Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agucha30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agucha30

  1. lopilo - te lakiery golden rose faktycznie nie sa mega trwale, ale u mnie malo ktore sa. Tyle ze drobiny trzymaja sie bez zarzutu natomiast baza u mnie juz nastepnego dnia lekko odpryskuje, ale dzieki takiej strukturze lakieru nie widac tego, trzeba sie przyjrzec. Innym kolorem mialam pomalowane paznokcie przez swieta i sie w miare trzymal ze 3 dni. Co do przykrywania drobinek przez kolor to wiem, co masz na mysli. Przygladalam sie dokladnie paznokciom i np w moim obecnym kolorze (a mam dwie warstwy) niektore drobinki z warstwy spod spodu są przykryte bazą, inne z wierzchu nie są, ogolnie takie pomieszane i podoba mi sie. I wlasnie podoba mi sie w tych lakierach, ze bazy są kremowe kolorowe. Tyle, ze np mam kolor fioletowy z drobinkami ciemny fiolet+zielen/turkus i ta baza jednak wg mnie jest niewystarczajaco kryjąca, chcialabym zeby jej kolor byl bardziej kryjacy, a jest przezroczysty, natomiast w dwoch gdzie baza jest biala jest ok, tyle, ze tez nie jest ona bardzo kryjaca. Z tym fioletem to chcesprobowac dac jakis kryjacy fioletowy lakier pod spod i dopiero na niego dac ten z drobinkami.
  2. lopilo - fajny ten lakier. Ale ja go z drogerii nie kojarze, a nawet sie przygladalam ostatnio tej serii toperow i zaden nie wydawal mi sie szczegolny. No ale wczesniej nie widzialam zdjec jak to wyglada w praktyce. Ja mam dzis na pazurach ten: http://www.bangla.pl/zdjecia-golden-rose-jolly-jewels-nail-lacquer-up33107-5.htm Podoba mi sie efekt. Wszystkie trzy ktore kupilam z tej serii podobaja mi sie i chyba chce jeszcze jeden, ten:http://www.bangla.pl/zdjecia-golden-rose-jolly-jewels-nail-lacquer-up33107-4.htm Do sukienki z pewnoscia jeszcze 2 razy zdazysz schudnac A jak sie czujesz? Jak gardlo?
  3. cholera.. kolega z pracy zaprosil mnie do restauracji na obiad i dupa :P zjadlam niedietetyczny obiad, w zasadzie obiadokolacje. Wprawdzie wybralam lososia, ale byl z maselkiem cytrynowym, ziemniaczkami, salatką, ktora byla z sosem jakims miodowym. Bylo pyszne, no ale dzis juz zapewne nic nie schudlam, mimo ze caly dzien wczesniej byl dietetyczny. No a jutro impreza w klubie z kolezankami, czyli %. Moze chociaz troche spale kalorii tanczac, bo cos ciezko z tym odchudzaniem, skoro codziennie cos....
  4. hej laski :) ja wczoraj padlam bo pozno wrocilam do domu, kolezanka mnie wyciagnela na zakupy bo mialysmy dokupic pare gadzetow na sylwka, a potem jeszcze i piwko bylo, w zwiazku z czym kolacji juz nie zjadlam. Dzis na wadze 81,5 czyli 0,3 mniej niz wczoraj, tendencja dobra. Mam dzis strasznie duzo roboty, musze mega szybko zamykac miesiac w pracy, a jeszcze na koniec jakies reweolucje u mnie typu zwalnianie ludzi :o Wiec nieciekawie. Wspolczuje chorowitkom :) kurujcie sie. lopilo faktycznie pewnie po tym przemarznieciu Was wzielo. Wtedy byl mega mroz.
  5. lopilo - wspolczuje :o angina to nieciekawa sprawa, tez miewam stosunkowo czesto, jak i inne infekcje gardla.
  6. hello :) moja waga z rana 82,4 czyli oficjalnie w swieta przytylam 1,8 kg, a od polowy grudnia 3,3. No nic, zaczynam znowu walke o 7 z przodu.
  7. ja juz nie wiem co bedzie, jak bede chciala utrzymac wage. Jedno pocieszenie, ze jednak w takim tempie jak w swieta, nie tylam nawet przed dietą, bo jednak zwykle na co dzien nawet jak sie nie odchudzalam, nie jadlam nigdy tyle co w swieta. Musze w sobie wyrobic chyba tez to, ze jak przytyje kilka kg to od razu przejde na diete, a nie ze sie obudze po kilkudziesieciu kg na plusie.
  8. kurcze w ciagu 10 dni waze o 4 kg wiecej... no schudnac w takim tempie nigdy w zyciu mi sie jeszcze nie udalo, masakra.
  9. lopilo - moze Ty wcale nie bedziesz miala takiej masakry na wadze, moze wazysz tyle samo lub niewiele wiecej niz przed swietami, nawet jedzac wszystko nie kazdy zaraz tak tyje. Ja sie malo ruszalam, lezalam przed tv i jadlam. A naprawde mialam zamiar nie objadac sie tak, zeby nie czuc sie przejedzona, a niestety czuje sie tak od kilku dni. Mialam w planach sprobowac wszystkiego i na wigilii tak samo zjesc to co inni, ale po co zjadlam az 8 pierogow zamiast sprobowac jednego max 2? Widze, ze zadne nowe nawyki mi sie nie wyrobily przez ostatnie miesiace. Jak jest dobre jedzenie to jem dopoki sie nie skonczy lub nie moge sie ruszyc i musze odpiac guzik w spodniach. Ech.. zalosne.
  10. ja niestety musze zyc w pelnej swiadomosci, tylko porzadne zdolowanie mnie mobilizuje :( , inaczej bym pewnie sobie myslala, ze nieduzo przytylam. Przynajmniej raz w zyciu wiem ile przytylam po swietach, bo tak to zawsze wolalam zyc w nieswiadomosci. No nic od jutra ruszam ostro. Niestety szkoda, ze stopke na 1.01 bede musiala w gore zmienic :o
  11. uff wrocilam w koncu do siebie, na dworzu gorąco. A ja po wejsciu zaraz wskoczylam na wage.. i to był błąd. Liczba troche szokująca, cos czuje, ze do lutego bede zrzucac to co przez pare dni przytyłam :( W chwili obecnej waze 83 i jestem praktycznie pewna, ze juz czesc z powrotem zamienila sie w tluszcz, na pewno nie jest to tylko jedzenie zalegajace w jelitach, bo co najlepsze jak wiecej jadlam to i kibelek byl kilka razy dziennie np wczoraj. No nic, rano moze bedzie nieco mniej niz 83, ale to zadne pocieszenie, bo to praktycznie o 4 kg wiecej od najszczuplejszego momentu No ale sama jestem sobie winna. Teraz zeby te 4 kg zrzucic to bedzie walka co najmniej przez miesiac :(
  12. lopilo pijana... no ciekawe :) raz na jakis czas trzeba sie zresetowac :P Super uslyszec takie slowa od przyjaciela :) badz co badz faceta :P
  13. lopilo - poddac sie z odchudzaniem nie moge, musze miec ta 6-tke. W przeciwnym razie popadne chyba w jakas depresje. Na razie mam plan nie czekac z postanowieniami do nowego roku, tylko wrocic do diety od czwartku. Sylwester nie powinien mi przeszkodzic, bo pewnie poza alko za duzo nie zjem.
  14. lopilo - poddac sie z odchudzaniem nie moge, musze miec ta 6-tke. W przeciwnym razie popadne chyba w jakas depresje. Na razie mam plan nie czekac z postanowieniami do nowego roku, tylko wrocic do diety od czwartku. Sylwester nie powinien mi przeszkodzic, bo pewnie poza alko za duzo nie zjem.
  15. co do prezentow, to u mnie w wiekszosci z rodziną mamy taki uklad, ze sobie nie kupujemy, ja kupuje tylko chrzesniakowi i mamie. No ale jakies tam drobiazgi dostalam typu koszulka nocna satynowa +szlafrok, piekny obraz recznie malowany przez moja siostre, kasa od babci, od mamy miedzy innymi dostalam sliczne dresy - wiedziala ze potrzebuje :) i nawet idealnie trafila z rozmiarem.
  16. lopilo - mam podobne odczucia do Ciebie, tylko ze ja sie objadam troche dluzej, bo juz przed swietami sobie pozwalalam. Chyba zajadam ten smutek i stres swiateczny, chce zeby te pieprzone swieta sie juz skonczyly, bo czuje, ze juz jest ten moment kiedy bedzie mi ciezko wrocic do diety. Jade zaraz do babci i chrzesniaka, chce to odbebnic jak najszybciej i miec spokoj na pare miesiecy, co najmniej do wielkanocy :D Nie znosze swiąt :o I nie potrafie chyba juz jesc radosnie bez wyrzutow sumienia.
  17. Dziewczynki, Wszystkiego Dobrego na Święta! Dużo ciepła, radości, mnóstwa prezentów i żebyście potem nie przeżyły załamania na wadze :P
  18. jakie pyszne ciasta lopilo, mniam moje dwa co zrobilam wczoraj i dzis nie sa zbyt skomplikowane, ale juz i tak 1/3 kazdego jest zjedzona :) w tym niemalo przeze mnie.
  19. Martuska - przez mandarynki na pewno tak waga nie skoczyla, ale wystarczy, ze podczas jelitowki mialas puste jelita, a teraz cos zjadlas i sie zapelnily troche i juz waga idzie w gore, ale to nie znaczy, ze przytylas. Ja wczoraj poplynelam z jedzeniem, a gdzie jeszcze swieta :o Nie wiem co mnie napadlo, jadlam nawet czekolade gorzka z orzechami a o 22 kanapke z poledwica. Dzis juz lepiej poki co zjadlam twarozek ze szczypiorkiem na sniadanie, kawalek sernika (oczywiscie light) na drugie i zupe ogorkową na obiad. Bylam tez dzis na ostatnich zakupach, i przy okazji kupilam sobie pare rzeczy w tym sweterek fioletowy, bieliznę i dwie nowe ksiazki :) z czego jedna na temat muffinow i babeczek :) Wczoraj upieklam sernik dukana, ale tym razem nieco zmieniony przepis, wiecej sera dalam tzn 1,5 kg, wiecej budyniu smietankowego i sernik wyszedl w smaku jeszcze lepszy, bardzo przypomina normalny sernik. A za chwile biore sie za ciasto marchewkowe, ono nie bedzie az tak light, oprocz tego, ze nie bedzie slodzone cukrem i dam mniej oleju niz w przepisie, to bedzie normalne.
  20. hello :) ale sie dzis czuje do kitu, chyba przez okres, wstalam o 11 :o i wlasnie wciagnelam 3 tosty z serem zoltym, wprawdzie ser light a pieczywo z ziarnami, ale jednak.... i jeszcze zjadlam pieczywko chrupie z pasztetem takim bio z rossmanna. Wykonczylam wszystko z lodowki i niedlugo sie zbieram do mamy :) Na wage oczywiscie dzis nie wchodzilam. Martuska - pamietaj, ze walczysz nie tylko o sylwetke, ale o inne wazne zmiany w zyciu. Bardzo ladnie spadaly Ci kg, wiec szkoda byloby to stracic. A jak juz naprawde masz na cos niedietetycznego ochote, to zjedz, ale wroc potem znowu do diety.
  21. Martuska - jelitowka to sie czasem przydaje. Ja niestety jestem na to odporna jak nie wiem co, chyba nigdy nie mialam w zyciu.
  22. i ledwo zdazylam napisac, ze nie dostalam jeszcze halki, a slysze dzwonek do drzwi i pan z poczty przyniosl moja halke :) przymierzylam juz do roznych spodnic i wszystkich sukienek :) Niestety w wiekszosci mnie nie zachwyca, wiekszosc moich spodnic jest za dluga do niej. Halka ma dlugosc w sam raz, jak na moje obecne dlugosci, ktore nosze, siega za kolana, ale spodnica musi byc jednak krotsza, jak nie wystają te tiule chociaz troche to dla mnie nie jest efekt zachwycajacy. A ja spodnice mam jednak same dluzsze, musialaby byc taka lekko przed kolana lub do kolan. Do czarnej sukienki wyglada ok, mimo ze tiule tez nie wystają bo sukienka jest dluzsza, dlugosci takiej jak halka. Chyba, ze mocno spuszczę halkę w dol to wtedy lekko wystaje. Ale tez nie kazdy material sie na niej dobrze uklada, niektore sukienki sie zaczepiają na tych sztywnych tiulach podczas ruchu. Co ciekawe jedna z bardziej udanych polaczen to ta halka + dzinsowa dosc krotka rozkloszowana spodnica. No ale... na jakas szaloną imprezę to halke moge zalozyc nawet samą :) I nawet w miedzyczasie wymyslilam na sylwka juz stylizacje :) Halka sama daje efekt w stylu goth, mam tez dlugie koronkowe rekawiczki w takim samym stylu, jeszcze jakas bluzke dobiore. I z kolezanką dzis wymyslilysmy, ze zalozymy jakies glupie maski, nakrycia glowy i tak wkroczymy na impreze,mimo ze to nie jest bal przebierancow :) zamierzamy sie wyglupiac na maxa :) A ja mam maske z zeszlego roku, przeciwgazową typu slon -> zdjecie z sylwka mam w galerii, pokazywalam tu kiedys. Towarzystwo tegoroczne mnie w niej nie widzialo, wiec zakladam tiule, rekawiczki i maske na łeb :) I dla kumpeli tez mam taka sama maske :) bedzie ostre wejscie na impreze :)
  23. ja zmywam makijaz tylko tym czym cala twarz myje, czyli od lat żelem babydream z rossmanna. Nic lepszego w zyciu nie znalazlam. Nawiasem mowiac musze sie pochwalic, ze cera jakos od kilku tygodni (3-4?) zrobila mi sie tak ladna jak juz dawno nie mialam, nie wiem, czy to zasluga diety i jakiegos tam oczyszczenia organizmu, czy moze jednej rzeczy w pielegnacji czy moze podkladu, ale cere mam tak ladną, ze juz po nalozeniu podkladu nic nie musze maskowac, nie pojawiaja mi sie zadne niespodzianki i nie musze uzywac korektora. Co do pielegnacji cery to zmienilam tylko tyle, ze gdzies od miesiaca uzywam pierwszy raz Effaclar Duo, nie wiem czy to on takie cuda zdzialal, poza tym jako podkladu tez gdzies od 3-4 tygodni uzywam tylko BB Cream Missha, a on niby leczy cere. I co jest najdziwniejsze teraz przed okresem kompletnie zadne niespodzianki mi nie wyskoczyly, a po tym poznawalam zawsze, ze okres sie zbliza :D
  24. hehe dobre te aukcje :D ludzie to maja pomysly. Dzis ogladalam to: http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/Kraj/chytra-baba-hitem-internetu,5376443,0,fotoreportaz-maly.html no i baba zostala bohaterką internetu :D
  25. lopilo - wiesz, ze jeszcze nie dostalam swojej halki?? sprzedajaca napisala mi ze 4 dni temu, ze dopiero wrocila do domu i mi wlasnie wysyla i za 2 dni bede miala. No ale poki co nie ma :(
×