Agucha30

kurcze rano nie mam czasu na takie cwiczenia, ale chyba wieczorem zaczne cwiczyc :D Bo jak jeszcze rano pocwicze, to mnie w autobusie klocek dopadnie i bedzie :D

zajebisty ten kolor plaszczyka :) bardzo mi sie ten kolor podoba, a nie wiedzialam ze on sie tak nazywa.

forlax wydaje sie lepszy niz senes, tyle ze w ulotce jest cos przeciwnego niz napisalas lopilo tzn: "Wskazania objawowe leczenie zaparć u dorosłych i dzieci w wieku od 6 miesięcy. Preparat może być stosowany jedynie w leczeniu wspomagającym nie dłużej niż 3 miesiące, jako uzupełnienie leczenia dietetycznego i odpowiedniego trybu życia." czyli ze leczy tylko objawowo, doraznie, nie reguluje na stale ani nie usuwa przyczyn. A i ta substancja aktywna (makrogol) tez dziala na tej zasadzie, że łączy sie z wodą i uplynnia kupe (na tym polega dzialanie osmotyczne), wiec trzeba duzo pić. Ja tez mam ewidentnie kupę regulowaną stresem, identycznie, jak ktos stoi pod drzwiami, jak czeka na mnie to juz nie zrobię, nawet jakby mi sie niby chcialo, w miejscu publicznym nie zrobię, w nowym miejscu nie zrobię itd. W szkole juz tak mialam, to nie ze teraz mi sie zrobilo. Jedynie na swoim kibelku i to jak mi nikt nie przeszkadza. No to teraz mam efekt: rozleniwione jelita :o Z tym parciem na sucho, to tez mam wrazenie, ze jak na powaznie by sie to praktykowalo, to mozna jedynie hemoroidow sie nabawic, aczkolwiek ja czesto musze ostro przec, zeby cos bylo z kupy.

kilka metrow nie, ale dotra do Twojej kupy :) jej nie przebiją :) nawiasem mowiac nie wiem czy wiecie, ale kupa jest przy wylocie TYLKO w ostatnich chwilach przed wyproznieniem, zwykle jakis dluzszy odcinek od zwieracza jest pusty. A i nie wiem czy wiesz lopilo, ze czesto przy wrzodach zoladka wystepują zaparcia - to sie jakby łączy. I wiecie przeczytalam cos co mnie lekko zaskoczylo: Jedną z częstszych przyczyn zaparcia jest lekceważenie uczucia parcia na stolec, co prowadzi do zaburzenia odruchu defekacyjnego. Leczenie zależy od przyczyny wywołującej. Wstrzymywanie oddawanie stolca po pewnym czasie rozregulowuje rytm pracy jelit powodując ich rozleniwienie. Doprowadza to do zaparć określanych jako nawykowe. Dolegliwości tej sprzyja stres, stany nerwowe, brak ruchu oraz siedzący tryb pracy i życia. W tym przypadku środki przeczyszczające nie są wskazane. Sprawą zasadniczą jest zmiana trybu życia oraz właściwa dieta. Bo to troche chyba jak u mnie. Zwlaszcza wstrzymywanie np w miejscach publicznych, gdzie nie zrobie kupy :o Nie wiedzialam, ze od tego mogą sie jelita rozleniwic :o I moze przez to teraz nawet nie bedac na diecie moje wyproznienia nie do konca sa zadowalajace :o Jednak chyba jest ziarnko prawdy w tym co ktos pisal o tej stymulacji, parciu, zeby organizm przyzwyczaic.

"1 tabletka zawiera 8,6 mg antranoidów, te tabletki co ja mam to zawierają 7,5 mg antranoidow, wiec są nieco slabsze niz xenna extra." Ale Xenny Extra bierze się tylko 1 tabletkę. Jest ona odpowiednikiem bodajże 2 czy 3 tabletek tej normalnej Xenny. zle napisalam: xenna extra ma 17 mg (zwykla miala te 8,6 co napisalam), to w sumie tyle ile te dwie moje, ktore wzielam. Ale tak czy siak senes to senes, nie ma znaczenia w jakiej formie sie wezmie, jeden shit. Bo w xennie to jedyny skladnik aktywny.

znalazlam jeszcze pare ciekawych pozycji (przelecialam po skladach srodkow: - czopki, ktore nie zawieraja zadnej chemii szkodliwej w sensie zadnych substancji przeczyszczjacych, ani nie powodują uzaleznienia jelit, bo dzialaja na zasadach bardziej fizycznych niz chemicznych: http://www.i-apteka.pl/product-pol-40754--Eva-Qu-x-6-czopkow.html - http://www.i-apteka.pl/product-pol-1259-BISACODYL-x-30-tabletek.html czyli to co polacala jedna z osob tutaj, ze dziala na 100% - syrop homeopatyczny: http://www.i-apteka.pl/product-pol-40769-DAGOMED-ALVIA-syrop-na-zaparcia-150ml.html prawdopodobnie nie dziala tak agresywnie - ziola normosan: http://www.i-apteka.pl/product-pol-28484-NORMOSAN-ziola-100g.html zwieraja senes, ale nie na pierwszym miejscu w skladzie

znalazlam jeszcze pare ciekawych pozycji (przelecialam po skladach srodkow: - czopki, ktore nie zawieraja zadnej chemii szkodliwej w sensie zadnych substancji przeczyszczjacych, ani nie powodują uzaleznienia jelit, bo dzialaja na zasadach bardziej fizycznych niz chemicznych: http://www.i-apteka.pl/product-pol-40754--Eva-Qu-x-6-czopkow.html - http://www.i-apteka.pl/product-pol-1259-BISACODYL-x-30-tabletek.html czyli to co polacala jedna z osob tutaj, ze dziala na 100% - syrop homeopatyczny: http://www.i-apteka.pl/product-pol-40769-DAGOMED-ALVIA-syrop-na-zaparcia-150ml.html prawdopodobnie nie dziala tak agresywnie - ziola normosan: http://www.i-apteka.pl/product-pol-28484-NORMOSAN-ziola-100g.html zwieraja senes, ale nie na pierwszym miejscu w skladzie

http://today.msnbc.msn.com/id/46897181/ns/today-style/t/scratch-extreme-nails-are-here-stay/ widzialyscie te lakiery? podobaja mi sie :o w sephorze kosztuje 79 zl.

powiem Wam, ze cos mnie przed chwila przeczyscilo lepiej niz senses :D nie wiem co, moze ciasto marchewkowe, albo ogorki kiszone, ale stanelam na wagę i waze o 0,5 kg mniej niz rano :) i jakos stracilam apetyt, parzę wlasnie herbatkę miętową. Niedlugo biorę sie za gotowanie na najblizsze 2 dni tzn zapiekankę szpinakowo-serowo-kurczakową.

powiem Wam, ze cos mnie przed chwila przeczyscilo lepiej niz senses :D nie wiem co, moze ciasto marchewkowe, albo ogorki kiszone, ale stanelam na wagę i waze o 0,5 kg mniej niz rano :) i jakos stracilam apetyt, parzę wlasnie herbatkę miętową. Niedlugo biorę sie za gotowanie na najblizsze 2 dni tzn zapiekankę szpinakowo-serowo-kurczakową.

rany, jeszcze szef chcial mi wcisnać nalesnika z serem i czekoladą :o ale tym razem sie oparlam i od drzwi krzyczalam, ze jestem na diecie :)

o a ja na II sniadanie kawalek ciasta marchewkowego nie light :P kolezanka upiekla i chciala zebym koniecznie sprobowala jej wersji- pamietala jak kiedys ja przynosilam swoje. No i coz.

a jakze nie przejmuje sie :) jest zajebiscie :)

lopilo - gratulacje :)

hej :) od 8 do tej pory zapierdzielalam ostro fizycznie, przy odgruzowywaniu naszego archiwum, ech... ledwo w locie zdazylam zjesc sniadanie: 2 wasy z serkiem topionym i wedliną + warzywa. Waga jak mozna bylo sie spodziewac bez rewelacji - 87,9.

wiemy wiemy lopilo, Ty to masz ostro wyznaczony cel i nie ma zmiluj :) Ja w sumie juz ile nie schudne to bedzie sukces i tak najgrubszy moment mam za sobą, w tym 2 lata wagi wiekszej niz obecnie, wiec czy do sylwestra czy do wiosny to i tak bede szczuplejsza. Moze nie calkiem szczupla, ale juz w miare bede mogla sie ludziom pokazać.

a wiecie powiedzialam tez mamie w jakim tempie chudne, i ze wkurza mnie, ze z wyjatkiem pierwszych 2-3 kg nie chudne juz nawet 1 kg na tydzien, tylko mniej. A mama na to, ze bardzo dobrze! I ze jak bede chudla nawet 0,5 kg na tydzien to mi wystarczy. Troche ma racji, najwazniejsze zeby bylo w dol, a jak wolniej, to moze oszczedzi mi np wypadania wlosow jak mialam przy bardziej intensywnych dietach, obwislej skory itd. A jakos bardzo mi sie nie spieszy. Juz jest sukces bo leci w dol. Obiecuje juz nie wsciekac sie dopoki bede chudla co najmniej 0,5 kg na tydzien.

co do tego zapotrzebowania energetycznego na procesy zyciowe, to gdzies kiedys liczylam, bylo pare pytan, liczylo sie w zaleznosci od wieku, wagi (tak bo im czlowiek wiecej wazy, tym wiecej jednak energii zuzywa na procesy zyciowe), pracy, dodatkowej aktywnosci ruchowej i cos wychodzilo mi okolo tego co napisala Agha, przy mizernej aktywnosci sportowej i lekkiej pracy siedzacej wyszlo mi tam kolo 2000 kcal, ale ja jednak mam wrazenie, ze moj organizm potrzebuje mniej zeby miec bilans energetyczny = 0 i zebym nie przytyla :o mysle ze u mnie to okolo 1600-1700 tak zeby utrzymac wage.

zaokraglam zawsze w dol te kg, bo widzisz jak to jest, powiem, ze 7 a tu na chwilę obecną wychodzi ze waze tylko 5 mniej niz na poczatku.

wiecie bede w tym tygodniu robila cos bardzo pysznego, zapiekanke szpinakowo-serową :) bardzo do mnie przemawia :) http://my-reality-dietetycznie.blogspot.com/2012/09/dietetyczna-zapiekanka-szpinakowo-serowa.html o nie i dziewczyna dodala przepis na gofry z takim boskim skladem! A ja mam taka gofrownice serduszkową, oj to gofry tez beda w tym tygodniu :) http://my-reality-dietetycznie.blogspot.com/2012/09/czekoladowe-gofry-otrebowe.html

ja jak chce sprawdzic kalorycznosc jakiegokolwiek produktu, to wpisuje jego nazwe w google z dopiskiem kcal albo kalorie i zawsze sie pokazuje, przewaznie na stronie tabele-kalorii.pl Fajna ta stronka, wiele produktow mozna tam znalezc, wszedzie sa zdjecia i caly sklad, nie tylko kalorie.

ja nigdy nie mam rano 2 kg mniej :o kiedys mialam wieksze wahania wagi miedzy wieczorem i rano, teraz to jest max 1 kg.

wiedzialam, ze ktos predzej czy pozniej sie od tych kup przyczepi, tyle, ze wiekszosc dziewczyn nie pisze juz dlugo, znacznie wczesniej przestaly. Ale to bylo do przewidzenia, zawsze ktos sie wykrusza.

Co do zimna, to ja jeszcze w tym roku jakos jeszcze nie odczulam, zreszta w moim mieszkaniu mam zawsze goraco, gorzej u mamy w domu, tam to zawsze musze w 2 swetrach siedziec. Ale fakt jak przychodza pierwsze zimne dni, to najbardziej sie odczuwa, tak jak minie lato.

Agha - ta milka choco wafer okrągłe ciasteczko ma 156 kcal sztuka ;) wiec nie jest tak zle jak myslalas.