcze z racji weekendu ktory nie byl dietetycznie udany pije piwko.
  10. lopilo - mozesz potrenowac przed i zobaczyc jak bedzie Ci wychodzilo, albo np wlozyc na poczatek uroczystosci, a potem w knajpie jak pojdziesz na siku to juz sciagnac, zeby sie z tym nie bawic.
  11. mam cos dla Was zrobilam sobie sesje zdjeciową nawet i zdjecia twarzy mam aktualne. Wstawie cos pozniej jak wroce do siebie do wawy, bo tu nie mam kabla. Ale ostrzegam, ze zrobilam zdjecia w obcislych portkach, w ktorych jeszcze dlugo nie bede chodzic, bo sa zbyt obcisle i w krotkich sweterkach,chcialam zeby bylo widac ksztalty. Mam nadzieje, ze cos z tej sesji sie nada do pokazania.
  12. nie pamietam juz jak mi to brat uzasadnial te glodowki. Cos mowil, ze to dobrze dla organizmu jak odpoczywa iles godzin od trawienia a nie ciagle dostaje nowe porcje jedzenia i ze wtedy podczas tej glodowki moze dopiero spalac tluszcz i rozne złogi niedobre w ogranizmie.
  13. wg mnie tez bielizna korygujaca jest ok, ale jak nie zakladalam takich bardzo zabudowanych majtów, tylko mniej to znowu jak brzuch wyszczupli to wyzej faldka wychodzi. Ciezko tak tez dopasowac dobrze, jak znowu bardziej zabudowane majty-gorsety to ciezko sie z nich rozbierac na siku. A no i jedna wada dla mnie dosc duza, to to jak mnie ktos dotknie, złapie, pomaca to sie boje, ze wyczuje, ze mam gacie po tacie (a nie daj boze jakby takie nogawki wyczul) a nie jakies sexi majteczki. Generalnie juz teraz zamierzam odchodzic od takiej bielizny, jak bylam szczuplejsza to nie nosilam, i teraz jak jeszcze troche schudne to nie bede kombinowac z gaciami po tacie, tylko bede nosic normalną sexi bielizne, bo mam tego cale szuflady, niektore majtki jeszcze z metkami, ani razu nie zalozone. lopilo - tak prawde mowiac ja jakbym miala impreze i wazyla tyle co Ty zamierzasz na slub, to bym w ogole nie myslala o funkcji korygujacej bielizny.
  14. mowie o czyms w takim stylu: http://allegro.pl/orirose-body-mocno-wyszczuplajace-modelujace-xxl-x-i2896359677.html ale to ma znowu inne wady np taką, ze jest dosc zabudowane z tylu i np jak zalozylam to do mojej czarnej sukienki, ktora z tylu ma dosc duzy dekolt to troszke juz to bylo widac (chociaz moje body ma chyba wiekszy z tylu dekolt niz to na zdjeciu). No i ramiaczka sa materialowe, wiec to raczej do zakytych ramion, nieprzezroczystych, nie pokombinuje sie jak z tymi sylikonowymi. No i nie ma spodenek. Ale spodenki juz postanowilam sobie darowac, bo nie chce tego sciskania ud, skoro w sukienkach i tak uda sa ukryte.
  15. no mi po pijaku sie zdarzalo, ze nie moglam tego z powrotem zapiac i zdejmowalam calkiem. W zwiazku z tym nie uzylam tego zbyt wiele razy. No nie jest to niewykonalne, ale wiesz, musisz odpinac ramiaczka za kazdym razem potem znowu wciagac te gacie, szukac ramiczek z tylu, zeby je zapiac, dlatego ja sie zmadrzylam i kupilam jeszcze taki gorset, ktory ma ramiaczka normalnie materialowe, nie sa odpinane, i do tego ma tez haftki w kroku :D mozna zrobic siku bez zdejmowania calego.
  16. ja mam taki gorset jak lopilo pokazala, a nawet 2. Ale wlasnie nie lubie zakladac tego ze wzgledu na to, ze o ile jak jestem rozebrana to jakos dam rade to zalozyc, ale jak na imprezie trzeba szybko do toalety to masakra, pod ubraniem ciezko to z powrotem zalozyc, te ramiaczka pozapinac. no ale do sukienek to ok wyglada, ale jak pizzerinka chce do spodni to nie wiem, bo na udach to chyba zawsze bedzie sie odznaczac. Wg mnie do obcislych spodni takie spodenkowe gorsety odpadają, chyba ze naprawde ktos dobierze taki ktory sie zupelnie nie odznacza, ale w przypadku nieco grubszych ud i zalozenia, ze te spodenki nieco sciskaja i korygują to jednak trudno mi sobie wyobrazic, zeby to sie nie odznaczalo. Poza tym wg mnie nie jest dobrze to nosic na co dzien czy czesto bo pogarsza cellulit i krązenie, chyba ze to jakies specjalne gatki antycellulitowe to ok. Ale wlasnie to uciskanie ud mnie w tym dosc przeraza, zwlaszcza ze mam i tak pajączki.
  17. pizzerinkaa - ladny spadek, gratuluje. Dziewczyny, co o tym sadzicie? (link z innego wątku) http://kobieta.wp.pl/kat,26377,title,Jedz-tylko-przez-8-godzin-dziennie-i-chudnij,wid,15223578,wiadomosc.html Moj brat jest zwolennikiem tej teorii, ze takie mini glodowki kilkunastogodzinne sa lepsze dla organizmu niz jakakolwiek dieta. Sam przeszedl na to kiedys i schudl, ale nie pamietam czy nie zawezil tego czasu jedzenia do 6 h, cos kolo tego i jadl wszystko co chcial i sporo.
  18. ach Ty Ty "jak schudne..." juz jestes szczupla. I jeszcze w stopce musialas dac wytlumaczenie malego spadku :) To i ja chyba musze dopisac usprawiedliwienie - brak spadku a nawet wzrost bo swięta :) bo nawet pomarancze sie mnie pytają co to sie stalo :D
  19. co do makijazu i filmikow grubszych dziewczyn, to nie zgodzilabym sie z Twoją teorią. Sama rozwazalam kiedys krecenie filmikow, i tez mam nadwagę, ale nigdy nie myslalam, ze to ma odwrocic uwage od nadwagi. Po prostu bez wzgledu na to ile wazylam zawsze interesowaly mnie kosmetyki, makijaz. A wrecz dopiero jak za pierwszym razem schudlam to zaczelam sie malowac, bo dopiero jak bylam szczupla mialam odwage. Wczesniej jako gruba sie nie malowalam, bo chcialam byc jak najbardziej niewidoczna dla otoczenia i nie rzucac sie w oczy. Ale jak juz zaczelam sie malowac na co dzien od wieku 19-20 lat, tak juz mi zostalo. Wtedy juz bez wzgledu na pozniejsze zmiany wagi chcialam zawsze wygladac dobrze. Moj makijaz przechodzil rozne fazy, kiedys malowalam sie mocniej, teraz od 2-3 lat maluje sie nie tak mocno, bo mam wrazenie, ze mocny makijaz czasem postarza. I mam wrazenie ze wczesniej jak mialam np 22-25 lat to mogl troche mi makijaz dodawac lat, teraz stosuje go mniej i ludzie daja mi tyle lat co dawali mi wtedy. Bo kiedys jak mialam tak do 25 lat ludzie zwykle dawali mi albo tyle co mialam albo wiecej. Teraz malo kto da mi 3 z przodu ;) Raczej wszyscy mniej. Moze tez dlatego, ze buzie mam dosc dziecinną, blond wloski (podobno blond w wielu przypadkach odmladza, ale nie we wszystkich) i mam 0 zmarszczek (taki skutek uboczny tlustej cery).
  20. hehe lopilo zrobilam to dla kolezanek bo od pol roku planowalysmy, ze jedziemy razem, ja sie zgodzilam w zeszla zime z mysla, ze oczywiscie do lata to schudne. Tak sie nie stalo, a kolezanki nie braly pod uwage tego, ze nie pojade. Chociaz ja chcialam zeby cos sie wydarzylo i zeby wyjazd nie wypalil. No potem jak juz wypalil, to mialam w planach nie rozbierac sie absolutnie do bikini, a w zasadzie tankini. Mialam rozne chusty phareo i bylam pewna na 100% ze nie rozbiore sie calkiem i nie pojde sie kąpać. Ale poszlam dopiero na dizkiej plazy gdzie nie bylo nikogo oprocz nas. Chociaz wstydzilam sie tez przed kolezankami, one wczesniej mnie nie ogladaly w bikini - no jedna widziala mnie bo ze 4 lata wczesniej bylysmy nad polskim morzem i tez sie rozebralam do bikini, a nie wazylam malutko - jakies 78. No i poszlam sie kapac w morzu, ale pozniej rozebralam sie jeszcze na normalnej plazy publicznej, ale to glownie dlatego, ze byla tam masa kobiet o wiele gorzej wygladajacych niz ja. Stare, obwisle, grube. No przy takim tloku na plazy mozna bylo tam spotkac caly przekroj. A mi nie zalezalo zeby paradowac z apetycznym cialem przed facetami, chcialam sie dobrze bawic z kolezankami i w koncu sie przelamalam. Tak naprawde to niewiele bylo momentow, zebym paradowala w samym bikini. Zdejmowalam chustę, wchodzilam do wody i w wodzie juz nikt nie ogladal mojego cellulitu :) Potem jeszcze drugi najgorszy moment, kiedy trzeba bylo wyjsc z wody, ale dalam rade. Naprawde w innych krajach nikt nie zwroci uwagi na grube baby w bikini, a nawet topless. Na basenie w hotelu nie odwazylam sie rozebrac i paradowac w samym bikini, ale przyjechaly tam Niemki, ktore paradowaly bez zadnego wstydu z odkrytymi tylkami jak 2 razy moj i nikt sie tym nie przejmowal. Teraz juz wiem, ze jak gdziekolwiek pojade w tym roku, to rozbiore sie. Na pewno nigdy nie bede miala ciala jak osoba ktora nigdy nie wazyla w zyciu duzo, cellulit mam i bede miala, ale wali mnie to, czy dlatego mam nie robic tego na co mam ochote i do konca zycia nie jechac nad morze? Nie zalezy mi na tym, zeby na plazy robic wrazenie na kims.
  21. a jeszcze chyba nie napisalam co z noszeniem spodni przeze mnie :) no wiec nosze juz na co dzien :) Tzn mam tylko dwie pary spodni, w ktore obecnie wchodze, nosze tak ze 2-3 razy w tygodniu. Nie mam zbytnio góry do tych spodni, bo tunik nigdy nie nosilam, ale nawet mam taka bluzke oversize czarną: http://allegro.pl/szeroki-sweter-lodka-kokardki-na-ramionach-l55-i2750818347.html i czesto nosze to do spodni, jest luzna, ale siega tylko lekko za pupe. I mam jeszcze jakies 2 rozpinane dluzsze narzutki/kardigany to tez czasem zakladam. Ale to duzy komfort dla mnie zwlaszcza teraz w zime jak zakladam spodenki a nie ciagle te dlugie spodnice. Chociazby dlatego warto bylo sie odchudzac. Innych spodni na razie nie kupuje, dopoki nie schudne chociaz kolejne 5 kg. Chociaz jak schudne jeszcze to zaczne wchodzic w kolejne z mojej szafy :)
  22. wczoraj ogladalam ten filmik: http://www.youtube.com/watch?v=mTRbiaDWNL4 laska schudla z 82 do 70 kg (przy moim wzroscie), jakbym miala takie ksztalty jak ona obecnie to bym byla w pelni usatysfakcjonowana. Z ciekawosci zaczelam szperac w jej starszych filmikach, zeby zobaczyc jak wygladala jak miala te 82 czyli prawie tyle co ja, no i tez uwazam, ze nie wygladala tragicznie.
  23. no ja tez mam wrazenie, ze to bylo tak niedawno kiedy zaczynalysmy sie odchudzac. Wiadomo, ze nasze postrzeganie sie zmienia w zaleznosci od aktualnej sytuacji, ale zawsze komplementem bedzie jak ktos uzna, ze wazysz mniej niz wazysz naprawde ;) A poza tym Ty to juz teraz jestes lachonem, wiec nie mysl, ze tesciowa uwaza nie wiadomo co, na pewno juz mysli, ze jestes wystarczajaco szczupla. A teraz jak sobie pomysle jak wazylam po dukanie 74 to jednak czulam sie psychicznie grubsza niz aktualnie. W dniu dzisiejszym wydaje mi sie, ze to bylo malo, a ja wtedy wstydzilam sie dalej zalozyc spodnie! I chodzilam dalej w spodnicach szerokich, ukrywajacych pupe, uda. Ale ja bylam glupia. To juz teraz czuje sie szczuplej :) i jestem bardziej pewna siebie.
  24. A i jeszcze jedno: wg niej nie widac po mnie ze schudlam AŻ 14 kg. Ludziom sie wydaje ze tyle to jest strasznie duzo. A widzi przecie,z ze szczupla wciaz nie jestem :) Kiedys mowila, ze powinnam chociaz 7-10 kg zgubic i chyba jej sie wydawalo, ze wtedy ja juz bede praktycznie szczupla :D Zreszta mi tez sie wizualnie wydaje, ze mojego spadku wagi nie ocenilabym az na 14 kg, powiedzialabym wizualnie, ze max z 10. Bo ja bylam tak nabita, ze wizualnie az tak bardzo sie nie zmienilam, podejrzewam, ze w przypadku innej osoby spadek 14 kg moglby byc bardziej widoczny.
×