Bullitka81

No a ciaza blizniacza jest wysokiego ryzyka wiec bylam pewna ze to bedzie cesarka a tu klops. Byle wszystko bylo dobrze. Betka - masakra co ty teraz przechodzisz :(. Az nie wiem co powiedziec. Trzymaj sie kochana

Joanne - cudo :)))) sliczna kochana dzidzia :))). Och jak ja kocham takie zdjecia ogladac :). Daisy - super ze juz po i dobrze sie czujesz. Teraz juz bedzie z gorki :)

Ale cesarka nie ma nic wspolnego z invitro. Ciaza z invitro rozni sie z normalnego zajscia w ciaze tylko tym ze inaczej jest zaplodnione. A cala reszta to juz wyglada i ciaza przebiega tak samo jak naturalna. Neska - Bez mojej zgody to fulm ktory leci teraz na tvn 7 . Piekny film, wyciskacz lez!! Ogladalam z 100 razy i 100 razy plakalam. A ten program o invitro to tylko nastraja mnie pozytywnie.

A wiecie ze ja tez beda mysiala rodzic naturalnie?? Pytalam lekarza na ostatnuej wizycie jak to jest tu z blizniakami i on powiedzial ze jak wszystko bedzie ok to bede rodzic naturalnie. Masakra, niby jak ja mam to zrobic?? Ogladacie dziewczyny Bez mojej zgody?? Znowu bede ryczec caly wieczor!! A potem ten program o invitro

Joanne - to ok :). Ja to strasznie sie martwie i pewnie te 2 dni to bedzie dla mnie koszmar. Neska - to na co ja musze czekac te 2 dni?? Kurde no bez sensu

Witaj agnes. Jedziecie do kliniki w te dni wolne??

Joanne - tak na 14.55 . To moze umow sie tak ze krew pobierzesz kilka dni szybciej i bedziesz miala wynik przy pomiarach ? Moze uda ci sie tak to zalatwic. Potem przez cale swieta bedziesz myslala

Joanne - nie wiem jakie to badanie dokladnie, jak sie nazywa. Powiedzieli mi ze to jest ze mozna rozpoznac czy dzieci beda miec zespol Downa lub inne choroby genetyczne. Ja teraz juz jestem skierowana na zwykly oddzial ginekologiczny. Kazdy moze miec to badanie choc nie jest obowiazkowe. Mozna sobie wybrac. My postanowilismy ze chcemy wiedziec. I ta pani powiedziala ze jak juz pomiar zrobi to wtedy bedzie musiala wyliczyc czy wszystkie parametry sie zgadzaja i ze zajmie jej to ok 2 dni. A przypomnij kiedy ty masz to badanie??

Ja juz mialam pobierana krew w poniedzialek wiec wyniki beda juz napewno przy badaniu. Dla mnie to tez dziwne ze trzeba czekac. Co niby ona ma wyliczac jak wszystko sie zapisuje ?

Malanadzieja - mam nadzieje ze nasze dzieciaczki sa zdrowe . Najgorszy jest ten strach :(

Malanadzieja - ja tez sie strasznie boje :(. Tylko ze ta moja polozna to powiedziala ze ona bedzie to musiala wyliczyc i bede wyniki znala dopiero po 2 dniach. Dziwne troche nie??

Joanne - kazda z nas jest inna i inaczej wraza swoje emicje. Daisy tak wlasnie przezywa swoje emocje i ma do tego prawo. Ja wciaz pamietam ten bol co miesiac gdy byla tylko 1 kreska. Ja wiem ze ty chcialas dobrze , chcialas aby Daisy troszke odpuscila to moze wtedy zajdzie w ciaze ale ona musi sama do tego dojsc. Nikt nikogo do tego nie zmusi. Nawet sama siebie. A ty kiedy masz te badania?? Neska - super wiesci. Ja to bede przechodzila w srode. Tak bardzo sie ciesze. Teraz to juz zupelnie mozesz odsapnac :)

Joanne - tylko ze agnes oceniala innych a Daisy pisze sama o sobie, o swoich uczuciach i odczuciach a to co innego. Ja sie czuje dobrze tylko krzyz mnie strasznie boli. Tak na dole z lewej strony jakby ktos mi draga w d**e szczelil . A jak twoje plecy?? Wlasnie, Neska juz po badaniach. Napewno wszystko dobrze jest

Joanne - zaraz pojdziesz na kolanko i po golej pupie :P

Joanne - no to ogladaj od dzis dalsza serie. Ja sie juz nie moge doczekac jak to tam sie wszystko potoczylo :). Ja tez teraz biore 1 a potem po 12 tygodniach bede brala 2. Pani w aptece wlasnie te bardzo polecala. Daisy - a masz tez tam TLC ?? To ogladaj a jak nie to niech twoj M ci nagra to sobie jutro zobaczysz. Chyba ze powtorke za tydzien .

Daisy - dzis sie zaczyna nowa seria o invitro na TLC. O 20.30 jest wprowadzenie chyba z poprzednich odcinkow a o 22.30 jest premiera. Popros aby M ci nagral i zobaczysz sobie jutro!! Najlepiej jakby twoj m tez to zobaczyl. Moze wcale nie bedzie wam przydatne ale przynajmniej zrozumiecie jak to naprawde wyglada!!

Daisy - co ja mam z toba zrobic?? Przeciez to nie jest tak ze ty go nie podniecasz. Moj tez tak mial ze w owu mu sie nie chcialo a po to ciagle by chcial. Nie wiem ,taka jakas dziwna ta psychika meska. Powiedz swojemu ze jak nie daje rady naturalnie to sa inne rozwiazania. Np inseminacja. Ale ja wierze ze to jeszcze sie unormuje u was. Daj znac po zabiegu jak bedziesz miala sile. Powodzenia a co to sa te pompuchy. Kluski na parze? Ja dzis bylam w polskim sklepie i kupilam sobie kluski slaskie, pyzy i kopytka. Bede jadla dziennie co innego. a co do sexu to ja odkad zaszlam w ciaze to tylko w razy bylo. Raz zanim dowiedzialam sie ze jestem w ciazy a drugi raz wczoraj bo maz juz nie mogl wytrzymac i powiedzial ze sperma wali mu do glowy. Ale to bylo tak bardzo delikatnie, nie wiem czemu ale sie boj***ardzo. Betka - normalnie masakra u was. Da sie jakos odzyskac pieniadze za auto? Ubezpieczenie chociaz bylo?? Co wogole robily klucze i papiery w aucie bez pilnowania???

Neska - koniecznie czekamy na zdjecia i wiesci. :). To te badania prenatalne?? Joanne - dobrze , ze nie jestes sama, zwlaszcza teraz. Czyli z tego wynika ze kazda z nas przezyla to samo i nasi faceci dokladnie tak samo siezachowali

Dzien dobry Daisy - wiesz , jakbym widziala siebie i meza za czasow staran. To jest zwykle normalne zachowanie. Z moim mezem tak bylo. Przewaznie kiedy ja mialam owulacje nic z tego nie wychodzilo. Zaraz po maz mial ciagle ochote a ja znowu nie. To jest psychiczne podloze . Bo wtedy trzeba - nie bo sie chce. Zaloze sie ze przy kazdym stosunku myslisz o moze teraz zajde w ciaze zanim o orzyjemnosci. Twoj m ma tak samo. To nie jest ze on nie chce miec z toba dziecka. On chce i to bardzo. Ale ta presja rujnuje wszystko. On sie znowu bedzie bal ze ty tak bardzo chcesz miec dziecko a on ci go nie moze dac . Mysli o tym i wtedy klapa. Wszystko opada. Ty sie zloscisz i wszystko wraca do poczatku. U mnie tez dokladnie tak to wygladalo. Trzymaj sie kochana. Zobaczysz ze wszystko wroci do normy. I powodzenia dzis. Daj znac jak poszlo Joanne - co u ciebie? Jak sie czujesz? Jestes juz u siebie??

Daisy - no co ty. Mi nie chodzilo koniecznie o ten cykl ale juz moze nastepny albo nastepny. Do pol roku napewno zajdziesz w ciaze. Takie mam przeczucie

Daisy - ja tylko probowalam cie pocieszyc. Nawet nie zauwazysz jak juz bedzie po. Ja mialam punkcje na zywca robiona. Siatkowali mnie od wewnatrz i zebrali 30 prcherzykow. Mysl o Werce i swoim malenstwue ktore pojawi sie juz nie dlugo. Ze jestes im potrzebna. Bedzie dobrze

Joanne - napewno bedzie wszystko dobrze. Tez strasznie sie boje. Wczoraj mi krew pobrali do tego badania a w srode za tydzien beda robic pomiary. Mam nadzieje ze u nas wszystkich wyjda dobre wyniki Daisy - nawet nie mow takich rzeczy. Bedzie dobrze. Nawet 5-latka robia takie zabiegi. Kto jak kto ale ty dasz sobie rade :). Malanadzieja - wszystkie idziemy prawie jednakowo. Fajnie tak :)

A mnie sie wydaje ze jednak cos w tym jest . :)

Neska - no to poczekamy jeszcze troszke na twoje zdjecie :) Malanadzieja - nie mowie ze zawsze tylko ze przewaznie tak jest. Dlatego jestem ciekawa jak to u nas wyjdzie. Szkoda mi tego zwierzaczka :(

Neska - tez badanie z krwi bedziesz miala? Ja juz wczoraj mialam wiec jak pojde w srode to bede znala wyniki. Do czego wogole jest to badanie krwi?? Malanadzieja - tak mi przykro :(((. Nadia to widziala?? Straszne!! Przeciez on byl jeszce mlody prawda?? Przykro mi bardzo :((